[VEndriuV]

Witam, ostatnio naciąłem się na niby dobry smar w sparyu. Przy -5 nie moglem juz nawet klamką ruszyć tak wszystko pomarzło.

Wczoraj ponowna próba innymi specyfikami. K2 żeby osuszyć i wyszczyścić ze starego i potem Boll na to. Zobaczymy przy mrozach czy coś dało.
Lecz w czym rzecz, zastanawiam się nad wykręceniem zamka i np. pomoczeniu go w zużytym oleju silnikowym, lub np. to chba głupi pomysł. Rozgrzać tawot i tak samo zamek w nim pomoczyć.

Czy takie coś się sprawdzi ? olej silnikowy wytrzymuje dośc niskie temperatury, dobrze smaruje, więc może najlepsze rozwiązanie ?

[robertRK]

Chcesz moczyć zamek jako klamkę z wkładką czy zamek jako kasetę zamka bo to różnica

[VEndriuV]

zamek jako kasetkę zamka wkładki mało uzywam, bo centralny więc z nią problemu nie ma żadnego nawet gdy trzeba użyć kluczka

[robertRK]

Jeśli chodzi o kasetę zamka bądź ostrożny i w niczym typu olej lub tawot jej lepiej nie mocz , nie rozbierałem nigdy kasety ale słyszałem że jej budowa jest dość skomplikowana hmm co by Ci doradzić ... może by tak psiknąć do niej igłą i strzykawką trochę benzyny ekstrakcyjnej zawsze ten smar co jest w środku trochę rozmiękczy ... niech się ktoś wypowie jeszcze