Tempra Tipo Team :: masa na silniku

kimson · Wysłany: 26-07-2009, 10:53 **masa na silniku**

Hej.

Nie wiem czy jest to dobry dział. Ale mam taki problem. Mam za dużą masę na silniku (wg elektryka). Jak ją zmniejszyć i jaka powinna być prawidłowa masa na silniku?

Pozdrawiam,

egon · Wysłany: 26-07-2009, 10:57

kimson, zmien elektryka, bo pomysl sam, jak mozna miec za duzą mase, masa albo jest albo jej niema

maniutek · Wysłany: 26-07-2009, 11:00

Sapphiron · Wysłany: 26-07-2009, 11:01

kimson · Wysłany: 26-07-2009, 12:31

nie wiem dokladnie o co mu chodzilo, ale przylozyl jakies takie cudko z 2 kabelkami cos mu sie tam pokazalo i powiedzial ze sa spadki masy i to trzeba poprawic no i ze ogolna masa przy rozgrzanym silniku jest jaby za duza za wysoka.

koks · Wysłany: 26-07-2009, 12:54

ciechu · Wysłany: 26-07-2009, 13:11

kimson, jesteś pewien, że elektryk powiedział Ci, że masz za dużą masę? Chyba powiedział przeciwnie, że masa jest słaba, skoro masz spadki napięcia. No chyba, że to nie był elektryk tylko weterynarz :lalala:

Bo to się kupy nie trzyma.

Leśniczy · Wysłany: 26-07-2009, 13:19

nie ma czegoś takiego jak za duża masa , masa może być ale słaba, ( zaśniedziałe końcówki, wtyczki lub za cienki kabel ) a w taki przypadku gdyby na silniku była tak mała masa że przekłamywałby ci czujnik od temperatury do była by również za mała na odpalenie auta ( brak iskry na świecach )

ten pan od za duże masy to kiepski elektryk bardzo kiepski

tak jak ci pisałem w priv z takimi teoriami to może wyjechać pan stefan który warsztat ma w stodole a zapłatę przyjmuję w formie płynnej

mrk69 · Wysłany: 26-07-2009, 13:51

kimson, a ten elektryk to nie był czasem od wysokich napięć? haha

Doradził chociaż co zrobić? Za duże to można mieć co najwyżej ładowanie, a nie masę.

kimson · Wysłany: 26-07-2009, 14:25

no nie. taki samochodowy byl. ale nic nie mowil. tzn. powiedzial zeby zostwic auto i poprawia instalacje w aucie.

ciechu · Wysłany: 26-07-2009, 15:30

kimson, to lepiej tego auta tam nie zostawiaj, bo ci skasują stówę za oczyszczenie kabli lub co najwyżej podpięcie dodatkowej masy. Czyli tyle ile sam możesz sobie zrobić za koszt papieru ściernego i przewodu.

maniutek · Wysłany: 26-07-2009, 15:37

prawde Ciechu napisal....skoro masz spadki napiecia, tzn ze masa jest slaba, wez papier scierny do lapy, poprzeczyszczaj wszystkie przewody odpowiedzialne za polaczenie masy z silnikiem, jak masz watpliwosci mozesz zawsze podlaczyc dodatkowa mase(w t/t najlepiej od minus aku do srubki pod deklem) i po problemie

drobek · Wysłany: 27-07-2009, 18:52

kimson, a mnie sie wydaje ze elektryk wie co mówi i pewnie kolega zle zrozumiał. Od parady elektrykiem nie jest. Chodziło mu o słaba mase. Jak bedzie to dobry Elektryk sprawdzi wszytkie masy itd., jak lipny to dowali nowy kabel z akusia do budy czy silnika w zaleznosci gdzie jest słaba. Sprawdz kabel od altka do akusia +, spotkałem sie ze ten kabel ze starości itd.był uszkodzony i za mało ładował.

ciechu · Wysłany: 27-07-2009, 19:12

drobek · Wysłany: 27-07-2009, 20:30

wiemy o co chodzi

za pewne zrobił tak: Sprawdził napiecie na akusiu potem sprawdził mase samochodu i mase silnika. wyszły róznice. Napisałem jak ja bym to sprawdził czyli ten kabel dla pewności tez bym sprawdził. ehh

kimson · Wysłany: 28-07-2009, 07:22

no spoko. ale wiecie ja to taka lewa noga co chodzi o samochod. wiec jakbyscie mogli to dajcie jakies foty tego kabla. od aku to wiem jak znalezc ale gdzie to dalej szukac? :sciana:

elektryk doklanie zrobil tak jak pisze drobek. ale chodzi i o mase bo on nie mowil nic o napiecu. a dlaczego dzieje sie tak ze jak wlacze swiatelka czy wentylator czy jak sie wentylator na chlodnicy zalaczy to mi wszystko przygasa. jak swiatla to jasne. ale co z reszta?

a jest ktos kto moglby mi pomoc w tym? tzn czy jest ktos z zielonej góry kto chcialby mi w tym pomoc?

drobek · Wysłany: 28-07-2009, 23:32

Ale co tu duzo mówic po nitce do kłebka

od akusia z bieguna (-) leca 2 lub więcej kabli w dół pod blache która trzyma akusia. Jeden przykręcony jest do skrzyni biegów a drugi do karoseri samochodu gdzies pod blacha akusia (moze tam być wiecej kabelków) Odkręcasz wszystkie przewody czyścisz papierem oraz karoserie w miejscu gdzie kable maja byc przykrecone (do gołej blachy)i przykrecasz tak jak było (dowalić zeby solidnie trzymało) Bierzesz miernik w łapke i mierzysz. Najpierw napięcie na akusiu, potem czerwony przewód miernika do akusia (+) a czarny do silnika i potem do karoseri. Jeśli napiecie jest bardzo zbliżone do napiecia na akusiu jest oki jesli nie to musisz wymienic te kable lub dołożyc 2 solidne przewody do silnika i do budy.
Sprawdzenie kabelka od alternatora:
Miernik w łapke. Mierzysz napiecie na akusiu powiedzmy 13,2v potem czarny przewód z miernika dotykasz do masy akusia a czerwony to alternatora w miejsce gdzie jest przykrecony gruby czerwony kabel. Jeśli napiecie jest 14v znaczy ze kabel do wymiany lub znów należy dołozyc jeden odcinek.
Wszsytkie pomiary wykonuj na odpalonym silniku bez włączonych odbiorników. Jak niemasz miernika do Kup bo zawsze sie przyda taki najprostszy za 20 zł
Jak wykonasz pomiary pochwal sie wynikami

Stawiam że masz słabą mase do karoseri.

mrk69 · Wysłany: 29-07-2009, 01:29

drobek · Wysłany: 31-07-2009, 22:43

mrk69, nie pamietam dokładnie ale wiem jaka jest logika. Pewnie masz racje

Leśniczy · Wysłany: 05-08-2009, 13:21

rozwiązanie problemu

http://forum.tempra.org/-vt16071.htm#185848