[KRT]

W tipaczu 2.0 8v mam dziwne akcje ze światłami . Jak jade na zwykłych to lajcik ale jak włącze długie to 8/10 razy się niewłączą tylko po prostu gasną ostatnio w nocy na obwodnicy szliśmy ponad 200km/h i gdy chciałem włączyć długie to zgasły . Po prostu bomba wszyscy na pokładzie wpadli w panike i zaczeli siać chaos na szczęście wyłączyłem szybko normale i działały . A w niedziele dostałem 100zł i 2pkt. bo miałem jakimś niefartem włączone długie i nieświeciły aha pozatym przestały mi świecić tylne światła i musze jeżdzić na przeciwmgielnych Możliwe żeby tylne żarówki dwie naraz się spaliły ?

[nessuno]

[KRT]

Hmmm...Po pierwsze 200km/h bez świateł po obwodnicy raptem 5 sek. w nocy podczas zerowego natężenia ruchu na lekko oświetlonym odcinku . Po drugie światła nieświeciły bo były włączone długie (wiem że dla nessuno to dziwnie brzmi że światła były włączone a nieświeciły ale powstrzymaj się od życzenia komuś tego co tobie niemiłe )i tak jak pisałem wcześniej 8/10 razy podczas włączania długich one po prostu gasną , żarówki się niespaliły no bo przecież świecą a po trzecie to właśnie to że z dnia na dzień przestały śiwecić tylne światełka i śmigam na przeciwmgielnych ( co do pytania nessuno to wiem kiedy ich wolno używać wkońcu sama nazwa to mówi ale lepiej w nocy mieć takie włączone niż żadne , prawda ??? ) . Nessuno prawo jazdy zrobiłem za pierwszym podejściem dokładnie rok i miech temu

P.S. Wiem że ten dział , jak sama nazwa wskazuje , służy do zamieszczania swoich sposobów i metod rozwiązywania usterek trapiących nasze auta . Ale niestety ja ze swoim się jeszcze nieuporałem i myślałem że ktoś z TTT miał podobny problem i jest w stanie udzielić mi lekkiej podpowiedzi co może być odpowiedzialne za te cyrki w tipolu a jesli nie to przepraszam że cie nessuno uraziłem pisząc tego posta ale gdy rozwiąże ten problem uzupełnie go ! POZDRO

[Tomilee]

Powinieneś zerknąć na kostki które są podłączone do żarówek. Możliwe iż ci się one przytopiły i po włączeniu długich świateł jest zwarcie. Jeżlie tam jest wszystko dobrze to musisz prześledzić układ elektryczny z którego będzie wynikała droga prądu od źródła do samej żarówki a następnie wytropić gdzie prąd znika.

[LuKaS]

To może być problem z włącznikiem pod kierownicą, coś się mogło wytopić i stąd brak świateł (jakiś styk jest przygrzany i nie łączy dokładnie).

[nessuno]

[ZielonyTBG]

KRT sprawdź jeszcze przekaźnik od świateł.Wygląda jak by nie mógł utrzymać styków.Albo jest uszkodzony,albo brudne styki lub brak jakiegoś napięcia.

Przeniosłem temat bo to nie ten dział.

[tad42]

U mnie było podobnie, wczoraj bylem u elektryka i wymienil tylko przekaznik dlugich po tej operacji (11 zL-koszt przekaznika) swiatla drogowe powrocily.

[unknown]

sprawdź koniecznie kostki przy reflektorach, nie zaszkodzi a nuż odkryjesz, że za niedługo przestaną kontaktować (albo już) no i przekaźnik od świateł... a skoro problemy z elektryką się zaczyanją - to warto też masy przejrzeć 'na zaś' i poczyścić punkty łączenia (pod akumulatorem itp)