Tempra Tipo Team Strona Główna Logo TTT
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team

 SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Jaki lejecie olej i co ile zmieniacie?
Autor Wiadomość
rhoody 



Pomógł: 1 raz
Wiek: 41
Dołączył: 29 Mar 2005
Posty: 191
Skąd: Kożuchów
Województwo: Lubuskie
Wysłany: 08-05-2005, 23:28   

ja leję do siebie LOTOS GAS-tak poradził mi ktoś z forum i jestem zadowolony, poprzedni włściciel od momentu założenia instalacji, czyli od '99 lał ORLEN do gazu... wymieniam co 15 tys.
_________________
Była Tempra, jest Megane Coupe...
     assistance
 
 
Hemi 


Dołączył: 04 Gru 2004
Posty: 337
Skąd: W-wa
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 09-05-2005, 07:38   

rhoody napisał/a:
ja leję do siebie LOTOS GAS

u mnie też smaruje LOTOS-GAS :D
_________________
był:
FSO 1500
Fiat Tempra 1.6 S LPG
VW Golf 3 GT 1.8
jest:
Opel Vectra B Kombi 1.8 16V
     Moneta
 
Emf 



Pomógł: 26 razy
Wiek: 47
Dołączył: 16 Sty 2005
Posty: 2668
Skąd: Piotrków Trybunalski
Województwo: Łódzkie
Wysłany: 09-05-2005, 17:45   

Ja wlalem tydzien temu Platinum mineralny i dostalem cisnieniomierz do kol :)
Tak naprawde o jakosci oleju najbardziej mozna sie przekonac w miesiacach zimowych bo to wtedy silnik dostaje najbardziej.
_________________
Była Włoszka.
Był Niemiec.
Teraz jest Francuz.

     assistance   Moneta
 
 
Piaskowy



Dołączył: 22 Gru 2004
Posty: 28
Skąd: Jawor
Wysłany: 09-05-2005, 18:44   

Olej lotos gas 15 w 40 żadnych problemów wymiana co 10 000. :) Najlepsza z tego wszystkiego jest cena, 5 litrów ok. 50 zetów
_________________
TEMPERUNIA jAWOR
  
 
 
Piterro 



Pomógł: 2 razy
Wiek: 46
Dołączył: 29 Lis 2004
Posty: 181
Skąd: Scunthorpe - UK
Województwo: Other
Wysłany: 11-05-2005, 15:07   

Ja na początku ja kupiłem autko było najprawdopodobniej na Castrolu mineralnym. Ja zalałem Shella mineralnego. Przy następnej wymianie, po konsultacji z kolegami z forum, którzy zalecili mi przy tak małym przebiegu (teoretycznym) zalać silnik półsyntetykiem. Od tamtej pory leję Lotosa Semi. Bałem się, że jak zmienie z mineralnego na półsyntetyk, to będzie mi się pocił, ale nie. Silnik czyściutki i wypucowany (co widzieli co poniektórzy na zlocie 8) ).
Staram się wymieniać co 15k km
_________________
In UK at this moment - workin'
Fiat Tipo 1.4 S 1995r., LPG - Forever
     Moneta
 
 skype
 
slawek 


Dołączył: 10 Kwi 2005
Posty: 41
Skąd: BIAŁYSTOK
Wysłany: 14-05-2005, 05:33   

Ja zalewam Lotos połsyntetyk i jest ok.
_________________
TEMPRA 1.6 m p i 1994rok SW
  
 
 
Grześko 



Wiek: 67
Dołączył: 23 Lis 2004
Posty: 241
Skąd: Warszawa
Województwo: Mazowieckie
Wysłany: 10-07-2005, 19:32   

A ja wlewam do silnika olej Orlen Semisyntetik 10W40 SJ/CF i nie narzekam.
A swoją drogą zajrzyjcie tu http://www.leszekknorps.republika.pl/oleje.html , całkiem ciekawa stronka o olejach.
_________________
Była Tempra 1.6 SX 94',
był VW Passat GL 2.0 16V automat 92',
jest STILO 1.6 16V Dynamic 3D 03'
oraz Alfa Romeo GT 2.0 JTS 04'.
Przed Temprą było jeszcze 14 innych autek w tym 3 Fiaty (Tipo, Uno i 124).
     assistance   Moneta
 
 skype
 
GRAFIT 



Pomógł: 4 razy
Wiek: 40
Dołączył: 17 Gru 2004
Posty: 719
Skąd: Poznań
Województwo: Wielkopolskie
Wysłany: 10-07-2005, 19:34   

CASTROL Magnatec GTX poł syntetyk chodzi jak mazenie :P :P:P:P
_________________
Była Tempra gaźnik 1.6 jest BMW coupe 318i
Było Bmw jest Mondeo :)
     assistance   Moneta
 
 
jabko 



Pomógł: 4 razy
Wiek: 46
Dołączył: 22 Lis 2004
Posty: 1012
Skąd: dolny śląsk
Województwo: Dolnośląskie
Wysłany: 10-07-2005, 20:36   

Panowie opanujcie sie.
Stara zasada "nie posmarujesz nie pojedziesz" - i nie chodzi o łapówy tylko o smarowanie maszyn.
Właściwie nieważne jaki olej. Ważne żeby był i go nie brakło.
Osttnio przy wymianie zaworu po peknieciu paska rozrządu obejrzałem silnik i jest jak złoto a olej mam 35tyś. Oczywiście mineral.
Jak ktoś napisał "ile forumowiczów tyle opini" to właśnie dlatego że cokolwiek wlejecie to będzie OK.
I tu mała uwaga - to działa jeśli chodzi o minerale bo odnośnie żadkich olejów syntetycznych to nie bardzo.
Ogólnie - żadki olej (szczególnie w nagrzanym silniku) robi się jak woda (olej wraz z temperaturą traci lepkość - nie mylić z gęstością)
Więc całe te wymysły syntetyczne pomagają tylko na łatwiejszy rozruch w niskich temp (bo olej mniej lepki i żadszy-łatwiej ruszyc silnik)
A bajdy o samarowaniu ?? hmmm
Mercedesy 200 jeżdżą od 40 lat na mineralach i chodzą do dzis. Proponuje utrzymać jakiś dzisiajszy silnik na syntetyku przez 40 lat !!!!!!!!
Magnatek - przylegający do silnika tra la la Platnum z cząstkami czegośtam - czysta kpina przypominająca reklamy proszków do prania. Ten z tym a tamten jeszcze z czymś a trawy jak nie prało tak nie pierze do dziś.
Po 20 latach używania super drogiego oleju i wymian co 10 000 km oraz zwykłego minerala w takim samym silniku jakie będą różnice ??? Ciśnienie sprężania przy super oleju 9,10003 a w mineralu 9,10002 ????

Sedno postu: Jeżdże na mineralu Lotosa bodajże (jeden z najtańszych) Wymieniam żadko.
Silnik jak złoto (sam widziałem) Ciśnienie w cylindrach ponad 9 bar(wg książki 9,2) Oczywiście pierścienie nie wymieniane nigdy. Przebieg 190 tyś.
I mam sie przerzucić na olej po 50zł/litr z dziwnymi wtrazami w nazwie??

Musze zaznaczyć że jestem konstruktorem w zakładzie produkcyjnym I po wydziale mechanicznym Polibudy Wroc. Więc moja opinia moze troszke dziwić A moze właśnie nie ?To nie dla mnie.
_________________
Tipo 1.6i.e '92
Ogromnie lubię kobiety, zwłaszcza te
piękne i uległe
     Moneta
 
 
Jacacenty 



Pomógł: 13 razy
Wiek: 40
Dołączył: 26 Lis 2004
Posty: 991
Skąd: Dillenburg
Województwo: Lubuskie
Wysłany: 10-07-2005, 20:48   

jabko napisał/a:
Proponuje utrzymać jakiś dzisiajszy silnik na syntetyku przez 40 lat !!!!!!!!

Z tym, że dzisiejsze silniki nie są tak trwałe jak te z przed lat. Samochody w ostatnich 30 latach bardzo się upowszechniły, więc i rotacja aut jest nieporównywalnie większa. Skoro tak się dzieje, to po co robić trwałe silniki? Dzisiaj samochód zmienia się bardzo często.
_________________
*** \=/ ***
     assistance
 
 
jabko 



Pomógł: 4 razy
Wiek: 46
Dołączył: 22 Lis 2004
Posty: 1012
Skąd: dolny śląsk
Województwo: Dolnośląskie
Wysłany: 10-07-2005, 20:50   

Tym bardziej po co lać cudowne, drogie oleje ??
(nawet zakładająć że oprócz fajnej nazwy i wysokiej ceny są rzeczywiście troszke lepsze)
_________________
Tipo 1.6i.e '92
Ogromnie lubię kobiety, zwłaszcza te
piękne i uległe
     Moneta
 
 
GRAFIT 



Pomógł: 4 razy
Wiek: 40
Dołączył: 17 Gru 2004
Posty: 719
Skąd: Poznań
Województwo: Wielkopolskie
Wysłany: 10-07-2005, 22:35   

jabko napisał/a:
Tym bardziej po co lać cudowne, drogie oleje ??
(nawet zakładająć że oprócz fajnej nazwy i wysokiej ceny są rzeczywiście troszke lepsze)



Nie zgodze sie z tobą !!! , to co opony dla przykładu debica -dunlop tez to samo? bo i to i to kawał gumy?? :lol: :lol::lol: jakosc sie liczy!!!
_________________
Była Tempra gaźnik 1.6 jest BMW coupe 318i
Było Bmw jest Mondeo :)
     assistance   Moneta
 
 
unknown 



Pomógł: 66 razy
Wiek: 41
Dołączył: 17 Mar 2005
Posty: 3978
Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
Wysłany: 10-07-2005, 22:43   

w przypadku opon jest to uzasadnione, w przypadku oleju - nowe silniki, bardziej niejednokrotnie 'wyżyłowane' pod kątem osiągów i parametrów może rzeczywiście lepiej i dłużej (znaczy... mniej krócej :-) ) popracują na jakichś super olejach, ale do starszego gaźnikowca chyba nie ma sensu przepłacać na super-dziwa...
ja nie leję totalnego G... ale też nie cuduję.. nie licząc firmowej selenii od zawsze jeżdżę na Elf'ie, ostatnie Elf'y jakie leję to wciąż Sport SRI 15W40, nie są takie drogie (a u mnie jest gość co z beczek orginalne na litry za grosze sprzedaje, elfy, castrole, Shelle i wiele innych marek. np różnica - idento olej z beczki 13zl/litr, w opakowaniu ze sklepu 20zl/litr)... silniczek jest OK, olej czysty, w zimie problemów raczej nie ma...
przed tym Elf'em inne Elf'y były dopóki Sport SRI jako taki nie wyszedł.
_________________
------------------------ :!: ----------------------- :arrow: ---------- :idea: ---------------------------------------------------- :!: ------------------------------------- :arrow: ----------------- :idea: ---------------------------- [MC Donald's :arrow: ] ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------| :arrow: ^ Zlot TTT |------------------------ :dresik:
= = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = ==========================================================================================================================================================================================

---------------- :!: ----------------------------------------- :arrow: ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- :idea: ---------------------------------- :!: ---------------------------- :arrow: ------------------------------------------------------------ :!: ---------------------------------- :arrow: ------------- :idea: --------------------
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy ;) http://www.nizu.pl
     assistance   Moneta
 
 
Emf 



Pomógł: 26 razy
Wiek: 47
Dołączył: 16 Sty 2005
Posty: 2668
Skąd: Piotrków Trybunalski
Województwo: Łódzkie
Wysłany: 10-07-2005, 22:57   

Unknown ja przestalem kupowac z beczki w momencie kiedy zakupilem sobie z beczki plyn do chlodnic "bo byl tanszy".
Mialem cholerne szczescie bo akurat chcialem go wlac w dzien i jak zobaczylem ile w nim plywa syfow to otworzylem oczy jak 5zl
Zaznacze ze nie kupilem w dziupli tylko najwiekszej u nas hurtowni olejow i plynow.
Od tej pory kupuje tylko i wylacznie w butelce.
Dziwia mnie to ze np. u nas olej w butelce kosztuje 20 zl a z beczki 10.
Nie uwierze w to, ze tyle kosztuje opakowanie bo przy innych produktach w opakowaniach zbiorczych wychodzi moze taniej (choc nie zawsze, przyklad piwa w kegach, ktore kosztuje tyle samo) ale nie o polowe!!!!

Generalnie dobry olej mozna poznac jedynie w zimie bo w lato nie ma takich roznic.
Co do czestej zmiany to juz sie nie zgodze ze mozna zmieniac co 35tys.
Wystarczy spojrzec jak wyglada olej po 10tys. przy czestej jezdzie w miescie.
To jest gesta maz a nie olej.
Jest po prostu brudny i zanieczyszczenia z niego skutecznie skracaja zywotnosc silnika.

ZAWSZE zmieniam olej po 10 tys. bo wiem jak on wyglada.
_________________
Była Włoszka.
Był Niemiec.
Teraz jest Francuz.

     assistance   Moneta
 
 
miszko 



Pomógł: 111 razy
Wiek: 41
Dołączył: 21 Lis 2004
Posty: 6990
Skąd: Toruń
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
Wysłany: 10-07-2005, 23:00   

jabko, unknown, zgodze sie z wami! Przy nowych konstrukcjach to moze sie sprawdzi. Ale przy starszych nie.

A co do proszkow, to jest tak, ze dodawaja do nich rozne tlenki pierwiastkow.
Jak wiadomo tlen jest bardzo jak by to nazwac "korozyjny" - utlenia wszystko.
Wiec np. proszki z "oxygen power" NAPEWNO dobrze usuna plamy, ale kosztem trwalosci rzeczy. Usuna plame, ale "troche podniszcza" ubrania. Nie bedzie to widac odrazu, ale napewno po jakims czasie.

Co do tych ciekawych rekmlam to tez smiac mi sie z nich chce. Dla nas to wystarcza zwykle oleje, dopiero sie zgodze jak bysmy brali udzial w wyczynowych rajdach to tam sie przyda to.
_________________
Fiat Tempra 1.6, LPG, '94, ~425 tys. km, srebrna
Zajrzyj na Fiat Klub Polska
     assistance   Moneta
 
 
GRAFIT 



Pomógł: 4 razy
Wiek: 40
Dołączył: 17 Gru 2004
Posty: 719
Skąd: Poznań
Województwo: Wielkopolskie
Wysłany: 10-07-2005, 23:07   

jabko napisał/a:
olej mam 35tyś



35 tys to nie olej tylko zupa czarna ,gesty smar bez własciwosci smarnych #-o
_________________
Była Tempra gaźnik 1.6 jest BMW coupe 318i
Było Bmw jest Mondeo :)
     assistance   Moneta
 
 
jabko 



Pomógł: 4 razy
Wiek: 46
Dołączył: 22 Lis 2004
Posty: 1012
Skąd: dolny śląsk
Województwo: Dolnośląskie
Wysłany: 11-07-2005, 05:40   

No dobra. Troszke przesadziłem
Przez ten rok (i te 35tys km) wymianiałem uszczelki po kolei w roździelaczu, pod pokrywa zaworów, pod klawiaturą i pod miską olejową więc w trakcie roku dolałem tam z 3L czyli prawie cały olej sie wymianił.
Ale wymiany nie było i filtru też.

A olej jak olej. Mój był normalny (żadna zupa) tyle że kolor inny niż nowy (ciemniejszy)

Ale na zime wymienie. Oczywiście nie na cudo za 50zł tylko na lotosik po 10zł he he

[ Dodano: Pon 11 Lip, 2005 06:49 ]
A co do tego GRAFIT

Cytat:
35 tys to nie olej tylko zupa czarna ,gesty smar bez własciwosci smarnych


to raczej nie sądzę żeby smary były bez własciwosci smarnych.

Smar to nic innego jak olej zagęszczony "mydłem" (matura-chemia he he) a więc nic innego tylko olej zagęszczony co by go można było zastosować nie w miskach (tam gdzie nie może spływać)
Generalnie sam wypełniacz nie robi nic innego tylko zmniejsza smarność (dalej smaruje olej tylko jest go mniej w 1ml. bo miejsce zajmuje wypełniacz.
Wiec twoja "gesta zupa" smaruje tylko cięzko się rozprowadza.

Panowie ja nie twierdzę że drogie oleje nie są lepsze (bo pewnie troszke są) i że nie należy wymieniać (bo nalezy)
Mówię tylko że nie ma co wariować bo olej to olej. Różnice na zwykłym mineralu po 12zł/litr a cudem po 50zł za litr w aucie innym niż Formuła 1 zobaczysz po 230 latach jazdy i w dodatku będzie to róznica ryski widocznej pod mikroskopem i ciśnienia w cylindrze 0,0000001bara.
Nie dajmy sie zwariować.
_________________
Tipo 1.6i.e '92
Ogromnie lubię kobiety, zwłaszcza te
piękne i uległe
     Moneta
 
 
romano 



Pomógł: 56 razy
Dołączył: 09 Sty 2005
Posty: 2132
Skąd: Chorzów
Województwo: Śląskie
Wysłany: 11-07-2005, 07:35   

jabko napisał/a:
I tu mała uwaga - to działa jeśli chodzi o minerale bo odnośnie żadkich olejów syntetycznych to nie bardzo.
Ogólnie - żadki olej (szczególnie w nagrzanym silniku) robi się jak woda (olej wraz z temperaturą traci lepkość - nie mylić z gęstością)
Więc całe te wymysły syntetyczne pomagają tylko na łatwiejszy rozruch w niskich temp (bo olej mniej lepki i żadszy-łatwiej ruszyc silnik)


Nie zgodze się z tobą, jest dokładnie na odwrót. W olejach syntetycznych zmiany jego lepkości wraz ze zmnianą temperatury są o wiele mniejsze niż w olejach mineralnych, co wyraża się w wartości wskaźników lepkości. Sam napisałeś, że lepkość to nie gęstość i właśnie oleje syntetyczne generalnie są rzadkie, ale mogą mieć wyższą lepkość niż gęsty olej mineralny, w tym ich zaleta.
_________________
Fiat Tipo 1.6 gaźnik RIP
Nissan Primera P11 SR20DE
Nissan Primera P11.144(lift) SR20DE

     Moneta
 
 
jabko 



Pomógł: 4 razy
Wiek: 46
Dołączył: 22 Lis 2004
Posty: 1012
Skąd: dolny śląsk
Województwo: Dolnośląskie
Wysłany: 11-07-2005, 08:18   

nie nie nie
Wskaźnik lepkosci kinematycznej tak na oko idzie dokładnie z widocznagołym okiem gęstością

masz przykąłdowe wskażniki (po prawej)
0W/30 - 72
15W/40 - 104,8
20W/50 - 151

I nikt nigdy nie zrobi oleju inaczej
15W zawsze będzie bardziej lepki niż 0W

Myślisz może o %tach że przez skale 100 stopni mineralnemu zmieni się lepkość o przykładowe 50% a syntetykowi "tylko" o 36%. To tak to prawda ale nie zmienia to dalej nic w naszych rozważaniach.

A na oko po chłopsku mozesz lepkość zobaczyć tak:
Na pochylni dajesz krople oleju żadszego i gęstszego i zobacz który spływa a który nie

Tan co płynie wolniej (na oko gęstszy) jest bardziej lepki (ma większy opór płynięcia bo się bardziej przylepia do powierzchni)
To samo z maczaniem pręta w oleju - ten sam efekt.

Więc nikt nigdy nie zrobi oleju który będzie żadszy a bardziej lepki bo se ne da tak.

Sysntetyki oczywiscie maja lepsze wskaźniki pisane na butelkach. Mniejszą zmiane wraz z temperaturą, mniej sie pienia, mniej zabrudzają itp - tyle teorii

I podtrzymuje zdanie:
Porównajmy dwa silniki (jak masz przebieg koło 200tyś) i jak zobaczysz na moich cylindrach ryske a na swoich nie to powiem ze systetyk jest mistrzem a mineral to kicha.
A jak nie widać nic to ja wydałem na olej przez 1,5roku 40zł a ty ????????????????????

Jeśli efekty są takie same to po co przepłacać ?? DOSIA - ale proszki kupuje akurat drogie he heh e
_________________
Tipo 1.6i.e '92
Ogromnie lubię kobiety, zwłaszcza te
piękne i uległe
     Moneta
 
 
romano 



Pomógł: 56 razy
Dołączył: 09 Sty 2005
Posty: 2132
Skąd: Chorzów
Województwo: Śląskie
Wysłany: 11-07-2005, 08:45   

Ale w technologi syntetycznej wykonasz olej o lepkośći 10w/60, który będzie rzadszy niż mienrał 15w/40 a będzie miał wyższą lepkość.
Pierwszy lepszy przykład: Castrol RS 10w60
gęstość 15 st.C: 0,852
temp. płynięcia: -57
temp. zapłonu: 206
wskaźnik lepkości: 175
lepkość w 100 st. C: 22,5
lepkość w 40 st. C: 154,5


jabko napisał/a:
I podtrzymuje zdanie:
Porównajmy dwa silniki (jak masz przebieg koło 200tyś) i jak zobaczysz na moich cylindrach ryske a na swoich nie to powiem ze systetyk jest mistrzem a mineral to kicha.

A to już zależy od klasy oleju, sposobu użytkowania samochodu itp.
Nie twierdzę, że minerał to kicha, ale nie przekonasz mnie o wyższości właściwości fizykochemicznych oleju mineralnego nad syntetykiem.
_________________
Fiat Tipo 1.6 gaźnik RIP
Nissan Primera P11 SR20DE
Nissan Primera P11.144(lift) SR20DE

     Moneta
 
 
jabko 



Pomógł: 4 razy
Wiek: 46
Dołączył: 22 Lis 2004
Posty: 1012
Skąd: dolny śląsk
Województwo: Dolnośląskie
Wysłany: 11-07-2005, 09:49   

Nie rozumiemy sie:
Wskaźnik lepkości oleju - określa zmiany jego lepkości w funkcji temperatury. Jest on wielkością bezwymiarową, a wylicza się go na podstawie lepkości kinematycznej wyznaczonej w dwóch temperaturach: 40st.C i 100st.C.
Więc wskaźnik jest wyliczany na podstawie różnicy lepkości w dwóch temperaturach.
Syntetyki mają mniejsza zmianę czyli lepszy współczynnik
Ale nie o to chodzi bo to nie ma nic do smarowania

A co do wskaźników W itp to oczywiście można wykonać olej o wskaźnik

Tu masz oficjalny opis LOTOSA na list klijenta:
Cytat:
Olej Lotos Semisyntetic SJ/CF SAE 10W/40 w porównaniu do oleju mineralnego LOTOS ( w klasie lepkości SAE 15W/40 ), posiada lepsze własności w niskich temperaturach czyli w okresie zimowym. W przypadku jazdy na krótkich dystansach, przy częstym uruchamianie zimnego silnika, z racji mniejszej lepkości w niskich temperaturach olej szybciej dociera do wszystkich węzłów smarowania.


Sami napisali że z racji MNIEJSZEJ LEPKOŚCI olej lepiej dociera (jest żadszy) itp.

I o to chodzi w całych rzadkich syntetykach. Są w tym niby lepsze w niskich temperaturach (mniejsze opory czyli szybciej płyną. Silnikowi łatwiej pokonać opór oleju.
Ale nie smarują lepiej bo jedno zaprzecza drugiemu. (ewentualnie szybciej)

Nie wiem jak wklejac fotki wiec wkleje sam tekst:

Cytat:
Klasyfikacja lepkościowa SAE (po prawej lepkość kinematyczna)
5W- 3,8
10W- 4,1
15W- 5,6
25W- 9,3
40 - 12,5


I inaczej byc nie może bo fizyki nie da sie oszukać

[ Dodano: Pon 11 Lip, 2005 10:56 ]
A co do tego:
Cytat:
Nie twierdzę, że minerał to kicha, ale nie przekonasz mnie o wyższości właściwości fizykochemicznych oleju mineralnego nad syntetykiem.

To nawet jeśli to nie mam zamiaru cie przekonywać.
Chodzi o to ze przy żadnej zauważalnej różnicy po 15latach po co mi stosować 2 x droższy olej (nawet jeśli byłby lepszy) ??


A porównam troszke z częściami zamiennymi:
Sami robiliśmy w zakładzie części zamienne dla FIATa i jak pisaliśmy na nich FIAT to szły po 300 zł za silnik a teraz idą do ASO jako zamiennik ZEM bądź MOTGUM i kosztuja 130zł

Te same a nawet lepsze a cena inna.
Do tego dawnymi czasy silniki które odpadały na produkcji jako niedobre szły na części zamienne (nie na pierwszy montaż)

Ogólnie:
Nie wariować ze wskaźnikami, firmami, znaczkami na etykietkach, sysntetykach,

Po prostu kupować to co jest dobre (pomaga tu opinia użytkowników)

A o olejach widzisz (to samo było na szarym forum) Ile ludzi tyle opini. A to znaczy że różnice są żadne. Chyba że w cenie.
_________________
Tipo 1.6i.e '92
Ogromnie lubię kobiety, zwłaszcza te
piękne i uległe
     Moneta
 
 
romano 



Pomógł: 56 razy
Dołączył: 09 Sty 2005
Posty: 2132
Skąd: Chorzów
Województwo: Śląskie
Wysłany: 11-07-2005, 12:30   

Patrząc na to z drugiej strony uważasz, że nie darady zrobić dwóch olejów o takiej samej gęstości w danej temperaturze a różnych lepkościach w tej temperaturze ?.

Nie namawiam nikogo do stosowania olejów syntetycznych, sam nie używam, ale pozostanę przy sowjej opini, że olej syntetyczny ma lepsze właściwości niż minerał.
_________________
Fiat Tipo 1.6 gaźnik RIP
Nissan Primera P11 SR20DE
Nissan Primera P11.144(lift) SR20DE

     Moneta
 
 
jabko 



Pomógł: 4 razy
Wiek: 46
Dołączył: 22 Lis 2004
Posty: 1012
Skąd: dolny śląsk
Województwo: Dolnośląskie
Wysłany: 11-07-2005, 14:39   

Cytat:
Patrząc na to z drugiej strony uważasz, że nie darady zrobić dwóch olejów o takiej samej gęstości w danej temperaturze a różnych lepkościach w tej temperaturze ?.

No prawie tak. Da sie ale tylko blisko siebie np: 0-5 albo 10-15 ale ogólnie im żadszy tym mniej lepki i o to mnie chodzi.
Na pewno nie zrobisz syntetyka 0W40 o lepkości większej niz mineral 15W40

A sysntetyk ma stabilniejsze właściwosci i łatwiej dociera w każde miejsce ale nie m,ożna mówić po prostu że lepiej smaruje bo nie smaruje.

A generalnie w całej gadce chodzi o to żeby nie wariować z ceną i cudnymi oznaczeniami nowoczesnych olejów bo wpływ na silnik jest żaden.
_________________
Tipo 1.6i.e '92
Ogromnie lubię kobiety, zwłaszcza te
piękne i uległe
     Moneta
 
 
romano 



Pomógł: 56 razy
Dołączył: 09 Sty 2005
Posty: 2132
Skąd: Chorzów
Województwo: Śląskie
Wysłany: 11-07-2005, 15:28   

jabko napisał/a:
No prawie tak. Da sie ale tylko blisko siebie np: 0-5 albo 10-15 ale ogólnie im żadszy tym mniej lepki i o to mnie chodzi.
Na pewno nie zrobisz syntetyka 0W40 o lepkości większej niz mineral 15W40

I tu się zgadzamy, no ale 5w/50 Mobila zbliża się lepkością przy 40stC a 10w/60 przewyższa minerałny 15w/40, nie mówiąc już przy temp 100stC.
A mnie chodziło o to, rzadki syntetyk przy wyższych temperaturach wcale nie musi być jak woda i stracić lepkość, a może smarować lepiej niż minerał.
Jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach, zbyt duży zakres lepkościowy jest w syntetykach (od 0w/20 do 15w/60), żeby generalizować.
_________________
Fiat Tipo 1.6 gaźnik RIP
Nissan Primera P11 SR20DE
Nissan Primera P11.144(lift) SR20DE

     Moneta
 
 
jabko 



Pomógł: 4 razy
Wiek: 46
Dołączył: 22 Lis 2004
Posty: 1012
Skąd: dolny śląsk
Województwo: Dolnośląskie
Wysłany: 11-07-2005, 18:47   

No tośmy sie dogadali. Dialog na forum he he :lol: :lol::lol:
Trzeba było oda razu napisać:
Cytat:
Nie namawiam nikogo do stosowania olejów syntetycznych, sam nie używam...

... :lol: :lol::lol:
_________________
Tipo 1.6i.e '92
Ogromnie lubię kobiety, zwłaszcza te
piękne i uległe
     Moneta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska

Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść.
Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.

Server uptime: 33 days
Network load