[Sir-Rafał]

Witam.

Mam pytanie dotyczące ustawienia zbieżności. Otóż na kołach mam ustawną zbieżność tylko, że gdy koła są prosto to ja mam kierownice przechyloną. Z tego wynika przykra sprawa, że jak puszczam kierownice i ściąga ją do pozycji ) stopni to zjeżdżam na inny pas itp...

Czy wystarczy mi, że zdejmę i założę kierownicę w odpowiedni sposób, czy nie bardzo? A czy przekręcenie końcówek drążków o tyle samo po obu stronach pozostawi dobrę zbieżność?

[JAM_BELFEGOR]

Sir-Rafał, Końcówek sam lepiej nie reguluj, do tego trzeba mieć profesjonalny sprzęt pomiarowy, na oko to możesz ustawić jeśli masz do podjechania do warsztatu parę kilometrów i jedziesz właśnie na zbieżność Co do kierownicy to przełożenie jej może załatwić sprawę. Ja tak miałem tle że ją ściągałem, niby na prostych kołach. Gdy ją założyłem z powrotem okazało się że jednak krzywo, bo auto jadąc prosto miało kilka stopni skręconą kierownicę, ale to była moja wina. Mała poprawka i kierowniczka jest jak powinna być.

[egon]

JAM_BELFEGOR, a nie jest czasem tak, ze np. przy ustawianiu zbierznosci gdy wjedziesz na kanał/podnosnik i niezauwazając zostawisz kiere przechyloną np o 10st. (przypuscmy ze mechanik tez nie zauwazył) i ustawią zbieznosc, to efekt wiadomo jest taki jak kolega opisuje, ze przy skreconej lekko kierownicy auto jedzie prosto, a ten efekt sciąganie w którąs strone polega na tym, ze po puszczeniu kiery wspomaganie ciągnie kiere do pozycji jaka powinna byc co w efekcie lekko skreca kołami
To tylko moje przemyslenia, ale jest to mozliwe czy nie

[gepard]

[egon]

gepard, ale wspomaganie, przeciez "ciągnie" koła do pozycji pierwotnej jak skrecisz, czy nie

[gepard]

egon., no tak pierwotnej czyli ustawionej na zbieżnosci czyli w przypadku tym co piszę to do pozycji do góry "nogami" bo tak zostało ustawione na zbieżności.

** Dodano: 13-04-2009, 11:15 **
Bo jak by było inaczej to zbieżność ustawiało by się kierownicą

[egon]

gepard, no dobra, nie bedziemy sie sprzeczac, bo nie o to tu chodzi, niech bedzie jak jest

[JAM_BELFEGOR]

egon., popieram to co pisze gepard, koła jeśli miały ustawianą zbieżność to będą dążyły do jazdy na wprost nie ważne od położenia kierownicy (oczywiście na prostej drodze). Poza tym jeśli Sir-Rafał, był na zbieżności w jakimś zakładzie, to taki zakład możne to robić tylko na specjalnym stanowisku z użyciem sprzętu pomiarowego czy to starego typu czy z laserowymi znacznikami mniejsza o to, ale do takich sytuacji nie powinno dojść. No chyba że to robił Pan Mietek przy pomocy sznurka i gwózdka

[ciechu]

U mnie też nie do końca dało się ustawić wszystko jak trzeba. Na zbieżności miałem zablokowaną kierownice dokładnie w pozycji 0'. Mimo to po ustawieniu zbieżności kierownica sama przechyla się o 1-2' w lewo i wtedy dopiero jedzie dokładnie na wprost. A ściąganie jest delikatne i do tego dość dziwne. Jeden dzień może ściągać na lewo, a drugiego dnia będzie ściągać w prawo. Wg diagnosty problem leży po stronie maglownicy i wspomagania. Ale nic z tym nie robię, bo nie przeszkadza to aż tak bardzo w czasie jazdy.

[romano]

[ego]

Cytat:

Jak samochód jedzie prosto ale kierownica jest przesunięta to wystarczy przestawić kierownicę w pozycję "0"

mozna przestawic kierownice,a mozna tez przestawić na przegubie na dole w nogach.

[egon]

Ok, czyli byłem w błedzie Dzieki wszystkim za wyjasnienie, jednak to prawda, ze człowiek sie uczy całe zycie, nawet z pozoru tak błache rzeczy

[wronbul]

[Sir-Rafał]

Dzięki za odpowiedzi, szybciej nie mogłem odpisać niestety...

Sprawa ma się tak jak mówi egon., czyli jadę prosto kiedy mam lekko skręconą kierownicę. Prawdę mówiąc to nie chodzi mi o Tipo tylko o Fiata Punto o czym nie napisałem. I tam jest chyba mechanizm który ściąga kierownicę zawsze do pozycji 0 stopni tylko u mnie kierownica na 0 to lekki skręt i ot cała magia.

Czyli wg tego co piszecie starczy, że zmienię kierownice na pozycję 0 kiedy mam koła prosto i wsio? Zbieżność kół była ustawiona, ale nie patrzeli na kierownicę (poprzedni właściciel)...