[tasiorM]

Witam serdecznie wszystkich!
Przepraszam, że zawracam głowę w natłoku świątecznych obowiązków. Nie liczę również, że ktokolwiek się odezwie...
Od miesiąca przy odpalaniu samochodu zdarzało się, że pasek (suchy, nie mokry) piszczał jakieś 20-30 sekund. Po jakimś czasie pisk zaczął się powtarzać przy zatrzymywaniu autka. Tipo zaczęło być słabsze, szarpało na zimnym silniku, a obroty zaczęły falować. Na postoju spadały poniżej 1 tyś. i znowu szły w górę, czasami nawet wskakiwały na 1,5 tyś. bez nogi na gazie. Wczoraj odpaliłem samochód, by pojechać do kościoła. Oczywiście pisk przez jakiś kilometr jazdy. W drodze powrotnej już wszystko o.k. i obeszło się bez niepotrzebnych dźwięków. Po przyjeździe do domu samochód zaczął chodzić tak, jakby zostało mu jakieś 10% prądu. Wszystko ledwo co się "utrzymywało"...
Pasek alternatora jest dobrze naciągnięty. Rozrząd w porządku. Akumulator naładowany. Początkowo myślałem, że altek przestał ładować i jechałem na samym aku, ale podpiąłem rano inny i nadal to samo. Świece mają rok (wykreciłem, przeczyściłem i nic), ale kable ok. 3-4 lat. Samochód na gazie (wiem, powinienem wymienić wcześniej). Kręci, ale nie chwyta. Raz, gdy wcisnąłem gaz do oporu, trzymając dodatkowo kluczyk przekręcony, chwycił, zaczął piszczeć jak zwykle, ale po zabraniu nogi i zwolnieniu kluczyka, padł...:-(
Cewka, moduł, czujnik położenia wału, kable...?
Czy ktoś może się podzielić spostrzeżeniami? Jestem 80 km od domu (wyjazd) i nie mam żadnej koncepcji. Jeszcze dzisiaj i jutro mogę coś kupić, ale później zostaje tylko zostawić samochód i wracać busem...
Tipek nigdy mnie nie zawiódł, mam do niego wielki sentyment!
Wina leży tylko po mojej stronie, bo zbagatelizowałem wcześniejsze objawy...

Będę wdzięczny za każdą podpowiedź!

[Kajlon]

tasiorM, mnie to wygląda na koniec rolki napinającej albo łożysk alternatora zrzuć pasek i ręką zakręć rolka i altkiem.... powinno się wszystko kręcić łagodnie bez dziwnych dźwięków.

[tasiorM]

Rolkę słychać na łożyskach, ale to normalne, biorąc pod uwagę jakość zamienników. Samochód nadal nie odpala...:-(

** Dodano: 22-12-2014, 14:24 **
Nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie, ale od ponad roku przestała mi się świecić przy przekręceniu kluczyka kontrolka od pompy paliwa. Słychać ją, Tipo jeździ na benzynie, ale nie świeci...

** Dodano: 22-12-2014, 15:41 **
Zamówię: cewkę, moduł, kable zapłonowe, krokowiec, czujnik położenia wału, pompę paliwa, filtr paliwa, pasek altka, rolkę. Czy cewki a allegro (roczna gwarancja) za 60-70 zł są coś warte? Można brać "w ciemno"?

** Dodano: 22-12-2014, 15:44 **

[pit14]

pasek będzie się ślizgał , jak masz zatarte łożysko w altku , też kupiłem regenerowany na alledrogo i po pół roku miałem problem z aku , kontrolka się nie świeciła , a lekko żarzyła i nie było widać - te altki to tylko myją , a nie regenerują są ładne piękne , ale nie rozbierane . jak już to sprawdź rozrząd , ale myślę że nie przeskoczył raczej altek ma zwarcie i zjada prąd zamiast dawać

[Kajlon]

Miałęm 2 przypadki w tym jeszcze roku u tescia w punciaku zajechało łożyska w altku... objaw ten sam co u ciebie odpalił z gazem w podłodze ale dymy z pod maski bo jarał się pasek. 2 w mojej temprze skończyło się nagle łożysko rolki napinającej pasek altka, pompy.,,, objaw ten sam, zaczęło dziwnie piszczeć, rzęźić.

[yugo]

łożyska w altku ciesz sie że ni stanoł ci na drodze mi tak seicento powiedziało dalej nie jade zmiana łożysk pomogła u siebie jedno kosztowało bagatela 3.5 drugie chyba 11 nie warto oszczędzać pasek wiecej kosztuje jedyny problem trzeba rozebrać altka

[shagger78]

yugo, jesli zalozyles do alternatora lozysko za 3.5 zlotego to szkoda bylo Twojej roboty.Juz szykuj sie na powtorna wymiane lozysk i oby nie spotkalo Cie to gdzies po drodze w trasie.Trzeba zakladac cos markowego np.SKF,KOYO itp.Poza tym nalezy pamietac ze do alternatorow wkladamy lozyska z powiekszonym luzem osiowym a nie zwykle (oznaczenie C3 po numerze lozyska)Np.6203 C3.

** Dodano: 23-12-2014, 02:35 **

[yugo]

za 3.5 chinskie łożysko z osłoną seicento sprzedane (ponoć na części) za 750zł po 2 dniach zauważyłęm że gościu wystawił za 1300 i poszło (nie wiem jakim cudem) progi zgnite kielich zgnity zderzak tył połamany lampa tył strzaskana ogólnie po dzwonie w tył wracając do tematu kupiłem te małe łożyska po 3.5 i po 11 (polski producent) chyba z skf ale nie pamietam miałem 2 altek a una wiec po prostu wsadziłem z tymi tanimi łożyskami (bo miał za pół roku iść na złom).
sorki za OT kolega shagger78 ma racje kup te markowe jak chcesz sie nacieszyć ciszą i spokojem i zrób to koniecznie pamietaj mniejsze opory na osprzęcie silnika to mniejsze spalanie wieksza moc

[tasiorM]

Dziekuje za wszystkie podpowiedzi! Czy jednak Tipek nie powinien odpalic bez paska i alternatora, na samym aku? Wydaje sie wiec, ze to rozrzad (pasek w porownaniu z tym, jak byl naciagniety przy zakladaniu pozostawia wiele do zyczenia), bo luz jest widoczny golym okiem. Musial przeskoczyc... Rzecz jednak najgorsza, ze przy zalozeniu wszystkiego od nowa i dokrecaniu rolki napinacza rozrzadu poszla sruba (zerwany gwint) i nie chce nawet pisac, co sobie pomyslalem... Zostal tylko maly czubek w bloku silnika. Jesli nie znajde sposobu na wyciagniecie, to tylko laweta i 'spec'...:-(
Wesolych Swiat, Panowie!

[KrzychuB]

tasiorM, u mnie ta śruba była przez kogoś klejona jakimś dziadostwem bo też sie ułamała bo ten ktoś zapomniał że to na lewoskręt jest. wiem że mój mechanik to jakoś delikatnie nawiercił i wyciągnął resztke ale też był strach w oczach

[yugo]

jeśli nie ma paska z altka powinien odpalić wymajzluj ją jedyne rozwiązanie albo podniesienie na tyle silnika żeby wykrętakiem sobie poradzić

[tasiorM]

[KrzychuB]

tasiorM, ja tę śrube o ile sie nie myle zamawiałem z aso

[tasiorM]

W hurtowni moto nie znajde takiej?
KrzychuB, moze podeslesz nr tego 'sprawdzonego' aso:-)?

[KrzychuB]

tasiorM, to była ta śruba http://forum.tempra.org/imgshack/_f/f_0017514.jpg porównaj ją sobie. http://forum.tempra.org/t...,175.htm#293204

[yugo]

przypomniałem sobie jeszcze jeden pomysł jak Ci wystaje śruba przyspawać do tej reszty śruby inną śrube i odkręcić tym bardziej jak przy dokrecaniu sie urwała wiec nie powinna mocno trzymać dla pocieszenia powiem że nie mam łatwiej na pewno uszczelka pod głowicą do roboty lub zmiana silnika damy rade

[shagger78]

Chyba sie tu nie dogadacie.Jeden pisze wyraznie ze urwala mu sie sruba napinacza a drugiw to miejsce proponuje srube od kola pasowego walu korbowego.

Od siebie dodam ( o ile dobrze pamietam)napinacz w 1.6 nie jest mocowany na srubie.W blok wkrecona jest szpilka z gwintem dwustroonym M8x1.5.Zakladamy na nia napinacz i mocujemy go nakretka botam sruby poprostu nie ma!Panowie,otrzezwiejcie choc troche po swietach

Szpilke pewnie ciezko bedzie dokupic oryginalna ale mozna cos dopasowac.Mysle ze np.w zaprzyjaznionym warsztacie cos by znalezli podobnego.Nie polecam szpilki zastepowac sruba bo nastepnym razem w bloku wyrwie sie gwint.W tej chwili przed Kolega powazne zadanie-wykrecic pozostala czesc szpilki tak by nie uszlodzic gwintu.Jusli to sie nie powiedzie trzeba bedzie ja wywiercic ale bez wyjecia silnika raczej nikt tego sie nie podejmie.Badzmy wiec dobrej mysli ze Kolega zlapie kombinerkami i wykreci urwana czesc

[tasiorM]

Drogi Kolego shagger78! Byc moze masz racje z ta sruba, ale u mnie urwala sie dokladnie ta, o ktorej napisal KrzychuB. Taka tez zaloze z powrotem, o ile uporam sie z wyciagnieciem urwanej. Pomysl z 'dospawaniem' wydaje sie dobry, o ile ma sie dostep do takiego sprzetu i samochod stoi przed domem:-) Na kombinerki tez malo miejsca, a od gory ciezko lapac... Nie poddamy sie jednak bez walki! Dzieki za zainteresowanie! Bede informowal na biezaco...

[KrzychuB]

tasiorM, cienkie wiertełko i powinoo sie udać

[shagger78]

tasiorM, Kolego sam sobie przeczysz.

Ja z tego co napisales rozumiem ze urwala Ci sie sruba/szpilka mocujaca napinacz paska rozrzadu.Kolega KrzychuB podeslal Ci fotki sruby mocujacej polo pasowe na wale korbowym ktora zreszta w Twoim 1.6 i.e nie wystepuje,bo kolo pasowe w tym silniku docisniete jest nakretka.

** Dodano: 29-12-2014, 23:03 **

[tasiorM]

Drogi Kolego!

[shagger78]

tasiorM, nie irytuje sie.Czyli dobrze rozumialem ze urwala Ci sie szpilka napinacza.O tyle lepiej dla Ciebie ze ta bedzie latwiej dostac czy wrecz podpasowac od innego auta bo to zwykla M8x1.5.W ostatecznosci mozna wkrecic nawet srube zamiast szpilki.Mam nadzieje tylko ze wykrecisz ja dosc latwo.Najpierw dobrze byloby ta wystajaca czesc ostukac malym mlotkiem co by sie zluzowala a pozniej jakims przecinaczkiem tak jak ktorys kolega tu pisal sprobowac ja ruszyc.Jesli drgnie to juz jestes w domu

Szczesliwego Nowego Roku zycze wszystkim aktywnym tipomaniakom

[KrzychuB]

[yugo]

słuchaj nakręć ile sie da nakrętke i od środka lekki spaw powinieneś odkręcię ja tak robiłem jak imbus w głowicy zjechałem... najpierwśrube przyspawałem jak ją ukręciłem do tego co zostało nakretke i młotkiem po kluczu i na szczeście poszło ty powinieneś mieć łatwiej powodzenia

[pit14]