[koziol.wawa]

Witam wszystkich

Postaram się jak najprościej opisać problem z moją Temperówką,a mianowicie samochód nie dawno wrócił z naprawy:wymiana rozrządu,planowania głowicy,wymiana oleju,filtrów itd
Kupa rzeczy była robiona a tu zonk....po 2 dniach zaczeła strasznie kopcić na czarno,świece momentalnie się okopcają,przy odpalaniu silnik chodzi jakby na 3gary i ogólnie pracuje nie równo.
Do tego spalanie ok.15-17l,na 100km-koszmar......
A jeszcze dodam że musiałem zrobić przegląd(oczywiście u znajomego)i wyszło na badaniu spalin że norma jest 3 krotnie przekroczona.
Bardzo proszę o pomoc gdyż właściciel warsztatu gdzie naprawiałem samochód zapiera się że to nie on coś zepsuł,tylko że teraz dół silnika nie trzyma i to nie jego wina!!
Bardzo proszę o pomoc bo włożyłem w ten samochód kupe pieniędzy i nie chce go zmieniać bo jestem do niego przywiązany ale w tym momęcie to na paliwo nie zarobie.

Pozdrawiam

[Jelcyn]

koziol.wawa, wybadaj dokładnie zapłon, cewka, rozdzielacz zapłonu etc. Jak nie pomoże, to kontaktuj się z kolegą rynio, on niedawno miał podobne problemy, tylko jemu coś nie stykało na kablach od wtrysku.

** Dodano: 24-05-2011, 14:01 **
Ps.: i nie pisz pogrubionym, czytając czyjś temat i tak będziemy widzieć co napisałeś.

[pisario]

Jak sobie nie poradzisz daj znac. Ustawimy sie i zobaczymy.

[koziol.wawa]

dobra posprawdzam wszystko jutro w miarę swoich możliwości jak wrócę z pracy

** Dodano: 24-05-2011, 16:16 **
Pisario,w razie jakbym nie dał sobie rady to się odezwe na emeila-jak można?

[Guzik]

Wygląda mi to na czujnik temperatury cieczy do ecu(niebieski przy termostacie) lub ... zapomniałem nazwy teraz , ale znajduje się przy bezpiecznikach pompy paliwa

[koziol.wawa]

Jelcyn,sprawdzałem tak jak pisałeś i przeczyściłem wszystko-było jakby trochę zaśniedziałe ale nie dało żadnego efektu
jak zdejmowałem kopułkę to byłem tak troszkę mokro wyczyściłem wszystko ale jest tak jak było.
Guzik,a jak sprawdzić te czujniki?

[Guzik]

[koziol.wawa]

ok,zaraz to sprawdzę i dam znać

[Leśniczy]

a moim skromnym zdaniem obecne problemy wynikają z błędu mechanika, który przeprowadzał w/w czynności. na prawdę wierzycie, że 2 dni po takiej ingerencji w silnik pada coś innego niż to co było robione ? wydaje mi się, że mechanik coś spartolił lub faktycznie "przy okazji" coś się pokićkało z zapłonem ( bo wstępnie wygląda na zapłon ) sprawdź jeszcze czy nagle nie zaczął palić więcej oleju niż paliwa ...

[koziol.wawa]

odnośnie oleju to zauważylem że z spod kopułki cieknie olej,i pod samochodem widać że jest wyciek.....
Guzika odnośnie tego co pisałeś to sprawdzałem i ten niebieski czujnik to wydaje się że jest dobrze podłączony,a odnośnie tego mapsensora,to tak naprawdę nie wiem który to jest,wiem że pisałeś gdzie jest ale jestem laikiem i po prostu sprawdziłem wszystkie podłączone tam kabelki i wydaje się być wszystko o.k.?????

** Dodano: 25-05-2011, 19:47 **
może jakaś fotka by mi pomogła,i w razie co to na co zwrócić uwagę?

[Guzik]

http://forum.tempra.org/t...-8v-vt16344.htm

Mechanik mógł spartolić coś, ale skoro auto wcześniej jeździło, to mógł też zepsuć się jakiś czujnik. Wygląda to na czujnik temp do ecu i nadal obstawiam jego, ewentualnie mapsensor. Oczywiście mogę się mylić, staram się tylko pomóc. Zmierz jego opór przy różnych temp silnika i podaj na forum

Sonda lambda raczej odpada-ja jeżdżę na odpiętej, bo się zepsuła i działa na benzynie normalnie
WYpnij wtyczkę od tego niebieskiego czujnika i sprawdź czy coś się zmieni, to samo z mapsensorem-trzeba odkręcić czarną obudowę i odłączyć wtyczkę od spodu - troszkę ciężki dostęp i gimnastyka dla paluszków

** Dodano: 25-05-2011, 20:27 **

[koziol.wawa]

Dzięki piękne za fotkę teraz już wszystko wiem co i jak dziś posprawdzam

** Dodano: 26-05-2011, 11:12 **
A więc tak:odłączałem po kolej ten niebieski czujnik i silnik zaczął trochę wariować tzn.tracił obroty,podnosił,prawie gasł,a odnośnie mapsensora to też kiedy go odpiołem obroty się zmieniły,a kiedy z powrotem podłączyłem to silnik sam tak jakby dodał sobie gazu,była różnica.
Przy okazji zauważyłem-usłyszałem syczenie kiedy grzebałem i odkryłem pęknięty wężyk-nie wiem od czego ale z jednej strony podłączony z lewej strony do silnika a z prawej do czegoś podobnego do korka od prądu.
Zaizolowałem ten wężyk ale i tak nie jest dobrze,chociaż mam wrażenie że obroty silnika się trochę wyrównały.....
Zauważyłem też(może dlatego że silnik już był rozgrzany)że czarny dym z rury zmienił się tak jakby na niebieskawy....czarna magia!!!
Co dalej......

** Dodano: 26-05-2011, 11:15 **
Pisario,może znalazł byś chwile żeby zerknąć fachowym okiem???daj znać na @ lub tel.791-496-047

[Guzik]

[koziol.wawa]

A no właśnie pierścieni nie wymieniał,robił kompletny rozrząd,wymieniał głowice bo była pęknięta i wszystkie uszczelniacze-podobno.....ale tak to zrobił że pod samochodem plama....
Samochodem może było przejechane z 200km,jeżdzi nim moja żona ale kazałem jej na razie nie jeździć żeby się coś więcej nie rozsypało...

[Leśniczy]

no więc tak: jeśli przez aparat zapłonowy wycieka olej to znaczy że przecieka oring między wałkiem a aparatem ( zdaje sie, że kolega Guzik, ostatnio tez przerabiał ten temat ) wyciek oleju do aparatu zapłonowego tłumaczy kopcenie na czarno, okopcone świece, nie równą pracę i wyższe spalanie .... po prostu aparat jest zalany olejem i nie daje właściwej iskry.

zmiana koloru kopcenia na niebieski i to na wolnych obrotach to nic dobrego nie wróży bo teraz dodatkowo spala olej .... kontroluj na bieżąco poziom oleju bo nie długo "impreza" może sie całkiem skończyć.
czy ja coś wspominałem o mechanikach, którzy składając ci silnik prawdopodobnie wyrządzili więcej zniszczeń niż naprawili ?

[koziol.wawa]

Dobra powiedzcie co zrobić...wymienić aparat zapłonowy?
Czy jechać do tego mechanika i mu ręcznie wytłumaczyć co narobił???
Bo już jestem zdesperowany....i naprawdę nie wiem co robić

[Leśniczy]

jedź do gościa i powiedz, że silnik został źle poskładany bo przez aparat zapłonowy leje się olej ( podejrzewam, że aparat zdejmowali i zakładali )
obejrzyj skąd jeszcze cieknie olej i wytłumacz im, że przed ich robotą nic nie ciekło. zapytaj też dlaczego po 2 dniach auto zaczęło spalać olej

[tempranillo]

Skonsultuj sie z jakims prawnikiem i rzeczoznawca w sprawie niewlasciwie wykonanej i moze podadza Ci jakies kilka magicznych po ktorych koles zmieknie, o ile jest to jakis szanujacy sie warsztat, a nie jakis pan Kaziu Zlota Raczka.
Wplacales mu jakas zaliczke lub zadatek przed robota? Masz jakies kwity? Jesli nie, byl jakis swiadek transakcji?
Nawet pozornie twardy cwaniaczek mieknie na sama mysl o jakiejs kontroli i niewygodnych pytaniach.
Moze w efekcie odzyskasz choc czesc kasy lub facet jeszcze raz do silnika zajrzy.

** Dodano: 01-06-2011, 07:49 **
Jezeli dawales mu jakas kase z gory to masz go w garsci, nawet jesli nie masz na to potwierdzenia na papierze:)