Tempra Tipo Team :: Zużycie oleju w silniku

bicart · Dołączył: 20 Sty 2005 Posty: 138 Skąd: GRYFICE

i odpalic na tej nafcie zeby rozeszlas sie wszedzie?:) ciekawe czy to nie groziloby zaplonem;)

Marcin - fiattipo.pl · Wysłany: 25-02-2005, 14:04

Tomilee · Wysłany: 25-02-2005, 15:23

Nafta jest bardzo dobrym środkiem penetrującym i po takiej praktyce z "naftowaniem" silnik będzie siusiał jak prysznic.

Jarek38 · Wysłany: 09-03-2005, 10:14

Dziś byłem w warsztacie wymienić świece. Pojechałem z nastawieniem, że auto zostanie na remont głowicy bo jedna świeczka była zapieczona i poprzednio (przy instalacji LPG) nie była wymieniana. Udało się ją jednak wykręcić i remont głowicy nie był potrzebny.
Przy okazji poprosiłem żeby zmierzyli mi sprężanie na cylindrach.
Wyniki:
1-13,2
2-13,0
3-13,2
4-13,2

Wychodzi na to, że przy moim zużyciu oleju (1L/1000km) na pewno nie są to pierścienie.

[ Dodano: 9 Marzec 2005, 16:11 ]
Jak sądzicie, czy przy takim sprężaniu przechodzić na olej syntetyczny, czy zostać przy półsyntetyku?

TEMPRAWG · Wysłany: 13-03-2005, 10:43

panowie jesli juz tak strasznie bierze to polecal bym remont( ale to kosztowna sprawa) elewntualnie na orlenie jest taki doktorek puszka bodajze 0.25 lub 0.33 za 17-19 zeta
nigdy nie wiezylem w takie wynalazki ale sprobowalem. bylem w desperacji. i pomoglo.
w sumie 2 takie doktorki i na 2000 km mialem polowe problemow z glowy w tipku 1.4 gaznik.
czasami te wynalazki naprawde sa dobre.

RADZIO · Wysłany: 13-03-2005, 17:39

Jejku! Jak przeczytałem o tych zuzyciach oleju to sie za głowe złapałem.Ja zmieniam olej co 10 tys. (lotos gaz +filtr) i dolewam raz na 5 tys. ok.100-200 gram oleju i w zupełnosci wystarcza.I nie jest wazne czy robie krotsze czy dłuzsze trasy (np. Holandia -1200 km w jedna strone za 9 godzin) Moze z moja temperka jest cos nie tak?

MupiK · Wysłany: 10-09-2005, 17:46

Wlasnie wrocilem z trasy, Jezdze glownie na LPG autko wlasnie trzasnelo 233 kkm olej wymineilame 6 tys temu i wlalem juz litr :/
Olej to lotos semi synthetic.
Silnik jest raczej w dobrej kondycji sporo ucieka niewaiadomymi drogami :/ bede musial wyczyscici silnik i zobaczyc skad to dokaldnie leci:/
Widze ze niektorym prawie niebierze oleju i che zeby u mnie tez juz tak niebawem bylo :-)

pomine · Wysłany: 11-09-2005, 16:53 **olej**

Mi zjada 0,5l na 1000km. Leje shell helix 5w-40 ale przejde na cos tanszego bo ten olej jest bardzo dorgi, co byście polecili. Mam przebieg około 140000 i temerka jest zagazowana.

MupiK · Wysłany: 11-09-2005, 17:48

Wow 0,5 na 1000km?? Kurcze sporo chyba :-)
To co ja sie martwie rtofl
Po pierwsze przy aucje z takim przebiegiem to zdaje mi sie ze 5w40 zdecydowanie za rzadki jest!!
Jezdzisz na polsyntetyku czy mineralnym?
Ja mam lotos semisynthetic taki szary i wydaje mi sie ze jest ok. Na temat olejow byl obszerny temat "funkcja suzkaj nie gryzie";-)
Co do gestosi to mam 10w40 i przebiegu juz znacznie wiecej niz ty wiec tez bym ci cos w tych granicach polecal chyba ze masz max wyeksploatowany silnik to nawet 15w40 nie zaskzodzi i mineralek :-) zmniejszy wycieki uszczelni silnik

jabko · Wysłany: 11-09-2005, 18:37

Radzio nie przejmuj sie tylko ciesz.

Koledzy mają nieszczelne silniki

Mi po wymianie uszczelek pod miską, klawiaturą, pokrywą zaworów i ostatnio po wymianie uszczelniaczy (po wymianie zaworu przy pękniętym rozrządzie) nie bierze praktycznie nic.
Sprężanie mam 9 bar wiec pierścienie też niewytarte.

Ogólnie na około 50 tyś km zmianiałem olej 2 razy i ogólnie dolałem 1L przez ten cały okres.

Teraz zmienie przed zimą.

muflonek · Wysłany: 11-09-2005, 20:31

jabko troche skapisz na ten olej. ja wymieniam co 10tys albo czesciej tak profilaktycznie. U kolegi w warsztacie byl raz Kangoo po przebiegu 45tys. z zatartm silnikiem!!! Bo od kupna nie wymienil:)

unknown · Wysłany: 11-09-2005, 20:45

co do uszczelek to się zgodzę, tamtędy bardzo olej lubi uciekać, a nawet tak kropelka po kropelce się może dużo uzbierać...
uszczelka pod klawiaturą, z góry silnika - tam się leje jak nie zmieniana, koszt uszczelki o ile pamiętam - dałem 8zł, wymiana to chwila, bo na zużytej już starej uszczelce dokręcanie śrub nie pomogło :-D
uszczelka miski olejowej - to też czuły punkt, tą muszę zmienić, póki co dociągłem nieco śruby ale to na krótki czas tylko... tam się powoli 'poci' i trza to zrobić, bo normalnie olej nie znikał prawie wcale, a od kiedy się poci to znika niestety, wiadomo....
polecam powymieniać te uszczelki, czasem nawet jakoś takoś bokiem ucieka i tak nie widać a kapie i znika...

jabko · Wysłany: 13-09-2005, 18:34

wglogowski · Wysłany: 15-09-2005, 08:32

Mam w silniku lotos mineralny 15W40. Poprzedni właściciel jezdzil na jakims castrolu. Polecam ten olej (5l kosztuje ok 50zł). Moją byłą Lada2107 na tym właśnie oleju zrobiłem 200tys na gazie i silniczek śmigał. Od wymiany do wymiany dolewam ok 0.8l oleju na 10tys. km po ok 6 tys.

11lukasz · Wiek: 44 Dołączył: 15 Lip 2005 Posty: 13 Skąd: Warszawa

czy mozna wymienic uszczelniacze na zaworach bez innych czynnosci? np planowania itp...

pozdro
Lukasz

ego · Wysłany: 15-09-2005, 18:59

jabko · Wysłany: 15-09-2005, 19:43

romano · Wysłany: 15-09-2005, 19:45

Tomilee · Wysłany: 16-09-2005, 06:53

Nie planuje się głowicy po każdym ściągnięciu gdyż to jest sztuka dla sztuki, wygięcie powstałe po odkręceniu głowicu jest tak znikome że "plastyczna" uszczelka którą zakłada się (nową) przy ponownym skręcaniu kompensuje te nierówności. Jeżeli głowice się przeszlifuje to owszem jest idealnie gładka - tylko po co ? żeby dać tą samą uszczelkę ????

Czesiu24 · Wysłany: 04-02-2007, 20:20

Mój Tipek 1.6 bierze litr oleju na 2 tygodnie robiąc ok. 300 km tygodniowo :sciana:

MupiK · Wysłany: 04-02-2007, 21:14

Hehe no moja ostatnio tez miala tkai kaptys jak czesia powodem byla hmm chyba sparcaial i rozleciana uszczelka pod pokrywa zawrowo wymiana na nowa przy okazji wymiany oleju i filtrow i znowu wszystko wrocilo do normy czyli jakies ~1l na 5000 moze troche mniej nawet

unknown · Wysłany: 04-02-2007, 21:22

mi tyle brało, uciekało do momentu wymiany uszczelki miski, uszczelki pod klawiaturą , wymiany filtra i oleju; uszczelka pkrywy zaworów, mimo, że pół roku, może ciut więcej miała okazała się do D.; obecna póki co nie puszcza i wydaje się porządniejsza, niby miała certyf, hologram i tym podobne śmieci na opakowaniu... pod miską - już nie było co śrub dociągać, ta uszczelka była martwa

do tego jak filtr jest lipny to chętniej olej jest wypychany wszelkimi kanalikaami... niby nigdzie nie kapało, jedynie było wilgotne, ale jak widać ziarnko do ziarnka... po wymianach jakoś tak olej nie znika... no i olej wlałem nowy Shell a wcześniej to różne były niezbyt udane, w tym niestety lotos... widać zbyt rozcieńczone czymkolwiek

Radke · Wysłany: 09-02-2007, 16:40

Mnie ostatnio zużycie drastycznie się zwiększyło.
Powód: wypadł mi bagnet podczas jazdy i około ¼ poziomu oleju znalazła się na silniku a nie w nim.

A co do prawdziwego zużycia to jest tak, jak pisałem wcześniej. Pomiędzy wymianami (15.000) nie dolewam więcej niż ¼l do ½l. I nie pisać, że to jest niemożliwe bo to fakt. Silnik jest szczelny więc nic nie ucieka a i nie przybywa (np płyn chłodniczy czy paliwo).

slavol · Wysłany: 09-02-2007, 18:12

To jak ja napisze że od wymiany do wymiany (10000tyś) nie dolewam nic, to pewnie mnie zjecie.

Sam się dziwie (auto z niemcowni)

tnnn · Wysłany: 16-02-2007, 21:42

A ja az dzisiaj z ciekawosci popatrzylem na bagnet. Olej byl wymieniany przy 154,000km (Polsyntetyk Mobil) , teraz jest troche ponad 159,000km - zniknelo cos miedzy 1/4 a 1/3 pomiedzy min a max. AFAIR to pomiedzy min a max jest ok 1 litra - czyli zuzycie cos kolo 300ml na 5000km. Czyli mam nadzieje, nie dolewac a po prostu wymienic calosc za te niecale 5000km