Tempra Tipo Team Strona Główna Logo TTT
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team

 SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Volkswagen-y i opoinie o nich.
Autor Wiadomość
VEndriuV 



Pomógł: 9 razy
Wiek: 33
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 737
Skąd: Katowice
Województwo: Śląskie
Wysłany: 29-05-2011, 20:43   Volkswagen-y i opoinie o nich.

Witam, panowie jakie macie opinie na temat tych aut ?
Szczerze mówiąc myślałem, że nigdy nie bede chciał kupić VW, ale chyba zmieniłem zdanie.

Jechałem Vento od ojca trasę do Poznania (od Katowic) i powiem Wam zdziwiłem się.
Jechaliśmy w 4 osoby + bagaż. Autko ma 75 KM no i jest TD. Mimo wydawało by się małej ilośc KM autkiem śmiało można było wyprzedzać. Szło bardzo ładnie powyżej 1,5 tyś, do samo końca ładnie było czuć jak się dodało gazu. Z porównaniem do Espero, które ma 90KM to w 2 osoby nie dawał takich wyników i satysfakcji. Do tego oryginalne zawieszenie w zakrętach sprawdzało się świetnie, pytałem się ojca czy nie zmieniał, podobno oryginalne jest...

Od tego czasu sam zastanawiam się nad VW, myślałem o Vento, ale żadko które ma klime... A Bora, hmm troche droga póki co.
  
     Moneta
 
Luczu 



Pomógł: 82 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 5215
Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
Wysłany: 29-05-2011, 20:48   

auta popularne z dużą ilością części zamiennych. Wyglądem w środku nie grzeszą ale co kto lubi.
_________________
Było :D
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
     Moneta
 
VEndriuV 



Pomógł: 9 razy
Wiek: 33
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 737
Skąd: Katowice
Województwo: Śląskie
Wysłany: 29-05-2011, 20:51   

własnie w nich nie podoba mi się to, że przód VW i środek w większości jest taki sam. Lecz, juz chyba dałem sobie spokój z patrzeniem głównie na wygląd... bo jednak ważniejsze by było to aby auto się dobrze sprawdzało. Już bardzo długo rozglądam się za autem dla mnie i szczerze mówiąc, bardzo cięzko coś znaleść.
     Moneta
 
Jelcyn 



Pomógł: 59 razy
Wiek: 37
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 3248
Skąd: Lublin
Województwo: Lubelskie
Wysłany: 29-05-2011, 20:51   

Moja opinia? Mhm, podpatrzony u mojego kolegi VW golf świetnie się spisywał od strony mechanicznej. Przez blisko 50kkm jedyne wymiany to były materiały eksploatacyjne i części do tuningu. Miał chyba najmniejszy benzynowy silnik jaki był dostępny i wytrzymał wszystko poza wyścigami na 1/4, gdzie nastąpiła pierwsza i jedyna poważna awaria, czyli uszczelka pod głowicą.
_________________
NIE DRAŻNIJ MODA, BAN URODY CI NIE DODA
     assistance   Moneta
 
Bdm 



Pomógł: 39 razy
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1999
Skąd: RDM
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 29-05-2011, 21:24   

Jak widać nie ważna jest moc tylko moment obrotowy, a w takim 1.9td 90km go już nie brakuje do zwykłej jazdy, dla mnie ogólnie poza generalną trwałością vw nic za nimi nie przemawia, auta toporne w środku i na zewnątrz, jeździ tego setki i mimo rozróżnień na golfy, vento, pasaty, audi czy inne skody i seaty to wszystko na jedno kopyto, z prowadzeniem i komfortem też jest średnio bo skoro zawieszenie ma być trwałe to raczej zbyt wygodne nie będzie, bo jak na razie mało jest aut które mają mocne i wygodne zawieszenie... Co do tej bez awaryjności to generalnie vw mają dobrą opinię, ale też było kilka rodzynków w tym koncernie... Ogólnie i tak przy kupnie używanego auta będziesz je musiał obejrzeć baaardzo dokładnie.

Ja osobiście raczej średnio bym do vw podchodził...
_________________
Pomoc Drogowa Radom okolice, możliwe dłuższe wyjazdy, holowanie + naprawa w warsztacie, zabudowa 4.60 łagodna, długie najazdy, atrakcyjne ceny tel: 531-165-551

SPRZEDAM CZĘŚCI TEMPRA/TIPO 2.0 MECHANIKA ELEKTRYKA BLACHARKA WNĘTRZE
     Moneta
 
 
palidzojnt221 



Pomógł: 15 razy
Wiek: 33
Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 700
Skąd: Morawica
Województwo: Świętokrzyskie
Wysłany: 29-05-2011, 21:38   

brat ma golfa3 nie narzeka, kilka dziór załataliśmy w podłodze i progach, części sa tanie jak barszcz i dostepne jak świeże bułeczki, silniki maja dośc trwałe, zwłaszcza ropniaki i turboropniaki, jest tylko spory problem ze sprzedażą pózniej bo konkurencja w VW jest ogromna i to w każdej generacji samochodu, działa to w druga strone również, można przebierać i wybierać bez końca i negocjować ceny ile sie tylko da,
_________________
Kowalski, Było Tipo 1.4, VW golf II 1.8 Polonez Caro 1.6 GLE, Fiat 126p el 2000r, Audi a4 b5 1.8 benzyna 125qni;P VW vento 1.8 90HP 94rok, obecnie żona ujeżdza honde accord 6 usa 3.0v6
     assistance
 
shwax 



Pomógł: 8 razy
Wiek: 34
Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 253
Skąd: Pabianice
Województwo: Łódzkie
Wysłany: 29-05-2011, 22:05   

W mojej rodzinie kilka VW już się przewinęło, a więc krótko: jak już ktoś napisał auta naprawdę "grubo ciosane" - dla jednych wada, dla innych zaleta. Rdza żre je jak każde inne, no chyba że trafisz na audi z ocynkiem i bezwypadkowe, albo przynajmniej normalnie naprawione to masz spokój (wiem, że to nie VW, ale blisko, więc wypada wspomnieć ;) ). Od strony mechanicznej bajka - łatwe w naprawie, masa części zamiennych no i w starych modelach prostota konstrukcji to zdecydowane plusy.

Żeby nie było tak różowo: z racji dużej popularności tych aut, nawet najstarsze modele często trzymają wręcz zaporowe ceny, do tego wiele z nich było naprawianych byle jak, byle taniej (często po niezłych dzwonach) i tyleż samo przechodziło operacje pseudo-tuningowe. Znalezienie diesla z "normalnym" przebiegiem graniczy z cudem, do tego te nowsze wcale nie są już tak bezawaryjne i nieśmiertelne jak zwykło się mówić :?

Na koniec powiem tak, mój tata ze swoich VW był naprawdę zadowolony i do dziś dobrze je wspomina. Kilku znajomych obecnie śmiga autami z grupy VAG i też są całkiem zadowoleni, ale trzeba pamiętać, że do zakupu należy podejść z głową i wcześniej dokładnie "prześwietlić" auto :)
_________________
Był: Fiat Tipo 1.4 '95
Jest: VW Golf III 1.6 '94
  
 
DARREK 



Pomógł: 22 razy
Wiek: 39
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 502
Skąd: Legnica
Województwo: Dolnośląskie
Wysłany: 29-05-2011, 22:12   

Powiem tak... od jakiegoś czasu mam na stanie "poczciwego" VW Passata Kombi '92 1.8 z LPG i jest ok. Oczywiście każdy samochód ma jakieś wady. LPG wciąga tyle co Tipek 2.0. Oczywiście o wiele więcej miejsca. Pod maską można jeszcze skrzynkę wsadzić. Części sporo w rozsądnych cenach. Oczywiście ceny zaporowe samochodów a do tego trudno zlokalizować autko w b.dobrym stanie. Ale coś za coś...
_________________
Tipo 2.0 8V '91 159.A6.046 DGT - odszedł...
Renault Espace IV 2.0
     Moneta
 
Świstak 



Pomógł: 16 razy
Wiek: 40
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 608
Skąd: Zgierz
Województwo: Łódzkie
Wysłany: 29-05-2011, 23:32   

VEndriuV,

kiedyś miałem VW dawno to było i mam nadzieje że ten czas się nie powtórzy. pomijając moją nienawiść do WSZYSTKIEGO co niemieckie wypowiem się co myślę o tej marce,

mój golf mkI to eksperyment motoryzacyjny wysokiej klasy, w nim psuło sie wszystko co mogło. jak go kupiłem, pełen nadziei że zrobię z niego customowego zglebionego przyciągacza spojrzeń, zacząłem od podpięcia (na krótko) benzyny bo wyżarło bak i vw śmigał tylko na elpegu. pierwsze rozczarowanie było takie że pompa była dziurawa i paliwo lało sie przez nią jak przez sito, dalej elektrozawór nie przepuszczał mi paliwa do gaźnika, wymieniłem go tylko po to żeby sprawdzić czy będzie jechał na benzynie... z pompą na razie dałem sobie spokój bo myślę sobie: wymienię pompę a on nie będzie chciał na benzynie zagadać...
jakież było moje zdziwienie kiedy nie chciał chodzić na benzynie, mój sąsiad, elektromechanik stwierdził że poczyści gaźnik i będzie ok ale pompę to muszę wymienić, bo będzie chodził na benzynie ale będą straty duże...
po 3 dniach męki stwierdził że on nie rozumie tej technologii i tego nie da się zrobić, mówił co trzeba powymieniać ale nie pamiętam, ok dałem sobie spokój, jeździ na lpg i niech tak będzie na razie, czekałem na zastrzyk gotówki żeby wymienić cały gaźnik pompę i kupić nowy bak... w tym czasie skończyły sie klocki i pan w sklepie chciał sprzedać mi nowe. kupiłem go jako 1.5 ale poprzedni właściciel mówił że to jest 1.6 kto inny mi powiedział że to na 100% 1.8 a ja zgłupiałem, pan ze sklepu powiedział że musze nim podjechać w takim razie on popatrzy na tarcze i mi sprzeda...
popatrzył i mówi że to są tarcze od 1.6 ale od modelu mkII, wymiękłem.

w sumie nie wiem komu wierzyć i nie obchodzi mnie to. byłem wtedy młodziak, to było moje 2 auto w życiu. potem golf miał małe bum. bzdurą jest jakoby niemieckie auta były mocne i trwałe.
lekka stłuczka spowodowała , jak wtedy myślałem, tylko czasowe wyłączenie z ruchu... jakież było moje zdziwienie kiedy po około 100km umarła skrzynia biegów, coś zaczęło stukać i gulf przestał jechać. szrot.
potem kupiłem malucha i tak sie zakończyła moja "przygoda" z niemieckimi niby autami


cóż każdy ma swoje zdanie na temat niemieckich aut. ja już kiedyś napisałem pewien monolog na tym forum o gulfach... tych takich GTITDIDVDSRIDIDIVR6VFTS od pierwszego właściciela niepalącej starszej pani która jeździ tylko do kościoła na różaniec.
to są auta klasy fiata tipo z tym że 2x droższe w eksploatacji i w zakupie, to są auta do roboty które mają jeździć na soku z buraków. to że mają tyle polotu co szyna kolejowa na dworcu PKP to inna bajka, co kto lubi
większość z nich to auta składane z 3 na zachodzie kupowane od Hansa który woził nią paprykę i wĄgiel względnie kartofle.
a najbardziej podobają mi sie akcje jak widzę takiego wioskowego "dżolo pier*ol" nażelowanego w sweterku od chińczyków z targu i zegarku rUlex od wietnamczyka z blaszaka obok(na tym samym targu) w swoim świeżo sprowadzonym Passacie B5 TDI, jedzie taki dżolo a obok niego cycata lala w okularach na pół twarzy które zakrywają jej pryszcze na mordzie :)
ziom ma 90 kucy pod maską i jak za nim jadę to wali frytami chociaż na tylnej klapie jest TDI z 3 czerwonych liter...


nie lubię niemieckich aut i nikt mnie nie przekona ;)
     assistance   Moneta
 
 
Luczu 



Pomógł: 82 razy
Wiek: 36
Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 5215
Skąd: Sosnowiec
Województwo: Śląskie
Zaproszone osoby: 3
Wysłany: 29-05-2011, 23:44   

Świstak napisał/a:
to są auta klasy fiata tipo z tym że 2x droższe w eksploatacji i w zakupie,


kolega ma na sprzedaż golfa III 1.9 tdi gt z 96 roku za 7500 ( bez negocjacji ):|
_________________
Było :D
Tipo 1.4 78hp
Bravo 1.9 jtd GT 105 / 99r
Jest
A4 B5 2.4 V6 PB 165 / 00r
     Moneta
 
lukasz p. 


Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 15
Skąd: Chrzanów
Województwo: Małopolskie
Wysłany: 30-05-2011, 05:15   

Świstak, porównujesz golfa 1 do tipo :lol: kolego zastanów sie przecież to autko dużo starsze, co ty wymagasz od golfa 81,82,czy 83,jak bys miał tipo z tych lat to byś mógł takie fantazje prawić , ja miałem dwie jedynki ,i nie narzekałem ,a co do klocków czy mk1 czy mk2 to były takie same :roll:
  
 
palidzojnt221 



Pomógł: 15 razy
Wiek: 33
Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 700
Skąd: Morawica
Województwo: Świętokrzyskie
Wysłany: 30-05-2011, 06:34   

http://www.youtube.com/watch?v=dx8vfK6wY0s

trzeba mieć oczy szeroko otwarte przy zaupie
_________________
Kowalski, Było Tipo 1.4, VW golf II 1.8 Polonez Caro 1.6 GLE, Fiat 126p el 2000r, Audi a4 b5 1.8 benzyna 125qni;P VW vento 1.8 90HP 94rok, obecnie żona ujeżdza honde accord 6 usa 3.0v6
     assistance
 
tipacz 



Pomógł: 85 razy
Wiek: 38
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 3093
Skąd: Andrychów/Zagórnik
Województwo: Małopolskie
Zaproszone osoby: 5
Wysłany: 30-05-2011, 07:07   

VEndriuV, ojciec tez miał VW Vento 1,9 TDI 110KM i powiem Ci ze autko prowadziło sie swietnie a mocy miało pod dostatkiem. W srodku przestronnie, plastiki nie trzeszczały. Moim zdaniem autko warte uwagi.
_________________
Tipo 1,4 SX LPG 1994r quartz metalic engine 160A1.046 - odjachało...

jest Passat B5 1,8 20V Syncro - pali tyle ile wlejesz...

     assistance   Moneta
 
 skype
 
ciechu 



Pomógł: 65 razy
Wiek: 45
Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 4008
Skąd: Leszno
Województwo: Wielkopolskie
Wysłany: 30-05-2011, 07:50   

W Wolfsburgu 90% mieszkańców jeździ Volkswagenami. Może i nie jest to dziwne, skoro co drugi mieszkaniec tego miasta pracuje w fabryce VW. Ale coś w tym musi być, bo oni najlepiej wiedzą co wypuszczają na rynek, a mimo to dominacja VW jest niesamowita. Myślę, że na żadnym zlocie, nieważne jakiej marki samochodu nie zobaczylibyście tyle aut, co Golfów wjeżdżając do Wolfsburga. Pewnie stąd wzięło się ich sztandarowe powiedzenie: "Das Auto"
_________________
Było:
Tempra "bleu lord" 1.6 86KM z LPG
Tempra "smoczyca" 1.6ie 75KM z LPG
Tipo "el niño" 1.4ie 3D 70KM Pb
Bravo "bravo" 1.6 16V 103KM Pb
Jest:
156 SW 1.9JTD 145KM
     assistance   Moneta
 
 
Jelcyn 



Pomógł: 59 razy
Wiek: 37
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 3248
Skąd: Lublin
Województwo: Lubelskie
Wysłany: 30-05-2011, 07:51   

lukasz p., Golfa I ok, ciężko porównywać, ale jak chodzi o II to wiesz, była produkowana chyba do 1992 a tipo pokazało się w 1989, więc przez pewien czas konkurowały ze sobą. No, i generalnie tipo lepiej wypada w praktycznie każdej konkurencji poza niezawodnością. Z VW jest podobnie jak z BMW. Dobre auta, ale mają pecha do właścicieli i to jest ich największy problem.
_________________
NIE DRAŻNIJ MODA, BAN URODY CI NIE DODA
     assistance   Moneta
 
lukasz p. 


Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 15
Skąd: Chrzanów
Województwo: Małopolskie
Wysłany: 30-05-2011, 09:25   

Jelcyn napisał/a:
lukasz p., Golfa I ok, ciężko porównywać, ale jak chodzi o II to wiesz, była produkowana chyba do 1992 a tipo pokazało się w 1989, więc przez pewien czas konkurowały ze sobą. No, i generalnie tipo lepiej wypada w praktycznie każdej konkurencji poza niezawodnością
zapomniałeś dodac ze mk2 produkować rozpoczęto w 84r,czyli tipo dopiero za pieć lat wyszło ,ja raczej porównania bym snuł do mk3!,a wtedy nie jest już tak kolorowo ,ogólnie to dlamnie golf zakończył sie na mk2,potem juz tylko gorzej ,na temat mk1 mk2 nic nie dam powiedzieć bo juz pare przerobiłem ,i naprawde samochody nie do zdarcia
Jelcyn napisał/a:
Z VW jest podobnie jak z BMW. Dobre auta, ale mają pecha do właścicieli i to jest ich największy problem.
i to jest największy problem tych samochodów ,a za zadbany egzemplarz trzeba słono zapłacić
  
 
VEndriuV 



Pomógł: 9 razy
Wiek: 33
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 737
Skąd: Katowice
Województwo: Śląskie
Wysłany: 30-05-2011, 09:33   

tipacz, dokładnie ta wersja by była lepsza ;) tylko z tego co ja wiem to TD mają 75KM, a TDI 90 KM, a tutaj każdy inaczej pisze ;) Ta 90 w TD nie ma porównanie do 90 w beznynie... ;)

Vento jeszcze jest w miarę mało porównując do Golfów i jest to dośc duże autko, takie akurat dla mnie ;)

Szczerze mówiąc sam nie wiem co mam robić, bo analizując to w ogóle nie opłaca się zmieniać auta na inne tych rocznikach bo większosć poniżej 2000 to juz z dużą ilością rudej, albo auta które nadają się do generalnego remontu..

Druga opcja to jeździć Espero aż po jego kres i uzbierać jak największą sumę.
     Moneta
 
Leśniczy 



Pomógł: 65 razy
Wiek: 39
Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 1711
Skąd: Ostrowiec Św.
Województwo: Świętokrzyskie
Wysłany: 30-05-2011, 10:44   

w niemczech golfa 3 i powoli 4 uważa się za chwasty drogowe i przeżytek XX wieku. w polsce z kolei uważa się je za cud i szczyt motoryzacyjnej techniki. ropniak 1.9 to już szał pał , moc, ekonomia i prestiż w jednym. pomalowanie jednej literki na czerwono równa się +20 punktów lansu i respektu na mieście :) . audi czy skoda to dobre auta. seata bym nie nazwał dobrym co najwyżej stylistycznie innym. VW nie uznaje, nie lubię i nic mi się w nich nie podoba.
mechanicy lubią VW bo to konstrukcje proste jak budowa cepa ( przynajmniej te do 2000 roku ) ich bez awaryjność uważam za mocno przereklamowaną.równie często w warsztatach mozna spotkać VW jak i fiata... z VW jest tak samo jak z każdym innym autem trzeba trafić na egzemplarz zadbany, normalnie utrzymywany w sensie części wymieniane na czas, a nie dopiero kiedy auto stanie na środku skrzyżowania. najbardziej popularne ropniaki w 95% przypadków mają na liczniku 1/3 rzeczywistego przebiegu.VW ze względu na ilość są najczęściej poddawane wiejskiemu tuningowi.
vento jest całkiem nie złe,duzo tego nie było, więc jest szansa, że nie będzie pokalane ręką pana stefana mechanika ani mega tunera... tylko że vento jest tjuz mocno leciwe więc jeśli myślisz, że 20 letnie vento będzie sie sypało mniej niż 20 letnia tempra to możesz się zdziwić :)

zapomniałem dodać zgadzam się z kolegą Świstak, odnośnie wioskowych "dżolo pier*olo" ostatnio zrobił sie wysyp takich kolesi tyle że w golfach II i III. wszystkie szyby opuszczone, w tle słychać disco polo, przeważnie na siedzeniu pasażera znajduje się nie żadna lala tylko kolega z podobną ilością żelu na włosach i podobnej koszulce w stylu riki martin.
_________________
Było - Tipo 2.0 8V 115HP GranTurismo
Jest - Honda Civic MB6 1.8 VTi 182HP
  
 
kaminkrz 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 47
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 547
Skąd: Kwidzyn
Województwo: Pomorskie
Wysłany: 30-05-2011, 11:12   

VEndriuV, tu masz vento w dobrej cenie :lalala:
http://otomoto.pl/volkswa...-C18010923.html
_________________
Zapraszam na forum:
http://forum-laptopy.info.pl/index.php
  
 
VEndriuV 



Pomógł: 9 razy
Wiek: 33
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 737
Skąd: Katowice
Województwo: Śląskie
Wysłany: 30-05-2011, 15:19   

no nic, czyli można powiedzieć nie ma dobrych aut (marek itd.) , tylko trzeba trafić po prostu na zadbane i robione na bieżąco to każde może być dobre.

kaminkrz, dzięki, za taką cene znalazłbym coś dużo lepszego :D :lalala: :lalala: :lalala:
     Moneta
 
Leśniczy 



Pomógł: 65 razy
Wiek: 39
Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 1711
Skąd: Ostrowiec Św.
Województwo: Świętokrzyskie
Wysłany: 30-05-2011, 16:49   

VEndriuV, problem polega na tym, że 80 % polskiego zmotoryzowanego społeczeństwa nigdy nie zajrzało do książki i nie czyta co powinno sie wymieniać np. co 20kkm lub co 3 lata . każdy to wali i przy aucie robi coś dopiero kiedy wystąpi awaria. kupujesz auto np. od dziadka, dziadek jeździł spokojnie i tylko 2 razy w tygodniu więc po co miał zmieniać taki rozrząd skoro nie wyjeździł nawet połowy zalecanych km nie zwracając uwagi na to że pasek rozrządu może sie zerwać ze starości, a nie przebiegu.młody człowiek również ma tendencje do zakupienia skrzynki piwa, a nie kabli WN i świec po przelataniu 30kkm, tym bardziej że nic się nie dzieje.
sporo ludzi sprzedaje auta żeby kupić cos nowszego i jeśli taki gostek wie, że za rok sprzeda obecne venta i kupi passata to automatycznie olewa oznaki zmęczenia zawieszenia czy hałasujących łożysk w kole , alternatorze czy napinaczu paska rozrządu, dopiero przed samym sprzedaniem pyta znajomego mechanika zbigniewa jak zamaskować takie oznaki.
są tez tacy którzy sprzedają właśnie z powodu ciągle występujących usterek.
moim zdaniem czy to VW, fiat czy bmw mogą się sypać lub nie sypać i w przypadku aut starszych niż 10 lat to jest loteria. przy oględzinach/ zakupie auta nie powinieneś pożałować 150zł żeby jechać na stację diagnostyczną w celu sprawdzenia zawieszenia, stanu podwozia, nr. VIN, sprężania na cylindrach, mozna zerknąć na pasek rozrządu czy nie ma śladów zmęczenia. z kolei blacharkę można sprawdzić samemu jeśli wiesz na co patrzeć
_________________
Było - Tipo 2.0 8V 115HP GranTurismo
Jest - Honda Civic MB6 1.8 VTi 182HP
  
 
Świstak 



Pomógł: 16 razy
Wiek: 40
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 608
Skąd: Zgierz
Województwo: Łódzkie
Wysłany: 30-05-2011, 18:13   

lukasz p., porównuję bo takie auta miałem, konstrukcyjnie tak samo zaawansowane, poza tym na forum jesteś krótko i zapewne nie wiesz że 6 lat młodszym Tipo zrobiłem w pół roku 30 tysięcy km a gulfem 83' niecały tysiąc i umarł.
w gulfie zepsute było w zasadzie wszystko co mogło się zepsuć a fiat do końca jeździł bez problemowo, w prawdzie miał bałagan z obrotami ale poza tym nic... wyprodukowano go w 1989r.
znajomy ma golfa II z motorem 1.8 90KM jednopunkt... non stop pod nim dłubie... sprowadzony był około 4 lata temu z holandii zero rdzy itd... lalka śmigał jak marzenie... kolega założył lpg, i od tej pory ciągle coś w nim dolega. nie wspominam już o tym że zgnił totalnie...

to co próbuję udowodnić to niezaprzeczalny fakt... powiedziałbym nawet dogmat! golf to zwykle przeciętne auto dla Hansa na wieś, cud że pola tym nie orają... choć nie zdziwiłbym się.
GTI jest mocno przereklamowane, TDI również klekoczą kopcą i palą jak smoki.

Leśniczy napisał/a:
na siedzeniu pasażera znajduje się nie żadna lala tylko kolega z podobną ilością żelu na włosach

40 min temu na mickiewicza w łodzi takich mijałem :D wracałem z pracy... masakra jak pedały :D
bardzo mało widziałem obrazków tego typu ale w Fiatach. np Bravo, Stilo, Coupe.
mimo że te auta są sto razy ładniejsze niż gulfy. ale ludzie w gulfach mają inny tok rozumowania... oni żyją jak w innej rzeczywistości, im matrix dyktuje tor jazdy,
ludzie którzy kupują gulfa III powinni przechodzić psychotesty takie jak do policji czy wojska :badgrin: :badgrin:

http://www.autokrata.pl/a...ecki-szrot-7871 << poszukajcie tu fiata z lat 1998 - 2002
  
     assistance   Moneta
 
 
shwax 



Pomógł: 8 razy
Wiek: 34
Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 253
Skąd: Pabianice
Województwo: Łódzkie
Wysłany: 30-05-2011, 18:15   

Skoro zeszło bardziej na temat Diesli to ja powiem, że nie rozumiem zupełnie tej popularności Diesli w naszym kraju :? Jeśli ktoś robi standardowe ~20kkm rocznie to ja się pytam po co mu Diesel? Pomijam fakt, że niektóre osoby jeżdżące tymi autami nawet takiego dystansu rocznie nie pokonują. Diesel jeżdżący w mieście wcale nie będzie taki super oszczędny, szczególnie zimą kiedy na krótkim dystansie z domu do pracy/sklepu/szkoły nawet nie zdąży się zagrzać. Do tego w przypadku awarii, od których dzisiejsze Diesle wcale nie stronią, okazuje się, że te auta są znacznie droższe w naprawach od benzyniaka. Jeśli ktoś miał okazję przeglądać kiedyś zagraniczne portale z ogłoszeniami samochodowymi to na pewno zauważył, że tam nawet 3-4 letnie auta mogą mieć przebiegi rzędu 150kkm i nie jest to nic dziwnego. Wynika to z faktu, że Niemcy mają dobre drogi, masę autostrad itd. i dla takiego Niemca podróż do pracy te 100-150 km w jedną stronę to nie jest nic nadzwyczajnego. Dlatego właśnie kupują Diesle.

Nie wiedzieć czemu, jak koledzy Świstak i Leśniczy wspomnieli, taki np. 10letni VW z TDI to u nas w kraju symbol luksusu i wyznacznik statusu społecznego, bo przecież jeżdżę Dieslem, z klima i elektryką... . Osobiście nikogo nie potępiam z tego powodu, jak ktoś lubi/uważa, że musi to niech jeździ, jego sprawa. Ja wolałbym raczej kupić zadbanego benzyniaka i wyposażyć go w dobrą, sekwencyjną instalację gazową. Prawdopodobnie zapłaciłbym podobną kwotę co za Diesla, a jeździłbym znacznie taniej 8)

Aha, na koniec jeszcze mały bonus :lol: nie wiem czy było, czy nie ale mnie rozbawiło ;D
http://mistrzowie.org/235079/Wiersz-o-Passacie
_________________
Był: Fiat Tipo 1.4 '95
Jest: VW Golf III 1.6 '94
  
 
manieek133 



Pomógł: 5 razy
Wiek: 41
Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 233
Skąd: Jaworzno
Województwo: Śląskie
Wysłany: 30-05-2011, 18:50   

Świstak, kolego obrażasz niektórych ludzi.Mój znajomy z pracy na co dzień jeździ Golfem 3 1.6 benzyna (w opcji ma wszystko oprócz skóry,a drugi jego samochód to Audi S6 4,2 benzyna,żebyś nie myślał że jakiś burak)i przez 4 lata eksploatacji nic mu się nie psuło,wymieniał tylko części eksploatacyjne.Tylko że on sam pojechał do Niemiec i sobie go kupił.Może dlatego że jest dobrym mechanikiem nie kupił złomu.A jeśli ktoś nie ma pojęcia o motoryzacji jedzie i kupuje za grosze złom to niech ma pretensje do siebie a nie koncernu.Bo każdy samochód szanowany będzie jeździł dobrze i długo.Co do VW to są dobre samochody tylko że blacha słaba,no i toporny środek.Tak jak piszą wszyscy części dostępnę wszędzie i taniutkie.Więc jeśli nie przeskadza design to kupować z głową i jeździć.
_________________
"Nie jestem Pinokio, żebym się pier**ł z pajacami"
     Moneta
 
 
Świstak 



Pomógł: 16 razy
Wiek: 40
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 608
Skąd: Zgierz
Województwo: Łódzkie
Wysłany: 30-05-2011, 19:11   

manieek133, może i trochę przesadzam i może obrażam ale taka jest prawda, zanim zobaczę golfa 3 to najpierw go usłyszę... najpierw bass a potem wydech... no nic nie poradzę, tak jest i dobrze wiesz, może w Jaworznie nie ale w Radomiu i Łodzi to normalny obrazek, a na podradomskich wsiach jeżdżą tylko Vectry B i passaty B5 względnie Golfy 3-4. stąd moje spostrzeżenia. nawet jak nie widzę auta a słysze muzykę to pierwsza myśl: golf albo passat b5 jak usłusze wydech to na bank golf i przeważnie mam rację...
ostatnio tankowałem swojego parcha na lukoilu w Radomiu jakież było moje zaskoczenie gdy podjechałem pod wejście do kasy żeby zapłacić... na przeciwko mnie stał srebrny Passat B5 z felgami od... Volvo 850

aż sie przeżegnałem... przecież volvo ma 5x108 i et38 a passat? 5x112 et 38 ale różnią się i to sporo otworem centrującym!!!
     assistance   Moneta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska

Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść.
Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.

Server uptime: 31 days
Network load