Tempra Tipo Team :: Nie zapala, ręce mi opadają...

gulczas · Wysłany: 13-01-2007, 19:06 **Nie zapala, ręce mi opadają...**

Witam wszystkich. Tipo dzialalo w miare a teraz wcale

Może zacznę od początku.
Dzisiaj zabrałem się za naprawe/konserwacjie tipka (troche ostatnio za duzo spalał).
Na dobry początek wymieniłem uszczelke pod pokrywą zaworów troche olej tamtędy uciekał. Następnie zabrałem się czyszczenie odmy - wykręciłem ta długą śrube, w sumie niewiem po co (ta która jest przy węzu i wchodzi w korpus) bo i tak tylko sciagnolem weza i wyczyscilem to sitko a srube zpowrotem wkrecilem i zlozylem do kupy.
Jednak przejdę do sedna sprawy - dzisiaj miałem głównie zamiar zmienić, świece, przewody i przeczyścić potencjiometr we wtrysku (silnik krokowy). Potencjimetr przeczyściłem i wkręciłem zpowrotem. Świece wimieniłem na NGK-Vline19, przewody Sentech, wyczuscilem (takim pilnikiem na 12v) kopulke wewnątrz do blyszczącej miedzi oraz palec. Złożyłem wszystko ładnie pięknie i odpalam....
Zakręcił pare razy i odpalił jednak chodził takjakby nie na wszystkie gary, jednak odpinalem kable po koli sprawdzic na ktorym nie pali ale nie dalo to zadnego rezultatu, tj. wygladalo ze pali na wszystkie. Zgasiłem gościa odpalam jeszcze raz, pokręcił chwile odpalił i dodajac gazu saslabl i kupa ... Jeszcze raz sprawdzilem kręci kręci i jebut, z filtra powietrza delikatny dymek, naszczęscie nic sie nie stalo. Ściągnolem filtr i dalej to samo czasem zaleje wtrysk i jest kolo niego jakby to określić (wystrał). Wkręciłem stare swiece przewody to samo.
Moze coś nie jasno opisalem za co przepraszam i prosze o pomoc inaczej po weekendzie na hol i do elektryka ...

Tarzan · Wysłany: 13-01-2007, 20:27

Nie wiem jak jest u ciebie ale kiedy ja zmienialem swiece i sprawdzalem kable i kopulke to przy skladaniu wszystkiego razem pomieszalem strony silnika i zamiast zalozyc kabel 4 na swiece 4 zalozylem na 1.Wiem moze to glupie ale sprawdz czy dobrze zalozyles.Bo takie wystrzaly to wlasnie problem z zaplonem.Moze to to,a jak nie to nie wiem .Pozdro

gulczas · Wysłany: 13-01-2007, 20:36

Kurcze to zrobie prowizorke rysuneczek jak zalozylem:
Najdlużasz to ta od lewej str. najdluzszy kabel.

Świeca Kopulka nr.

----------1
--------2
------3
-----4

chyba mniej wiecej tak ale jutro lookne (albo ktos powie jakto ma byc zalozone)

bob96 · Wysłany: 13-01-2007, 20:59

Według Twojego opisu kable tak powinny byc założone, ale lepiej sprawdż je raz jeszcze czy oby napewno tak jest. Przy tych wymianach nie powinno być nic sknocone , jedynie pomyłka w kolejności kabli

MupiK · Wysłany: 13-01-2007, 22:27

A nie wyczyisciles za bardzo tej kopulki i palca?
Moze jest zaduza przerwa i iskra jakas "slaba" teraz leci?

gulczas · Wysłany: 14-01-2007, 11:43

Dzisiaj sprawdziłem, przewody dobrze podłączone, tak jak to pokazałem we wcześniejszym poście. Auto kręci i nic poza tym. :sciana:

Może rzeczywiście zbyt "poprawiłem" kopułke, ale nie dam sobie za to ręki uciąć...
Jakieś inne pomysły ?

Tarzan · Wysłany: 14-01-2007, 15:15

U mnie kopulka ma styki juz nadpalone i je szlifowalem pilnikiem dosyc znacznie zeby usunac wzery,ale zadnego wplywu na zapalanie to nie ma.Dodam ze kable tez nie pierwszej mlodosci tylko swiece nowe.A moze jak czysciles ten silnik krokowy we wtrysku to sie przycina i za duzo paliwa jest podawane przy zapalaniu :?:

A iskre masz,jaki kolor i sila :?:

powinna byc taka blekitna i jak jest mocna to slychac jak trzaska.

** Dodano: 14-01-2007, 15:29 **
Czytam w ,,madrej ksiazce''

,ze przy problemach z zapalaniem moze byc winny czujnik temp.cieczy chlodzacej,a jak zaraz gasnie to jak wspomnialem wczesniej,regulator biegu jalowego czyli wlasnie silnik krokowy.Ale moze to byc jakas zupelna glupota :roll:

i jak tu nie lubic fiata :lalala:

gulczas · Wysłany: 14-01-2007, 19:12

No jutro posprawdzam co z tą iskrą bo dzisiaj za bardzo mi sie nie chciało.
Niewiem wogóle czy ten czujnik (przepustnicy) ma jakiś wpływ na odpalanie ?!

@Tarzan o który ci czujnik cieczy chodzi? Ten wkręcony w blok od strony świec ?!

ZielonyTBG · Wysłany: 15-01-2007, 12:25

gulczas · Wysłany: 15-01-2007, 17:16

Witam wszystkich. Problem rozwiązany, dobrze że ma sie znajomego elektryka. Wymienilem stary palec i kopułke na nowe (BERU) i jak ręką odjoł, jeszcze przewody zmienie bo te co zakupilem SENTECH 8371 nie pasuja do silnika (dlugośc jednego) - są na sprzedaż jak co ...

Elektryk powiedział, że miałem szczęscie że sie rozrzad nie przestawił.... mial racjie ?
I tutaj sie pojawi moje pytanko. W obudowie rozrządu jest okienko żeby podglądnąc i czy powinno widać tak kolo zebate jak pokazalem na poniższej fotce? (pasek jest reoche głębiej) ????

MupiK · Wysłany: 15-01-2007, 19:59

A mowilem ;-)
Te kopulki czasem potrafia platac figle
Pasek teoretycznie zawsze ma prawo przeskoczyc a alektryk troche cie straszyl;-)
Nie martw sie

gulczas · Wysłany: 15-01-2007, 20:30

Nieno dziwie sie troszke czemu ten pasek jest glebiej a zabki na wierzchu. Wazne ze tipciak zdrowy. I thx wielkie za pomoc

mupik masz +1

ZielonyTBG · Wysłany: 16-01-2007, 00:18

Pasek jest węższy niż koło zębate,a to "okienko" jest do ustawiania rozrządu.Jak się przyglądniesz to zobaczysz na tym kawałku plastiku który się wysunął z obudowy,kropkę z plastiku do którego ustawia się znak na kole.