[Jarek 5TT]

RobertWroc, trochę zostałem oświecony przez "źródło" co do tych silników V6 , życzę bezproblemowej jazdy
Napisz później ( po miesiącu) ile faktycznie pali autko , ja też spokojnie jeżdżę .

[RobertWroc]

Emf-właśnie ten KOP on kosztuje,jeżeli cały czas sie nim delektować-cóż za delicje się płaci.
Ale czasem i ten kop się przydaje.Mi jakie dwa tygodnie temu przydał się kopek w XMie.Wjeżdżałem z podporządkowanej,przecinałem 4 pasmówkę jak zawsze zwolniłem,niemal sie zatrzymałem i słowo daję,naprawdę nie widziałem tego samochodu.Ale on był i to cholernie blisko.Za blisko na chamowanie. Tylk pedał w podłogę i...sie udało.W mniejszym ,słabszym pewnie by się nie udało.
I qwa naprawdę go nie widziałem. A było około 23.00-ciemno więc POWINIENEm widzeć choćby światła.Ale to ok 300 m od domu,nie wiem nic nie tłumaczy.Ale zdażja sie take przypadki.I własnie te parę kucyków,potrafi uratować d....

Jarek teraz jeżdze po mieście w czwartek czeka mnie taka mała trasa i bedzie wszystko jasne.
Z tym że autko na dzień dzisiejszy spełnia tzw. warunki podstawowe czyli nowe swiece,pełna regulacja sprawdzone cewki,właściwe ciśnienie w kółkach,nowy olej w silniku i skrzyni(pierwszy raz użyłem 5w40,niby zalecane 10w40 ale jak było już lane tylko 5w40 to nie będe zmieniał)
w zasadzie 4 godziny na warsztacie z czego ok 1,5 wymiana świec,żeby wymienić te z tyłu trzeba sie napocić.Szczęscie sa na 100.000 km.
czyli mechanicznie zrobiłem wszystko co mogłem by palił jak najmniej.narazie się odwdzięcza, za dobroć.

[rob]

Gratuluje RobertWroc, kanapy na kołach
Twoja żona to czuje się podczas jazdy jak pani lepperowa
pozdrówka i niech V szósteczka pomyka bez problemów

[RobertWroc]

rob, nie tyle Lepperowa co najmniej sama Prezydentowa. Tylko jakoś kurcze nie chce uznać że ja jestem przynajmniej Cesarzem.
A wiecie że mam elektrycznie regulowane zagłówki? HahAHa

[MupiK]

Gratuluje fury dopiero teraz udalo mi sie wpasc na ten temat naprawde fajne autko i duzo ciekawych rozwiazan o ktorych nie wiedzialem:D

[RobertWroc]

Koniec domysłów,teraz już wiem na 100% jak to jest z paliwożernością Kappy 3.0 V6 24V.
Zacznę tak łagodnie-trasa
Przy średniej prędkości ok. 150 (Vbieg,silnik spokojnie znosi zwalnianie bez redukcji, później równie dobrze się zbiera) zużycie paliwa (Pb 95V-Racing Schella) 8.5-10 l/ 100.
Tutaj dość duże przybliżenie ponieważ nie tylko trasa ale i kawałek miasta.W sumie spod mojego domu –do domu Teściów równo 204km przejechane za 100,- i jeszcze zostało. nie odważyłem się sprawdzać ile,wolałem dolać. Zwykłej 95 z Orlenu znów za 100,- czyli ok. 22 l. wystarczyło na drogę powrotną i zostało więcej niż poprzednio.

Miasto tu już dokładniej,10l w baku , 3 w kanistrze i można liczyć
Jazda spokojna zmiana biegów w granicach 2500-3000 obr. 12.45 l/100 km
I wbrew pozorom nie jest to jazda emerycka.bo zmiana na I przy 2500 obr to już jest ok. 40 km/h , II dosłownie sekunda i jest 60 km/h a potem już tylko III i IV stabilizowanie obrotów no i Ew. hamowania jak światła.
No i to co tygrysy lubią najbardziej-zawsze pierwszy ,nikt nie podskoczy śr na mieście –jak się dało 90-100km/h) + okresy jazdy spokojnej szczególnie w godzinach popołudniowych kiedy dłuzej się stoi niż jedzie. A ostre ruszanie spod świateł to totalna głupota-tym bardziej ze raczej kiepsko zsynchronizowane, ale czego się nie robi dla nauki....
14.95 l/100km
I tak z doświadczenia zdobytego do dzisiaj-śr zuzycie paliwa podane przez producenta na pozomie 17.5 l jest raczej prawidłowe.Gdyby nie sytuacja na drogach Wrocławia wymuszająca wręcz łagodną jazdę nie było by problemu z osiągnięciem tej wartości.
Tylko raz zdarzyło mi się osiągnąc takie spalanie albo i nawet znacznie je przewyższyć. Z zasady nie daję się sprowokować i olewam gówniarzy. Zabawna przygoda spotkała mnie na A.Krajowej , na światłach dojechał chłopczyna w Golfie III (qrcze jakiś prawie cywilizowany –nie miał pluszowych kostek )
Stanął obok i GAAAAAAAZ!!!! I znowu GAAAAAAAZ!-spojrzał na mnie-ja nic olewka, wzrok mu się ześlizgnął na malutkie 3.0 obok błotnika i…cisza….
Obroty spadły chłopczyk zainteresował się ciekawymi widokami w perspektywie ulicy, jakoś zapomniał o mnie.
Natomiast dzisiaj w Almerze chłopczyk nie odpuścił. Stresował mnie tak na trzech skrzyżowaniach Legnickiej.W koncu zrobiłem TO.pierwszy raz w tym wozie.Jakoś nie miałem ochoty,okazji.
I –gaz do dechy… panowie ….wstyd się przyznać prawie się pos… ze strachu.
Wyraźnie i odczuwalnie uniosło przód do góry,i jak wyq… do przodu … 5500obr/min II …i po hamulcach-kolejne swiatła.
Koleśpod jechał po pewnej chwili, ale widać ze jakiś kulturalny –kciuk w górze - uśmiech.Ale chyba widział ze troszkę pobladłem.
No, ale to dlatego pewnie, ze dotarło do mnie, że spalanie chwilowe to miałem tak ze 100/100. Prędkość jaka była, nie wiem nie miałem czasu patrzeć-musiałem kontrolować drogę.
Ale teraz już wiem co maleństwo potrafi…..

[grabarz]

RobertWroc, no to pięknie , aaaa zapomniałem piękne autko zakupiłeś

[lorgbow]

Żeby się upewnić: silnik seria?
Chłopak w golfie musiał się zestresować cyferką...

[RobertWroc]

lorgbow, nie seria,jak juz pisałem wcześniej, ma szersze doloty-te 6 puzonikow ktoś założyl większe,Ja nawet nie zwróciłem uwagi ale mechanik odrazu zauważył że są inne.Najprawdopodobniej z 240 konnej Alfy.poniewaz te silniki różniły sie tylko welkością dolotów. co jest w środku silnika ? nie wiem. Nie chce mi się jechac na hamownie ale jak stwierdził nie było wiele kombinowane w silniku,raczej tylko doloty na 100%, a ponieważ nie robi w wydechach to nie powie ale najprawdopodobniej jak się komuś chcialo robić jedno to raczej dziwne by było gdyby nie poprawił wydechu.
Z tego co wiem samochód przyjechał zNiemiec w 07.2005 r już w takim stanie.w Polsce nic nie było kombinowane.Jedynie serwis.
A w Niemczech wóz też od rodziny poprzedniego właściciela,ale mimo że człowiek (chociaż kobieta) życzliwy to jakos. nie kwapi sie by dowiedzieć się wiecej o ew,zmianach., a ja nie chcę być już upierdliwy.
W końcu po to się sprzedaje samochód żeby już o nim nie myśleć

[Jacacenty]

Kapiszony mają w sobie "to coś".

Coś się szykuje, że wymienię na coupe z turbo. Ale to na razie plany.

[Wieprz]

No to gratulacje.
Ty to masz historie w tym Wrocławiu. Koleś czuł respekt przed 3.0.
A Tobie pewnie się pojawiła przed oczami, co? ;P
Z tej perspektywy na drugim zdjęciu fajnie wygląda, jak limuzyna rządowa.

Ja się zastanawiałem pomiędzy Temprą SW a Lancią Themą 2.0 16V Kombi.
Ale czytałem na forum Lancii, że Themy są awaryjne.
Ładna była, ale jednak wygrała Tempra.
Tyle OT.

A propo, jeśli chodzi o czyszczenie skóry, to pewien gość, który ma zakład skórzany powiedział, że jeśli chce się czyścić skórę, to ŻADNYCH sprejów, żadnych środków do czyszczenia skóry. Tylko Ludwik wymieszany z wodą, macza się jakąś szmatę czy ręcznik w tym roztworze, robi się zamachy ręcznikiem. Po prostu trzeba chlapać tą mieszaniną skórę, ta mieszanka musi uderzać skórę, żeby usunąć wszelkie zabrudzenia. Bo używając środków do skóry, je się wciera w pory skóry, czyli wciera się brud.
Tyle jeśli chodzi o skórę (meble skórzane, obicia siedzeń w aucie). Nie wiem, czy to samo tyczy się zamszu.

[RobertWroc]

Wieprz, nie tyle jest to kwestia przygód ile specyfiki tych ulic.Długie i proste.Nocą samobujcy sprawdzają na nich możliwości swoich motorów.Czasem w lecie mam ochotę postrzelać sobie z wiatrówki do tych ryczących debili.


zamszu vhyba się nie da tak czyścic bo zamiast woda się odbić to..wsiąknie.
A co do limuzyny rzadowej-masz rację wciąż są na wyposażeniu sejmu i niektórych ministerstw.

[Wieprz]

Wiesz, są takie szczoteczki specjalnie do czyszczenia zamszu.
Więc bierz w dłoń i szoruj.
Fakt, zamszu się nie powinno moczyć.
Ale jakoś są zamszowe buty na zimę i jesień.
Z tym Ludwikiem możesz spróbować w roztworze z wodą, szmatką i lekko pocierać w jakimś mało widocznym miejscu. Albo maczać tą specjalną szczoteczką w Ludwiku.

[RobertWroc]

i uzupełniając wypowiedź na temat spalania-nie wiem skad wzięło się na różnych forach średnie spalanie na poziomie 17,5 l/100 . 5litrowy hammi pali 15.
wreszcie przejżałem instrukcję obsługi i tam ane są jakiś takie realniejsze,które niniejszym potwierdzam.
niektóre sa lekko (powiedzmy) zaniżone.chodzi głównie o te niby fabryczne. 7.5 na autostradzie.Hmm chyba z górki i z wiatrem.
Miasto-tu się zgodza,
chociaż mam pytanie do wszystkich-dlaczego na paliwie Shella 95 V-power pali więcej niż na Orlenowskiej 95? i to sporo?
Chodzi o jazdę miejską.
Zastanawiam się czy te "super"dodatki nie są jakieś bardziej łatwopalne?
A oto i te dane:

[Tomasz Maluga]

fajny sprzęt też zastanawiam się nad taką kappą tylko że 2.0 z turbo benzyną.

[Alan]

Gratki woza silniczek ciekawy no i nie zmęczony turbiną

[egon]

[Alan]