[Luczu]

no ten koleś ma zderzak pokiereszowany u mnie na szczęście nic takiego się nie stało. Ale huk był duży bo plastik strzelał + ta blacha która mu dosłownie zdarła warstwę zderzaka. A miał taki ładny srebrny

Ludzie jak się gapili na nas a jak dał mi kasę i pojechał to zaczęli z tego lać :d

[meter30]

Dziś tj 20 grudnia 2010 rano pod Radomiem mój wujek który mieszka po sąsiedzku miał wypadek. Jechał krajową siódemką ciężarówką Iveco i z przeciwka wyjechał mu gościu na czołówkę osobówką, niestety kierowca osobówki zginął na miejscu...

[Luczu]

meter30, 5 grudnia zginął mój kolega ... Wracał z pracy z Warszawy i za Częstochową brakło mu wahy( koło 1- 2 w nocy ) ... stanął na pasie awaryjnym i zadzwonił po 2 braci. Zaraz po tym jak tam zajechali tego kolegę uderzyła ciężarówka ( nie wiem dokładnie jak to się stało ale najprawdopodobniej zahaczyła go naczepą albo po prostu go wciągnęło. Umarł na rękach braci...

http://www.slaska.policja...c-samochod.html

[ciechu]

Panowie, nie ujmując Wam, ale mamy chyba inny temat na takie posty?

[Luczu]

ciechu, temat linki do drastycznych filmów/zdjęć ?

[ciechu]

Nie, nie pamiętam już jak się temat nazywał, ale w codzienniku chyba takie wpisy nie pasują, co? Proponuję założyć temat w tym dziale http://forum.tempra.org/r...czenia-vf14.htm bo nie mogę znaleźć tego który był wcześniej a dotyczył właśnie wpisów z wypadków drogowych, także własnych i osób znajomych. Ale nie tylko. Jednak nie było tam zdjęć drastycznych (chyba, że za takie uważa się fotki pokiereszowanych aut ale bez ciał)

[Luczu]

no pięknie ...

O 00:00 pojechaliśmy z frodem jego tipkiem do Dąbrowy Górniczej na kebaba ... w połowie drogi zaczął piszczeć pasek klinowy... Po czym zaświeciła się kontrolka od aku. Przy samym kebabie zauważyliśmy, że temp silnika sięga 130 stopni. I co ? O kazało się że pasek sie zerwał. Wspomaganie, pompe wody i ładowanie szlag trafił. . .
I tak o 00:40 zostaliśmy na zadupiu bez auta ... Autobusy już nie jeździły. Fartem zabrał nas ostatni tramwaj który zamiast zawieźć nas tam gdzie jego miejsce docelowe - zawiózł nas na zajezdnie na zadupie będzina bo to był jego ostatni kurs. Później fartem wsiedliśmy w 1 lepszy tramwaj wyjeżdżający z zajezdni który zawiózł nas do centrum sosnowca. Z tamtąd tylko 6 km z buta do domu :/
Na szczęście kolega zauważył stojący na czerwonym swietle tramwaj który jedzie do nas. Udało nam się dostać do środka.
O godzinie 2.15 wracając na piechtę przed samym domem zatrzymał nas patol policji z którym zeszło koło 15 minut.

20 minut po tym wsiadłem w auto i pojechaliśmy zholować froda auto. W ku*ewskiej mgle nic nie widząc dotarliśmy na metę po czym obaliliśmy browary.
Co za dzień :/ a właściwie noc.

[KrzychuB]

umyte auto, szyby wew i zew, zatankowany na full wyplakowany w srodku oraz zew elementy plastikowe ....świeci się jak psu...

[Świstak]

[D@wIdS]

Świstak, mój stoi chyba z dwa tygodnie. Już ruda pojawiła się na tarczach :/
Obecnie aku się ładuje więc jutro myślę go uruchomić i przejechać się chociaż kilka km Już zapomniałem jak to sie robi

[Świstak]

D@wIdS, własnie ja też zapomniałem... cały tydzień tramwajem... a propos dziś na piotrkowskiej w łodzi jakaś lala wjechała pod tramwaj wysiada taka blondi ze srebrnego czegoś i nie wie co zrobić

[D@wIdS]

No są ludzie i parapety jak to mówią

[DARREK]

Dzisiaj nic nie zafundowałem swojemu Tipolotowi.
To on mi dziś zafundował co nie miara stresu i dał odczuć po kieszeni...

Tak to mniej więcej wyglądało...

4 tempry przejeżdżały i żaden się nie zatrzymał

A4 128,7km to Wroclaw

fot. LG swift

Może ktoś chce qpić na części?

[Luczu]

DARREK, jak 2.0 to pewnie panewy :d

[Piotrek_Bukowno]

[Bdm]

DARREK, silnik się posypał? Jak tak to za dobrą cenę może zabrał bym całego

[meter30]

Wyprułem wczoraj serducho zdobycznej braviance - mam złe doświadczenia z naprawianiem silników, więc jeśli coś jest nie tak z motorem to od razu wymieniam Niestety muszę stwierdzić że włoskie wozy im nowsze tym bardziej posrane rozwiązania stosują. Łapa silnika od strony rozrządu - 2 godziny ją demontowałem, mało tego że dostęp ch...wy to jeszcze każda z 4 śrub ma inny łeb. Chłodnica klimy - kolejne 2 godziny demontażu - obchodziłem się z nią jak z jajkiem żeby nie rozszczelnić. Do niczego nie ma dostępu bez obdzierania ręki o tysiące jak nie o miliony kabli, ale lekki 1.2 silniczek rekompensuje to sobie tym że zajmuje mało miejsca i jak już był nieuzbrojony to wyjęliśmy go z tatą rękami w 2 minuty Nowy motor już czeka, niestety nie mam siły i ochoty go dziś wstawiać

[Bdm]

meter30, to co się posypało w tym silniku?

U mnie własnie ten sam etap, tyle że zdjęć nie mam, 2 dni auto stoi z otwartą maską i nie możemy silnika wyjąć, cały czas cos blokuje albo trzyma... Miałem nadzieje że w poniedziałek odbiorę, chyba tak będzie, ale w przyszły....

[meter30]

Bdm, To mi nieco szybciej poszło - nowy motorek już siedzi w budzie, tylko nieuzbrojony, chyba już dziś tego nie złożę
A co się posypało... Nie wiem, taki już kupiłem. Teraz po oględzinach stwierdzam - zablokowany napinacz paska rozrządu powodował za słaby naciąg przez co prawdopodobnie rozrząd przeskoczył. Dowody - owy zablokowany napinacz, bardzo słaby motor, świece przydymione na czarno, gniazda wylotowe w głowicy mokre od niedopalonej benzyny, gniazda ssące przykopcone od cofających się spalin, cały dolot usyfiony - przedmuch. Być może i naprawa wyszłaby taniej, ale sam bym tego nie zrobił, a mechanicy wymyśliliby tysiąc rzeczy po drodze, niewiadomo czy zawory nie pokrzywione i trwałoby to niewiadomo ile, a tak to sam sobie wymienię i będzie święty spokój

** Dodano: 19-02-2011, 16:05 **
I nie pytajcie od czego są te buty na błotnikach na każdej focie - taki własny patent

[yeah90]

[Bdm]

pewnie chronią lakier i pewnie jest to element systemu do podnoszenia silnika, na moje oko, to dwie deski + łańcuch oparte na butach przy błotnikach?:P

[meter30]

No i Bdm, mnie rozszyfrował Kiedy wstawiany był silnik to koledzy nie mogli go cały czas trzymać w górze bo przecież by się przekręcili, więc na błotniki buty żeby nie uszkodzić lakieru i na nich opierali rurę na której był zawieszony silnik (ale podwieszony na pasach a nie na łańcuchu )

[miszko]

Dzisiaj rano...

[D@wIdS]

U mnie -25 ^^
Tipo nie podołał, a dokładniej to aku.

[Guzik]

To u mnie lato można powiedzieć, ledwo -10/12

Za to dziś wychodze z lekcji, patrzę, a tu kumpel ma kapcia z prawego tyłu, przyglądam się dalej i tempra na kapciu(drugi raz w ciągu 4 tygodni) lewy tył, patrzę dalej i kumpel w astrze tez kapeć lewy tył. Jakuś kutas przebił mi oponę w 2 miejscach. Była policja(wkurzyłem się), prawdopodobnie to gośc pracujący niedaleko, który parkował sobie tam zawsze(miejsca akurat na 3 auta, a rano podjechałem z kumplami akurat). Jak wymienialiśmy koła (zaraz po odjeździe policji) pojawiła się tabliczka-parking tylko dla klientów poradni i pracowników. Jutro idę dalej na policję żeby ustalić czy maja prawo sobie wstawić taki znak, tu, gdzie im się podoba.
Chodzi teraz o zasady, pomijam łącznie 50 zł(2 razy klejenie, ważenie) i stracony czas na zmianę kół na mrozie oraz prawdopodobnie lekkie przeziębienie(bierze mnie coś po dzisiejszym dniu).