[Kali]

Witam.

Mam takie pytanie bo dzis wymontowalem moj akumulator i chcialem go podladowac ale widze ze nie ma standardowych zakretek do celi tylko wszystkie razem ukryte pod plastikiem. Otwarlem go a potem poszukalem w necie ze to bezobslugowy akumulator.
Zajrzalem do celi a tam prawie suchutko, a napiecie na klemach 12,5 V.
Mam pytanie czy moge taki akumulator ladowac i uzupelnic plyn wlewajac wody destylowane?
Nie ma tam zadnej miarki min,max.

[yoyo]

lej wode tak żeby przykryła płyty i ładuj go bez obaw
bezobśługowe też się ładuje, tylko teoretycznie nie trzeba odkręcać korków bo ma otwory wentylacyjne, prawdę mówiąc i tak warto zajrzeć żeby wiedzieć czy elektrolitu nie ubyło

[Kali]

ok ja wlalem ale nie za duzo to czy moge odlaczyc na chwile prostownik, dolac wody jeszcze wiecej i ponownie ladowac ?

[yoyo]

to nie ma sensu, trudno wytłumaczyć ile ma być płynu :/
przede wszystkim we wszystkich celach po równo, elektrolit ma przykrywać płytki o ok 1cm, z boku masz dziurki odpowietrzające więc nie przekraczaj ich poziomu
podłącz prostownik, jeśli masz na nim regulacje to ustaw na powolne ładowanie (małym natężeniem) i ładuj do momentu aż aku zacznie pusczać bąbelki

[Emf]

Wody w każdym aku dolewa się PO NAŁADOWANIU
Przeczytaj sobie w instrukcji.
kaliburza, ta bezobsługowość tego aku to taka "prawie" bezobsługowość, a jak wiadomo prawie ....
Naprawdę bezobsługowy ma na stałe zamknięte/zalane plastikiem cele z cieczą.

[konikks]

Emf, a co ma przewodzić prąd w trakcie ładowania jak nie są zlane elektrolitem?

nie do końca zgadzam się z twoim stwierdzeniem że

[polansky]

[Emf]

Panowie lekturka instrukcji aku się kłania
Miałem Boscha, Centrę i Vartę w każdym jest napisane, że poziom płynu i ewentualne dolewki sprawdza się po naładowaniu aku.
Po naładowaniu ZAWSZE płynu przybywa.
Pomijam fakt, jak ktoś ma w celach zamiast elektrolitu pustynię bo wtedy 50/50 jest pewność, że ten aku będzie do wyrzucenia po naładowaniu.
Sam tak załatwiłem jednego i kilka mi znajomych osób podobnie.

[polansky]

To ja dalej czegoś nie rozumiem Mnie zawsze uczono, że przed podłączeniem akumulatora do ładowania cele mają pyc przykryte elektrolitem
Bo od poziomu elektrolitu zależy pojemność akumulatora, więc ładując aku z odsłoniętymi płytami można go zagotować.
A w ogóle to chyba trzeba było zacząć na początek aby rozróżnić dwie sytuacje - kiedy płyty są odsłonięte (wtedy dolewamy wody destylowanej i czekamy chwilę, aby cele nasiąkły) ja o takiej sytuacji mówię.
A jeśli cele są przykryte to dopiero wtedy ładujemy aku i ewentualnie dolewamy wody po ładowaniu, myślę że o to chodziło w tej instrukcji tylko zapomnieli dodać tego drobnego szczegółu

[konikks]

Emf nie wytłumaczyłeś

[Luczu]

http://www.akumulatory.auto.pl/porady.htm kilka ciekawych rzeczy można się dowiedzieć

[polansky]

Pkt. 6 i 40
I chyba wszystko jasne

[Luczu]

i sprawa wyjaśniona

[Emf]

http://www.centra-serwis....#%C5%81adowanie

Ładowanie

Zanim zaczniemy ładowanie akumulatora należy go dobrze oczyścić, najlepiej ciepłą, czystą wodą. Następnie sprawdzamy poziom elektrolitu. Po naładowaniu elektrolit powinien przykrywać górne powierzchnie płyt, najlepiej 5-10 mm nad nimi. Prawidłowy poziom elektrolitu wyrównuje się kiedy akumulator jest całkowicie naładowany i posiada odpowiednią temperaturę. Należy pamiętać, iż podczas ładowania poziom elektrolitu rośnie. Z tego powodu nie należy nigdy napełniać rozładowanego akumulatora elektrolitem powyżej górnych krawędzi płyt. Akumulator można również doładować, nie wyjmując go z samochodu. W przypadku, gdy akumulator ma być ładowany przez noc bez kontroli, prąd ładowania powinien wynosić tylko połowę normalnej wielkości. Akumulator jest całkowicie naładowany, jeżeli gęstość elektrolitu wynosi 1,270-1,280 kg/l przy 3 odczytach dokonanych w odstępach 1 godziny.

[ZielonyTBG]

[Emf]

[ZielonyTBG]

Emf, hehe chyba Ty mnie nie zrozumiałeś Płyty nie mogą wystawać,co nie znaczy że można lać pod korek.