Tempra Tipo Team :: Problem z hamulcami

Jacek Fabiniak · Wysłany: 24-03-2011, 19:30 **Problem z hamulcami**

Witam Kolegów.
Przy wyłączonym silniku pedaŁ hamulca twardy ,po włączeniu wpada w podłogę ale delikatnie hamuje .Przy " pompowaniu " hamulca wolne obroty silnika trochę wariują . Nie widzę wycieków płynu hamulcowego ale gdzieś ubyło pół zbiorniczka -po uzupełnieniu już nie znika .Czy przy wymianie silniczka krokowego mogłem coś popsuć ?
Pozdrawiam i dzięki za ew. porady .

lynx · Wysłany: 24-03-2011, 19:42

To że na wyłączonym jest twardy to normalne. Płyn nie mógł wyparować, wyciek gdzieś musi być. Zacznij od posprawdzania wężyków podciśnienia, i dokładnie przyjrzyj się pompie i serwu

Jacek Fabiniak · Wysłany: 24-03-2011, 20:01

Wężyki podciśnienia nie pospadały nie widać uszkodzeń ,serwo i pompa suche .

lynx · Wysłany: 24-03-2011, 20:15

Możliwe że poszły ci uszczelnienia w pompie

Jacek Fabiniak · Wysłany: 24-03-2011, 20:21

A serwo ?

TipTem · Wysłany: 24-03-2011, 20:23

lynx · Wysłany: 24-03-2011, 20:45

Przy w pełni sprawnym serwie, po puszczeniu hamulca, zgaszeniu silnika i odczekaniu nawet kilku godzin, pedał hamulca powinno dać się raz wcisnąć głębiej i dopiero potem powinien robić się twardy. Jeżeli jesteś pewien że nigdzie nie ma wycieków, i hamulce nie są zapowietrzone, to problem leży w zespole serwo-pompa.

palidzojnt221 · Wysłany: 24-03-2011, 21:40

podepne sie pod temat, mam taka sytuacje że jak odpale to pedał hamulca idzie lekko w dół tak jak powinien ale podczas hamowania jest twardy i trzeba sie meczyć żeby koła zablokować, jeśli pojeżdze troche ok 10 km wszystko jest normalnie koła sie prawie od razu blokuja a po, postoju auta znowu jest problem

lynx · Wysłany: 24-03-2011, 21:48

palidzojnt221, Tak jak kolega zacznij od odciśnień i serwa. Jeżeli pedał jest twardy -> brak wspomagania -> brsk podciśninia ( pęknięte, zatkane podciśnienie, uszkodzone serwo)

palidzojnt221 · Wysłany: 24-03-2011, 21:56

sprawdze jeszcze raz ale ostatnio wymieniałem podciścnienia bo silnik gasł na wolnych, dziwne jest to że jak troche przejade to jest normalnie czytałem teraz troche o tym i czy może to być wina starego płynu??? ojciec jak kupił fiata ze 4 lata temu tak nie wymieniał, dodam że samochód stał całą zime i przed tem nie było takiego problemu, może do obadania jest też korektor siły hamowania???

lynx · Wysłany: 24-03-2011, 22:15

palidzojnt221, To zacznij od wymiany płynu, powinno się go wymieniać max co 2 lata. Płyn hamulcowy bardzo mocno chłonie wodę, co w połączeniu ze stalowymi przewodami hamulcowymi źle wróży.