Tempra Tipo Team :: Moje kochane Fiaty!

dziura · Wysłany: 31-10-2010, 13:11

Fele są bardzo fajne,dodają tego "troszkę czegoś" tej Bravce,egon., to 15"?

kaminkrz · Wysłany: 31-10-2010, 13:18

Duże nie duże, ale wygląda przednio :lol:

ubek · Wysłany: 31-10-2010, 18:10

kaminkrz · Wysłany: 31-10-2010, 18:37

Piłeś nie jedz-nie piłeś -wypij

egon · Wysłany: 31-10-2010, 18:52

Tak jak kolega ubek, zauwazył, to 14ki

wzór maja przedni, ale jednak jak na mój gust mogłyby byc 15ki

Tak czy siak za duze napewno nie są haha

Co do wycieraczki, to zbieg okolicznosci z tą naklejką, poza tym jest jeszcze na PO....

VEndriuV · Wysłany: 02-11-2010, 13:49

no teraz patrząc to wydają się normalne

nie wiem czemu wtedy wydawały mi sie za duże

może przez ten wzorek czy coś... Albo syndrom dnia poprzedniego

egon · Wysłany: 03-11-2010, 19:23

Dzisiaj Bravka zrobiła pierwszą trase

Pleszew - Lądek Zdrój i zpowrotem (ponad 500km) i jest OK

rob · Wysłany: 03-11-2010, 21:12

Gratki wybory

motorki bardzo wdzięczne tylko trzeba dbać o rozrząd .to śmiało polata długo i bez problemowo

(i nie ma co go oszczędzać :!:

on to lubi wysokie obroty :badgrin:

)
pozdrówka

egon · Wysłany: 18-03-2011, 20:18

rob, spoko, będzie dbane

No i pierwsza awaria, mam nadzieje, ze za często takich niespodzianek mi nie będzie robić, mianowicie wczoraj poszła uszczelka pod głowicą :sciana:

pisario · Wysłany: 18-03-2011, 23:00

egon · Wysłany: 19-03-2011, 12:29

pisario, juz (dopiero) zrobiona

koszt 350zł

egon · Wysłany: 04-05-2011, 18:29 **[Benzyna] Brava zgasła i tyle**

Siema.
Dzisiaj stało się coś okropnego, mianowicie w drodze do pracy moja Bravka zamarła

Nie wiem co się stało, wszyscy chyba za bardzo ją zachwalali (żart)

mianowicie coś zazgrzytało w silniku i zgasł, nie chce odpalić, żadnych oznak życia, dodam, ze rozrusznik kreci silnikiem jak porąbany (szybko) stawiałem na rozrząd (wystraszyłem się) ale podczas kręcenia rozrusznikiem koła rozrządu sie kręcą :roll:

O co kaman, potrzebuje pomocy, bo będę sie starał zrobić to samemu

Luczu · Wysłany: 04-05-2011, 18:33

Na popych nie idzie ?
Brałeś pod uwagę możliwość przeskoczenia paska rozrządu o 1 / 2 ząbki ?

egon · Wysłany: 04-05-2011, 18:41

Luczu, na pych niema sensu, co do przestawienia sie rozrządu będę sprawdzał jutro, bo nie mam kluczy żeby osłonę zdjąć, ale przy przestawieniu sie nie byłoby chyba takiego trzasku (tak mysle)

lynx · Wysłany: 04-05-2011, 18:47

Jeżeli rozrusznik kręci silnikiem łatwiej/szybciej niż zawsze to znaczy że silnik nie ma kompresji. Miałem taki objaw w uno jak poszedł pasek rozrządu

egon · Wysłany: 04-05-2011, 18:51

Czyli spodziewam sie najgorszego, mam nadzieje tylko, ze az tak dużych uszkodzeń niema i rozrząd dużo sie nie przestawił, bo napewni sie nie rozleciał, bo koła rozrządu sie kręcą

ZielonyTBG · Wysłany: 04-05-2011, 20:38

egon, mogło oberwać trochę zębów na pasku i po wszystkim.Na dzień dobry musisz się dostać do rozrządu i sprawdzić ile się przestawił ale pewnie czeka Cię grubsza robota.

egon · Wysłany: 05-05-2011, 09:45

A więc, wstępnie wiem tyle:
Rozrząd prawdopodobnie jest przestawiony (nie wiem jeszcze jak bardzo) wnioskuje to po tym, ze pasek jest luźny (ale nie na tyle żeby spadł, albo coś) co dziwne, wszystkie rolki i napinacze wydawają się dobre :roll:

Kajlon · Wysłany: 05-05-2011, 10:10

Na 3 foto widać, że pasek luźny

Obadaj ile przeskoczył jak wyżej koledzy piszą, później ustaw na znaki tak jak być powinno i zakręć wałem ręcznie. Powinien być odczuwalny opór sprężania. Ale jak mówisz, że coś zazgrzytało to można od razu głowice zwalić bo pewnie zaworki pogięte

VEndriuV · Wysłany: 05-05-2011, 10:59

a o czym można poznać jak miał być ustawiony ? Są jakieś znaki czy coś ?

meter30 · Wysłany: 05-05-2011, 11:14

w 1.6 16V nie ma na kołach nigdzie znaków, sam kiedyś się z tym męczyłem, nawet na bbtp nie potrafili jednoznacznie odpowiedzieć. Jedyny sposób na ustawienie przestawionego rozrządu to blokady - zakładasz taką na wał oraz wałki rozrządu (trzeba odkręcić takie zaślepki na głowiczkach z drugiej strony silnika). Jest jeszcze mały szczegół - klin na kołach zębatych wałków rozrządu - jest, ale tak jakby go zupełnie nie było, ma luz odpowiadający 1-2 zębom na pasku rozrządu, także żadne znaki tu nic nie dadzą. Kolejnym szczegółem jest cena owych blokad - około 350zł.
PS. Jakby było coś nie tak z głowicą to mam takową po pełnej regeneracji, oraz nowy pasek rozrządu do 1.6 16V, przejechałem na nich tylko 7km (droga od mechanika do domu)

** Dodano: 05-05-2011, 12:22 **
Zmierz komprechę na cylindrach, to da największy pogląd na sprawę. Tylko będziesz musiał zdjąć kolektor dolotowy żeby do uczynić

** Dodano: 05-05-2011, 12:28 **
Znalazłem też tańsze blokady, ale tylko na wałki rozrządu
http://allegro.pl/blokada...1592240126.html

p_r_z_e_m_k_o · Wysłany: 05-05-2011, 11:39

O kurde, egon, ale lipa. Jedyny pozytyw w tym wszystkim to to, że nie stało się to po drodze jak wracaliśmy. Teraz przynajmniej masz auto u siebie.

egon · Wysłany: 05-05-2011, 13:19

No niestety, będę wszystko zdejmował z góry, rozrząd był przestawiony, co do znaków na wałkach rozrządu to ok, bo mechanik
przy zdejmowaniu głowicy pozaznaczał sobie cechy białą farbą

Zrzucę głowice i i się okaże

meter30, jakby było duuuuzo gorzej niz myślę (mam nadzieje) to pogadamy na temat tej głowicy

p_r_z_e_m_k_o, ano lipa, ale co zrobić, przecież sie nie powieszę, mechanikowi nie dam, bo mnie skasuje ze hej, a masz racje, ze dobrze, ze to koło domu sie stało

lynx · Wysłany: 05-05-2011, 16:36

Zanim wytargasz głowicę, wykręć świece i pokręć ręcznie wałem. Jak będzie ok to sprawdź kompresję. Wtedy będziesz wiedział czy trzeba ściągać głowicę.

ZielonyTBG · Wysłany: 05-05-2011, 18:28

egon, nie wiem czy Ty to ruszałeś ale na ostatniej fotce widać że napinacz paska jest poluzowany,więc może to być wina mechanika że za słabo dokręcił albo samego napinacza,a jeżeli zaprowadzisz autko z powrotem do niego to on Ci tego na pewno nie powie jeżeli to będzie jego wina.Może sam to sprawdź albo niech to potwierdzi inny mechanik.