|
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
|
Niedziałająca zapalniczka |
Autor |
Wiadomość |
jabko
Pomógł: 4 razy Wiek: 46 Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 1012 Skąd: dolny śląsk
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 02-07-2005, 20:19 Niedziałająca zapalniczka
|
|
|
Mam lodówkę samochodową na wtyk zapalniczki a za miesiąc jade na wakacje ale ::::
Zapalniczka nie działa. Rozebrałem i w czerwonym(z żółtym paskiem) + nima napięcia.
Według schematu przewód idzie na skrzynkę na bezpiecznik oznaczony trąbką (klakson)
Sprawdzałem omomierzem na bezpieczniku (rzeczywiście jest tam czerwony z paskiem żółtym też) i nie ma przejścia na przewodzie.
Jednak ze schematu wynika że jeszcze czerwono-zielony jest łączony z czerwono-żółtym.
Podejrzewam że w miejscu łączenia jest przerwa.
Przy bezpiecznikach i przy zapalniczce łączenia nie widać.
Czy ktoś wie gdzie to jest połączone ????? Bo jak w środku deski to nie bede tego pruł tylko pociągnę nowy kabelek.
Jak ktoś robił kiedyś i wie to proszę o odzew
Dzięki |
_________________ Tipo 1.6i.e '92
Ogromnie lubię kobiety, zwłaszcza te
piękne i uległe |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 02-07-2005, 20:31
|
|
|
do zapalniczki jest jeden bezpiecznik, wspólny, ja się spotkałem że albo z klaksonem, albo z oświetleniem wnętrza czy radiem.. niestety czasem bywały kombinacje....
przewód +owy od zapalniczki powinien iść wprost do danego bezpiecznika....
jeśli przewód masz do D... to musisz pociągnąć nowy; poszukam jeszcze jak nie zapomnę w instrukcji od temperki gdzie wg fabryki zazwyczaj zapalniczka idzie,
ale sam możesz ją połączyć wspólnie np podpinając nowy przewód pod przeciwmgielne tylne (rzadko używasz i raczej rzadko wspólnie z lodówką) czy pod klakson czy oświetlenie wnętrza czy radio (któreś z wymienionych i tak mają już współne bezpieczniki). W razie czego możesz dać nieco mocniejszy bezpiecznik, choć bez przesady, a do samej zapalniczki nie zaszkodzi dać grubszy solidny kabelek.... |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
jabko
Pomógł: 4 razy Wiek: 46 Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 1012 Skąd: dolny śląsk
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 03-07-2005, 08:37
|
|
|
Jutro pociagne nowy kabelek.
Napiszcie mi jeszcze tylko czy zapalniczka i klakson działają bez kluczyka w stacyjce ?? |
_________________ Tipo 1.6i.e '92
Ogromnie lubię kobiety, zwłaszcza te
piękne i uległe |
|
|
|
|
Jacacenty
Pomógł: 13 razy Wiek: 39 Dołączył: 26 Lis 2004 Posty: 991 Skąd: Dillenburg
Województwo: Lubuskie
|
Wysłany: 03-07-2005, 09:51
|
|
|
jabko napisał/a: | Napiszcie mi jeszcze tylko czy zapalniczka i klakson działają bez kluczyka w stacyjce ?? |
Powinny. |
_________________ *** \=/ *** |
|
|
|
|
jabko
Pomógł: 4 razy Wiek: 46 Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 1012 Skąd: dolny śląsk
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 03-07-2005, 10:31
|
|
|
Oki dzięki
Jutro podłącze |
_________________ Tipo 1.6i.e '92
Ogromnie lubię kobiety, zwłaszcza te
piękne i uległe |
|
|
|
|
miszko
Pomógł: 111 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Lis 2004 Posty: 6990 Skąd: Toruń
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: 03-07-2005, 22:44
|
|
|
jabko napisał/a: | Napiszcie mi jeszcze tylko czy zapalniczka i klakson działają bez kluczyka w stacyjce ?? |
Dzialaja na 101%
Jesli juz ciagniesz nowy kabel, proponuje Cie pociagnac go z wprost akumulatora i dac oddzielny bezpiecznik. Ale to moja uwaga tylko. Ja bym tak zrobil.
Jak bys cos kiedys podlaczal np. CB to nie bedziesz mial "szumow" z alternatora. |
_________________ Fiat Tempra 1.6, LPG, '94, ~425 tys. km, srebrna
Zajrzyj na Fiat Klub Polska |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 03-07-2005, 23:03
|
|
|
co do "szumów" - sprawdzałeś? alternator wytwarza mocne zakłocenia, np jeśli masz wzmacniacz audio bez przetowrnicy zasilania i podłączysz normalnie, za skrzynką, to im szybciej silnik się kręci (i alternator) tym o wyższej częstotliwości pisk się nakłada (ten typ tak ma, alternator, jego regulator itp), ciężko czasem z tym walczyć montując co nieco. Sprawdzałeś, czy jak podłączysz się wprost do akku to zakłócenia mniejsze?
teoretycznienie powinno być różnicy, ob chyba temperka nie ma żadnego dodatkowego filtrowania/regulacji napięć a alternator wprost do akku też idzie, na skrzynce bezpieczników zaś nie ma aż takich oporów ani nic by za nią chętniej coś szumiało... ale toeria a praktyka - to różnie, często nielogicznie bywa... sprawdzałeś? jakie efekty? |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
Sh4rKy
Pomógł: 3 razy Wiek: 40 Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 183 Skąd: EZG
Województwo: Łódzkie
|
|
|
|
|
mariuszekOK
Wiek: 48 Dołączył: 16 Cze 2005 Posty: 31 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 04-07-2005, 15:25
|
|
|
Witam!
Podzielę się pewnym spostrzeżeniem dotyczącym niedziałającej zapalniczki.
Otóż kiedyś miałem Tipo wyprodukowane w Polsce 1.4 S. Kolega miał ten sam model i rocznik.
W obu naszych autach nie działała zapalniczka. I co jeszcze: otóż nie działało również oświetlenie schowka, a dokładniej działało tylko wtedy, gdy wyciągnięte było cięgno ssania (tzn. oświetlenie schowka działało wyłącznie razem z kontrolką ssania).
Oba nasze fiaty miały tak samo - nie sprawdzałem w innych tego typu modelach (tzn. 1.4 S na gaźniku). Wydaje mi się, że to jakiś błąd w instalacji wypuszczony już z fabryki.
W obecnym Tipusiu 1.6 i.e SX wszystko działa jak należy.
Pozdrawiam forumowiczów! |
_________________ Tipo 1.6 i.e. na gazie |
|
|
|
|
MupiK
Pomógł: 15 razy Wiek: 40 Dołączył: 14 Maj 2005 Posty: 1350 Skąd: Zabrze
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 04-07-2005, 19:41
|
|
|
Witam
Ad.1
Zapalniczka u mnie polaczona jest wspolnie z zasilaniem od radia bezpiecznik ten sam i wszyskto dziala ok moge nawet kolory kabli podac ;-) umnie jest to czerono zolty do zapalniczki i zielono czerowny do radia.
Ad.2
Ostatnio dorobilem sie radyjka wiekowe bo ma to juz chyba ze 30 lat lol ale gra calkiem fajnie tylko ze... na zgaszonym silniku wszyskto ok zero szumów i wogole cudo a jak odpale silnik to wraz ze wzrostem oborotow slychac taki szum pisk niewiem jak to okreslic, wydaje mi sie ze jest to problem o ktorym pisaliscie wyzej mam pytanie czy ktos go jakos rozwiazal? Jaki dodatkowy reg napiecia? stabilizator lub nawet zestawi diod by nie pomgl? Czy ktos juz z czyms takim kombinowal:> bylbym bardzo wdzieczny za odpowiedz, jeszcz jedna mysl moze dzieje sie tak tylko w kiepskich radyjkach tzn majacych kiepskie podzespoly i niestabilizowane wjesie zasilania? Jakie amcie radyjka i czy borykacie sie z tym problemem
pzdr |
_________________ www.aquamelior.pl - systemy filtracji wody, chemia i części do ekspresóworaz akcesoria, systemy filtracji powietrza, klimatyzacje, stacje uzdatniania wody, pompy ciepła i inne. W razie pytań proszę śmiało pisać. |
|
|
|
|
jabko
Pomógł: 4 razy Wiek: 46 Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 1012 Skąd: dolny śląsk
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 04-07-2005, 20:11
|
|
|
Zapalniczka zrobiona - pociągniety nowy kabel od bezpiecznika razem z klaksonem (jak prawidłowo na schemacie)
I działa he he |
_________________ Tipo 1.6i.e '92
Ogromnie lubię kobiety, zwłaszcza te
piękne i uległe |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 04-07-2005, 21:52
|
|
|
ja borykałem się z problemami pisków jak sam sobie robiłem rozmaite "CarAudio"...
jest to sprawa dość upierdliwa i niestety i nie taka prosta, dlatego nie chce mi się wierzyć, że wpinając się wprost do akku (+dodatk. bezpiecznik) to coś zmieni, niż za skrzynką bezpiecznikową.... niby alternator jest wprost z akku połączony, ni ma tam żadnej (o ile wiem, może się mylę) filtracji dodatkowej... choć w praktyce cuda się zdarzają...
w wyniku tego jak działa sam alternator, przy obracającym się alternatorze są o różnych częstotliwościach skoki, 'zmienności' napięcia w instalacji elektrycznej, na oscyloskopie powinno to być doskonale widać....
im szybciej się kręci tym ich więcej, częściej, wyższa częstotliwość, więc o wyższej częstotliwości pisk w głośnikach się nakłada...
w zal. od autka ijego alternatora czasami nie jest to tak słyszalne lub prawie wcale, nasze alternatory jednak są dość złośliwe w tym temacie...
normalnie wykonane radia i wzmacniacze mają pewne obwody filtracji zasilania, dużo tam np kondensatorków (pojemności) wygładzających te skoki, są pewne ceweczki itp które też zamieszają swoje, same też wzmacniacze w zwykłych radiach, wzmacniacze wykonane w oparciu o np jeden duży scalak mają filtorwanie - taki scalak sam w sobie dba o filtrację tych śmieci.... stare radia może są trochę mniej odporne (ale naprawdzę BARDZO stare raczej, albo uszkodzone
w profesjonalnych wzmacniaczach audio, co to kosztują od kilkuset zł wzwyż jest zastosowane inne rozwiązanie - przetwornica napięcia (jako jeden z bloków takiego 'kupnego' wzmaka).
W uproszczeniu - podłączona jest pod te ok 12 V z instalacji, tam poprzez generatory przebiegów + ceweczki/transformatory napięcie jest zamieniane na zmienne, na wyjściu takiego transformatora ma się napięcie zmienne, nawet wyższe (bez problemu, tu zależy od konstrukcji i potrzeb) np 24V AC, (można nawet 230V AC jak w kontakcie sobie zrobić), jest to jakby 'nowe' źródło zasilania, całkiem odseparowane od instalacji elektrycznej (np tylko 2 czy 3 dla symetrycznych zasilań wyjścia z transformatorka), potem starczy je na nowo wyprostować na diodach itp, ew. dodać jakiś stabilizator, regulator napięcia i porządne kondensatorki które ew śmieci całkiem prawie wygładzą i tak oto mamy stałe wymagane źródło zasilania, odseparowane od instalacji autka (inna 'nowa' masa i zasilanie na wyjściu przetwornicy), bez zniekształceń itp.
Takie coś nawet domowym sposobem jest wykonalne, choć jeśli ma zasilać porządny wzmacniacz/urządzenie (mieć dużą wydajność prądową) to może kosztować trochę, głównie cena zastosowanego trafka i porządnych kondensatorków w przyp. wzmaka audio. Dlatego całe wzmaki kosztują, bo część wzmacniająca droga a jeszcze koszt wydajnej przetwornicy.... ale za to brak szumów....
To jest jedno z podstawowych rozwiązań gdy się chce wszelkich szumów pozbyć.
Pobiera sobie prąd z akumulatora(/alternatora jak silnik chodzi), przetwarza, a na wy mamy czyste zasilanie bez śmieci. Sam sobie taką budowałem kiedyś jako tanią konstrukcję by mieć spokój z wszelkimi 'śmieciami'.
Inna sprawa, że za słabe dałem elementy i się przepaliło :-D ale w końcu poządną sobie wykonam w miarę czasu i może wreszcie funduszy jak będą...
Zawsze możesz też wozić drugi akumulator :-) odłączany od instalacji gdy radio idzie a podłączany gdy trza podładować :-) albo ogniwa słoneczne do tego na dachu :-) (jak na przyczepach są teraz czasem) |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
Sh4rKy
Pomógł: 3 razy Wiek: 40 Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 183 Skąd: EZG
Województwo: Łódzkie
|
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 05-07-2005, 13:03
|
|
|
że o co chodzi jakby? poska jezyk trutna.....
w zasadzie to i tak w uproszczeniu :-) podałem jak to rozwiązują w firmowych wzmakach audio....
widziałeś kiedyś transformator? na jego wyjściu (2 drutki) masz jakieś zasilanie, odseparowane od wejścia całkiem, bo ani maś ani niczym wyjście z wejściem trafka nie jest zwarte... po części na tym opiera się separacja/odizolowanie wyjścia od wejścia w przetwornicach... a przy okazji, że jest tam transformator - czyli cudo zmieniające napięcie
(zazw. z 230V w kontakcie na mniejsze w zasilaczach np 3V, ALE MOGĄCE TEŻ NA ODWRÓT - Z 12V w instalacji zamienić np na 24V jeśli np. wzmacniacz audio takiego potrzebuje)
to ten transformator prócz roli odseparowania może przy okazji zmienić napięcie na wyjściu w stos do wejściowego, dając np 220V nawet;
z zasady działania transformatora (nieważne :-) ) pracuje on przy napięciu zmiennym (jak w kontakcie w domu), a w instalacji elektrycznej autka mamy napięcie stałe, jak np w baterii (akumulator zresztą), więc by taki transformator ze swojego wejścia na swoje wyjście jakieś napięcie przeniósł
(w zasadzie pod wpływem tego co się dzieje na wejściu trafka na jego wyjściu się wytwarza, indukuje napięcie wyjściowe, można poweidzieć całkiem inne niż wejściowe)
to to stałe z instalacji autka musi być wpierw zamienione PRZETWORZONE na zmienne (odpowiednie generatorki, czasem nawet tylko jeden scalaczek i kilka elementów) , podobne jak w kontakcie w domu ale niższe, takie dopiero można podłączyć do transforamtora a na jego wyjściu pojawi si nowe zmienne zasilanie (wytworzy), a to wystarczy na diodach prostowniczych wyprostować ze zmiennego na stałe (jak w zasilaczach domowych małych) i mamy całkiem inne, nowe napięcie do zasilania np wzmacniacza audio, odseparowane od instalacji, z 'nową' masą odniesienia itp itd.
Na takim 'nowym' po wyjściu z transformatorra i wyprostowaniu i tak małe zniekształcenia są ale starczy trochę kondensatorków itp dodać i jest OK...
tak w kolejnym uproszczeniu wygląda ta idea.... bardziej się raczej nie da :-) |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
MupiK
Pomógł: 15 razy Wiek: 40 Dołączył: 14 Maj 2005 Posty: 1350 Skąd: Zabrze
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 05-07-2005, 14:53
|
|
|
Hihi widze unknown ze lubisz te sprawy :-)
Weekend sie zbliza pozycze pare radyjek i zobaczymy od czego to zalezy a moze by wypadalo do alterantora zajrzec choz juz to robilem i wszystko bylo OK
Kurcze czuje sie jak na maszynach elektr i wykladach o trafo blllleeeee:P
Mysle ze 90% smiertelnikow wie co to jest transformator nie kazdy co to trafo ;-) czasami ciezko cos wytlumaczyc:/ wiem z wlasnego doswiadczenia
pzdr |
_________________ www.aquamelior.pl - systemy filtracji wody, chemia i części do ekspresóworaz akcesoria, systemy filtracji powietrza, klimatyzacje, stacje uzdatniania wody, pompy ciepła i inne. W razie pytań proszę śmiało pisać. |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 05-07-2005, 20:49
|
|
|
ja jak będę miał czas i jakieś fundusze (pewno nieprędko) to sam chcę coś pomajstrować by się zakłóceń w audio pozbyć...
może nawet prostą przetwornicę znów zrobię, tylko mocniejszą...
w radiach samych do prostego filtrowania jest czasem tylko jedna (czasem kilka) cewek i parę kondensatorków i to starczy, ale jednak nie zawsze...
ja tak biedując kiedyś sobie wpierw CDRom :-) a potem discmana do autka zaadoptowałem, do tego też osobne wzmacniacze, nie wykorzystując radia i jego wzmacniacza (więc mogę naraz słuchać i płyty CD i radia :-D ), ale jednak jak się discmana ze wzmakami połączy to zakłócenia są na masie... to od alternatora i raczej nie do przeskoczenia na temperkowym alternatorze... jak discman ma osobne zasilanie (baterie, drugi akku.. mam :-) ) to jest czyściutko... ceweczki i proste rozwiązania z radiów samoch nie pomogły na ten alternator... :-| ale discman dużo nie żre prądu, więc prostą przetwornicę zrobić nie będzie problem.. a wzmacniacz wtedy poleci z akumulatora normalnego i będzie git.... |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
miszko
Pomógł: 111 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Lis 2004 Posty: 6990 Skąd: Toruń
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: 05-07-2005, 23:12
|
|
|
unknown napisał/a: | w radiach samych do prostego filtrowania jest czasem tylko jedna (czasem kilka) cewek i parę kondensatorków i to starczy, ale jednak nie zawsze.. |
Ja mam takie "troche" lepsze audio i radio mam podlaczone z seryjnej kostki. Nie mam "szumow" na szczescie. Co ciekawe jak dobrze ustawie fale AM to slysze wtedy szumy z alternatora. ALe na FM/CD/MP3 nie mam zadnych.
Piecyk w bagazniku mam bezposrednio do akumulatora i rowniez nie mam zadnych szumow.
Jednak podlaczylem CB (ale podstawowy model) pod gniazdo zapalniczki. Jednak ono nie jest juz tak odporne na szumy. Dopiero bezposrednie polaczenie polepsza sytuacje.
Mozna rozmawiac przez CB normalnie. Chociaz jak bym podkrecil glosnosc rowniez idzie uslyszec choc mniejsze, ale zawsze szumy.
Najprosciej to zrobic filrt RLC i go probowac dostosowac do autka. |
_________________ Fiat Tempra 1.6, LPG, '94, ~425 tys. km, srebrna
Zajrzyj na Fiat Klub Polska |
|
|
|
|
MupiK
Pomógł: 15 razy Wiek: 40 Dołączył: 14 Maj 2005 Posty: 1350 Skąd: Zabrze
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 06-07-2005, 13:22
|
|
|
U mnie to nawet nie jest szum :-) tylko taki gwizd jakby kumple ktory dzisiaj ze mna jechal pytal sie czy mam trubine wekend sie zbliza ja to opanuje :-) moze bezposrednie podlaczenie cos da:-) |
_________________ www.aquamelior.pl - systemy filtracji wody, chemia i części do ekspresóworaz akcesoria, systemy filtracji powietrza, klimatyzacje, stacje uzdatniania wody, pompy ciepła i inne. W razie pytań proszę śmiało pisać. |
|
|
|
|
gaabik
Wiek: 46 Dołączył: 18 Lut 2005 Posty: 83 Skąd: Poniatowa
Województwo: Lubelskie
|
Wysłany: 06-07-2005, 14:20
|
|
|
U mnie chociaż mam nienajlepsze radio (Blaupunkt Essen) podpięte pod fabryczne kable (kostki brak) nic nie szumi i nie ma gwizdów.A z moich wczesniejszych doswiadczen wiem ze dobry filtr zalatwia sprawe moze nie zawsze do konca ale w 95%. |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 06-07-2005, 15:51
|
|
|
jestemciekaw co do rezultatów.... bezpośrednie podłącenie nie powinno nic raczej zmienić lub niewiele, ale teoretycznie, kto wie jak będzie...
radia nawet starsze mają proste filtry, czy to radia drogie czy tanie, jedynie _naprawdę_ stare baaardzo radia mogą być bardziej wrażliwe (lub jak si im filtr uszkodzi...).
ciekaw jestem jakie będą rezultaty.... z filtrami experymentowałem.. ale jeszcze popróbuję... choć w niektórych przypadkach tyko przetwornica załatwi sprawę, jak w mocniejszych firmowych wzmacniaczach..... |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
miszko
Pomógł: 111 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Lis 2004 Posty: 6990 Skąd: Toruń
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: 07-07-2005, 19:01
|
|
|
W lepszych sprzetac z polki high-end to radia maja nawet wygaszane podswietlania i ekrany zeby nie generowac "zaklocen" i miec lepszy dzwiek. Ale to juz chyba zakrawa na hipokryzje No chyba ze tylko tym sprzetem startujesz w zawodach. |
_________________ Fiat Tempra 1.6, LPG, '94, ~425 tys. km, srebrna
Zajrzyj na Fiat Klub Polska |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 12-07-2005, 00:08
|
|
|
w zasadzie jeszcze rzeczywiście, przenosząc wyczyny z CB-Rada w aucie - by wyeliminować szumy można pociągnąć kabel zasilający dość grubszy prosto z akumulatora, kabel ekranowany (ekran do masy połączyć), bo część tych pisków to nie tyle skoki w instalacji co śmieci 'radiowe' które wzmacniacz nawet w discmanie/CDROMie połączonym do radia zbiera, czy same radio samochodowe, pomaga ekranowanie przewodów zapłonowych jak i alternatora, pomaga przeczyszczenie punktów masowania w autku (jak ten słynny pod akumulatorem) i ew dodatowe połączenie porządnymi kabelkami np współnej masy dla radia i innych urządzeń z masą pod akku, z masą silnika- silnikiem i innymi masami...
pomaga też dorobiony na zasilaniu tego radia czy CDka filtr LC, czyli na kablu dodatnim słuszna ceweczka na porządnym rdzeniu, jej wyjście to niby 'nowe' zasilanie dla np CDka, a między wyjściem ceweczki a masą której nie zmieniamy dać porządny kondensatorek np 4700uF na 25V, ew dodatkowo jakiś ceramiczny np 47nF... to grosze kosztuje... można filtrować nawet z 2 razy w óżnych miejscach...
to wszystko to są jednak półśrodki, nie zawsze i nie w pełni skuteczne, choć czasem obniżają piski i inne na tyle , że da się z tym żyć.... jedyne cichutkie wyjście to w pełni oddzielne zasilanie - albo z innego akumulator(k)a, baterii czy przewornicy właśnie....
no, to chyba wsio..... |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
osdy
Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 18 Skąd: Łódź
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 20-04-2010, 08:02
|
|
|
Brak prądu i podświetlania zapalniczki gdy włączone światła Nie zakładając nowego tematu tutaj się podłączę z moim problemem ... Być może ktoś spotkał się z takim problemem. Gdzie tu jest cały pic ? Jak światła wyłączone to i prąd i podświetlanie w zapalniczce jest a jak włącze światła to mi zapalniczka gaśnie. HELP.... |
|
|
|
|
egon
Pomógł: 57 razy Wiek: 42 Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 5516 Skąd: Pleszew
Województwo: Wielkopolskie
Zaproszone osoby: 2
|
Wysłany: 20-04-2010, 08:13
|
|
|
osdy napisał/a: | Jak światła wyłączone to i prąd i podświetlanie w zapalniczce jest |
W jaki sposób jest podświetlenie przy zgaszonych swiatłach, jesli popielniczka podświetla sie w chwili właśnie zapalenia świateł
poza tym, wyjmij całe gniazdo zapalniczki i sprawdz kable, bo moze byc, ze kabel od podswietlenia gdzies styka sie z kablem od prądu zapalniczki, to by tłumaczyło tez zapalone podswietlenie, mimo, ze swiatła są zgaszone |
_________________ VW Polo 9N 1,2 12V - żony
LANCIA LYBRA 1,9 JTD 115KM
Tak mało, a tak może pomóc Składka Klubowa |
|
|
|
|
osdy
Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 18 Skąd: Łódź
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 20-04-2010, 08:21
|
|
|
no wlasnie w tym caly bajer, ze jak jest potrzebne podswietlanie i prąd to ich nie ma noo. Dziwna sprawa wiec dlatego piszę Czy moze jest wpiete nie tam gdzie trzeba. Mam tipka dopiero miesiac i jeszcze nie rozgryzalem elektryki - dopiero teraz chce podłączyc nawigacje a tu zoonk brak zasilania podczas gdy zapalone swiatla |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
|