[MarcinWrocław]

Widzę, ze wszyscy się chwalą, więc ja także to uczynię.

Od końcówki zeszłego roku trzeba było zmienić auto - stara Vectra miała już dość ( przebieg zbliżał się raczej do 500 tys..;) )

I padło na kolejną Vectrę, tym razem młodszy model, a więc Vectra B 1998r.
Auto kupione raczej z uwagi na okazyjność oferty, niż celowanie w ten model. Szukałem czegoś dużego, kombi ( np. Omega V6 ) lecz kochana żona stwierdziła "po co taki duży silnik..."....... Kobiety tego nie rozumieją..

Tak czy inaczej - auto już nie młode, bo 1998 r lecz utrzymane jak sporo młodsze. Przynajmniej przebieg prawdopodobny ( 217 tys ) a nie jak to bywa w autach na alledrogo - 100 - 130 tys...( cofane 4 razy..)

Z wyposażenia:
- ABS
- klima ręczna ( i całe szczęście, gdyż Klimatronic to lekki niewypał w tym modelu )
- podgrzewanie pośladków
- szyby el. przód
- tempomat ( cud techniki przy moich przebiegach )
- demontowalny hak ( także niegłupi patent )
- sekwencja LPG
- CB - nieodzowne..
- spryski na lampy
- czujniki parkowania ( to juz moja robota )
i inne pierdoły, których nie pamiętam.

Auto niewątpliwie komfortowe, z uwagi na zawieszenie tylne wielowachaczowe. Niestety jest także bardziej awaryjne, niż belka skrętna.

Co do silnika - 1,8 Eco tec daje to już radę w tym aucie, 115 km potrafi się rozpędzić. Dodatkowo LPG i spalanie na poziomie średnim 9 ltr/100km daje już frajdę z jazdy, i nie obciąża kieszeni.

Do głównej wady Opla, i to każdego z końca XX wieku należy rdza. I tu się bez niej nie obyło. Kilka początków tego badziewia ostatnio musiałem przeczyścić, i zakonserwować. Brakuje tu także 6 biegu - przy 140 km/h ( wiec dopuszczalna na autostradzie ) mam już ponad 3,5 tys obr - skutkuje to hałasem, który jest już dokuczliwy. W aucie tego segmentu nie powinno być takiej niedoróbki.

Zalety - muszę przyznać, że przetłoczenie maski przechodzące w lusterka boczne to mistrzostwo świata - aż ciężko uwierzyć, że to niemieckie auto... Ogólnie auto wizualnie sprawia raczej miłe wrażenie. Trasa w stylu 700 km nie jest męcząca, i nie wysiadam z bólem pleców.
Auto bardzo dobrze znosi LPG - w sumie poza corocznym serwisem ( regulacja, wymiana filtrów ) nic tam nie dotykam - leję, i jadę. Jeszcze jedna rzecz bardzo ważna - światła. Mijania są naprawdę rewelacyjne ( śmigam na żarówkach + 30 %) i w połaczeniu ze spryskiwaczami na lampach nie jest meczaca jazda całą noc.

No właśnie - spryskiwacze na lampach - niby patent super, ale na trasę 300 km przy niesprzyjąjących warunkach 5 ltr płynu to mało - nie wiem, czy jest dziura w zbiorniku, czy też te dysze mają dodatkowo myć całe auto.... Płynu idzie podobnie dużo jak paliwa..;):)

Ogólnie zadowolony jestem bardzo z tego egzemplarza, jestem 2 właścicielem ( pierwszy jeszcze w Holandii ) i raczej u mnie posłuży trochę.

[osama 33]

MarcinWrocław, No gratulacje super Autko, niech śmiga bez awaryjnie

[julian]

uuu na takiego opla zbieram

[palidzojnt221]

gratuluje wyboru, mój szwagier ma astrę z tytm silnikiem, jakby co służe pomocą, szerokości

[JAM_BELFEGOR]

MarcinWrocław, Mój szwagier też sprzedawał Opla tyle że Astrę również z prawdopodobnym przebiegiem ~260 tyś ;p w rzeczywistości auto przejechało chyba lepiej jak 360tyś ale mimo wszystko silnik pracował super a autko rwało jak szalone mimo iż było to tylko 1.4 chyba 98KM. Jestem pełen uznania dla oplowskiej rodzinni silników ECOTEC bardzo zwinne i kilka tyś km nie robią na nich żadnego wrażenia. Szkoda że już się nie robi takich silników teraz celowo się je upośledza by przypadkiem nie przejechały za dużo Życzę bez awaryjnego użytkowania.
P.S: Dodam tylko że potem żałował iż sprzedał to auto bo wziął gówniana kasę, a auto naprawdę się dobrze sprawowało, no i rzadko widywało mechanika.

** Dodano: 26-02-2011, 18:53 **
hehehe klan szwagrów

[MarcinWrocław]

Wiesz, jakąś chwilę życia pracowałem w ASO Opla - wiec wiem co nieco. Akurat ten silnik u mnie to pomniejszony silnik 2,0. Tak więc nieco zmniejszone obciązenia skutkiem czego jest nieco wytrzymalszy. A w modelach poliftowych silnik 1,8 to... powiększony 1,6. Niby mocy nieco więcej, ale coś kosztem czegoś...

Co do przebiegu - jak to to przyjechało z Holandii miało 1 wł, 8 lat i 167 tys - całkowicie realne.

[JAM_BELFEGOR]

[albert1991]

moj znajomy ma taka sama 400tyś dochodzi fakt musi mu tel litr oleju na około 2-3 tys dolać ale zyletka :D gratuluje :D super furka swietnie sie prowadzi

[MupiK]

[MarcinWrocław]

[ubek]

[MarcinWrocław]

[miszko]

vw passat

[Jelcyn]

Pewnie opel omega
A jak nie, to stawiam na volvo 960, to jest bydle wielkie.

[manieek133]

Mercedes E klasa

[Świstak]

chyba jaki,ś merc, największy jaki znam w kombi to e klasa w210. nawet u mnie pod blokiem taka locha stoi... wielkie bydle, ja mam czasem problem z parkowaniem dedrą... ale ten merc to autobus.

ale jak zauważyłem - miłość do opla pewnie sprawiła że kupiłeś Omegę B

[ubek]

Największe kombi to Omega

[albert1991]

S210 Moje marzenie i pewnie to też kolega kupił latałem troszke s210 3.2 CDI hmmmm....

[MarcinWrocław]

eej, widzę, że powiększyliście zawartość mojego portfela podwójnie.. .

Nie udało sie trafić nikomu, więc podeślę jedno zdj - zobaczymy kto załapie...

[Luczu]

jakiś amerykaniec albo koreańczyk

[MarcinWrocław]

Luczu, EUROPEJSKIE.... i niestety zmieniłem markę... na bardziej "zachodnią"....

[Bdm]

C5 kombi...

Będzie płacz z hydrauliką

[maxi]

Dokładnie to licznik z C5 kombi Oj będzie, bo mechaników którzy po wymianie jeszcze odpowiednio zestroją tego typu zawieszenie, jak na lekarstwo.

[Bdm]

Tam nie ma co stroić, tam trzeba kogoś kto umie to złożyć porządnie...

[MarcinWrocław]