[tatung]

witam
mam problem z zamkiem, a mianowicie ostatnio tesciowa tak energicznie zamknela drzwi ze juz ich nie otworzyłem:( chodzi a tylnie drzwi w temprze, poszło cos w zamku, poprostu naciskam na klamke i nic:( rozebralem to dzis od srodka ale nie moge zamka wyjac, jest moze na to jakis sposob?

[polansky]

Hmm, niestety sposób jest taki że trzeba się z tym trochę pomęczyć.
Najlepiej chyba odkręcić najpierw trzy śruby mocujące zamek do drzwi żeby można było nim trochę manewrować przy odpinaniu cięgien (wtedy jest to trochę łatwiejsze) choć ja zawsze z jednym się muszę trochę szarpać, bo nie chce draństwo wyjść.
A potem jak już się odepnie cięgna to nie ma większego problemu żeby go wyciągnąć, choć trzeba się z tym troszkę pogimnastykować, bo miejsca tam za dużo nie ma

[KRT]

Jak naprawisz to niewoż teściowej bo szkoda autka

[miszko]

Pogadaj z Kamilbanan. Jemu się zacieły, ale przednie, możliwe, że Ci coś poradzi.

[tatung]

polansky, ale wlasnie nie da sie tych srob odkrecic:( drzwi sa zamkniete a do srob nie ma zadnego dostepu.

[polansky]

No to inaczej go nie wyciągniesz, bo on jest przykręcony tymi trzema śrubami od "zewnątrz" drzwi, więc najpierw trzeba je jakoś otworzyć. A drzwi się zupełnie nie otwierają? Czy naciskasz klamkę i się gdzieś blokują? A jak próbujesz otworzyć od wewnątrz to też nic nie drgnie?

[tatung]

nie otwieraja sie ani milimert:( kalamki niby chodza normalnie tzn. mozna nacisnac, nic sie nieblokuje, tylko ze drzwi sie nie otwieraja:(

[polansky]

No to nie ciekawie, niestety nie mam pomysłu jak to wyciągnąć ew. odblokować zamek żeby puścił zaczep, bo chyba konstruktorzy nie przewidzieli takiej ewentualności jak zablokowany zamek . Pewnie się w środku zamka coś połamało od zwalniania zaczepu skoro ani zewnętrzną ani wewnętrzna klamką nie da się otworzyć i teraz kaplica Hmm, będę chyba musiał pilnować żeby mi pasażerowie nie trzaskali za mocno drzwiami .

[Hipo]

Miałem podobną sytuacje w Tipo tylko że tam się zamek zaryglował sam i nie dało sie go otworzyć, przyczyną była pęknięta spręzyna w środku od powrotu dźwigni otwierania zapadki. Wystarczyło ją cofnąć, odryglowac drzwi i normalnie otworzyć.

W twoim przypadku jest jedno rozwiazanie chociaż niestety bardzo niewygodne w sensie wykonania. Musisz rozebrać zamek w drzwiach tak aby się dostać do dźwigni od zapadki. Technicznie jest to wykonalne ale niestety bardzo karkołomne.

- odłączasz cięgno od rygla
- odłączasz cięgno od otwierania zapadki ( klameczka od środka)
- odkręcasz 3 wkręty którymi skręcony jest zamek
- o ile zamek nie był jeszcze rozbierany to musisz użyć sporej siły aby plastykowy dekiel zeskoczył z takich dwóch kołów pełniących role osiek dla wewnętrznych mechanizmów zamka
- lokalizujesz zapadke od zamka ( taki aluminiowy element mniej więcej po środku) i ją zwalniasz
- voila drzwi otwarte

Pozostaje poskładać zamek do kupy i zlokazliować usterkę, naprawić albo po prostu wymienić na sprawny

[Adonay]

Nie znalazłem lepszego tematu, więc zapytam tutaj. Miałem problem z otwieraniem zamka pasażera z przodu od środka (tzn.pasażer miał ) no i po pewnym czasie skończyło się to tak, że musiałem i dalej muszę otwierać pasażerowi drzwi. Dzisiaj zdjąłem tapicerkę i zacząłem oglądać co i jak. Po kilku minutach okazało się, że wewnętrzna klamka nie daje rady opuścić tej zapadki, która odblokowuje drzwi (tej, po której opuszczeniu odksakuje zatrzask). kiedy ręką ciągnąłem tę metalową złotą blachę z dziurami to zamek się otwierał. Z zewnątrz też. Od środka udało mi się stwierdzić, że otwierają się tylko bo mocnym i szybkim szarpnięciu. No i przyszło mi tylko do głowy, że sprężyna zamka się rozciągnęła. Nie mam pojęcia co to może być innego. Jeszcze jedna kwestia - może to normalne może nie, ale rygielek w tych drzwiach chowa się przy otwartych drzwiach tylko centymetr, a przy zamkniętych już tak jak powinien. Cóż to może być Panowie ?

[unknown]

z rygielkiem normalne - to blokada dla zapominalskich, byś se kluczy nie zatrzasnął - na niezamkniętych drzwich przedni w nich nie wsadzisz rygielka; w tylnych już ok;

co do zamka - gdzieś Ci się mogło wyrobić coś co ciągnie/przesuwa cięgno, zazwyczaj są na jakimś etapie plastikowe elementy które ciągną cięgna a same są innym cięgnem lub elementem przesuwane (przekazują ruch), takowe plastiki albo wypadają z różnych miejsc w których powinny siedzieć (wypadają ze swej właściwej więc osi obrotu) - to w tylnych drzwiach często albo się wyrabiają i trza coś dogiąć, docisnąć, coś skręcić dodatkowo śrubkami... pokombinuj, jak to tylko kwestia klamki to pewno musisz coś podregulować, pogrzebać by była na styk na cięgnie jeśli chodzi o dystans, przerwę, naciągnięte może to, bez luzów i po pociągnięciu klamki zamek się otwierał...

ja miałem tylko raz problem podobny na tylnych drzwiach i do dziś jest spokój, troszkę pogrzebania i zabezpieczenia by na powrót si nie przestawiło..

[ego]

ściagnij tapicerke i w zamku jest taki dzyndzel,musisz go przesunąć śrubokrętem i zamek sie otworzy a zamek sobie odkręcisz przy otwartych drzwiach...

[Adonay]

unknown, właśnie kombinowałem ale nie skumałem który konkretnie element jest odpowiedzialny za tę zapadkę - wiesz, ten ciągnie ten, ten pcha ten itd
ego fakt, zamek przy zdjętej tapicerce mogę odkręcić, ale chyba jak nie ściągnę czarnej blachy to mi to nic nie da ? Bo troszkę tam za mało miejsca żeby cokolwiek robić

[ego]

[Adonay]

ego, może Ty nie czytałeś dokładnie Zamek mi się otwiera po szarpaniu klamką, więc nie jest zablokowany na stałe. Mnie chodzi właśnie o to, żeby działał jak ma działać

[unknown]

może jednak będziesz musiał (choć wtedy czeka cię większa zabawa przy składaniu) ściągnąć czarną blachę, tą pod tapicerką, by pooglądać jak to idzie, jeśli ręką nie możesz wyczuć gdzie jest jakiś luz/problem; poza tym, ale mogę się mylić, nie wiem, czy cięgna nie mają jakichś prowadzeń przyczepionych od wewnątrz (coś jak na zatrzaskach) do tej blachy czarnej i w nich chodzą a jak z nich wypadną to źle chodzą i nie otworzysz klamką.....

[Cliner]

Witam.
a ja mam takie pytanie.
jak rozkrecic zamek, i niechodzi mi tu o odkrecenie zamka od dzwi,
tylko o to by rozkrecic sam zamek.

hipo ty tu cos pisałes o rozkrecaniu zamka,

[Hipo]

Cliner, to jest tak:

Środek zamka jest przykryty takim plastykowym deklem. Dekiel ten nakładany jest na dwa takie kołki, które nastepnie fabrycznie są zaprasowane wiec bardzo trudno ten dekiel jest zdjąć. Oprócz tego są jeszcze tylko 3 wkręty. Jak pokonasz te zaprasowane kołki to jesteś w domu

[Cliner]

a czy mieliscie kiedyś tak ze zamek centralny z tylu przy otwieraniu kluczem z przodu :-) wydawał taki dziwny odgłos ?!
fakt dzisiaj kupiłem sobie nowy i jest git, ale z ciekawości chce sie dobrać i obadać co tak w środku zamka wydaje ten dzwięk.!

ps dziekowka hipo ale i tak sie poddaje, za cholere nie rozkrece tego zamka

[Hipo]

Nie pękaj weź sobie cieńki, płaski śruborket, młoteczek i obkrawaj te kołki dookoła, przetnij plastyk po prostu to wtedy zejdzie.

[Cliner]

hipo zaraz zrobie pare fotek, to mi na tym przykładzie napiszesz co mam wybić, wyłamać itd.
OK :-)
bo ja juz probowałem niemal wszystkiego !


( padły mi baterie i musze chwile poczekać az sie troche podładują )

[Hipo]

Oks czekamy, ja bym foty zapodał ale qrde wszystkie graty nadmiarowe wywiozłem do dziadka do garażu.

[Cliner]

mam nadzieje ze ta fotka ci wystarczy, bo w chwili obecnej nie jestem wstanie wykminic nic lepszego



i mam nadzieje ze dobrą strone zamka obrałem.?! :-)

[Hipo]

Qrde toś mi zabił klina .... ja mam inne zamki u siebie



tył podobny do takiego tyle że jedna wtyka a nie dwie.

[Cliner]

hehe noo własnie.. i z tond te nieporozumienie