[tommy77]

Witam,mam tipo 1.6 i.e. 93r. 175tys km,działa i jeździ ok.,poza jednym-czasem nie chce zapalić za pierwszym razem,ot tak sobie,muszę kilka razy po kilka sekund pokręcić aż zapali jak gdyby nic,jak zapali to wszystko jest ok.Nie ma wpływu na to ani pogoda ani temp. silnika,czy ciepło czy zimno to się zdarza,ostatnio coraz częściej.Wygląda to tak jakby coś nie zawsze łączyło po przekręceniu kluczyka,przekopałem forum ale nie znalazłem podobnego problemu.Tak myślę czy to nie kostka pod stacyjką,czy jest to element rozbieralny?Proszę o porady,pozdro.

[luki21]

może przekaźnik od pompy paliwa już nie wyrabia

[egon]

[tommy77]

Myślę że egon ma rację,to chyba nie będzie przekaźnik,problem jest tylko czasem podczas rozruchu,później auto żyleta.Najgorsze ża akurat nie pali gdy chcę gdzieś jechać i nie mogę wtedy szukać przyczyny.

[unknown]

stacyjka to jedno; po zdjęciu osłony spod kierownicy, dwie śruby, zobaczysz 2 wtyczki do stacyjki, w sumie 6 pinów (bo po 3 są), opisywałem ją na forum, sprawdzisz czy działa miernikiem bez problemu; to jest stacyjka;
le może to być coś innego, np od zapłonu kabel gdzieś, a może jakiś czujnik... przetrzepałbym pod maską kostki, złącza, obejrzał kabelki i kable zapłonowe...

[tommy77]

po zakupie auta(a było to w kwietniu) wymieniłem wszystkie elementy które się wymienia standardowo-świece,kable,płyny itp.,parę dni temu miałem chwilke wolną to posprawdzałem wszystkie kostki,kabelki i inne pierdółki,co mogą mieć coś wspólnego z zapłonem-wszystko było ok.,ale i też od tego czasu auto zawsze pali od razu za pierwszym podejściem-ciekawe jak długo,może coś niechcący naprawiłem?zobaczymy.