[N0CARZ]

Witam
Wczoraj zdemontowałem filtr wraz z obudową w celu przeczyszczenia jej, wymiany podkładek na przewodach i samego filtra. Niestety zauważyłem że mam, a w sumie to nie mam gwintu w obudowie do śruby odpowietrzającej trzymała się ona ledwo co boje się że łyka mi powietrze tym. Kolejna przykra sprawa podobna to wyrobiony gwint na tym czymś z kabelkiem wkręcanym od spodu do spuszczania wody z filtra (właściwie czemu to służy poza zatkaniu dziurki).

I teraz tak co do pierwszego to pomyślałem by nagwintować obudowę o rozmiar więcej dobrać śrubę i odpowiednio w niej też naciąć taki ładny rowek jak w oryginale. Czy to będzie dobre rozwiązanie?
a co do drugiego to czy da się gdzieś takie cudo z kabelkiem kupić (na allegro nie znalazłem) a może po prostu zastosować bez takiego kabelka, czy to jakieś ważne jest??

[shagger78]

U gory nagwintuj na wieksza srednice i bedzie ok.Podloz podkladke by bylo szczelnie.Rowka nie nacinaj bo nie jest potrzebny a tylko usuniesz czesc gwintu i za jakis czas znowu sie zerwie.

Pod filtrem masz czujnik wody.Zapala na desce kontrolke jesli jest sporo wody w filtrze.Bez niego tez sie da jezdzic.Wiekszosc samochodow nie ma tego od nowosci.

[N0CARZ]

Dzięki za info, poszukam tej dolnej zakrętki bez czujnika