Tempra Tipo Team Strona Główna Logo TTT
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team

 SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Wypadek samochodowy - ubezpieczenie
Autor Wiadomość
stefan 



Pomógł: 1 raz
Wiek: 35
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 390
Skąd: Wrocław
Województwo: Dolnośląskie
Wysłany: 22-02-2010, 12:40   Wypadek samochodowy - ubezpieczenie

Słuchajcie Panowie, mam taką sprawę (a pamiętam że któryś z forumowiczów pracował w ubezpieczeniach, może pomoże;)). Brat mojego dobrego przyjaciela wpadł pod auto - przekleje tą historie z tego co napisał mi kolega:

"Witam
moj brat (niepełnoletni) w zeszly wtorek wpadl pod samochod, wysiadal z autobusu tylnimi drzwiami i wybiegl na ulice wprost na jadacy samochod. Dzieki bogu koles jechal tylko 20 km/h i mojemu bratu nic sie nie stalo. Ucierpial tylko samochod w ktorym poszla przednia szyba i blotnik. Policjant powiedzial mojej mamie ze naprawa bedzie pokryta z ubezpieczenia a tu dzis wpadl ten kolo do nas i mowi zalatwiamy polubownie czyli szyba 450zl blotnik 150 przeglad 20 i lakiernik 200 albo idzie do sadu gdzie wiadomo ze wygra. Na moje pytanie a co z ubezpieczlnia powiedzial ze nie ma AC wykupionego. I tu moje pytanie czy to czasem nie powinno zostac pokryte z obowiazkowego OC? "

Przyłączam się do pytania. Moim zdaniem - facet nie zachował odpowiedniej ostrożności na drodze, wiadomo że na autobusy się uważa, z tego co wiem była policja przy zdarzeniu, tylko nie wiem czyją wine stwierdziła. Pomóżcie Panowie, napiszcie co sądzicie itd. W razie czego jakby były potrzebne jeszcze jakieś informacje to odpowiem;) Z góry dzięki
_________________
Wnerwia mnie ten banner...
  
 
 
Luczu 



Pomógł: 82 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 5215
Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
Wysłany: 22-02-2010, 13:15   

chyba "świstak" siedzi w ubezpieczeniach

szkoda że nie znasz więcej szczegółów dot. samego zdarzenia - czyja wina itp
_________________
Było :D
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
     Moneta
 
ciechu 



Pomógł: 65 razy
Wiek: 45
Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 4008
Skąd: Leszno
Województwo: Wielkopolskie
Wysłany: 22-02-2010, 14:00   

stefan, z tego co piszesz koleś jednak zachował ostrożność, skoro potrąconemu dzieciakowi nic się nie stało. A wiadomo jak młodzież na ulicach uważa... Co do szkody, nie może być ona pokryta z OC poszkodowanego, bo ten rodzaj ubezpieczenia służy do ewentualnych pokryć szkód spowodowanych przez ubezpieczonego. A w tym wypadku to nie on był winowajcą. Jeśli policja nie stwierdziła jego winy to kolega nie ma szans w sądzie.
_________________
Było:
Tempra "bleu lord" 1.6 86KM z LPG
Tempra "smoczyca" 1.6ie 75KM z LPG
Tipo "el niño" 1.4ie 3D 70KM Pb
Bravo "bravo" 1.6 16V 103KM Pb
Jest:
156 SW 1.9JTD 145KM
     assistance   Moneta
 
 
Bdm 



Pomógł: 39 razy
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1999
Skąd: RDM
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 22-02-2010, 16:43   

Ja poczekał bym na rozpatrzenie sprawy w sądzie, bo możesz zapłacić kolesiowi kasę ,a on i tak z tym poleci do sądu, tak to przynajmniej wszystko będzie udokumentowane...
_________________
Pomoc Drogowa Radom okolice, możliwe dłuższe wyjazdy, holowanie + naprawa w warsztacie, zabudowa 4.60 łagodna, długie najazdy, atrakcyjne ceny tel: 531-165-551

SPRZEDAM CZĘŚCI TEMPRA/TIPO 2.0 MECHANIKA ELEKTRYKA BLACHARKA WNĘTRZE
     Moneta
 
 
stefan 



Pomógł: 1 raz
Wiek: 35
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 390
Skąd: Wrocław
Województwo: Dolnośląskie
Wysłany: 22-02-2010, 17:21   

Ale gdyby kierowca zachował ostrożność to do wypadku by nie doszło. Zwłaszcza, że wiadomo że autobus to klasyczny przypadek do tego, na kursie an prawo jazdy jest kilka pytań o to nawet...

Nie wiem co powiedziała policja, czyją winę stwierdziła, dowiem się dziś wieczorem.

Z drugiej strony zastanawia mnie inna sytuacja - analogiczna, zza autobusu wypada np. łoś czy inna sarna. Kto wtedy pokrywa koszty naprawy auta jak nie ubezpieczyciel? Przecież tu też nie jest winny kierowca...
_________________
Wnerwia mnie ten banner...
  
 
 
Luczu 



Pomógł: 82 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 5215
Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
Wysłany: 22-02-2010, 17:24   

stefan napisał/a:
Z drugiej strony zastanawia mnie inna sytuacja - analogiczna, zza autobusu wypada np. łoś czy inna sarna.


jak był znak http://www.zdm.waw.pl/typ.../d9b3a8f2f9.jpg to kierowca nawet nie musi się wysilać i myśleć co dalej bo to jego wina ;)
_________________
Było :D
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
     Moneta
 
ciechu 



Pomógł: 65 razy
Wiek: 45
Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 4008
Skąd: Leszno
Województwo: Wielkopolskie
Wysłany: 22-02-2010, 18:52   

stefan napisał/a:
Z drugiej strony zastanawia mnie inna sytuacja - analogiczna, zza autobusu wypada np. łoś czy inna sarna. Kto wtedy pokrywa koszty naprawy auta jak nie ubezpieczyciel? Przecież tu też nie jest winny kierowca...
nie rozumiesz jaka jest różnica w ubezpieczeniach między OC a AC? Jeśli nie masz AC to sam naprawiasz sobie szkodę, chyba że sprawcą jest kierowca auta z ubezpieczeniem OC. Jeleń takiego ubezpieczenia nie ma, więc jeśli nie masz AC to Cię dosłownie "przyroda wyrucha" w tym wypadku.
Ale sprawa jest zupełnie inna. Dlaczego piszesz, że kierowca nie zachował należytej ostrożności? Skoro mijał autobus z prędkością 20km/h? Miał w miejscu stać? Jeśli nie było znaków zabraniających wyminięcie tego autobusu, to nie można mu nic zarzucić. Widzę, że jeszcze nikt na jezdnię Ci nie wtargnął. I nie życzę Ci tego.
_________________
Było:
Tempra "bleu lord" 1.6 86KM z LPG
Tempra "smoczyca" 1.6ie 75KM z LPG
Tipo "el niño" 1.4ie 3D 70KM Pb
Bravo "bravo" 1.6 16V 103KM Pb
Jest:
156 SW 1.9JTD 145KM
     assistance   Moneta
 
 
Emf 



Pomógł: 26 razy
Wiek: 47
Dołączył: 16 Sty 2005
Posty: 2668
Skąd: Piotrków Trybunalski
Województwo: Łódzkie
Wysłany: 22-02-2010, 21:42   

Szkodę pokrywa się z OC sprawcy, i jak już przedmówcy napisali, jeleń, sarna ani pies Azor nie ma wykupionego ubezpieczenia OC więc NIE MA kto oddać kierowcy za szkodę.
Chyba, że dorwiesz właściciela Azora i założysz mu sprawę :)
Za straty spowodowane przez dziecko odpowiadają rodzice i skoro koleś twierdzi, że założy sprawę to zapewne Policja orzekła o winie nielata.
Sprawy sądowej nie proponuję bo wtedy dojdą "gratis" jej koszta, czyli kilka stówek więcej :)
stefan, postaw się w odwrotnej sytuacji kiedy to Tobie wtargnąłby na jezdnię ktokolwiek np. tu dostaję szewskiej pasji, mknący przez pasy dla PIESZYCH idiota rowerzysta :evil:
Powiedziałbyś: "spoko no stało się drogi rowerzysto, jestem kilka/kilkanaście stów w plecy i nic na to nie poradzimy", czy też dochodziłbyś swoich praw w sądzie aby wyegzekwować pieniądze na naprawę auta?
_________________
Była Włoszka.
Był Niemiec.
Teraz jest Francuz.

     assistance   Moneta
 
 
stefan 



Pomógł: 1 raz
Wiek: 35
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 390
Skąd: Wrocław
Województwo: Dolnośląskie
Wysłany: 23-02-2010, 01:03   

Ciechu, hmmm...skoro kierowca nie ma AC to sam naprawia sobie szkode - tak napisałeś. Czyli w tym przypadku chłopak nie płaci?

A co do nalezytej ostrożności - jeśli mimo wszystko wypadek się zdarzył, to jednak kierowca nie zachował należytej ostrożności. Jeśli warunki na drodze wymagały poruszania się NAWET 1 km/h, i kierowca tego nie przestrzegał tłumacząc się "co będe jechał 1 km/h" to sorry, jego problem. Mijanie autobusu to jest TRADYCYJNY przypadek na wszystkich kursach prawa jazdy itd. Nalezy tam zachować SZCZEGÓLNĄ ostrożność. Jakby wam wybieglo zza autobusu nie wiem, 3 letnie dziecko które wyrwało się matce też byście mówili to nie moja wina? Powiem wam szczerze, nie musicie mnie uczulać na takie przypadki, 3 lata temu moja sąsiadka zrobiła podobną akcje, tylko że niestety, nie było po niej co zbierać. I nie jest to kwestia "a to, a tamto, a moim zdaniem to czemu tak mówisz, widać tak nie miałeś". Zapytałem tylko licząc na odpowiedź UBEZPIECZYCIELA tudzież kogoś kto w ubezpieczeniach PRACUJE.

Emf, przypominam, że jeśli jest ściezka rowerowa przy pasach, to rowerzysta ma prawo przejechać przez pasy dla pieszych;)
_________________
Wnerwia mnie ten banner...
  
 
 
ciechu 



Pomógł: 65 razy
Wiek: 45
Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 4008
Skąd: Leszno
Województwo: Wielkopolskie
Wysłany: 23-02-2010, 08:16   

stefan napisał/a:
Ciechu, hmmm...skoro kierowca nie ma AC to sam naprawia sobie szkode - tak napisałeś. Czyli w tym przypadku chłopak nie płaci?
Nie czytasz uważnie... Sam zapłaci jeśli policja lub sąd orzeknie jego winę. Wtedy nawet chłopak może się sądzić też o odszkodowanie. Np. za uszczerbek na psychice :P ALE z tego co piszesz wynika, że kierowca winy nie ponosi, dlatego szkodę opłaca WINOWAJCA. Jak winowajca jest ubezpieczony to płaci ubezpieczyciel, jak nie to płaci z własnej kieszeni.

stefan napisał/a:
akby wam wybieglo zza autobusu nie wiem, 3 letnie dziecko które wyrwało się matce też byście mówili to nie moja wina?
3 letnie dziecko może się wyrwać matce GDZIEKOLWIEK. A wina będzie przede wszystkim MATKI, bo to ona odpowiada za jego zachowanie na ulicy.
_________________
Było:
Tempra "bleu lord" 1.6 86KM z LPG
Tempra "smoczyca" 1.6ie 75KM z LPG
Tipo "el niño" 1.4ie 3D 70KM Pb
Bravo "bravo" 1.6 16V 103KM Pb
Jest:
156 SW 1.9JTD 145KM
     assistance   Moneta
 
 
ubek 



Pomógł: 50 razy
Wiek: 40
Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 3790
Skąd: Heilbronn
Województwo: Other
Wysłany: 23-02-2010, 08:19   

Zrozum że nie zawsze kierowca jest winy, jak jest winny pieszy to on ponosi odpowiedzialność. Winę bardzo łatwo stwierdzić, pisałeś że była policja, dostał gość mandat?

Jak tak to jego wina.

Jeżeli nie, to wina dzieciaka i gość wygra w sądzie.
_________________
K.W.A. - Kamikaze Wariaty Alkoholicy

Przy 200 ciężko jest zobaczyć 40 na znaku



www.tomekmichalik.pl
     Moneta
 
 
Emf 



Pomógł: 26 razy
Wiek: 47
Dołączył: 16 Sty 2005
Posty: 2668
Skąd: Piotrków Trybunalski
Województwo: Łódzkie
Wysłany: 23-02-2010, 18:27   

stefan napisał/a:
Emf, przypominam, że jeśli jest ściezka rowerowa przy pasach, to rowerzysta ma prawo przejechać przez pasy dla pieszych;)


Mylisz się.
Nie ma prawa :!:
Ma prawo przejechać jedynie przez PRZEJAZD DLA ROWERZYSTÓW, nie przez PRZEJŚCIE DLA PIESZYCH.

stefan napisał/a:
A co do nalezytej ostrożności - jeśli mimo wszystko wypadek się zdarzył, to jednak kierowca nie zachował należytej ostrożności.


Bez urazy stefan, ale wypisujesz bzdury.
Miałeś kiedyś przypadek, że przez przejście dla pieszych pognał cymbał na rowerze?
Ja miałem.
Miałeś sytuację kiedy ktoś wtargnął Ci na jezdnię i cudem wyhamowałeś?
Wyskoczył Ci kiedyś znienacka jakiś zwierzak z lasu?
Ewentualnie jedziesz sobie drogą z pierwszeństwem i widzisz stojące pojazdy na drodze podporządkowanej, stoją sobie i stoją, a w momencie kiedy wjeżdżasz na skrzyżowanie jeden z nich wyjeżdża Ci prosto pod koła i NIE MASZ SZANS nawet na wciśnięcie hamulca i walisz dzwona, że aż gra.
Mnie to spotkało!
Jak możesz zachować w takiej sytuacji należytą ostrożność?
Musiałbyś być jasnowidzem aby przewidzieć takie zachowanie.
Ewentualność druga, to absurd w postaci jazdy 1-2km/h ZAWSZE i WSZĘDZIE ale wtedy będziesz otrzymywał mandaty za utrudnianie ruchu :badgrin:
_________________
Była Włoszka.
Był Niemiec.
Teraz jest Francuz.

     assistance   Moneta
 
 
PITER017 
witamy nowego


Wiek: 33
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 6
Skąd: Jelenia Góra
Województwo: Dolnośląskie
Wysłany: 24-02-2010, 16:27   

Ja myślę że można zrobić tak:
Dać kolesiowi kasę aby w sądzie się nie kłócić, ale jako swoje własne zabezpieczenie spisać z tym kolesiem taką jamby umowę/oświadczenie że straty zostały pokryte na taką i taką kwotę. Ja zakładałem podobne oświadczenia więc jeśli co daj znać to powiem Ci jak napisać coś takiego...
_________________
Śmierć jeździ szybko...
...nie daj się wyprzedzić!!!
  
 
 
ciechu 



Pomógł: 65 razy
Wiek: 45
Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 4008
Skąd: Leszno
Województwo: Wielkopolskie
Wysłany: 24-02-2010, 17:49   

PITER017 napisał/a:
jako swoje własne zabezpieczenie spisać z tym kolesiem taką jamby umowę/oświadczenie że straty zostały pokryte na taką i taką kwotę.
To raczej oczywiste jest. Chyba nikomu inteligentnemu nie przyszłoby do głowy oddać kilkaset złotych w ramach odszkodowania bez potwierdzenia odbioru kasy przez poszkodowanego.
_________________
Było:
Tempra "bleu lord" 1.6 86KM z LPG
Tempra "smoczyca" 1.6ie 75KM z LPG
Tipo "el niño" 1.4ie 3D 70KM Pb
Bravo "bravo" 1.6 16V 103KM Pb
Jest:
156 SW 1.9JTD 145KM
     assistance   Moneta
 
 
Xingham 



Wiek: 34
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 199
Skąd: Radom
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 24-02-2010, 22:33   

stefan napisał/a:
A co do nalezytej ostrożności - jeśli mimo wszystko wypadek się zdarzył, to jednak kierowca nie zachował należytej ostrożności. Jeśli warunki na drodze wymagały poruszania się NAWET 1 km/h, i kierowca tego nie przestrzegał tłumacząc się "co będe jechał 1 km/h" to sorry, jego problem. Mijanie autobusu to jest TRADYCYJNY przypadek na wszystkich kursach prawa jazdy itd. Nalezy tam zachować SZCZEGÓLNĄ ostrożność.


stefan, tak samo jak Emf, sądzę, że piszesz bzdury. rozumiem, że to jest Twój kolega i będziesz go bronił. Ciesze sie takze ze nic mu sie nie stalo ale teraz bedzie mial nauczke na przyszlosc i zacznie uwazac przechodzac przez jezdnie. Jezeli byl to przystanek to podejrzewam, ze do przejscia mial gora 50m wiec mogl sie przespacerowac zeby uniknac takiej sytuacji.

stefan napisał/a:
Jakby wam wybieglo zza autobusu nie wiem, 3 letnie dziecko które wyrwało się matce też byście mówili to nie moja wina?


Tak byśmy mówili, to nie nasza wina lecz matki. Ja nie miałem takiej sytuacji lecz nie raz jak idę w sklepie to dzieci plączą się pod nogami a matki są zajęte sobą i nie patrzą co robią ich pociechy. Powinny je pilnowac i bardziej na nie uwazac bo w koncu to ich oczka w glowie, prawda?

stefan, moim zdaniem, kolega powinien zaplacic pieniazki Panu ktory przez niego stracil szybe i blotnik i na inny raz uwazac !!! Zbawilaby go minuta na dojscie do przejscia?! Nie wie jakie sa konsekwencje nieuwagi na ulicy? A Ty nie jezdzisz samochodem? Postaw sie w miejscu kierowcy! Czlowieku, kierowca na pewno sie cieszy ze nic sie nie stalo chlopaczkowi ale jest zdenerwowany ze ma rozwalony samochod. Jak najbardziej ma prawo dowodzic swoich racji w sadzie. I jezeli zalozy Twojemu koledze sprawe cywilna to ma 10000% szans na wygrana. Wiec poza 820 zlotymi za szkody dojda koszta ok. 300zl sprawy + ew. adwokata.

Więc...
Moim zdaniem, idź do kolegi, wypij z nim flaszke i powiedz mu żeby się cieszył z życia, że ktoś zwolnił przed autobusem i żeby załatwił tą sprawę honorowo (Rozwalił - zapłacił).

I nie życzę Tobie, żebyś się znalazł w sytuacji jednego albo drugiego bo myśl, przez chwilę, że odebrałeś komuś życie jest straszna.

Tyle ode mnie. :sciana: :sciana: :sciana: :sciana: :sciana: :sciana: :sciana: :doubt:
Moderowany:
proszę się nie emocjonować i uważać na słownictwo

_________________
Tipo 1.4 gaźnik. 94r. benzyna - crash.
Ford Escort 1.6 16V Kombi 95r. benzyna/gaz
     assistance   Moneta
 
 
Memek 
witamy nowego


Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 9
Skąd: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 25-02-2010, 00:48   

stefan
Cytat:

A co do nalezytej ostrożności - jeśli mimo wszystko wypadek się zdarzył, to jednak kierowca nie zachował należytej ostrożności

Nie gadaj bzdur i nie umacniaj siebie i innych w tym przekonaniu ze masz rację. Brat twojego kumpla wyskoczył zza autobusu prosto pod nadjeżdżający samochód. Niech dziękuje Bogu że ten samochód jechał tak wolno. Kim jest w Twoim przekonaniu brat Twojego kolegi że twierdzisz że mógł tak zrobić, nie rozglądając się nawet, pomijając fakt że robił to w miejscu niedozwolonym!? Świętą krową!? I niby z jakiego ubezpieczenia miała by być pokryta szkoda Twoim zdaniem? Piesi nie opłacają ubezpieczenia komunikacyjnego, tzw OC. Owszem, jeśli kierowca auta ma AC to naprawi szkodę z tego ubezpieczenia ale założy sprawę w sądzie rodzicom brata Twojego kumpla o zwrot kosztów i na pewno ją wygra. Naprawa samochodu z AC wiąże się ze stratą zniżek w tymże ubezpieczenia, a opłacenie pełnego AC w następnych latach może być bardzo kosztowne
  
 
Jelcyn 



Pomógł: 59 razy
Wiek: 37
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 3248
Skąd: Lublin
Województwo: Lubelskie
Wysłany: 25-02-2010, 01:22   

Xingham, to, że kierowca odpowiednio wcześnie zaczął hamowanie oraz jechał z prędkością która umożliwiła chłopakowi wyjście ze zdarzenia właściwie bez większych obrażeń (i to jest najważniejsze) osobiście uznałbym za zachowanie szczególnej ostrożności. Jednocześnie muszę przyznać rację Memek`owi,
Memek napisał/a:
nie rozglądając się nawet, pomijając fakt że robił to w miejscu niedozwolonym
.
_________________
NIE DRAŻNIJ MODA, BAN URODY CI NIE DODA
     assistance   Moneta
 
Luczu 



Pomógł: 82 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 5215
Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
Wysłany: 25-02-2010, 01:33   

skoro temat zszedł na ten tor to i ja dodam od siebie - W tym wypadku kierowca nie jest winny. Nawet jak by jechał 50km/h był by bez winy. Po prostu nie wyskakuje się zza autobusu.
_________________
Było :D
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
     Moneta
 
Jelcyn 



Pomógł: 59 razy
Wiek: 37
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 3248
Skąd: Lublin
Województwo: Lubelskie
Wysłany: 25-02-2010, 01:40   

ciechu napisał/a:
chyba że sprawcą jest kierowca auta z ubezpieczeniem OC
jakby kierowca nie miał OC to idziesz do dowolnej firmy ubezpieczeniowej i prosisz o wypłacenie odszkodowania z Narodowego Funduszu Gwarancyjnego, czy jak się to nazywa. Nie jestem specjalistą, ale może tutaj bym szukał wskazówki.
_________________
NIE DRAŻNIJ MODA, BAN URODY CI NIE DODA
     assistance   Moneta
 
stefan 



Pomógł: 1 raz
Wiek: 35
Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 390
Skąd: Wrocław
Województwo: Dolnośląskie
Wysłany: 26-02-2010, 00:54   

Rozumiem Panowie, przyjmuje do wiadomości chociaż nie do końca zgadzam się z tym co mówicie, ale na drugi raz proszę nie tym tonem. Przypominam, że jesteśmy na forum, gdzie każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie - nie trzeba się z tym zdaniem zgadzać, ale wypadałoby je uszanować;)
_________________
Wnerwia mnie ten banner...
  
 
 
ciechu 



Pomógł: 65 razy
Wiek: 45
Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 4008
Skąd: Leszno
Województwo: Wielkopolskie
Wysłany: 26-02-2010, 11:19   

Cytat:
Rozumiem Panowie, przyjmuje do wiadomości chociaż nie do końca zgadzam się z tym co mówicie, ale na drugi raz proszę nie tym tonem. Przypominam, że jesteśmy na forum, gdzie każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie - nie trzeba się z tym zdaniem zgadzać, ale wypadałoby je uszanować;)
owszem kolego, ale w tym wypadku nie chodziło o Twoje zdanie, tylko o prawo do roszczeń o odszkodowanie. A prawo to jest jednoznaczne i masz podane jak na tacy. Niestety "Twoje zdanie" tego nie zmieni. Mi nie podoba się to, że nie mogę ubezpieczyć swego auta w AC, ale to jest moje zdanie i nijak ma się do rzeczywistości. A co do TONU naszych wypowiedzi, nie uważam wcale, żeby był niestosowny...
_________________
Było:
Tempra "bleu lord" 1.6 86KM z LPG
Tempra "smoczyca" 1.6ie 75KM z LPG
Tipo "el niño" 1.4ie 3D 70KM Pb
Bravo "bravo" 1.6 16V 103KM Pb
Jest:
156 SW 1.9JTD 145KM
     assistance   Moneta
 
 
Memek 
witamy nowego


Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 9
Skąd: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 27-02-2010, 00:03   

stefan
Cytat:
nie do końca zgadzam się z tym co mówicie, ale na drugi raz proszę nie tym tonem.

O jaki ton Tobie chodzi, bo nie bardzo rozumie. Nikt Cie przecież nie obrażał ani nie wyśmiewał.
Cytat:
każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie - nie trzeba się z tym zdaniem zgadzać, ale wypadałoby je uszanować;)

Chodzi o to że zostałeś sprowadzony na ziemię i nikt Ci nie przyklaskiwał w tym co piszesz? Mam jakieś dziwne przeczucie że tak właśnie jest. Odstaw emocje i spójrz na to z boku chłodnym okiem. Wiem że to boli jak komuś bliskiemu dzieje się krzywda, ale prawo jest prawem trzeba się do niego dostosować
  
 
Xingham 



Wiek: 34
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 199
Skąd: Radom
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 28-02-2010, 14:06   

Cytat:
Rozumiem Panowie, przyjmuje do wiadomości chociaż nie do końca zgadzam się z tym co mówicie, ale na drugi raz proszę nie tym tonem. Przypominam, że jesteśmy na forum, gdzie każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie - nie trzeba się z tym zdaniem zgadzać, ale wypadałoby je uszanować;)


stefan, forum jak forum :) Ale np jakbysmy Ci mowili "nie, nie masz racji bo przeciez to i tamto..." to Ty bys mówił dalej swoje "no ale jak to, przeciez to wina kierowcy" Wiec czasami trzeba bardziej zdecydowanie komus doradzic. Nie zawsze mozna zwalic wine na kierowce, czasami trzeba przyjac do wiadomosci ze winny jest np. pieszy. Wiec troche zdecydowania nie zaszkodzi. Szanuje Twoje zdanie ale tak jak juz mowilem racji nie masz :P

stefan napisał/a:
Z drugiej strony zastanawia mnie inna sytuacja - analogiczna, zza autobusu wypada np. łoś czy inna sarna. Kto wtedy pokrywa koszty naprawy auta jak nie ubezpieczyciel? Przecież tu też nie jest winny kierowca...


Kiedyś mi się obiło o ucho, że w przypadku gdy teren nie jest oznakowany, że zagraża zwierzyna leśna to w przypadku kolizji z takim zwierzęciem :P możemy się udać do nadleśnictwa po odszkodowanie i po pomiarach prędkości na podstawie drogi hamowania itp. jeżeli jechaliśmy przepisowo powinni nam zwrócić koszty naprawy. Nie wiem jak jest z potrąceniami, psów albo kotów. W przypadku zwierząt hodowlanych typu krowy możemy się domagać odszkodowania od właściciela, jeżeli jest to rolnik powinien mieć odpowiednie ubezpieczenie na tego typu przypadku.
_________________
Tipo 1.4 gaźnik. 94r. benzyna - crash.
Ford Escort 1.6 16V Kombi 95r. benzyna/gaz
     assistance   Moneta
 
 
KrzychuB 



Pomógł: 45 razy
Wiek: 40
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 3983
Skąd: Nowy Sącz
Województwo: Małopolskie
Zaproszone osoby: 1
Wysłany: 01-03-2010, 08:09   

stefan napisał/a:
Rozumiem Panowie, przyjmuje do wiadomości chociaż nie do końca zgadzam się z tym co mówicie, ale na drugi raz proszę nie tym tonem. Przypominam, że jesteśmy na forum, gdzie każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie - nie trzeba się z tym zdaniem zgadzać, ale wypadałoby je uszanować;)


Z jednym sie zgodze, kazdy moze wypowiedziec swoje zdanie. I my to robimy stefan :!: Zapytales i dostales odpowiedz. I ty tez uszanuj Nasze zdanie, choc sie z nim nie zgadzasz. :dresik:
_________________
Mój Scenic https://www.facebook.com/RenaultScenicKrzychuB/
Choruje na chorobę zwaną Scenic 8)
     assistance   Moneta
 
 
Luczu 



Pomógł: 82 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 5215
Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
Wysłany: 01-03-2010, 11:29   

stefan, chyba w końcu nie napisałeś czyja byłą wina wg. policji. . .
_________________
Było :D
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
     Moneta
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska

Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść.
Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.

Server uptime: 28 days
Network load