Tempra Tipo Team :: Zgasł na trasie,prawdopodobnie paske rozrządu

Lolo88 · Wysłany: 09-01-2009, 17:27 **Zgasł na trasie,prawdopodobnie paske rozrządu**

witam dzisiaj wracajac z pracy spotkala mnie nie mila sytuacja,jechalem ze stala predkoscia ok 70 i nagle poczulem ze brak mu mocy,w ogole nie reagowal tak jakby na gaz i trzymal ok 3 tys,myslalem ze cos z gazem sie dzieje i przelaczylem na benzyne ujechalem z 2oo metrow silnik zatarabanil i zgasl, moja tempra to 1,6 8v mono wtrysk.
probowalem zakrecic ale kreci tak jakby bez obciazenia zadnego cichutko,mysle ze to pasek ale teraz pytanie jak to on to czy tloki nie pogiely zaworow? czy w nich sa bezkolizyjne ze nie ma mozliwosci zetkniecia z tlokiem,prosze o wypowiedzi na ten temat

RobertWroc · Wysłany: 09-01-2009, 17:47

hej ,jakoś nie mam sumienia Ci odpowiadać, więc abym nie był tym który niesie złe wieści...użyj opcji szukaj wpsując poprostu pasek rozrządu....
Trzymaj się....

mrk69 · Wysłany: 09-01-2009, 17:49

Lolo88, tematów było o tym kilka. Jednym się silnik skończył, a innym cudem przeżył i skończyło się na remoncie. Czemu piszesz w ogóle, że prawdopodobnie pasek? Nie zajrzałeś pod maskę? Jak go próbowałeś odpalić to może właśnie go dobiłeś. Tłoki bezproblemowo pogną zawory

Jelcyn · Wysłany: 09-01-2009, 17:58

Lolo88, miałem podobną sytuację i okazało się, ze problemem był całkowicie rozładowany akumulator, więc sprawdź czy masz w nim trochę prądu i ewentualnie naładuj. Pasek rozrządu raczej to nie jest, bo silnik nie zatrzymał ci się natychmiast w akompaniamęcie dosyć głośnego huku.

luki21 · Wysłany: 09-01-2009, 17:58

Lolo88, powiem tak mi strzelił przy 40 i 2 zwory do wymiany

a jako jeszcze wtedy laik założyłem drugi i obcięło ząbki na pasku nie rób tego samego błędu

prawdopodobnie jest to silnik bez kolizyjny ale z doświadczenia wiem że zawsze jak strzeli pasek to tłok w jakiś zawór walnie i ustawi zawory zamknięte

Lolo88 · Wysłany: 09-01-2009, 18:46

to nie pasek jednak,sciagnelem oslone od paska i wszystko na swoim miejscu,problem tkwi w tym ze nie kreci mi wogole paskiem,a wal korbowy obraca sie normalnie ale nie napedza walka tego glownego od paska

luki21 · Wysłany: 09-01-2009, 18:51

Lolo88, a koło zębate wału chodzi normalnie?

jak tak to masz ścięte ząbki na pasku = pokrzywione zawory = wymiana zaworów

Lolo88 · Wysłany: 09-01-2009, 18:59

tak kolo pasowe walu korbowego chodzi normalnie i obraca alternatorem pompa wspomagania itp a naped rozrzadu stoi;/
nie wiem wlasnie jak on jest napedzany,przydal by sie schemat silnika ale nie wiem gdzie szukac

rozrzad jest nie tkniety pasek rolki i napinacz jak nowe

luki21 · Wysłany: 09-01-2009, 20:00

Lolo88, ale skoro kręci się koło a pasek się nie porusza a jest na kole to znaczy że nie ma tam ząbków

jakaś przyczyna być musi że nie chodzi pasek

najlepiej by było jakbyś zdjął pasek i zobaczył czy są wszystkie ząbki

Lolo88 · Wysłany: 09-01-2009, 20:19

kolo walu korbowego sie kreci a rozrzadu nie, od rozrzadu jest osobno i obok ale umijscowione w bloku silnika
wiec chyba jest polaczone z walem korbowym wewnatrz bo nie widac na zewnatrz palaczenia z nim. tam chyba tkwi problem

ego · Wysłany: 09-01-2009, 20:52

Lolo88 zerwane połączenie (ścięte) pomiedzy wałem a kołem od rozrządu,nie pamietam juz co tam jest klin czy wieloklin... rozbierz i ściągnij koło ( coś mi sie przypomina,że tam jest klin)

Lolo88 · Wysłany: 09-01-2009, 20:56

wlasnie sie nie kreci,kreci sie kolo te glowne co na wale korbowym jest i napedza alternator itp

ego · Wysłany: 09-01-2009, 20:59

Lolo88 · Wysłany: 09-01-2009, 22:12

dzieki ale czy moglo zawory pokrzywic?ciekawe w jakiej pozycji zostaly one? zdaje mi sie ze w 8 zaworowych bylo bez kolizyjne wiec tlok nie mial mozliwosci uderzenia zreszta nie wiem jak u mnie bylo,teraz tak kreci jak bys nie mial wogole cisnienia nic a nic
,ale nic nie puka podczas krecenia

ZielonyTBG · Wysłany: 09-01-2009, 22:19

Koło pasowe wchodzi częściowo na klin od koła paska rozrządu,więc teoretycznie ono też nie powinno się kręcić.Po prostu obcięło zęby na pasku i tyle.Trzeba to wszystko rozebrać i będzie wiadomo co padło.

ego · Wysłany: 09-01-2009, 22:26

ZielonyTBG · Wysłany: 09-01-2009, 22:31

Ściągałem nie dawno u siebie głowicę i nie widziałem tam jakiegoś zakamarka gdzie mogły by się zawory schować. 8-[

Lolo88 · Wysłany: 09-01-2009, 22:35

rolka ta glowna od rorzadu jest obok kola pasowego walu,anie widac jak sa one polaczone ze soba,mysle ze jakos w bloku w srodku, szkoda ze nie ma schematu budowy silnika

maniutek · Dodano: 09-01-2009, 22:40

ZielonyTBG · Wysłany: 09-01-2009, 22:47

Lolo88, z silnika wystaje wał korbowy i na niego w pierwszej kolejności nałożone jest koło zębate od paska rozrządu i do niego dociśnięte jest koło pasowe które napędza pompę i alternator.Obydwa koła dokręcone są za pomocą jednej wspólne śruby.

EDIT:

maniutek · Wysłany: 09-01-2009, 22:51

Lolo88 · Wysłany: 09-01-2009, 23:03

wlasnie u mnie kolo zebate paska jest osobno obok kola pasowego walu korbowego nie widzialem zeby byly jakos polaczone czyli chyba polaczone sa w bloku ze soba,kurcze albo ja slepy jestem;p ale raczej nie wiem co widzialem;p moj silnik to 1.6 i.e 92r

maniutek · Wysłany: 09-01-2009, 23:09

Lolo88 · Wysłany: 09-01-2009, 23:14

no ok dzieki rozbiore i zobacze co sie swieci,martwia mnie te zawory i tloki;/ ciekawe w jakim stanie sa

maniutek · Wysłany: 09-01-2009, 23:16

na 100% zawory masz do roboty, nie oszukuj sie....to tylko samochod....wszystko ma prawo sie zepsuc....