[GrzesiekK.]

Jeśli tak szybko lecą wam wahacze radzę zainteresować się stanem górnych poduszek McPersona, podam prosty przykład, mam w domu dwa tipole, jeden moje 2.0 16V drugi ojca 1,4, oba śmigają na tych samych wahaczach Delphi, mój jak to sedici ma twardy zawias, niski profil opony i powinny szybciej rozbijać się sworznie itp. a w praktyce ja zrobiłem na wahaczach Delphi w tej chwili już ponad 30tys km i są nadal jak nowe a u ojca już sworznie się odzywają po niecałych 20tys. Zaczeliśmy drążyć temat, auto pojechało na diagnostykę, okazało się że amortyzatory już niby są niezbyt OK więc mogło by to wyjaśniać szybkie rozbijanie sworzni ale w trakcie jak auto podskakiwało przy teście amortyzatorów nie podobało mi się jak pracuje amortyzator w mocowaniu w tej górnej poduszce, po wycieczce na diagnostykę zabraliśmy się za wyjęcie kolumn mcpersona i obejrzenie dokładne wszystkich elementów i stwierdziłem że po prostu u ojca wypracowała się już guma w tych poduszkach, w jednej była zerwana niemal całkowicie w drugiej zaczynała się rozsypywać ze starości.

Niby powinno się wymieniać ten element przy zmianie amortyzatorów ale zdecydowana większość z nas tego nie robi i taki też był właśnie błąd popełniony przez mojego ojca, kosztował go komplet wahaczy rozbity w niecałe 20tys km. W tej chwili po wymianie tych elementów i pojechaniu na diagnostykę okazało się że amortyzatory które niby już były na wykończeniu maja sprawność jeszcze po około 76% więc całkiem nieźle, dwa kawałki metalu z gumą a tyle problemów ....


pzdr. Grzesiek

[Adamus125p]

To znaczy że ten cholerny zgrzyt przy skręcie na postoju to łożysko kolumny mak persona.No ładnie następne koszty do remontu.Niedobrze

[emeres]