[NightHawk79]

Witam;)
Zamieszczam kolejny post dotyczący mojego Tipka. Jak już się biorę, to niech będzie.
Przestał działać spryskiwacz. Nic nie zamarzło, płyn jest zimowy. Działał i nagle pyk. Nie działa.
Sprawdziłem kostkę przy pompce spryskiwacza. Przeczyściłem styki i nadal nic.
Druga rzecz: Nie działa tylna wycieraczka- od czego zacząć?

[Luczu]

pompka działa ? tzn buczy ? Jeżeli buczy a nie psika to albo coś gdzieś przymarzło albo pękł/rozłączył się wężyk od pompki i pompuje na lewo. Co do wycieraczki - pierwsze co sprawdź czy nie pękł jakiś kabelek na łączeniu tylnej klapy z karoserią a także sprawdź bezpieczniki od pompki i wycieraczki

[NightHawk79]

Pompka nie buczy. Sprawdziłem, żona włączała, ja słuchałem. zero reakcji.

** Dodano: 21-01-2013, 16:19 **
Jutro będę grzebał, posprawdzam bezpieczniki i te kable co do klapy idą.
POZDROWIONKA dla wszystkich

[D@wIdS]

Jak sprawdziłeś bezpieczniki i są ok to sprawdź czy do pompki po włączeniu sprysków na manetce dochodzi prąd. Podepnij jakąś żaróweczkę czy próbówkę. Jak jest prądzicho to zjarała się pewnie pompka która od razu napisze droga nie jest bo też wymieniałem. Jeżeli prąd nie dochodzi to trzeba szukać po kablach i tu skupił bym sie przede wszyskim na skrzynce bezpieczników
Tak samo z tylną wicieraczką. Po kablach czasem ciężko wizualnie poznać czy sa walnięte lub są walnięte w takim miejscu że nie ma do nich dojścia. Druga sprawa to jak masz tą gume w klapie i jest ona elegancko zamontowana to szkoda by mi było jej ruszać. Odkręć ten plastik po wewnętrznej stronie klapy i dojście do silnika masz łatwe. Jak dochodzi prąd to też wina silnika. Czasem jest tak że nie chce się odśnieżać to prościej włączyć wycieraczkę a że przymarźnięta to już inna sprawa. Silnik się kopci a kierowca zapomina o tym że próbował go włączyć bądź to ignoruje. Kumpel ostatnio mi płakał że tek zrobił. Także zajęcie na mroźny dzień już masz

[NightHawk79]

D@wIdS, Dzęki. Już się boję jutrzejszego dnia. Właśnie kombinuję zestaw kluczy, żeby te 4 sprawy ogarnąć.

** Dodano: 21-01-2013, 18:51 **
Luczu, Dzięki, jutro zamarznę na śmierć przy Tipolocie...