[przemog666]

Oglądałem program "Na osi" w "TVN Turbo", i został tam poruszony temat rozmów przez CB, a dokładniej problem tyczy się tego, że polskie prawo jakieś tam mówi że nie wolno trzymać podczas jazdy słuchawki przy uchu (czyli np telefonu komórkowego) oraz mikrofonu w ręku (czyli "gruszkę" od CB).
Za to można oberwać 200zł oraz 2 punkty karne!
Tak więc uważajcie aby "misiaczki" nie zauważyli jak mówicie coś do "gruszki".
Ciekawe co za nie długo nowego wymyślą...

[akj3]

niedługo nie bedzie można radia podgłośnić bez sterowania przy kierownicy..

[przemog666]

[tipacz]

przemog666, a ja w innym programie słyszałem że ustawy jako takiej odnośnie CB nie ma bo ustawodawca tego nie przewidział. Jest tylko mowa o tym że korzystanie z telefonu bezprzewodowego dozwolone jest tylko jesli wyposażymy taki w zestaw głożnomówiący.

[przemog666]

tipacz96vc, zgadzam się z Tobą, z tym że w tym przepisie jest mowa też o tym, że nie wolno podczas jazdy trzymać w ręku mikrofonu, a to już "misiaczki" interpretują że trzymanie podczas jazdy "gruszki" to jest łamanie już tegoż przepisu.

[miszko]

To wtedy bym powiedział temu panu policjantowi, aby mi pokazał przepis który to zakazuje

[salus1973]

Z tymi rozmowami to przesada ale i tak dobrze bo kiedyś jak pamiętam trzeba było mieć dodatkowe papiery na CB. A interpretując to co powiedział w programie Na Osi to każdemu policjanowi się mandat i punty należą - przecież też używają radiostacji

[opti]

[Stivi]

ja tam tez jestem przeciwny rozmowie przez telefon kom. Jednak przez CB powinno byc dozwolone.. znacznie wiecej uwagi trzeba zwrocic na telefon niz na cb.

[opti]

ot polsa cala i tyle

wiecej fotoradarow, wiecej miskow w cywilnych autach i bedzie bezpieczniej oczywiscie ze tak

bym juz nic nie mowil jakby w pl byly drogi takie jak na zachodzie, ale tu sie dba o bezpieczenstwo polskiego kierowcy jego kosztem, kosztem mandacikow, smigamy na swiatlach non stop.. jasne ze bezpieczeniej jest

tylko drogi jakie byly takie sa i coraz gorsze sie robia

[ubek]

Sprawę z CB nie tak dawno temu rozdmuchał TVN w programie Uwaga. Większość misiaczków jednak nie kara za rozmowę przez CB. Nota bene kolega który rozmawiał przez komórkę tłumaczył się że w ręce nie miał telefonu tylko gruchę - i udało mu się wymigać od mandatu.

[bob96]

Załóżmy że nie przyjmuje mandatu i teraz pytanie, jak miski udowodnią w sądzie że to akurat ja rozmawiałem przez CB i według nich złamałem prawo ??
Nie dajmy się zwariować.

[tipacz]

Poprostu polska - robi sie wszystko żeby misiaczki miały więcej powodów aby wystawiac wiecej mandatów itp.

[matizz86]

dla mnie to te przepisy sa poprostu śmieszne. na "drucie" kierowcy informuja sie nie tylko o "misiakach na hulajnogach z suszarkami" czy "krokodylach" ale tez o utrudnieniach na drodze, nawigacji, miejscu bezpiecznej pauzy czy "gdzie tu mozna dobrze zjesc?". wprowadzenie takiego przepisu spowoduje napewno jakis strajk który sparaliżuje wieksze miasta i dopiero bedą musiały się "misiaki" nakąbinowac. CD Rulez!!!

[engo]

Karanie za telefon kom albo gruszke z cb w reku w czasie jazdy to jeszcze nic Dla mnie to nie nowosc.

Wyczytalem, ze chca wprowadzic terminowe prawojazdy kat B dla wszyststkich. Wymiana co 15 lat. Dla samochodow ciezarowych bodaj co 5 lat.
Do debillnych ustaw w naszym kraju juz zdazylem sie przyzwyczaic.

Tak nawiasem mowiac to od momentu wprowadzenia ustawy o obowiazkowo wlaczonych swiatlach mijania zginelo wiecej ludzi niz przed ustawa
Bylem sceptykiem odnosnie jezdzenia caly czas na swiatlach. Podczas upalu, w miescie, w korku to nonsensowne.

Nasz kraj to kraj paradoksow.

[akj3]

Cytat:

Nasz kraj to kraj paradoksow.

jak mawiał Zulu Gula "Polska to bardzo dziwny kraj..."

[opti]

"Od stycznia do końca marca na polskich drogach doszło do 10 367 wypadków (o 193 mniej niż w analogicznym okresie 2007 r.). Rannych zostało w nich 12 911 osób (spadek o 244), a 1199 poniosło śmierć (wzrost o 23). "

"Przyczyną niemal połowy wypadków była zbyt szybka jazda. Co szósty z nich wydarzył się z powodu nieprawidłowego zachowania się wobec pieszego, a co dziesiąty z powodu nieustąpienia pierwszeństwa. W ciągu trzech pierwszych miesięcy 2008 r. policja zatrzymała ponad 22 tys. pijanych kierowców."

oczywiscie predkosc i tylko predkosc.. toz nawet swiatla nie pomagaja widac.. po co remontowac drogi jak i tak wszyscy za szybko jezdza

[yoyo]

Co do jazdy na światłach to faktycznie nawet w słoneczny dzień autka są lepiej widoczne więc jestem ZA, ale TYLKO poza terenem zabudowanym w mieście to jest bez sensu

CB nie mam, ale telefon faktycznie przeszkadza w prowadzeniu

Co do B terminowego to tak jest w wielu krajach, chodzi tu tylko o badania lekarskie, po polsce jeździ wiele osób którzy kiedyś przeszli badania ale na dzień dzisiejszy nikt by im nie dał prowadzić pojazdu, ze mną pracuje gość który ma -12 dioptri w jednym oku i troche mniej w drugim (zrobiło mu się tak w wyniku jakiegoś wypadku), w okularach nie chodzi, i jeździ normalnie samochodem bo prawko ma bezterminowe.

[engo]

[Wieprz]

[opti]

[Wieprz]

[egon]

Wieprz,

[yoyo]

to jako kolejny przykład głupoty napiszę jeszcze jedną historię:

kierowca:
gość lekko mówiąc dziwny, twierdzi że ma kota zawsze ze sobą (wyimaginowanego) opowiada niestworzone historie wyssane z palca, że np. jak wchodzi w zakręt to "driftuje" hakiem po barierce i dlatego może wchodzić bardzo szybko w zakręt i nie wypada, a jego golfa ma przejechane 6mln km

jeżdzi starym golfem II i wyprzedza mnie codziennie gdy jadę do pracy, jedziemy ppo wąskiej drodze po jednym pasie w każdą stronę, droga jest kręta i nie nadaje sie raczej powyżej 100km/h a optymalnie jedzie się tam 80.
Gość poprostu wskakuje na lewy pas i jedzie, ludzie z przeciwka się usuwają, wyprzedza lewym pasem na wzniesieniu, wysepki omija lewą stroną i w ogóle pędzi jak popieprzony w ostatniej chwili wciskając się na pas. Nie są to jednorazowe przyupadki bo on tak jeździ codziennie.
zapytany czemu jeździ jak idiota odpowiada "nie po to jeździłem w rajdach (chyba w NFS) żeby teraz jeździć powoli), a na pytanie czy nie boi się wyprzedzać przed wzniesieniem odpowiedział "mam takie specjalne rajdowe urządzenie które wykrywa czy samochód jest za górką"

u mnie w firmie jeździł wózkami widłowymi (odsuneli go bo rozwalił parę rzeczy) więc przeszedł testy psychotechniczne takie jak dla kierowców zawodowych - jak widać to nie pomogło odsiać idioty od normalnych ludzi

ja jak go widzę w lusterku to poprostu zjeżdżam do prawej i czekam aż przejedzie

i na takiego nie ma mocnych, trzebaby go chyba nagrać i robić to codziennie

[Wieprz]

egon11, zauważ, że to zdanie zacytowane przez Ciebie, które napisał opti, pada pod koniec wypowiedzi.
A przed tym zdaniem nie ma ani jednego słowa, że chodzi o