[Larry075]

mam problem, coś w tipo śmierdzi, okrutnie, podobnie jak by ktoś w aucie z klimą nie wymieniał filtra klimatyzacji. Doszedłem już do tego że w środku nic nie zdechło (przynajmniej w kabinie) a ten nieprzyjemny zapach ukazuje się po włączeniu dmuchawy z kratek wentylacyjnych, raczej wszystkich. Rok temu wymigałem się od rozbierania tego dziadostwa wymianą termostatu - nie grzał. Nie wiem jak się do tego zabrać i gdzie szukać "przyczyny". Jeśli ktoś miał podobny problem prosze o porady bo jednak jestem czuły na takie zapachy.

[D@wIdS]

Ja stworzyłem podobny temat. Koledzy poradzili mi że to wina nagrzewnicy i trzeba ją ściągnąc i wyczyścić. Zwróć uwagę na to czy śmierdzi tylko po przełączeniu na ciepłe powietrze i czy z czasem pracy nagrzewnicy smród jest mniej intensywny. Na 99% to wina nagrzewnicy. Tutaj masz linka jak ją wyczyścić: http://forum.tempra.org/t...ght=nagrzewnica

Jest też opcja że pękł gdzieś przewód i płyn chłodniczy przedostaje się do nagrzewnicy. Aby to zweryfikować sprawdź czy nie ubywa Ci płynu chłodniczego. Jeśli nie patrz powyżej )

[Larry075]

płyn chłodniczy jest wporządku, nie ubywa go. Zapach jest ten sam niezależnie czy powietrze jest ciepłe ci zimne, czy silnik jest rozgrzany czy też nie.
Czeka mnie chyba nie przyjemna i długa dłubanina

[ciechu]

Larry075, zacznij od wymontowania wentylatora (pod schowkiem). Zapewne masz tam sporo już gnijących śmieci

[Larry075]

Samochodzik stał przez dwa dni, a mamy taką pore jaką mamy i było pełno liści, ale one raczej nie przejdą przez tą kratke na podszybiu. Sprawdze ten wentylator, w końcu to tylko 3y wkręty Bo jak myśle o rozbieraniu kokpitu to aż mnie w kroku rwie. A może spróbować np. sprężarką dmuchnąć w kierunku odwrotnym?

[ciechu]

[D@wIdS]

Chociaż trochę byś wydmuchał to i tak coś zostanie a przecież zależy Ci na tym, żeby było pięknie w 100% jak z fabryki prawda?? Czasem warto (trzeba) poświęcić trochę czasu, żeby osiągnąc cel:) Ja musiałem całą nagrzewnice wyciągać i nie było to miłe ze względu na temperaturę powietrza i pozycję z jaką trzeba było to robić, ale efekt jest zadowalający i nie żałuję w żadnym razie:) Tobie też zalecam zarezerwowac trochę wolnego czasu dla gabloty

[Larry075]

No i okazało się, rozebrałem obudowe pod kierownicą, schowek, odkręciłem wentylator i zastanawiałem się co robić dalej, jakoś nie widziało mi się rozbierać srodkowego panelu... Założyłem rękawiczke i pogrzebałem nad wentylatorem - co do najprzyjemniejszych nie należało. Wypadła mysz w średnio zaawansowanym stanie rozkładania sie, było też kilka robali które pochłonął odkurzacz wydmuchałem wszystko, poskładałem i zapach wrócił do normy - chodź lekko jeszcze zalatuje ale myśle że poprostu że w obwodzie pozostał zapach. Narazie zawiesiłem sześć zapachód, dwa na kratki i jest juz przyjemnie w samochodzie jestem bardzo zadowolony.

Ps. jakim cudem ona tam weszła?! Dzieki wszystkim za pomoc

[Luczu]

[Larry075]

. dobre, są tacy co mieszkają w tipo, i nie narzekają

[D@wIdS]

Nie podejrzewał bym że zdechło tam jakieś zwierzątko Tipo zaskakuje mnie każdego dnia ^^

[Larry075]

No i śmierdzenie nie przestało, miałem nadzieje że to tylko zapach przesiąkął kanały i zaraz przejdzie. Nie przeszło ale po wyjęciu myszy znacznie zmalało. Chyba będę musiał jednak to wszystko odkręcał (a że by mi się tak chciało jak mi się nie chce ;/). Mysz była w kanale nad wentylatorem, w kąciku. Jak się tam dostać, co rozebrać po kolei?

Zapach jest tylko jak włączona jest dmuchawa. Zawieszenie 6ciu zapachów sobie nie radzi.

[ZielonyTBG]

Larry075, jeżeli była nad wentylatorem to dostaniesz się tam odkręcając plastik na zewnątrz auta,tzw-podszybie i będziesz w miarę widział co tam zostało.Parę wkrętów,dwie nakrętki na klucz 13 (ramiona wycieraczek) i będziesz to mógł dobrze wytrzeć.

[Larry075]

Tyle że tam są wkręty na torks, musze sobie sprawić bo tak małych nie posiadam ;/

** Dodano: 27-10-2010, 20:11 **
napewno się tam dostane po zdjęciu podszybia

[ZielonyTBG]

[Larry075]

[Luczu]

też mam torxa

[D@wIdS]

Również mam torxa, wydaje mi się że jest tam oryginalnie a skoro Ty ZielonyTBG, masz na śrubokręt to ktoś już tam był i w dodatku pogubił śrubki^.^

[ZielonyTBG]

D@wIdS, ale wkręty te są oryginalne i z takim specjalnym poszerzeniem,żeby nie zgnieść plastiku.
Tylko że u mnie był fabrycznie filtr pyłkowy i może to dlatego,żeby był łatwy dostęp do jego wymiany.Mam teraz maryśkę i wkręty są takie same.

[D@wIdS]

A no tego nie wziąłem pod uwagę:) A tak odbiegając trochę od tematu torxy raczej nie stanowią żadnego utrudnienia w odkręceniu jakiegoś elementu:) Ja np w swojej walizeczce, którą zawsze mam w tipku i zapewne za pomocą której mógłbym rozkręcić większość samochodu mam torxy. Raczej każdy ma w domu o ile cokolwiek majsterkuje:)

[Larry075]

Ja akuratnie tak małych nie mam, mam wszystkie wieksze od grubości najmniejszego palca u ręki, wszystkie nasadki nawet te nietypowe (typu 17,5 ; 20,5;) a takich jednak nie ;/

** Dodano: 30-10-2010, 03:18 **
widziałem ostatnio taki zestawik bitów na śrubowkręt, i tam właśnie takie były, musze sobie sprawić

[D@wIdS]

Ja już chyba mam większość kluczy, ponieważ dużo rzeczy było we fiacie robionych i jak czegoś nie było to się kupowało:)