[mrk69]

U mnie w Olsztynie, po całonocnym staniu na 22 stopniowym mrozie odpalił za pierwszym razem, chociaż nie obyło się bez cudów Smarowanie w skrzyni biegów trochę zgęstniało, a tylna szyba zamarzła 2 stronnie. Poza tym na dywanikach miałem lód, a zanim odmarzła przednia szyba minęło koło 15 minut. 3 dni bez rozruchu w takim mrozie i pewnie bym nie odpalił

[Jelcyn]

ja odpowiem jak wróce z pracy, dzisiaj jeszcze nie jeździłem

[Sucre79]

[tipacz]

Wczoraj nie odpaliłem bo padł aku. Ale była szybka akcja, ojciec podjechał ibizką i pożyczył mi prądu. Dzisiaj odpalił bez problemu bo mi sie ładował całą noc akumulator.

[sivo]

ja jakoś po sylwestrze nie mogłem się wytoczyć... bo okazało się że zalało świece i ogólnie są całe czarne i zasyfione :/ ale dostałem używane "prawie nowe" z poloneza i dziś nie było najmniejszych problemów... aczkolwiek we wrocławiu było chyba tylko -5 stopni dzisiaj w nocy... (rano niecałe -2)

[ciechu]

Dziś u mnie było nad ranem -10'c. Odpalił bez problemu (akumulator Jenox, który czasami szwankuje ). Za to zanim zgarnąłem z Temperówki cały śnieg w srodku mialem juz 15'c i nie bylo mowy o zamarznietych szybach

[wiola]

U nas było -18*C i z odpaleniem nie było problemu trzymać tak dalej

[wabot]

Ręczne ssanie wyciągnięte na maxa i nie ma takiego mrozu żeby nie odpalił

[ciechu]

a ja jakos zawsze bez ssania odpalam, i tez chwyci. Troche mu przygazuje i wtedy wysuwam ssanie i wychodze odsniezac autko

[mammoett]

[czarnooch]

[opti]

u mnie w nocy bylo -9, dla tipolota to nie problem, problem dla tipolca to mrozy wieksze niz -20

[osama 33]

jak i tempra tak i omesia odpalila za pierwszym kopem,ale ile bylo zdejmowania sniegu hoho

[Kajlon]

Mój Tipcok stał od soboty nie ruszany.. po 10min odkopywania dostałem sie do środka zegarek jeszcze cykał.. to dobry znak przekręciłem kluczyk i odpalił od sztycha

[solidboy]

Odpalenie przy -14 za pierwszym razem na starym, rozladowanym akumulatorze uważam za sukces

[Luczu]

solidboy, kiedy Ty miałeś -14 z tego co się orientuję, to dzieli nas 2 km w linii prostej. Jak o 2 w nocy było -5 a w dzień -3 ...

Mój odpalił za 3 musiałem pomajsrować przy kablach od aku bo klemy do wymiany. Na LPG oczywiście.

[tipacz]

A ja sie nie ukrywam ze nie odpalił poprostu padł aku. A kilka dni temu pisałem na forum ze słabo kreci

[opti]

tipacz, to jak to tak.. moderatorowi padl aku? jak to przyklad dla kolegow daje

[tipacz]

Czasem tak sie zdarza... ale juz jest na full napakowany wiec juz jest ok.

[wronbul]

a mi sie rozpierdzielił rozrusznik kręęęęęęcił pooooomaluuuuutkuuuu ledwo ledwo, załapał na chwile i padł, no to jeszcze raz dziada, kręcił tak wolno że szok i w pewnym momencie usłyszałem "pyk" i na tym się skończyło. zero reakcji. sprawdziłem czy jest prąd na cienkim kabelku podpiętym pod rozrusznik i jest (po przekręceniu stacji oczywiście), dałem +12 bezpośrednio z aku i nie kręci, ale na styku kabla iskrzy tak jakby było zwarcie w rozruszniku. macie jakieś sugestie?

[tymek]

u mnie na szczescie mrozy sa -4 do -8st rano odpala bez problemu choc objawy są jakby uku był padniety słabo kreci:)

[togre]

-28 stopi przy gruncie z rana, Tempera pali od strzału Dodam ze na LPG (omyłkowo)

[tipacz]

wronbul, szczotki lub bendiks - albo to i to

tymek110976, własnie tak samo miałem i sie skonczył...

[Sucre79]

[tymek]

tipacz ale on ma rok:(