|
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
|
Zabudowa Car Audio w Lancii Delta, pomysł dobry także dla TT |
Autor |
Wiadomość |
Rudiger
Wiek: 46 Dołączył: 19 Mar 2007 Posty: 130 Skąd: Białystok
Województwo: Podlaskie
|
Wysłany: 28-03-2009, 16:50 Zabudowa Car Audio w Lancii Delta, pomysł dobry także dla TT
|
|
|
Uf, kilka dni temu odpaliłem nagłośnienie w mej Lancii Delcie. Gra świetnie, jestem bardzo zadowolony z efektów więc pozwolę sobie zamieścić małego manuala ze zdjęć które wykonałem podczas garażowej rzeźby
Myślę że się przyda, zwłaszcza że sporo osób pyta jak to zrobić a Delta ma konstrukcję drzwi zbliżoną do Tipo i tak jak Tipo nie ma przewidzianego miejsca na głośniki w drzwiach.
LANCIA DELTA
car audio, część I – wytłumienie drzwi przednich
Największym problemem w w/w samochodzie jest brak jakiegokolwiek miejsca przewidzianego przez fabrykę na głośniki w drzwiach przednich. Fabryczne miejsce pod szybą przednią daje możliwość zabudowy tylko bardzo niewielkich głośników, które nie zapewnią dobrego odsłuchu, nie wspominając już o brzmieniu basów.
Korzystając z manuala można wykonać identyczną do przedstawionej zabudowę w Delcie lub może on się stać inspiracją do własnych rozwiązań np. w innych pojazdach o zbliżonej konstrukcji drzwi (Fiat Tipo/Tempra).
Założenia którymi się kierowałem przy wykonaniu zabudowy audio w Delcie:
1.Lubię słuchać muzyki ze sprzętu wysokiej jakości ale nie jestem samochodowym audiofilem i nie będzie to instalacja audiofilska, nie będę startować także w zawodach CarAudio i pokrewnych.
2.Założony system ma zapewniać dobrą dynamikę odsłuchu, brak zniekształceń, charczeń, rezonansu tapicerki itp., a także czysty dynamiczny bas i szczegółowość detali muzycznych zarówno dla muzyki poważnej, rocka w wydaniu Led Zeppelin czy muzyki elektronicznej. Ma mieć także odpowiedni zapas mocy bym mógł czasami bez ograniczeń trochę podziczeć i wymasować uszy nawałem basu.
3.Przy montażu i wyborze komponentów będę kierować się pewnymi niepodważalnymi zasadami:
- głośniki MUSZĄ być zamocowane bezpośrednio i solidnie do konstrukcji drzwi,
- drzwi MUSZĄ być porządnie wytłumione od wewnątrz i na zewnątrz,
- głośniki MUSZĄ być zasilane porządnym radioodbiornikiem i napędzane zewnętrznym wzmacniaczem o odpowiedniej mocy,
- nagłaśniam tylko przód, zestawem głośników o śr.16cm, odseparowanym, w bagażniku umieszczam subwoofer napędzany oddzielnym wzmacniaczem,
- nie oszczędzam na przekrojach kabli ale też nie kładę przewodów grubych jak palce, przeznaczonych do setek amperów,
- instalacja może być skromna w formie, ale solidna i nie rzucająca się w oczy (zwłaszcza niepowołane), nie wchodzą w rachubę także gotowe panele na drzwi-taschki gdyż wg. mnie zbytnio ingerują w wygląd drzwi,
- koszta budowy mają być na rozsądnym poziomie, tak bym systemem car audio nie podwoił lub potroił wartości samochodu
- zabudowa bagażnika ma być tak wykonana by nie zmniejszała użyteczności bagażnika.
Jestem zdania że warto sobie zrobić taką listę założeń i własnych wymagań, bo w nawale informacji z internetu nt. car audio można się w pewnym momencie zagubić i zagalopować. A potem ładuje się pieniądze w zupełnie niepotrzebne elementy: kable zasilające w kevlarowych otulinach grube jak liny okrętowe, kondensatory 1,5F dla wzmacniaczy o mocy całkowitej rzeczywistej 150W, głośniki za 6-7 tysięcy do samochodu o podobnej wartości lub wzmacniacze o mocach jak kuchenki mikrofalowe i inne cuda na kiju, w sytuacji jak w p. 1 założeń
Dobra, koniec teoretyzowania, czas się brać za robotę.
1. Rozbieramy drzwi. Strzałkami zaznaczyłem śruby które musimy odkręcić (uwaga na te pod odblaskiem i pod sterownikiem elektrycznych szyb).
2. Zdejmujemy piankę wygłuszającą, odrywamy klej którym jest przymocowana. Nie będzie już nam potrzebna.
3. Demontujemy stelaż. Żółte strzałki: zapamiętajmy w jaki sposób są zamocowane te elementy. Zielone strzałki: W tych miejscach tapicerka trzyma się na kołkach – przy demontażu uważajmy by nie szarpać za rogi tapicerki zbyt gwałtownie bo pęknie—wskazane wyczucie. Niebieskie strzałki: te białe plastikowe kołki trochę nam krwi napsują. Proponuję odkręcić zamek (3 śruby) wtedy będzie je łatwiej wydłubać.
4. Zdejmujemy stelaż, reszta zostaje w drzwiach, tak jak widać na zdjęciu.
5. Odchylamy folię, myjemy drzwi benzyną ekstrakcyjną. Następnie wyklejamy całe wnętrze matami bitumicznymi. Stosowałem maty APP twarde. Maty docinamy ostrym nożem na płaskim podłożu (uwaga: na zimno są łamliwe) i następnie z pomocą rąk i suszarki oklejamy wnętrze jak na zdjęciu. Po tej operacji widoczne wzmocnienia drzwi pokryłem, z pistoletu, grubo masą bitumiczo-kauczukową (tzw.baranek). Można też okleić je matami i nie bawić się w wycinanie. Na wygłuszenie wewnątrz i na zewnątrz (jak na dalszej fotografii) 1 drzwi zużyłem 8 mat. Czyli na przednie drzwi potrzeba 16 mat o wym. 50x25.
6. Montujemy z powrotem stelaż. Jego wewnętrzną powierzchnię a także okolice głośnika pokryłem przedtem grubo masą bitumiczo-kauczukową. Folię zostawiłem choć są opinie że może rezonować podczas słuchania. Jednak jeździłem z takimi drzwiami 2 dni podczas deszczu i widziałem ile wody się leje do środka i ścieka po folii. To zdecydowało o jej pozostawieniu. Nie chciałem by mi się coś lało do środka lub po silniku mechanizmu opuszczania szyb. Wyciąłem tylko jej nadmiar w okolicy głośnika i przy brzegach by nie przeszkadzała przy dalszym naklejaniu mat.
7. Zamykamy wnętrze drzwi poprzez dokładne oklejenie matami bitumicznymi. W miejscach łączeń arkuszy (na zakładkę oczywiście) możemy dokleić pasy wzmacniające. Łączenia mat dodatkowo pociągnąłem gęstą masą bitumiczną. Otwory pod śruby wycinamy (choć niekoniecznie) tzw otwornikiem (lub nożem) , koniecznie zaś wycinamy matę w miejscach gdzie wchodzą kołki montażowe tapicerki (zdjęcie). Pozostawiamy część drzwi bez mat (jak na zdjęciu). Potem to dokleimy.
c.d.n.
** Dodano: 26-04-2009, 00:00 **
LANCIA DELTA
car audio, część II – zabudowa głośników
O ile pierwsza część prac była łatwa i przyjemna o tyle teraz zacznie się poważniejsza rzeźba – zabudowa głośników. Teraz od dokładności wykonanej przez nas pracy będzie zależeć efekt końcowy dzieła.
Tak jak wspomniałem zdecydowałem się na zestaw głośników odseparowanych, ze zwrotnicą. Na początku myślałem o głośnikach Magnata (które miałem kiedyś zainstalowane w Renault 19) lub JBL. Znajomy od nagłośnień przemówił mi jednak do rozsądku i zalecił kilka firm które robią NAPRAWDĘ dobre głośniki a ich podstawowe modele można kupić za rozsądne pieniądze. Są to firmy Powerbass, Rainbow, DLS oraz izraelski Morel.
Po kilku dniach przemyśleń zdecydowałem się na amerykańskiego Powerbass-a. Ich zestawy 16cm zaczynają się do kwoty 279zł za model podstawowy. Pozwolę sobie polecić stronę firmy ESSA http://www.essa.com.pl/of....php?id=2&kid=2 która bardzo szeroką ofertę DOBRYCH głośników. Po kilku kolejnych dniach główkowania wybór padł na zestaw trochę droższy ale za to z jedwabnym głośnikiem wysokotonowym – PowerBass 2XL-6C o mocy realnej 90W.
Dobrze, ale jak to zamocować do drzwi które nie mają miejsca na głośnik?
Najpierw trochę zakupów:
1.Pierścienie dystansowe MDF o średnicy zewnętrznej 165mm i grubości 30mm 4 sztuki
2.Pierścienie dystansowe MDF o średnicy zewnętrznej 165mm i grubości 18mm 2 sztuki
3.Materiał obiciowy do kolumn i subwooferów
4.Maskownice uniwersalne do głośników samochodowych o śr. zewnętrznej 170mm 2 sztuki
Z 4 pierścieni 165/30mm wykonujemy, za pomocą klejenia Vicolem, konstrukcje jak na zdjęciu (strzałki czerwone). Czemu ma być tak duży dystans? Za chwilę wszystko będzie jasne.
Po sklejeniu, frezem lub na tokarce wykonujemy zagłębienie (strzałka zielona) – osadzenie pod głośnik który będziemy instalować (na upartego i przy dużej wprawie można to zrobić także szlifierką kątową lub można szukać pierścieni o w/w wymiarach z już wykonanym zagłębieniem na głośnik). Następnie za pomocą wiertarki stołowej (konieczna precyzja!) wykonujemy 4 otwory przelotowe (strzałka niebieska) z zagłębieniem pod łby wkrętów. Tymi wkrętami zamocujemy sklejony pierścień z pierścieniem 165/18 zwanym dalej bazą. Ale o tym za chwilę. Pamiętajmy tylko o jednym: MDF chętnie chłonie wodę i jeśli kupiliśmy pierścienie dystansowe już impregnowane, to wszystkie miejsca obróbki, szlifowania lub wiercenia należy po zakończeniu prac ponownie zaimpregnować np. lakierem do drewna bezbarwnym nitro.
Materiałem obiciowym oklejamy obie wykonane wcześniej konstrukcje, z zewnątrz. Polecam klej poliuretanowy bezbarwny. Proszę zwrócić uwagę że pierścienie MDF mają średnicę zewnętrzną 165mm a maskownica 170mm. Oklejenie pierścieni grubym materiałem powoduje zwiększenie ich średnicy i idealne dopasowanie obu elementów, które widać na ostatnich zdjęciach. Na zdjęciu powyżej widać także pierścień-bazę 165/18mm. Zaraz się za niego weźmiemy.
Ponieważ głośnik ma być zamocowany bezpośrednio do konstrukcji drzwi, z pominięciem tapicerki, czeka nas wycięcie dziury. Do tapicerki przykładamy więc tzw. bazę. Niebieska strzałka wskazuje minimum 1cm odstęp od krawędzi materiału, czerwona minimum 2cm. Oczywiście wcześniej odkręcamy kieszeń zamocowaną 4-ma wkrętami do tapicerki.
W ustalonym miejscu montażu, na wewnętrznej stronie tapicerki odznaczamy średnicę wewnętrzną i zewnętrzną bazy (strzałki). Wycinamy plastik ale uwaga: po wewnętrznej, mniejszej średnicy. Chodzi o to by zostały marginesy z materiału tapicerki (widać je na dalszych zdjęciach). Można do tego użyć szlifierki kątowej.
Po wycięciu wstępnego, mniejszego otworu, materiał tapicerki (podklejony cienką gąbką) odrywamy od podłożona (pas o szerokości ok 2cm wokół wykonanego otworu). Odchylamy go i miniszlifierką powiększamy otwór do wymaganej, zewnętrznej średnicy oklejonego wcześniej materiałem pierścienia MDF.
Po kilku poprawkach i przymiarkach powinniśmy uzyskać pokazany wyżej efekt. Nawet jeśli wykonamy za duży otwór, to sprężysty materiał tapicerki doskonale wszystko ukryje.
Z drugiej strony wygląda to tak. Na tym zdjęciu widać bo co nam ów margines materiału tapicerki.
Zakładamy tapicerkę na drzwi. Wg wykonanego w tapicerce otworu odznaczamy miejsce w którym zamocujemy bazę. Zdejmujemy tapicerkę, wycinamy matę bitumiczną w miejscu montażu i dopasowujemy pierścień-bazę do przetłoczeń blachy w miejscu montażu. Wymaga to dokładności i cierpliwości bo nie obejdzie się bez 15-tu przymiarek Zwracamy także uwagę czy baza, po zamocowaniu, będzie ustawiona prostopadle do powierzchni drzwi (czy później zamocowany głośnik nie będzie skierowany w dół kabiny lub w przód lub w tył. Ewentualną niewielką nieprostopadłość korygujemy przez szlifowanie bazy.
W bazie wykonujemy 4 otwory fi 5,5mm z zagłębieniem na łeb śruby. Montujemy bazę do konstrukcji drzwi śrubami 5mm. Ponieważ stalowy stelaż drzwi przesłania niestety ok 1/3 otworu pozwalam sobie wyciąć fragment stelaża (miejsce cięcia widać na zdjęciu, zamalowane farbą). Nie na tyle jednak duży by osłabiło to sztywność konstrukcji (porządnie zamocowany pierścień MDF i tak usztywnia blachę).
Jeśli zamocowana baza pokrywa się z otworem wykonanym w tapicerce (radzę 2 razy sprawdzić) to wyklejamy matami pozostały fragment drzwi, ze szczególnym zwróceniem uwagi na wywinięcie maty na pierścień bazy, jak na fotografii.
Przeprowadzamy przewód do głośnika z wnętrza kabiny i przykręcamy oklejony materiałem dystans do bazy (żółte strzałki) 4-ma wkrętami (zielone strzałki). Na próbę. Na tym zdjęciu widać o co chodzi w całej konstrukcji.
Wiercimy otwory mocujące głośnik i maskownicę
Jeśli wszystko do tej pory poszło OK to po założeniu tapicerki otwór i baza powinny się zgrać (baza musi być być zagłębiona 2-3 mm poniżej tapicerki) .....
....a oklejony dystans musi się elegancko wpasować w otwór w tapicerce.
Teraz najtrudniejsze – wycięcie w kieszeni otworu w miejscu zamocowania głośnika. Zalecam przy tej operacji spokój i wielokrotne próby i przymiarki. Po 20-tu podejściach wszystko powinno się spasować na styk do materiału którym okleiliśmy dystans pod głośnik i miejsce cięcia kieszeni będzie niewidoczne bo przyciśnięte to miękkiego materiału.
Jeśli mamy to już za sobą, to rozmontowujemy całą konstrukcję, zdejmujemy tapicerkę, przykręcamy na fest kieszeń, montujemy tapicerkę na stałe, następnie przykręcamy porządnie oklejony dystans do bazy, lutujemy przewód do głośnika, przykręcamy głośnik i maskownicę. I mamy widok jak na zdjęciach powyżej. Z oryginalnej maskownicy PowerBass-a (o dość dyskusyjnym wyglądzie) zdejmuję logo firmy i przyklejam do tej zamocowanej na drzwiach.
I gotowe. Przedstawiona zabudowa pozwala na wykorzystanie części oryginalnych kieszeni bocznych.
Głośniki wysokotonowe zamocowałem pod szybą przednią, w narożnikach, wykorzystując oryginalne obudowy PowerBass-a, ze skośną podstawą. W planach była zabudowa gł. wysokotonowych w słupkach po bokach szyby, ale odstąpiłem od tego pomysłu ze względu na bardzo dogodne miejsce montażu pod szybą.
Po zakończonym montażu, wymieniłem oryginalny przewód PowerBass-a zasilający głośniki wysokotonowe na grubszy, podłączyłem woofery a obie zwrotnice zainstalowałem na tunelu, w okolicach nóg kierowcy i pasażera.
Teraz pozostaje nam zabudowa wzmacniacza w bagażniku, ale o tym niedługo.
c.d.n |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
|