Tempra Tipo Team :: Która firma robi miękkie klocki ?

Mosior · Wysłany: 09-09-2010, 16:34 **Która firma robi miękkie klocki ?**

czołem !

okropnie piszczą hamulce w grande mojej żony a wszystko jest wymienione na nowe (tarcze, klocki, bębny).

Hamulec jest brzytwa a piszczy jak autobus zatrzymujący się na przystanku.

Rozebrałem, oglądnąłem przód i tył i wszystko wygląda super, nie ma nigdzie tarcia metalu o metal, wszystko ładnie i równo dotarte.

Piski są z przodu - do tego już też doszedłem.

Ostatnia rzecz jaka mi przychodzi do głowy to wymiana klocków nowych na nowe :sciana:

Hamulce robili we Włoszech przed wydaniem autka ale na klockach nie ma firmy tylko cyferki i inne pierdoły.

Stawiam że są one do bani i teraz w końcu pytanie:

Która firma robi miękkie klocki hamulcowe ?
żona dużo nie pomyka więc cisza jest w tym przypadku ponad trwałość klocków

paluch231186 · Wysłany: 09-09-2010, 18:47

Polecam ci klocki firmy TRW albo ATE tylko troche kosztuja

Larry075 · Wysłany: 09-09-2010, 18:50

Zamieńmy się !!!
kupiłem klocki za 50zł kpl przód i jestem rozczarowany, hamulce wyrzucają z fotela ale co z tego jak za chwile zaczynają śmierdzieć i tak się nagrzewają że efektywność hamowania spada ;//

byc może klocki Ci się zeszkliły? Dotarłeś je dobrze/

brynol69 · Wysłany: 09-09-2010, 20:11

co do ATE to bym się zastanowił jeśli chodzi o ich miękkość, mam u siebie ich klocki i potrafią co jakiś czas piszczeć nawet na nacinanych tarczach

GrzesiekK. · Wysłany: 09-09-2010, 22:02

Miękkie TRW robi, ATE to dość twarde klocki ...

Mosior · Wysłany: 09-09-2010, 22:19

trochę poczytałem forum i w sumie mało kto poleca wymianę klocków i wywnioskowałem, że w ślad za radami zdejmę klocki, sprawdzę czy się nie zeszkliły i przede wszystkim wyczyszczę i nasmaruję smarem miedzianym zaciski.

Goście na forum opla i audi piszą, że jak nowe hamulce piszczą to raczej nie efekt klocków (bo kto by sobie pozwolił na produkcję aż takiego g...) ale wibracji klocka w zacisku.

Jest w tym jakaś logika bo wszyscy mają taki sam objaw tj. pisk przy lekkim hamowaniu. Jak się depnie mocniej to cisza.

Tak więc już wiem co będę robił w weekend :doubt:

MARIOVIRUS · Wysłany: 09-09-2010, 22:44

Ja ostatnio robilem kapitalke hebli i tez poraszka , klocki Jurid ktore pare groszy kosztuja hamuja nieziemsko ale przy dobrej zabawie potrafia zasmierdziec jak kazdy klocek a po za tym piszcza niemilosiernie no chyba ze juz prawie swieca ;]wiec to nie kwestia klocka co do klockow to na element styku klocka z zaciskiem (metalowa czesc) najlepiej zapsikac preparatem do klockow ktory robi gumowa powloke badz podkleic ta czesc jakims filcem pianka czym kolwiek zeby nie mialo styku metal z metalem

pisario · Wysłany: 09-09-2010, 22:57

Lukas... czy tam Lucas

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 10-09-2010, 05:26

wiki1982 · Wysłany: 10-09-2010, 08:04

valeo, a jak chcesz mieć naprawdę miękkie klocki to kup sobie greenstuff'a.Są rewelka

Niestety kosztują sporo.

Larry075 · Wysłany: 10-09-2010, 12:13

polecam smar miedziany w spreju - odporny na temperature, wode i dobrze sie trzyma a w dodatku można zaopatrzyc się w środek tzw zmywacz hamulcowy - odtłuszcza i zabezpiecza przed korozją. Co do klocków to miękkich nie polecam, u mnie hamowanie za 120km/h od 0 gwałtownie skutkuje nawet dymem ale jednak hamulce naprawde potrafią wyrzucić z fotela (jeszcze na zimóweczkach to juz można kogoś na zderzaku zobaczyć)

Leśniczy · Wysłany: 10-09-2010, 15:49

miękkie klocki będą bardzo skutecznie hamowały bez pisków ale przy tym równie szybko się ścierały
ja również proponuje lucasy, miałem takie poprzednio, zero piszczenia a i jeździłem na nich dość długo ... bardzo długo

Mosior · Wysłany: 12-09-2010, 21:32

Larry075 · Wysłany: 12-09-2010, 22:45

A jak wkładałes nowe klocki to wchodziły oporowo czy luźno? Ja pamiętam że zawsze był z tym problem, klocki nowe poprostu były nie do wciśnięcia w zacisk i zawsze trzeba było je troche przeszlifować (w tych miejscach gdzie blacha klocków trze o zacisk). Odziwo ostatnio okazało się (podczas ostatniej wymiany) że stare klocki nie pasują z lewej strony do prawej. Jeśli klocek wchodzi w wibracje co jest normalne - i wciśnięty jest na siłe to normalne że będzie piszczał.

Mosior · Wysłany: 13-09-2010, 22:18

nie ja to robiłem niestety więc nie wiem ale kupiłem pastę miedzianą i jutro to rozbiorę, przesmaruję i poskładam jak należy.
Dam znać o efektach ma się rozumieć :lol:

Zrobione tj. rozebrane i nasmarowane smarem miedzianym wszędzie gdzie trzeba.
Efekt marny - dalej piszczą więc muszę je wymienić.

Na klockach widziałem dużo dość sporej wielkości płatków metalu więc pewnie dlatego taki pisk