[Jagi]

Witam

Wiosna idzie i mojej Wloszce cos odpala ostatnio i mi wywija numery...
Otoz dzis jadac do pracy mialem wlaczone wycieraczki na najwolniejszym biegu taktowym.
Problem w tym ze prawa wycieraczka co kilka ruchow zatrzymywala sie coraz wyzej az w koncu zaczela zaczepiac o lewa wycieraczke ktora chodzila normalnie.
Musialem dwa razy stawac i ja recznie opuszczac na normalna pozycje ...
Mam wycieraczki od chyba Lanosa ... nie wiem w kazdym razie wymienione cale razem z ramionami ... od ponad roku jak mam Tempre nic sie nie dzialo a teraz zaczelo ...

Co moze byc wina, i jak sie do tego dobrac ??

Pozdrawiam

[GRAFIT]

A nie zmieniła się pozycja na klinie??.I czy przypadkiem nie zdejmowałeś ramiona na nie do konca opuszczonych ramionach na dół ??
Sądze że jest zła pozycja na klinie.Zdejmi ramie te co źle chodzi .I założ poprawnie .Przed tem
przepusc raz wycieraczki wyłącz je i założ ramie.

[miszko]

Za słabo dokręcone. Lub wewnetrzny gwint wycieraczki nie trzyma sie z frezem na bolcu gdzie przykrecasz wycieraczke. Pewnie nie oryginalne wycieraczki mogly "przytrzec" frez.
Wykrec i zobacz.

Masz 2 sposoby, albo mocniej to dokrecic choc uwazaj zeby nie zerwac gwintu,
albo przykrec to normalnie ciut mocniej i daj jeszcze pod srube specjalny klej do gwintow (zeby sie nie odkrecaly sruby/nakretki). Taki klej schnie 24h, ale trzyma mocno.

[jabko]

Nie wiem o co chodzi z tymi frezami czy tam klinami ale ramie mocowane jest na stożkowym radełku więc trzeba je po prostu dokręcić.
Jeśli długo ci się ślizgało to mogło już zjechac ząbki i będą problemy.
Odkręć ramie, zrób cykl wycieraczkami tylko na mokrej szybie i jak zatrzymają się w swojej pozycji to zakręć ramie mocno.
Tak jak pisał miszko uważaj zeby nie zerwać gwintu (choć tam jest chyba 6tka więc trzeba troche siły)
Powinno działac bez żadnych klejów ale jak chcesz to rzeczywiscie na samo radełko możesz dać kropelkę Loctite 648 (podaje z pamięci - na opakowaniu jest narysowany gwint) przed skręceniem.

[Grześko]

Krzysiu, nie chcę krakać, ale wiedząc w jakim stanie jest to u Ciebie, czeka Cię chyba wymiana mechanizmu napędu wycieraczek

[mkaminski100]

A ja dołączam się z jeszcze innym pytaniem dotyczącym kwestii wycieraczek. Doszedłem, że niska jakość wycierania wynika z ich szybkiej pracy. Najniższy bieg wycieraczek to szybki ruch co kilkanaście sekund kiedy w większości aut jest to powolny ruch, ale rzadziej.
Wycieraczki w Fiatach po prostu za szybko pracują i nie ściągają wody a przede wszystkim brudu zbyt dokładnie (ja po kilku miesiącach mam porysowaną szybę). Np w Oplach czy VW woda zbierana jest wolniej i dokładniej, a przy słabym deszczy skuteczniej usuwana z szyby (w Fiacie woda jest wręcz wyrzucana i az pryska z szyby)
Pytam się więc czy jest możliwość spowolnienia ruchów wycieraczek lub ich przeprogramowania tak by ruch był częstszy ale wolniejszy?

[bicart]

Witam. Własnie dzis takze porysowalem sobie szybe od strony kierowcy mam lekie dwa łuki po ziarenkach piasku! takze dałaczam sie do pytania czy nie mozna cos zmienic w pracy wycieraczek? mysle ze moze byc problem bo to zalezy od obrotow silnika i przekładni. ale moze jakby zrobic jakis układ z płynna regulacja napiecia na silnik wycieraczek to moze cos by to dało;) poszukam u znajomego w schematach moze bedzie miał układ do regulacji napięcia. jak cos bede miał i po testach sprawdzi sie to dam wam znac;)

[mkaminski100]

Projektanta mechanizmu zarżnąłbym tepym nożem... Trochę żenujące jest kiedy Twoje wycieraczki w ferworze pracy chlapią na przechodniów kiedy zatrzymasz się na światłach...
Nie jestem elektrykiem, ale wg mnie to jakiś układ co jakiś czas (zalezny od ustawienia pokrętła) daje prąd na silnik wycieraczek. Zapewne daje tylko wzbudzenie, ale po pracy silnik sam się odłacza. Nie wiem jak to jest rozprowadzone, ale trzeba by dać osobne zasilania na pracę ciągłą (szybką) oraz na pracę wolną (sterowaną pokrętłem). Pierwszy obwód szedłby normalnie, bo potrzebny jest szybki ruch do mocnego deszczu, natomiast w drugim można zastosować opornik który zwalniałby pracę silnika i wycieraczek. Ustawienie samych odstępów czasowych właczania się silnika to już pewnie inna bajka, ale jeśli tylko ruch będzie spowolniony to powinno wystarczyć.
Czy ktoś oblatany w tych sprawach może potwierdzić lub zaprzeczyć?