[kober]

Nie moge dojsc dlaczego moja tempra gasnie gdy nagrzeje sie silnik powyzej 90 stopni, jak osiągnie tą temperaturke to momentalnie gasnie, moge ja odrazu odpalic ale gdy osiagnie powyzej 2 tys. obr. to równiez gasnie i nie da sie jechac dopuki nie ostygnie silnik, jak ostygnie to pojedzie ale do momentu gdy znowu osiagnie 90 stopni i tak w kółko. Moze ktos miał podobny problem lub moze mnie nakierowac na przyczyne to byłbym wdzieczny!!

[miszko]

Gasnie momentalnie czy sie dusi i sie nie chce wkrecac?
Jesli tak , to wymien kable wysokiego napiecia, swiecie oraz kopulke z palcem rozdzielacza. Mi sie tak dzialo, wymiania i jak reka odjal.

[romano]

Wtrysk czy gaźnik ?
Jeśli wtrysk to na początek reset kompa - odepnij akumulator tak na 15min.
Może wariuje któryś z czujników np: położenia wału albo temperatury.
Rozepnij kostkę od czujnika wału i przeczyść.
Możesz też spróbować odpiąć wtyczkę od czujnika temperatury(w kolektorze ssącym) i sprawdzić jak się będzie samochód zachowywał.

[mkaminski100]

Jeśli to wtrysk to może to pomoże:
http://forum.tempra.org/viewtopic.php?t=1042

[kober]

Wielkie dzieki romano, zrobiłem jak radziłes i juz tempra hula ja marzenie. Wielkie dzieki!!

[mkaminski100]

No ale co w końcu pomogło? Reset kompa czy czyszczenie styków? To i tak dziwne jak na gaśnięcie przy 90 stopniach...
Napisz coś więcej.

[romano]

Cytat:

Wielkie dzieki romano, zrobiłem jak radziłes i juz tempra hula ja marzenie. Wielkie dzieki!!

Nie ma sprawy, cieszę się że dzięki forum użytkownicy mogą sobie pomagać
Ale napisz co pomogło, może się to przydać innym użytkownikom. Tak przypuszczm, że pewnie reset kompa.

[kober]

Pomógł reset kompa, przeczysciłem również wtyczke od czujnika temperatury bo była bardzo zasniedziała ale głowną przyczyną był komp.