Tempra Tipo Team :: Ciężko pali, obroty, vae,cpp i **** wie co jeszcze...!

Guzik

Zaraz mnie ... strzeli :sciana:

Wydane kolejne pieniądze, godziny spędzone na regulacjach, a ten bydlak dalej nie chce palić :evil:

Objaw jest taki. Na odpiętym cpp i vae oraz zimnym silniku, odpala od strzała z dodaniem gazu. Jak się nagrzeje, to nie ma opcji żeby odpalił(na pb wcale, ledwo na lpg po kręceniu kilka sekund).
Podpięty cpp i ustawiany na milion sposobów(0,2 i 0,5 volt) i dalej to samo, a do tego dochodzi zmulenie. Czujniki mam dwa, niemożliwe żeby oba były zepsute. Chociaż ten, który kupiłem ostatnio, czasem rzuci napięcie rzędu 4,xx v na zamkniętej przepustnicy

Vae cyka, szarpie mi obrotami od 1400 do 3 tys :evil:

Jeśli tego nie zrobię, to zarżnę rozrusznik i akumulator do wakacji od kręcenia

. Najgorzej jest jeździć po mieście jeśli co chwilę gaszę...
Na odłączonej lambdzie nie wkręca się na obroty wcale praktycznie.

Co ciekawe-jeśli mam odpięty cpp i vae, to auto działa super, przyspiesza jak trzeba, wkręca się na obroty szybko, mało spala i działa na lpg i pb(choć tutaj gorzej).
Kupiłem te graty jedynie ze względu na odpalanie :roll:

Chcę dla niej dobrze, a ona mi takie rzeczy :roll:

Pomożecie?

ciechu · Wysłany: 28-04-2010, 09:20

Guzik, a z czujnikiem temperatury powietrza coś robiłeś? Bo przy tych objawach to taka podstawowa rzecz do sprawdzenia...

Raku · Wysłany: 28-04-2010, 09:56

Szukał bym też w innych czujnikach problemu.
Na LPG jedzie bo jest ustawiony śrubą, twardo ustawiona mieszanka.
A w Pb komp walczy z ustawieniami.
masz kilka czujników których używa komp:
-CPP
-VAE
-CPW
-Temp. silnika/płynu
-Temp. powietrza w kol. ssącym.
-Mapsensor
-Halla

Guzik · Dodano: 28-04-2010, 14:18

ciechu · Wysłany: 28-04-2010, 13:23

Leśniczy · Dodano: 28-04-2010, 15:41

Guzik · Wysłany: 28-04-2010, 15:11

Dzięki, idę sprawdzać.

Objaw taki, obroty skaczą i zawór "cyka", a samochód raz pali od strzała, a czasem trzeba kręcić i kombinować gazem.
Nadal nie wiem na ile ustawić cpp ...
Na 0,2 jest lepiej niż na 0,5.

Bawię się też śrubką od vae, ale raczej nic to nie daje.
Odkręcam-czasem obroty podnosi, czasem obniża

Magia

** Dodano: 28-04-2010, 16:12 **
Zapytam inaczej, czy podpięcie pod kompa coś pomoże? Warto oddać do mechanika? Ktoś zna dobrego? Może być z okolic świętokrzyskiego, ale żeby wiedział z czym ma do czynienia, a nie jak reszta, którzy rozkładają ręce jak słyszą o wałkach wyrównoważających albo dohc i 8v :sciana:

Raku · Wysłany: 28-04-2010, 15:25

Pod kompa oczywiście pomoże, ale ten komp raczej w wyspecjalizowanych warsztatach fiata.

Kręcenie tą śrubką Ci nic nie da, a napewno popsuje sporo.
VAE się rozbiera czyści i składa ze szczególnym naciskiem na dokręcenie śrubki tak samo, jak była wcześniej.

Masz wyżej napisane jak ustawić CPP.

Guzik · Wysłany: 28-04-2010, 15:37

Raku · Wysłany: 28-04-2010, 15:47

http://forum.tempra.org/t...=ustawienie+cpp

Poczytaj to jeszcze.

Guzik · Wysłany: 28-04-2010, 16:27

Odłączając map sensor kopci niemiłosiernie na czarno, to samo jak odepnę czujnik temp silnika. Po odpięciu czujnika temp powietrza zasysanego nie widzę różnicy, ale jak pisaliście, tutaj najmniej prawdopodobne więc zostawiam.
I tutaj dziwna sytuacja, drugie odpięcie map sensora i odpalał od strzała na pb i na lpg też, troszkę tylko trzęsło silnikiem na pb.
Wertuję tamten temat i analizuje.

** Dodano: 28-04-2010, 18:31 **
Poskręcałem i mam jej dość jak narazie... :roll:

Efekt jest taki, że jestem 230zł w plecy(160 zawór i prawie 70 za czujnik), a samochód dalej nie pali, zawó leży w domu, a czujnik jest podpięty na razie, ale nie wiem jak długo, bo może będzie szarpać tak jak ostatnio :roll:

Czekam na przypływ kasy i jadę w świat w poszukiwaniu lekarza... dobrego lekarza :roll:

** Dodano: 28-04-2010, 19:54 **
I jeszcze niespodzianka :lol:

Teraz mam obroty rzędu 1400 :badgrin: