[Tomasz]

Witam Panowie!! Mam problem takiego rodzaju...gdy rozgrzeję silnik,przejade tam i tu, tu i tam , staje koło chaty, zostawiam autko, idę przykładowo na obiad i po godzinie jak wiadomo autko "ochłonie"...tylko, ze nie trzyma mi wtedy obrotow jak trzeba-jesli nie dam mu ssania to zgasnie....czy to jest normalne???Pochadzi, pochadzi-rozgrzeje sie do stałej temp i jest jak laleczka...Co to moze byc???Mam mobila 1.6 gaźnik

[ Dodano: Wto 23 Sie, 2005 13:50 ]
Na benzynie na ciepło to w ogole nie chce jechac-dławi się, szarpie, dusi....no lipa z miodem
Musi miec ssanie bo gasnie-obroty sobie szaleją na biegu jałowym na benz tak od 900 do 1800...i nie wiem o co chodzi...

[unknown]

hmm... może znowu wakacyjna moda na czujnik wału ?
choć przy benzynie - odnośnie biegu jałowego elektrozaworek pod wlotem powietrza do gaźnka może jakoś przycinać, to na jałowym by dusiło czasem, może coś przytkane....
ale to wszystko od temp w zasadzie nie powinno zależeć... jest jeszcze bodajże wzbogacanie mieszanki na zimnym siniku, na forum gdzieś było, to może np termostat (?) jakiś świruje...?
od temperatury niestety często to zależy (no i skoki obrotów, choć czasem niewielkie) przy okazji kończącego się czujnika wału, się niedawno przekonałem....
ale nie bój się, pewno się mylę i ktoś będzie miał lepszy pomysł....

[Tomasz]

a orientujesz sie ile moze kosztowac czujnik??Termostat mam w domku noey, jutro postaram sie wymienic wiec zobaczymy co i jak....Musze zrobic autko przed zima-trzeba byc przygotowanym na jazde na benz w razie czego

[miszko]

Sprawdz opornosc czujnika polozenia walu.
Zlacze od tego czujnika jest akurat kolo akumulatora od strony serwa hamulca.

Co do gasniecia, posprawdzaj wszystkie przewody od podcisnienia.
Prawdopodobnie dostaje sie lewe powietrze i auto gasnie.

Tak sie dzieje np. u mnie gdy mam rozgrzany silnik i wypne jakikolwiek przewod od podcisnienia, silnik momentalnie gasnie!

Jesli to nie to, kolo "galki" - przy gazniku - przyspieszenia a galka od ssania, znajduje sie taki "bolczyk". Reguluje on przepustnice nad 1 gardziela. Ona mozliwe ze mogla sie zabolokowac.

Ale sprawdz przewody od podcisnienia! Stawiam na to, wymien je najlepiej wszystkie.

[Tomasz]

Przewody od podcisnien mam nowe-wczoraj wymienilem, jutro zajme sie tym o czym mowiles...posprawdzam....wymienie termostat, kupie jeszcze czujnik temp silnika-tem po rozgrzaniu mam ok 70 czyli nie tak jak powinnjo byc...zobaczymy co wyjdzie...

[unknown]

czujnik wału - to jeden z mych niedawnych postów....
było tam trochę odpowiedzi, oporności itp... jednak sprawdzenie nie zawsze da 100 gwaracnji, jedynie podmiana choćby na chwilę pożyczonego...
koszt czujnika - w ASO fiat'a krzyczą ok 139zł aktualnie... w sklepie FIATa ale prywatnym za identyczny Magenti Marelli orginał dałem 65zł...
na necie i po innych skelepach w Polsce zazw około równych 70zł kosztują, te w normalnej cenie

[Tomasz]

A moze ktos dokładnie sprecyzowac gdzie jest ten czujnik???Bo cos go nie widze...

[GRAFIT]

Po kablu ktory ma kostke w okolicy akusia dojdziesz do czujnika dosc gruby przewod.Czujnik jest wkrecony za silnikiem przy skrzyni biegow szukaj po tym kablu.
Mierzenie opronsci mało co daje ! w tym rodzaju czujnika! bo morze miec akurat ok a przy innej temperaturze morze dawac zakłocenia pracy.Wymien czujnik na nowy, tak jak Unk pisze cena jest około 60-70zł

[Tomasz]

Wiec tak, kupiłem nowy czujnik temp. silnika....nic nie dało-to samo, pokazuje na rozgrzanym silniku temp ok 70stopni, a wentyl włącza się ok 93...Wiec juz nie wiem, mozliwe, ze sie wskazowka przestawila???
Kiedys mialem tak jak WY-wiekszosc z Was koledzy, a teraz po ty jak odpięła sie wtyczka od tego czujnika i zwisała swobodnie(szlała po całym mierniku)....Zuuwazylem to w koncu i podłączyłem-no i teraz jest juz jak jest czyli ok 70stopni...

[unknown]

ale co do 1szego pytania o nierówną pracę - niedawno to przechodziłem, jeśli chodzi o czujnik wału, looknij Tomasz tu http://forum.tempra.org/viewtopic.php?t=2164
dałem zdj. czujnika i kaj on to jest... no i posty są

[jabko]