Tempra Tipo Team Strona Główna Logo TTT
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team

 SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
NIE ŚWIECI KONTROLKA ŁADOWANIA, BRAK ŁADOWANIA I INNE DZIWNE
Autor Wiadomość
Super Jan 


Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 21
Skąd: Oświęcim
Województwo: Małopolskie
Wysłany: 18-02-2011, 21:05   NIE ŚWIECI KONTROLKA ŁADOWANIA, BRAK ŁADOWANIA I INNE DZIWNE

Witam ,
mam problem z moją tempra, sam nie daje już rady wiec prosze o pomoc.

Problem polega na tym że alternator nie ładuje akumulatora, nie swieci kontrolka
ładowania podczas zapalania samochodu ani wogole nie swieci nawet gdy akumulator
jest wyczerpany i swiatła słabiej świecą.. dodatkowo od czasu pojawienia się problemu
z alternatorem przełącznik od gazu zaczął wariować tzn gdy przełącze z benzyny na gaz to włącza i wyłącza gaz i tak non stop co ok 3 sekundy.
Jazda samochodem jest generalnie wyzwaniem - jeżdze z drugim naładowanym akumulatorem bo gdy wyłącze silnik to już ciężko jest odpalić a przy dalszej jeździe to już wogóle...

Problem wystąpił od momentu gdy jechałem do pracy i zauwazylem dziwne odglosy z silnika : stanołem i zobaczylem ze pasek od alternatora wypadl i lezy na silniku.. potem juz niestety nie odpaliłem samochodu, musiały pomóc kable

W październiku zeszłego roku miałem identyczny problem tylko że rozwiązał się dość szczęśliwie tzn, przełożyłem stary akumulator zapiołem klemy chce odpalać samochód i nagle jakiś dziwny stuk (jakby zwarcie czy cos..) troche sie przestraszylem i spowrotem wsadziłem akumulator obecny i co sie okazalo nagle wszystko działa kontrolka od ładowania świeci przy zapalaniu, ładowanie jest.. dlaczego tak sie naprawiło - niewiem

Do czego doszłem - wymieniłem pasek, sprawdziłem kable przy alternatorze, sprawdziłem szczotki - wyglądają nie źle więc nie wymieniałem bo coś mi się wydaje ze problem leży gdzie indziej..

Prosze o pomoc
  
 
kamilsitek1983 


Pomógł: 13 razy
Wiek: 41
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 757
Skąd: sanok
Województwo: Podkarpackie
Wysłany: 18-02-2011, 21:19   

regolstor napecia,diody, albo coś podobnego!Było wiele tematów podobnych na forum!

** Dodano: 18-02-2011, 21:20 **
Super Jan napisał/a:
W październiku zeszłego roku miałem identyczny problem tylko że rozwiązał się dość szczęśliwie tzn, przełożyłem stary akumulator zapiołem klemy chce odpalać samochód i nagle jakiś dziwny stuk (jakby zwarcie czy cos..)

może bieguny (+) (-) pomyliłeś,lub aku miał odwrotnie!

** Dodano: 18-02-2011, 21:22 **
Super Jan napisał/a:
dziwne odglosy z silnika

mpgły to byc łożyska w altku lub rolka napinająca pasek!
_________________
aktualnie 406 kombi 2.0 16v+lpg
     assistance   Moneta
 
 
Jelcyn 



Pomógł: 59 razy
Wiek: 37
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 3248
Skąd: Lublin
Województwo: Lubelskie
Wysłany: 18-02-2011, 21:31   

Z tą kontrolką to nasuwa mi się myśl, że jest przepalona żarówka. Otóż przez tą właśnie kontrolkę przechodzi wzbudzenie alternatora. Nie ma żarówki(spalona), nie ma wzbudzenia, nie ma ładowania.
_________________
NIE DRAŻNIJ MODA, BAN URODY CI NIE DODA
     assistance   Moneta
 
Super Jan 


Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 21
Skąd: Oświęcim
Województwo: Małopolskie
Wysłany: 18-02-2011, 21:44   

Jelcyn napisał/a:
Z tą kontrolką to nasuwa mi się myśl, że jest przepalona żarówka. Otóż przez tą właśnie kontrolkę przechodzi wzbudzenie alternatora. Nie ma żarówki(spalona), nie ma wzbudzenia, nie ma ładowania.


no z tym że jak napisałem był już identyczny problem i nie wymieniałem żarówki tylko przy przekładaniu akumulatora coś pykło i zaczęło wszystko działać..
  
 
Jelcyn 



Pomógł: 59 razy
Wiek: 37
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 3248
Skąd: Lublin
Województwo: Lubelskie
Wysłany: 18-02-2011, 21:47   

Sprawdź żarówkę i wymień regulator napięcia. Tak pisał kolega kamilsitek1983, prawdopodobnie podłączyłeś odwrotnie bieguny. Regulator tego bardzo nie lubi, kiepskiego mocowania i przebić na kablach przy akumulatorze też.
_________________
NIE DRAŻNIJ MODA, BAN URODY CI NIE DODA
     assistance   Moneta
 
Super Jan 


Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 21
Skąd: Oświęcim
Województwo: Małopolskie
Wysłany: 18-02-2011, 21:54   

Tylko że w ostatnim czasie nie dotykałem akumulatora,
od czasu tamtej awari ( w październiku ) wszystko chodziło jak należy
i nie robiłem nic z akumulatorem.

Rozumiem gdybym teraz coś kombinował przemienił plus z minusem i nagle wystąpił
uszkodził się regulator i wystąpił brak ładowania ale nic takiego nie robiłem

Wyleciał pasek i po wymianie nie ma ładowania.. Opisałem wszystko co się działo może
trochę za dużo przez co mało zrozumiele :\

** Dodano: 18-02-2011, 22:00 **
kamilsitek1983 napisał/a:
regolstor napecia,diody, albo coś podobnego!Było wiele tematów podobnych na forum!



znakomita odpowiedz.. ALBO to ja sobie mogę pół auta wymienić i dojdę do tego co jest zepsute......................
  
 
miro91 



Pomógł: 3 razy
Wiek: 33
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 200
Skąd: Olszyna/Wrocław
Województwo: Dolnośląskie
Wysłany: 18-02-2011, 22:02   

mieałem podobna sytuacje i okazalo się, ze masa była przerwana pod deska rozdzielcza (ściezki miedziane w tasmie pod tablica). Przez ten obwod zamyka sie ładowanie aku od alternatora.
W naszych autach powody zazwyczaj sa banalne :)
_________________
TIPO 1.4 - zostało sprzedane ;(

TIPO SEDICIVALVOLE
  
 
 
Super Jan 


Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 21
Skąd: Oświęcim
Województwo: Małopolskie
Wysłany: 18-02-2011, 22:22   

Chciałbym się skupić na tym dziwnym zjawisku które już opisałem czyli :

Cytat:
W październiku zeszłego roku miałem identyczny problem tylko że rozwiązał się dość szczęśliwie tzn, przełożyłem stary akumulator zapiołem klemy chce odpalać samochód i nagle jakiś dziwny stuk (jakby zwarcie czy cos..) troche sie przestraszylem i spowrotem wsadziłem akumulator obecny i co sie okazalo nagle wszystko działa kontrolka od ładowania świeci przy zapalaniu, ładowanie jest.. dlaczego tak sie naprawiło


Może ktoś wie co moglo się wtedy zepsuć i nagle po przełożeniu akumulatora i dziwnym stuku naprawić? regulator napięcia był zepsuty i nagle się naprawił i przez kolejne 5 miesięcy był dobry? a może szczotki były złe i nagle się naprawiły po przełożeniu akumulatora ? kable. diody??
  
 
miro91 



Pomógł: 3 razy
Wiek: 33
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 200
Skąd: Olszyna/Wrocław
Województwo: Dolnośląskie
Wysłany: 19-02-2011, 09:18   

może zle podłączyłeś kable?
_________________
TIPO 1.4 - zostało sprzedane ;(

TIPO SEDICIVALVOLE
  
 
 
Bdm 



Pomógł: 39 razy
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1999
Skąd: RDM
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 19-02-2011, 16:07   

Może pasek za słabo naciągnięty, albo ślizga się, u mnie w xantii miałem tak ostatnio, pasek sie ślizgał, przez co nie mogłem odpalić auta, w czasie jazdy wszystko było ok...
_________________
Pomoc Drogowa Radom okolice, możliwe dłuższe wyjazdy, holowanie + naprawa w warsztacie, zabudowa 4.60 łagodna, długie najazdy, atrakcyjne ceny tel: 531-165-551

SPRZEDAM CZĘŚCI TEMPRA/TIPO 2.0 MECHANIKA ELEKTRYKA BLACHARKA WNĘTRZE
     Moneta
 
 
lynx 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 420
Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
Wysłany: 19-02-2011, 18:29   

Podobnych tematów było sporo ale napiszę ci jeszcze raz. Sam z walczyłem z alternatorem sporo czasu, bo sypało się wszystko po kolei.
Wypinasz przewód wzbudzenia i zwierasz go do masy. Na włączonym zapłonie powinna świecic lampka ładowania. Jeżeli świeci, to znaczy że to wina alternatora i trzeba go wyjąc :? Potem trzeba wykręcic regulator napięcia i obejrzec jak wyglądają pierścienie ślizgowe, czy nie są za bardzo wytarte. Oglądasz szczotki czy mają dobry kontakt z pierścieniami - miejsce styku jest wypolerowane (powinno byc jak najwięjksze)
Potem sprawdzasz czy przewody od wirnika do pierścieni są całe, nie odkleiły się. Na końcu sprawdzasz jaki jest opór pomiędzy pierścieniami ( powinno byc kilka omów).
Jeżeli to zrobisz i wszystko jest ok, to znaczy że trzeba wymienic regulator napięcia :sciana:
     Moneta
 
 
Super Jan 


Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 21
Skąd: Oświęcim
Województwo: Małopolskie
Wysłany: 19-02-2011, 18:55   

Panowie udało się naprawić!
o ile można to nazwać naprawą..

Do rzeczy - odpalilem samochód, wyjąłem kleme minus z akumulatora i
dotykałem nią minusa akumulatora tak że lekko iskrzyło, wracam do auta
zgasiłem silnik, ponownie odpalilem i cud - nagle wszystko działa kontrolka od ładowania
świeci się przy zapalaniu i ładowanie wróciło:)

tylko niech mi ktos wytłumaczy dlaczego tak się stało?
ja 3 dni na mrozie walczyłem z tym alternatorem a tu wystarczyło takie coś zrobić i działa..
nie potrafie tego logicznie wytłumaczyć...
  
 
lynx 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 420
Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
Wysłany: 19-02-2011, 19:31   

Prawdopodobnie nie łączyły szczotki. Podczas iskrzenia lekko się nadpaliły i dopasowały. Ale tak na przyszłość odradzam takie eksperymenty. Mogło się skończyć na popaleniu kilku rzeczy w aucie. Zaczynając od regulatora napięcia, na komputerze kończąc ( jeżeli masz wtrysk). Na wszelki wypadek sprawdziłbym ładowanie. Jeżeli nie masz czym, to odpal silnik, trochę pogazuj i po paru minutach zgaś silnik i posluchj czy akumulator ci się nie gotuje.
     Moneta
 
 
Super Jan 


Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 21
Skąd: Oświęcim
Województwo: Małopolskie
Wysłany: 19-02-2011, 20:05   

Czyli żeby ten sam problem nie wrócił mi znów za jakieś pare miesięcy
muszę wymienić szczotki ?
swoją drogą nie wiedziałem że jest to niebezpieczne dla
innych podzespołów:/
  
 
lynx 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 420
Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
Wysłany: 19-02-2011, 20:27   

Najważniejsze to sprawdzić ładowanie !!!
Jeżeli będzie ok to ja bym narazie nie ruszał alternatora.
     Moneta
 
 
Super Jan 


Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 21
Skąd: Oświęcim
Województwo: Małopolskie
Wysłany: 20-02-2011, 14:05   

Problem niestety wrócił szybciej niż myślałem...

Dzieje się tak : gdy odpale samochód i dodam więcej gazu to pasek zaczyna piszczeć i ładowanie jest, ale gdy odpale samochód bez mocniejszego gazowania wtedy
pasek nic nie piszczy i ładowania nie ma.

Czyli raz jest a raz nie ma..

Czy to łożyska na alternatorze ?
  
 
Bdm 



Pomógł: 39 razy
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1999
Skąd: RDM
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 20-02-2011, 14:22   

Super Jan, czyli tak jak pisałem sprawdź naciąg paska, ale pewnie już któraś rolka ma dość...
_________________
Pomoc Drogowa Radom okolice, możliwe dłuższe wyjazdy, holowanie + naprawa w warsztacie, zabudowa 4.60 łagodna, długie najazdy, atrakcyjne ceny tel: 531-165-551

SPRZEDAM CZĘŚCI TEMPRA/TIPO 2.0 MECHANIKA ELEKTRYKA BLACHARKA WNĘTRZE
     Moneta
 
 
Super Jan 


Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 21
Skąd: Oświęcim
Województwo: Małopolskie
Wysłany: 20-02-2011, 14:36   

Dobrze tylko jak poznać że rolka jest zużyta jak to sprawdzić??

Pasek jest naciągnięty dość mocno
  
 
lynx 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 420
Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
Wysłany: 20-02-2011, 17:34   

Pasek piszczy jak jest obciążony alternator. Jak nie ma ładowania, to alternator nie hamuje paska i ten nie piszczy. Napewno nie ominie cię wytarganie alternatora. Szczotki nie łapią kontaktu z pierścieniami i dlatego masz takie objawy. Musisz zobaczyc jak wyglądają pierścienie, pewnie też już są mocno zużyte. Na początek możesz wymienic szczotki, ALE może się okazac że to nie rozwiąże problemu. Wtedy albo regeneracja pierścieni i przy okazji całego altka, albo odrazu zakup regenerowanej używki za ok 160 zeta na alledrogo.

Najprostszy sposób sprawdzenia paska to przy wyłączonym silniku chwycic za wentylator i spróbowac pokręcic alternatorem. Przy dobrze naciągniętym pasku nie powinno ci się to udac :D
     Moneta
 
 
Super Jan 


Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 21
Skąd: Oświęcim
Województwo: Małopolskie
Wysłany: 20-02-2011, 19:24   

Aby maksymalnie możliwie ograniczyć zakres elementów do sprawdzenia / wymiany
przesyłam zdjęcia szczotek - mają ok. 12 mm. Do wymiany ?






  
 
lynx 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 420
Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
Wysłany: 20-02-2011, 19:57   

Dorzuc jeszcze zdjęci szczotek od przodu, powierzchni którą stykają się z pierścieniami i zdjęcie samych pierścieni.
     Moneta
 
 
D@wIdS 



Pomógł: 6 razy
Wiek: 32
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 1362
Skąd: Jastrowie/ Złotów
Województwo: Wielkopolskie
Wysłany: 20-02-2011, 20:47   

Wg mnie szczotki w porządku. Sam mam nie lepsze i wszystko działa :)
_________________
OPEL ASTRA BERTONE 2.0T
     assistance   Moneta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska

Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść.
Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.

Server uptime: 29 days
Network load