|
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
|
Tempra 1.6 benzyna, obroty, mój problem |
Autor |
Wiadomość |
przemekw
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 23 Skąd: Zabrze
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 22-10-2011, 20:26 Tempra 1.6 benzyna, obroty, mój problem
|
|
|
Witajcie.
Miałem już wklejać wczoraj, ale dopiero po napisaniu znalazłem temat Miszka na forum więc wstrzymałem się.
http://forum.tempra.org/t...znik-vt1956.htm
Do tej pory nie było problemów, ale niestety teraz coś mnie martwi. Tempra 1.6 gaźnik, bez wtrysku, tylko benzyna/bez lpg. Auto po wymianie uszczelki pod głowicą, pod klawiaturą, ale już bez tej uszczelki jeszcze poniżej (w okolicy świec). Rozrząd w porządku. Przewody, kopułka, palec nowe. Włączamy samochód, ssanie - ustawiamy obroty powiedzmy 2000 i wszystko ok. Możemy nawet od razu wyłączyć ssanie - obroty 900 i dalej wszystko gra. Dobra - cofamy się, czyli obroty powiedzmy 2000 i jedziemy, kawałek mniejszy bądź większy. Dojeżdżamy do skrzyżowania i słychać, że inaczej pracuje, a obroty samoistnie są już w okolicy 1200/1300. Przegazujemy, albo jedziemy i między zmianą biegów przegazujemy i mamy znów ustawione na początku obroty ok.2000, czasem nieco powyżej, bo kawałek już przejechaliśmy. Nie daj Boże wyłączyć teraz ssanie, bo obroty spadają nawet do 550/600. Bywało nawet czasem tak, że całkowite wyciągnięcie ssania nie za bardzo pomagało, tylko trzeba było deptać gaz. Dziś, gdy wyjechałem na skrzyżowanie to normalnie zgasł. Odpalam, ssanie wyciągnięte na max, no i trzeba było przegazować, aby nie umarł. Zauważyłem, że silnik musi być dobrze rozgrzany, aby było ok. O co chodzi?
Znalazłem podobny temat tu:
http://forum.tempra.org/t...nika-vt2780.htm
ale nie jest aż tak bardzo zbliżony. Robiłem dziś testy, a właściwie rozeznanie i wynika, że termowyłącznik ok (zwarty gdy silnik zimny). Pytanie czy trzeba regulować gaźnik, albo szukać przyczyny jeszcze gdzie indziej? Może ma to związek jeszcze z takim objawem (a może nie). Jedziemy 50km/h i depniemy gaz tak konkretnie, aby przyspieszyć. Prędkość wzrośnie do 70/80kh/h i wtedy puszczamy. Mija kilka sekund i słychać strzał. Gdzie - któż to wie. Znajomy powiedział, że prawdopodobnie silnik bierze olej, który strzela w tłumiku. Mamy więc do wymiany uszczelniacze zaworów albo już dalej pierścienie tłokowe (jeśli to jest to). Tylko czy to ma powiązanie z obrotami, to nie wiem. Czy ktoś ma jakieś sugestie?
Proszę o pomoc i z góry dziękuję za podpowiedzi.
** Dodano: 01-11-2011, 18:03 **
Dobra - testy zrobione, uszkodzony jest temowyłącznik. Na zimnym silniku raz jest zwarty, raz nie. Czyli mam do wymiany to:
Tzn. chyba to, bo w ePER podany jest jeszcze drugi wyłącznik z kodem 7685325:
ePER
Raczej stawiam na ten pierwszy.
Dziwne jest jednak to, że silnik tak się może zachowywać jeśli woda się nie grzeje. |
|
|
|
|
JAM_BELFEGOR
Pomógł: 111 razy Wiek: 42 Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 3717 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 16-01-2012, 06:34
|
|
|
Generalnie po przeczytanie tego wszystkiego i tego co jeszcze dosłałeś na PW skłaniam się ku jednej tezie, gaźnik jest maksymalnie rozregulowany chyba pod katem każdego parametru. Zacząłbym właśnie od tego. Poza tym pisałeś o jakimś parzeniu gaźnika w kwasie albo coś przeinaczyłeś albo czym prędzej uciekaj od tego mechanika (mam nadzieje że ci owych uszczelek nie wymieniał).
przemekw napisał/a: | Znajomy powiedział, że prawdopodobnie silnik bierze olej, który strzela w tłumiku. | kolejny znawca, nie słuchaj się takich rad bo zgłupiejesz Jak już coś ma strzelać to paliwo... a dokładniej jego nadmiar.
c.d.n..... |
_________________ FIAT TIPO 1.4 - (78HP) Typ : 159A2.000 (P/LPG) SPRZEDANY
RENAULT MEGANE III - 1.6 16V (110HP) - K4M 858
LANCIA DELTA II - 2.0 16V (139HP) - 836A3.000 |
|
|
|
|
Kajlon
Pomógł: 39 razy Wiek: 39 Dołączył: 05 Sty 2008 Posty: 1421 Skąd: Trzebinia
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 16-01-2012, 14:45
|
|
|
Ten termo-włącznik odpowiada za włączenie/ wyłączenie grzałki u podstawy kolektora ssącego. Możesz lekko wkręcić/ wykręcić śrubkę od siłownika podtrzymania przepustnicy. Co do strzałów w wydech... za bogata mieszanka + nieszczelność wydechu na łączeniu kolektora wydechowego z portkami lub gdzieś kawałek dalej. Jeszcze 1 mi chodzi po głowie ta biała grucha na przodzie gaźnika, odpowiedzialna za uchylenie przepustnicy ssania. |
_________________ Tempra 1.6 gaźnik + LPG
Tipo 1.4 ie mono RIP
Tipo 1.6 ie - swap na 2.0 8v - swap na 1.6 Hf Turbo
Lancia Lybra 2.4 jtd
Fiat Marea 1.9 jtd |
|
|
|
|
JAM_BELFEGOR
Pomógł: 111 razy Wiek: 42 Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 3717 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 16-01-2012, 16:54
|
|
|
c.d....
No sorki że teraz ale rano nie miałem jak skończyć posta
Na temat termo włącznika całą prawdę sprzedał ci kolega Kajlon, ja mogę tylko dodać że można sobie sprawdzić od tego ustrojstwa bezpiecznik i w brew pozorom nie jest on w skrzynce bezpieczników a obok niej po lewej stronie dwa luźne gniazda (chyba zółte o ile dobrze pamiętam) jedno z nich to właśnie podgrzewacz. Warto również sprawdzić czy sama grzałka też grzeje (mogła się spalić), albo ją wymontować, albo jak masz termometr z przewodem luźnym to przykleić do niego końcówkę, próbować palić auto i patrzeć czy rośnie temp.
Co do gaźnika to masz do regulacji:
1. Mieszankę biegu jałowego - koniecznie na analizatorze spalin, nie zbijać na siłę CO (autko nie ma katalizatora przecież) mieszanka nie może być za uboga.
2. Ustawienie pneumatycznego podtrzymania przepustnicy na ok 1300 obr. na zimnym silniku (0-60st.)
3. Po tym korekcja obrotów biegu jałowego 900 na ciepłym silniku przy 90 stopniach
4. Regulacja samoczynnego uchylania przepustnicy rozruchowej
5. Korekcja długości linki ssania, na pełnym wyciągu ma być równo 3000 obr.
Do sprawdzenia również szczelność gumowej podstawy gaźnika i szczelność całego układu podciśnieniowego dla gaźnika i aparatu zapłonowego. Załatw tez termo włącznik i sprawdź czy pozostałe tremo zawory w kolektorze (są obok) działają poprawnie. Są dwa (czarny i biały) lub jeden (biały) w zależności od wersji. Jeden zamyka się po osiągnięciu 60-70 stopni drugi odwrotnie dopiero się otwiera.
Sprawdź jeszcze to co pisał Kajlon
Chyba to wszystko, jak coś to pisz. Sporo tych tematów masz opisane w manualu który masz odnośnie czyszczenia gaźnika.
P.S na regulacje wybierz się do dobrego speca, jak będziesz widział że gość nie łapie o co chodzi nawet się nie zastawiaj tylko zabieraj auto, bo na pewno ci dobrze tego nie zrobi. Niestety speców od gaźników jest już bardzo mało a jeszcze mniej robi to dobrze W Krakowie jest jeden dziadek który fajnie reguluje i zna się na wszystkich typach gaźników (od japońców aż po amerykany i radzieckie produkcje) ale widzę że jemu też już się nie chce, ostatnią regulacje zrobił mi jak by miał golić się kosiarką, a po pierwszej jego regulacji (swoją drogą poprawiał po specach z ASO) auto było nie do poznania, przestawił mi zapłon podregulował gaźnik po całości i jeszcze ustawił gaz. No nie to auto darło asfalt aż miło.
Tu są w/w. części. Oczywiście nie sugeruj się cenami bo Eter-mot jest drogi.
http://www.eter-mot.com/d...3756&pro=278032
http://www.eter-mot.com/d...3756&pro=278017
http://www.eter-mot.com/d...3520&pro=285706
http://www.eter-mot.com/d...6019&pro=271788
http://www.eter-mot.com/d...3503&pro=280199
http://www.eter-mot.com/d...5989&pro=271806
Korzystaj z niego tylko jak nie masz możliwości nabyć gdzie indziej taniej. |
_________________ FIAT TIPO 1.4 - (78HP) Typ : 159A2.000 (P/LPG) SPRZEDANY
RENAULT MEGANE III - 1.6 16V (110HP) - K4M 858
LANCIA DELTA II - 2.0 16V (139HP) - 836A3.000 |
|
|
|
|
przemekw
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 23 Skąd: Zabrze
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 18-03-2012, 14:08
|
|
|
Witajcie,
zacznijmy w wielkim skrócie po kolei. Na samym początku (bardzo dawno) wymieniony został termowyłącznik włączający jeża. 2 razy potem był regulowany gaźnik, co właściwie nic nie dało. W zimie na mrozach trzeba było zapalać po ok. 8x, aby odpalił (kręcimy, 1min przerwy, kręcimy, 1 min przerwy, itd.). Akumulator zapasowy zawsze znosiłem do tych rozruchów. Zrobiło się ciepło - pora badań. Uszkodzony termozawór z białymi końcówkami - działał tak samo jak czarny, oba razem się otwierały i oba razem zamykały po nagrzaniu silnika - do wymiany. Wszystkie wężyki od podciśnienia także wymienione na nowe. Ostatecznie poszedł do regeneracji gaźnik. Wielkie podziękowania dla kolegi JAM_BELFEGOR, który zaoferował pomoc, a potem wytrwale odpisywał na moje pytania/wątpliwości. Zregenerowany gaźnik założyłem wczoraj (gdyby ktoś pytał, to odpaliło za drugim razem po tym zabiegu), choć powiem Wam, że jak go ściągałem w poniedziałek, to wstępnie przeczuwałem, że to, co będę robił, nie rozwiąże jeszcze tego problemu... O co chodzi - ściągając linkę gazu, na kolektor dolotowy wylała się benzyna. Skąd - nie wiedziałem. Wyszło wczoraj - leje się z pod podstawy, tzn. między kolektorem ssącym a właśnie tą podstawą. Tamtędy zapewne dostaje się to lewe powietrze, gdy silnik jest zimny, a gdy się nagrzeje, podstawa może nieco się odkształca i jest ok. I to by pasowało do tego jak pisałem na początku, że: "silnik musi być dobrze rozgrzany, aby było ok." Utwierdziłem się też w tym przekonaniu po przeczytaniu elektrody, gdzie wspomniano o nie palących wszystkich cylindrach, o czym ja tu nie napisałem w objawach. Tutaj link:
ELEKTRODA
Do wymiany zatem (mam nadzieję, że ostatecznie już) podstawa metalowo-gumowa gaźnika. Pytanie jakim kluczem mogę to zrobić? Jak mam go sobie poprzycinać, aby się tam dostać, bo nawet palcami dobrze łba śruby chwycić się nie da od dołu. Poza tym tam jest jeż, na którego też trzeba uważać, aby np nie uszkodzić jego przewodów. Oczywiście wiem, że się da, bo już Przemek o tym wspominał. Wg mnie było by łatwiej, gdyby odkręcić osłonę kolektora wylotowego. Jeśli mi się nie uda, to na ilu śrubach trzyma się kolektor dolotowy, aby jego z tym wszystkim odkręcić i swobodnie wszystko zrobić? Wg rysunku wydaje się, że na dwóch, ale może jest coś jeszcze. No i kwestia potem uszczelki, której raczej nie wymienię, jeśli nie odkręcę też kolektora wylotowego, bo to w całości podchodzi. Jakie macie pomysły na takie zagadnienie?
** Dodano: 19-05-2012, 20:24 **
Podstawa gaźnika wymieniona + regulacja całego gaźnika zrobiona. Auto jeździ prawie tak, jak kiedyś. Wiadomo - czuć różnicę, ale ważne, że jeździ.
Podstawa |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
|