Tempra Tipo Team :: Problem ze swiecami.

stefan · Wysłany: 19-08-2007, 10:36 **Problem ze swiecami.**

Wczoraj "bawiłem się" świecami. Odkręciłem 2 i wkręciłem z powrotem. Dzisiaj odkręciłem wszystkie, w tym 3 miały czarną końcówke (to co wchodzi w silnik) a 1 białą (jak nówka:P). Wkręciłem je z powrotem, próbuje odpalić a tu nic...silnik kręci, co jakiś czas załapie, ale pracuje bardzo głośno i gaśnie po chwili. Co jakiś czas coś strzeli... Odkręciłem świece jeszcze raz, okazało się że tym razem wszystkie cztery były czarne, ( a ta co była biała to najczarniejsza). Wkręciłem świece znów, wyczyściłem...I znów to samo...samochód, kaszle, prycha, strzela, czasem złapie by po chwili gasnąć...

Co sie zepsuło?:D

topdrive · Wysłany: 19-08-2007, 12:36

zła kolejność kabli pewnie

Sprawdź czy kable WN masz w dobrej kolejności.. brzmi na złą kolejność zapłonu

rav_18 · Wysłany: 19-08-2007, 13:41

Topdrive ma rację pewnie źle podpiołeś kable wysokiego napięcia tzn. w złej kolejności

konikks · Wysłany: 19-08-2007, 14:57

tak szczerze mówiąc to ciężko źle podpiąć przewody... ale :roll:

ego · Wysłany: 19-08-2007, 15:25

konikks · Wysłany: 19-08-2007, 16:01

stefan · Wysłany: 19-08-2007, 21:09

Nie, nie, nie...pozwólcie panowie że obale waszą teorie:P Jeżeli kopułka to takie po lewej z którego odchodzą wszystkie kable do świec, to tego nawet nie ruszałem. Więc wszystko powinno być z tym ok. Podotykałem wszystkiego, powciskałem.Teraz doszło mnie inne ciekawe zjawisko...samochód jakby kręcił już normalnie, nawet zapala by po kilku sekundach zgasnąc. Tylko troche głośno pracuje, i sie trzęsie...

Doszła mi jedna jeszcze teoria. Mianowicie brak paliwa. Jak wróciłem z pracy we wtorek, wskaźnik pokazywał półtorej kreski na rezerwie. I teraz też tak pokazuje. Problem jest tylko taki, że samochód stoi na jakby górce ( i ma z górki). Wiec jakby tego paliwa było mało...to gdzieś by moglo nie dolatywać (z racji zmienionej grawitacji). I wtedy silnik mógłby mieć takie objawy...chyba...:D

MiKuS · Wysłany: 19-08-2007, 21:26

nie musiałeś ruszać kabli z kopułki, a na drugi raz wyjmuj/ wymieniaj świece pojednczo wtedy na pewno unikniesz pomyłki w kablach WN...

stefan · Wysłany: 19-08-2007, 21:28

Z tego co wiem to kable są dobrze...więc tej pomyłki uniknąłem...ale samochód dalej nie odpala:(

topdrive · Wysłany: 19-08-2007, 23:00

Sprawdź dokładnie.. a co do paliwa, to raczej by Ci nie zakręcił jakby nie dostał paliwa... Chociaż, jak coś Ci tam złapie.. Może masz syf w pompie czy coś? Wyjmij ją z baku i zobacz.. Gdzieś na forum był opis co i jak z tym fantem zrobić

.

rav_18 · Wysłany: 20-08-2007, 13:38

jezeli chodzi o świece to dla pewności:
Na kopułce przy każdym otworze powinieneś mieć nr.(1,2,3,4)+ jedno wyjście bez

Na silniku w pobliżu otworów dla świec powinny być równierz wybite numerki,przynajmniej u mnie tak jest

.

Sprawdź czy napewno są dobrze podpięte

Jeżeli są dobrze podpięte i dalej niechodzi to poproś kogoś żeby ci pomógł (bo sam raczej nie dasz rady) i sprawdź czy na świecach jest iskra.Jeżeli jest a autko nie bedzie chodzić to możliwe że masz coś z paliwem....moze go niemasz w baku bo wzkaźnik może zawyżać

stefan · Wysłany: 20-08-2007, 14:20

I sprawa sama się rozwiązała...bo dzisiaj z rana podpiąłem Tipo pod Scenica mojego ojca i odjechało do warsztatu (w celu napraw po wypadku, a także uruchomienia silnika:P). Prawdopodobną przyczyną nie zapalania jest brak paliwa i jedna świeca spalona. Z góry dzięki za wszelkie pomocne w jakiś sposób odpowiedzi:)

topdrive · Wysłany: 20-08-2007, 14:58

brak paliwa, no to wszystko jasne.. a jedna przepalona świeca, to i tak by Ci zagrał na 3 garki