|
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
|
Wymiana łożysk - refleksje |
Autor |
Wiadomość |
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 08-04-2005, 22:27 Wymiana łożysk - refleksje
|
|
|
Jestem po wymianie łożyska koła prawego. Kupiłem w sklepie polskie łożysko za 80zł. Cena podobno atrakcyjna, a łożysko (dla tych którzy nie widzieli) ma ok 6cm wysokości, ze 3,5 szerokości. Strasznie wielkie. Jest kulkowe (dziwne, bo słyszałem, że do obciążeń lepsze itrwalsze są wałkowe), dwurzędowe i wewnętrzny pierścień składa się z dwóch kawałków (po jednym na rząd kulek). Łożysko jest zamknięte więc sie go nie smaruje.
Chciałem zmieniać sam ale jak je zobaczyłem to wymiękłem. Taki pierścień (3,5 - 4cm) ruszy tylko mocna prasa, więc musiałem zapłacić 50zł za zmianę (podobno też atrakcyjnie).
No, coż tak to bywa.
Ostatnio jednak teść poprosił mnie żeby mu kupić łożyska do jego Skody Felicii 1.3. Pytałem się w sklepie i kosztowały 30zł/sztuka. Krew mnie zalała, bo moje jest 2,5 raza droższe. Zdenerwowałem się jeszcze bardziej bo w sklepie gdzie kupowałem swoje dostałem do Felicii za (!!!) 19zł/komplet (z tej samej firmy której ja mam swoje). Myślałem że mnie krew zaleje, ale to dopiero początek. Otwieram, a tam 2 łożyska; mniejsze i większe, prawie jak do malucha. Większe ok 4cm wys, mniesze ok 2,5, a grubość mają ok 1cm. Łożyska są wałkowe więc są trwalsze od kulkowych. Nie wspominam, że takie łożysko można samemu wymienić z palcem w... przepraszam, ale byłem wściekły. Łożyska są skośne więc można je również poźniej dokręcać! Za 19zł masz łożysko a ja zapłaciłem 130zł (łożysko + robocizna). Pocieszyłem się, że to przecież S(z)koda, a nie auto, ale jakie było moje zdziwienie kiedy na pudle było napisane, że zestaw jest do: Seat Ibiza, Golf I-III, Audi 80 i Passat. Takie auta też mogą mieć łożyska za 19zł!!! Na dodatek tam śruba jest osobno, a zabezpieczenie sie nie wbija tylko jest to nakładka z ząbkami, które zagina się na frezie. Tak więc po odkręceniu, można dokręcić bez niszczenia nakrętki. POza tym łożyska maja simmering zewnętrzny, więc zawsze można dodać tam smaru, a nie jak w Fiatach zamknięte i nic nie zrobisz...
Oczywiście porównałem łożysko przednie (80zł) z tylnym (19zł). W FIatach makarony wymysliły zmianę z tyłu całej piasty, a to kosztue jeszcze więcej...
Wytłumaczcie mi więc gdzie tu logika rozumowania i czy czasami właśnie nie dlatego Fiat należy do "pogromców warsztatów"? |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 08-04-2005, 23:03
|
|
|
hm.... złego słowa na temperkę nie powiem, bo tak musi być :-)
choć co do zaprojektowania, owszem, nie wszystko jest dobrze rozwiązane, np pierwsze z brzegu - zawieszenie - fatalne jak na nasze drogi wahacze a sworznie na stałe wbite; a kosztuje niemało;
co do łożysk - interesuje mnie też to, bo być może czeka w niedalekiej przyszłości;
a może są jakieś inne, z innego auta, które akurat można wpasować, a są tańsze?
a najlepiej jeszcze wzmocnione wałkowe, nie kulkowe, może ktoś się z tym spotkał?
a najlepiej... nieważne nie ma nic za darmo i nic nie jest wieczne |
|
|
|
|
memo
Dołączył: 30 Sty 2005 Posty: 74 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 09-04-2005, 11:03
|
|
|
A sprawdzałeś jakie łożysko jest w przedniej piaście w tej skodzie ? może jest podobne rozązanie jak w TT ?
Samo rozwiązanie łożyskowania przodu mi sie podoba nie trzeba smarowac ani ustawiać luzu jedyny mankament to cena łożyska. Gorzej z tyłem rzeczywiście rozwiązanie cokolwiek kosztowne.
Zdaje się że w fabii stosują jeszcze lepiej niż w TT bo tarcza hamulcowa jest z piastą i łożyskiem.
Co do wymiany przedniego łożyska w TT nie trzeba mieć prasy (ja miałem ale i tak się nie przydała) dobry młotek i kawałek rurki do wybicia starego łożyska nowe możesz wbijać ringiem pozostałym ze starego łożyska. |
_________________ Tipo 1.4 (gażnik) |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 09-04-2005, 14:30
|
|
|
Przód i tył maja takie same rozwiązania więc z przodu tez jest takie łożysko. Zresztą porównaj tył w Skodzie (19zł) i w FIace (piasta)...
Porównałem auta z podobnego okresu produkcji i raczej nie powinienem tego robic z samochodem stworzonym w 2000roku.
Zamknięte łozysko w Fiace wg mnie to mankament, bo smar mimo zabezpieczeń zawsze ucieknie i jeśl np lekko przegrzejesz to wypłynie (np zamarznięty hamulec). W Skodzie też jest simmering który zabezpiecza, więc zawsze można dodać smaru.
Moje łozysko poszło, bo ze smaru ze starości zrobiła się wazelina i się wytarło. Gdyby było otwarte to pewnie by żyło.
Co do dokrecania to w Fiacie też trzeba to zrobić z odpowiednim momentem, a tam zawsze można potem lekko dokręcić. |
|
|
|
|
sloneczna
Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Sty 2005 Posty: 370 Skąd: ostrzeszów wlkp
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 09-04-2005, 16:11
|
|
|
Jężeli chodzi o przód to idealne jak fiat ma peugot i wiele innych
kupowałem je po 30zł kpl .
Sprawa wymiany jest niebotycznie łatwa zamiazt praski wystarczy średniej wielkości imadło.Tylko zachowanie kolejności najpierw zewnętrzna stroma jest wciskana a następnie piasta.I po kłopocie .Tu raz dociągasz i koniec tak powinno być aż do zużycia .
Jakie regulacje ty byś chciał mieć jak w maluchu. |
|
|
|
|
Marcin - fiattipo.pl
Pomógł: 4 razy Wiek: 52 Dołączył: 05 Sty 2005 Posty: 1166 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 09-04-2005, 16:41 Re: Wymiana łożysk - refleksje
|
|
|
mkaminski100 napisał/a: | W FIatach makarony wymysliły zmianę z tyłu całej piasty, a to kosztue jeszcze więcej...
|
Tansze w produkcji i dzieki temu auto bylo i jest tansze w zakupie od konkurencji |
_________________ Pozdrawiam
Marcin
Tipo 1.4S '94 LPG (SPRZEDANY)
Corolla LE 1.8 VVTi 2004
------------------------------
tipo.republika.pl |
|
|
|
|
Gilus
Wiek: 50 Dołączył: 11 Sty 2005 Posty: 51 Skąd: Poznań
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 09-04-2005, 17:10
|
|
|
Wydaje mi się, że większą paranoją jest to, że piasta z łożyskiem na tył do Tipo kosztuje około 400zł, a identyczna, przeznaczona do Uno, kosztuje (jesli mnie pamięć nie myli) jakieś 100zł. To jest dopiero granda na maxa!!! |
_________________ Golf 1,6 LPG (już nie ma) |
|
|
|
|
miszko
Pomógł: 111 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Lis 2004 Posty: 6990 Skąd: Toruń
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: 09-04-2005, 17:21
|
|
|
Po to jest forum zeby sie dowiedziec o takich .... sprawach Co tansze i rownie dobre!
Acha pomysl z wymienna tylnia cala piasta to nie pomysl typowo wloski, bo inni producenci tez tak robia. Chodzi i latwosc montazu w fabryce, oraz w pozniejszych naprawach. Co trudnego odkrecic jedna srube i wyjac, wlozyc nowe |
_________________ Fiat Tempra 1.6, LPG, '94, ~425 tys. km, srebrna
Zajrzyj na Fiat Klub Polska |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 09-04-2005, 17:56
|
|
|
Droższa piasta jest tańsza?
O ile pamiętam to samo łożysko w sklepie kosztuje chyba 5-10zł, a tu w komplecie są: 2 łożyska, nakrętka, zabezpieczenie nakrętki, zawleczka, uszczelnienie, kapturek zabezpieczający. Jakby nie patrzeć rozwiązanie jest dużo tańsze, łatwiejsze w wymianie i prostsze w eksploatacji. A jeśli odkecisz piastę w Fiacie to ponowne przykręcenie łozyska oznacza zmasakrowanie nakrętki.Tam robi się to estetycznie.
Miszko, chodzi o REMONĘ producenta i np VW czy inni mogą sobie na to pozwolić (jakoś w autach z tego okresu co T/T nie ma takiego rozwiązania), a Fiat raczej powinien namawiać dobrymi warunkami. Tak np jak Daewoo. Wg mnie ta marka stoi na podobnym poziomie i części do nich są tanie, a elementy mozna wymieniać modułowo, np koncówka wahacza (30zł) jest przykręcana i nie trzeba wymieniać całości. To właśnie ramiona Daewoo ludzie podmieniają do Fiatów. Dlatego każdy kogo znam kto posiada Daewoo jest z niego bardzo zadowolony i mimo troszkę wyższej awaryjności chwali sobie taniość części i prostote wymiany. W Fiatach wyższa awaryjność "rekompensowana" jest wyższą ceną części.
Fiat w swojej polityce zachowuje się conajmniej dziwnie i wg mnie są sobie sami winni poziomowi sprzedaży i zainteresowania samochodami. Proponują auta awaryjne (np zawieszenie lub elektryka) których naprawa jest o niebo droższa od "drogich" aut niemieckich! Każda najdrobniejsza część jest dużo droższa od marek lepszych, a produkcję zamienników likwidują ciągłymi modyfikacjami. Teraz już rozumiem dlaczego Fiat dla Niemca to auto które używa się dopóki nie zacznie się psuć. Potem warto je tylko sprzedać niż robic skarboknę, bo naprawy sa straszliwie drogie.
Dziwne, bardzo dziwne zachowanie... |
|
|
|
|
Y@nek
Wiek: 59 Dołączył: 01 Gru 2004 Posty: 87 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 09-04-2005, 17:58
|
|
|
Gilus napisał/a: | Wydaje mi się, że większą paranoją jest to, że piasta z łożyskiem na tył do Tipo kosztuje około 400zł, a identyczna, przeznaczona do Uno, kosztuje (jesli mnie pamięć nie myli) jakieś 100zł. To jest dopiero granda na maxa!!! |
Tylko że ta za 400 lub więcej jest z tarczką od ABS , dlatego cena taka wysoka , piasta bez tarczki ABS jest o wiele tańsza.
Wymieniałem u siebie tylną piastę (wersja z ABS) znalazłem zamiennik za 260 zł.
Cieszyłem się jak dziecko bo w ASO krzykneli 470 zł.
Miałem wcześniej trzy Volkswageny , tył to wymiana tylko łożyska za 20-30zł i trwa to 20minut , Fiat ma chore ceny i rozwiązania. |
_________________ Janek
Tempra SW 1,6 i.e. |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 10-04-2005, 00:13
|
|
|
Wersja z ABS od bez ABS rózni sie tym, że ta lepsza (droższa) ma frez, który może za 20-30zł zrobić każdy tokarz!!! Za to płacimy 200zł więcej?
P.S. Jesli chcesz to załatwię Ci nową piastę z łożyskiem za 100zł. Dobra, jakościowa, żadna podróbka. Jesli coś to na priv.
Co do cen i rozwiązań to się w pełni zgadzam. Fiat w polityce cenowej i jakościowej uważa się za niewaidomo jaką markę i co oni wymyślą to klient ma kupić. Uważają też, że najlepiej uzależnić właściciela tylko od strasznie drogich produktów Fiata. Dlatego większość znajomych która miała Fiata już nigdy go nie kupi (mam takich 3 ludzi), a CI którzy mają na pewno ni kupią go po raz kolejny(3 osoby). Własciwie nie znam ludzi których kolejne auto to będzie Fiat, Jeśli tak dalej będzie z ustarkowością to ja zapewne też.
Nie znam takich osób choćby w stosunku do Opla- znam min 10 osób które mają Opla większość jest zadowolona i kolejnym autem będzie Opel. Nie znam zbyt wielu kierowców VW, ale Ci o których wiem też tak sądzą o tej marce... |
|
|
|
|
|
Emf
Pomógł: 26 razy Wiek: 47 Dołączył: 16 Sty 2005 Posty: 2668 Skąd: Piotrków Trybunalski
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 10-04-2005, 00:18
|
|
|
mkaminski100 napisał/a: | Wersja z ABS od bez ABS rózni sie tym, że ta lepsza (droższa) ma frez, który może za 20-30zł zrobić każdy tokarz!!! Za to płacimy 200zł więcej? |
Ale to jest frez wykonany przez super, hiper, mega profesjonalnych tokarzy Fiata |
_________________ Była Włoszka.
Był Niemiec.
Teraz jest Francuz.
|
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 10-04-2005, 00:28
|
|
|
Rzeczywiście, racja. Pewnie Ci sami super-hiper zrobili też zawiesznie i elektrykę w tych autach. Mam nadzieję, że nie przeszli do innych firm, żeby i tam namieszać |
|
|
|
|
Emf
Pomógł: 26 razy Wiek: 47 Dołączył: 16 Sty 2005 Posty: 2668 Skąd: Piotrków Trybunalski
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 10-04-2005, 20:35
|
|
|
Qrde dzisiaj wlasnie dojezdzajac sobie wolniutko na luzie do skrzyzowania, uslyszalem ze cos mi buczy, wyje z przodu.
Wczesniej mi tak troche wylo przy skrecie, ale sie tym za bardzo nie przejmowalem.
Teraz juz wyje tak jakby troche, moze lozysko albo sprzeglo.
Ale sprzeglo na luzie wyc nie powinno, wiec sklaniam sie bardziej ku przedniemu lozysku.
Pisales Marcin, ze wymieniales je, daj znac jakie miales "oznaki" zuzycia tego lozyska.
Wiem ze trzeba sprawdzic przede wszystkim luz na kole ale przez najblizsze dni nie bede mial czasu zeby podlewarowac auto.
Szczeki tylne mi padly przedwczoraj, zawieszenie tylne do wymiany i teraz jeszcze TO!!
Boshe ja juz mam jej czasami dosc |
_________________ Była Włoszka.
Był Niemiec.
Teraz jest Francuz.
|
|
|
|
|
miszko
Pomógł: 111 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Lis 2004 Posty: 6990 Skąd: Toruń
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: 10-04-2005, 21:02
|
|
|
Cale piasty wymienne poczatkowo wprowadzil Fiat i za nim rowniez inni producenci. Tak wiec nie ma sie czemu dziwic ze to ONLY Fiat ma jakies dziwne pomysly.
Chmm temat twardosci zawieszenie, wiesz Wlochy sa dalej niz Niemcy od Polski i te zawieszenia byly robione na europejskie drogi a nie polskie!
Po trzecie mozna wymienic same silentblocki w wachaczasz, wiec tez nie ma nad czym az tak rozpaczac, choc roboty troche jest, bo trzeba caly wachacz wypinac.
No a co innego sie psuje w zawieszeniu? Drazki u mnie po 280tys. sa nadal ok, stabilizatory rowniez, no wiadomo wachacze mam chmm chyba 4te a amortyzatory 3cie. |
_________________ Fiat Tempra 1.6, LPG, '94, ~425 tys. km, srebrna
Zajrzyj na Fiat Klub Polska |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 03-06-2005, 16:50
|
|
|
...w tym temacie jestm trochę zielony a czeka mnie wymiana łożyska w prawym przednim kole;
czy dużo jest zabawy z demontażem tego? czy to wykonalne by samemu zrobić? czy jedynym problemem jest to ,że starego łożyska nic nie wybije tylko chyba prasa czy wybuch ? :-)
i ostatnie pytanie - bo tego szczerze - nie wiem - czy po wymianie łożyska jeśli się wszystko co konieczne ostrożnie rozkręcało i skręcało - zmieni się geometria/zbieżność trza na nowo ustawiać? |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
miszko
Pomógł: 111 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Lis 2004 Posty: 6990 Skąd: Toruń
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: 03-06-2005, 22:11
|
|
|
Wymienialem lewe lozysko. Bylo juz niestety zuzyte mocno i po rozkreceniu praktycznie samo "zeszlo", oczywiscie cala miaste musialem wyjac na zaniesc na stol (musisz odpiac amortyzator, hamulce, wachacz oraz wyjazc poloske z frezu). Jesli nie mozesz zdjac jednak, uzyj rury o porfilu zblizonym do srednicy pozyska. Dobry kilku kilogramowy mlot i lozysko musi wyjsc.
Fiat stosuje 2 zlaczone lozyska w jednym. Pancerwozy i inne a'la auta z pod tej marki stosuja 2 lozyska odzielne.
Wbicie nowego lozyska rowniez nie jest trudne i jesli jestes obeznany z mlotkiem i rura i dobrym "kowadlem" do przytrzymania to wbijesz lozysko bez oporow.
Chmm co do wymiany lozysk polecam Ci publikacje w dziale Download. Znajdziesz tam kilka E-Książek z opisamy napraw. |
_________________ Fiat Tempra 1.6, LPG, '94, ~425 tys. km, srebrna
Zajrzyj na Fiat Klub Polska |
|
|
|
|
rhoody
Pomógł: 1 raz Wiek: 41 Dołączył: 29 Mar 2005 Posty: 191 Skąd: Kożuchów
Województwo: Lubuskie
|
Wysłany: 03-06-2005, 22:21
|
|
|
nie jest to aż takie trudne - tylko trochę sprytu i cierpliwości, ale jakbym miał dać za wymianę tylko 50 pln jak pisał mkamiński to bym się sam z tym nie bawił - swoją drogą ja za polskie łożysko dałem ok 45 pln... |
_________________ Była Tempra, jest Megane Coupe... |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 04-06-2005, 00:10
|
|
|
hmm... dzięki; rzeczywiście, jeśli koszt wymiany byłby niewielki to może w tym wypadku pójdę na łatwiznę i dam komuś; tylko czy to będzie 'tylko' 50zł...
jestem ciekaw też za ile dostanę łożysko... wg opinii może kosztować 45 , może kosztować 70, może 80zł... a to jest różnica.... w poniedziałek prawdopodobnie będę szuka łożyska i wymieniał, jeśli tak to dam znać ile koszt., chyba, że okaże się jednak na dokładniejszej, drugiej kontroli, że to półoś robi mi jaja (patrz post o cykaniu), ale większość twierdzi, że łożysko; zachowanie i odgłosy o tyle dziwne, że nikt nie ma pewności, ja sam tym bardziej; napiszę jak się okaże.....
[ Dodano: Sob 04 Cze, 2005 14:38 ]
po kolejnych oględzinach jednak wypada na łożysko (te odgłosy, były na tyle dziwne i nieregulane, że nawet mechanicy nie byli pewni co to);w poniedziałek wymienię,w sklepie fiata u mnie łożysko+jakieś nakrętki, duperelki (komplet) kosztuje 69zł.
Za szybką wymianą chcą ok 70zł :-| ale o to popytam jeszcze innych mechaników, może taniej się uda,sam raczej nie będę robił bo się spieszy a samemu by długo zajęło,poza tym nie wiem czy bym podołał z wybiciem i szybką wymianą.
[ Dodano: Nie 05 Cze, 2005 17:36 ]
.... i jeszcze kilka słów:
jutro będę rano szukał łożyska i będę musiał jakimś cudem sam je sobie wymienić , ale nie takie rzeczy się metodą prób i błędów :-D robiło....
pytanie (bo coś wyżej było o peugeot'ie) - czy można do temperki wpasować jakieś inne łożysko, że będzie 1:1, całkiem identyczne, pasujące, OK, z jedynie różnicą cenową? nie musi na pudełku mieć logo FIAT, byle było pasujące a kosztowało mniej.
Spotkaliście jakieś takie? u mnie w Fiacie (sklepie) jest zestaw łożysko + nakrętki / duperelki za 69, ale jak bywają tańsze to może poszukać.....
sprawa druga - mam już pewne pojęcie co wykręcić i w jakiej kolejności, ale nie do końca
czy rzeczywiście amorek, wahacz raczej trza odkręcać? czy są szanse na jakieś wypchanie bez wielkiego demontażu, by (bodajże ?) zwrotnica była nie ruszana?
poza tym -- najważniejsze -- jak to jest z dokręcaniem łożyska? ponoć określony 'moment'/siła; jak dokręcić by się nie rozsypało przez przesadzenie w którymś kierunku? miałbym chyba dostęp do tzw (??) kluczy moment....cośtam :-D ale jakieś wartości trza znać?
pomocy........ kcem ruszyć temperkę, a jeśli kcem w nabliższym czasie to muszę sam wymieniać (fundusze....... ) |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
Jadodada
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Sty 2005 Posty: 304 Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 08-06-2005, 09:29
|
|
|
Jeżeli samochód ma silnik taki sam jaki został zamontowany w fabryce to napisz jaka pojemność i rodzaj paliwa. Napisz także jaką masz nakrętkę tj. M22x1,5 czy M24X1,5 i jakie kupiłeś łożysko (nazwa producenta, symbole i numery itd) ale najlepiej zmierz średnicę i długość.
Nakrętka M22 jest na klucz "32" tzn 32 mm mierząc suwmiarką odległość pomiędzy ściankami sześcioboku. Nakrętka M24 jest na klucz "36".
Moment dokręcenia jest podany w książkach i instrukcjach warsztatowych.
Jeżeli podasz wstępne dane to otrzymasz wmiarę wyczerpujące informacje w tym zakresie i jak się nimi posługiwać.
Zwrotnicę w szanującym się warsztacie wyjmują i łożysko wyciskają na prasie. Tobie radzę zrobić tak samo. Same chęci nie wystarczą i poszukaj doradcy lub spróbuj umówić się na pokaz "wymiany łożyska". |
_________________ Fiat Tempra 2.0 i.e. cat. wersja SX SS "TAXI" D rocznik maj 1991. |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 08-06-2005, 16:26
|
|
|
Wielkie dzięki za odp. choć już sam jakimś cudem zrobiłem (spieszyło się).......
nie widząc tego wcześniej zajęło to pół dnia w sumie, ale było warto, wreszcie nie wyje i autko żwawsze (tamto łożysko musiało mieć niezłe opory).....
powoli, ostożnie wszystko rozebrałem, złożyć to już potem nie był problem.....
zwrotnice wyjąłem, udało mi się nawet przypadkiem dorwać do prasy.
Się kręci i jest OK, nakrętke półosi miałem 32, jakoś to na wyczucie dokręcałem tak jak poprzendia siedziała, wyjdzie w praniu czy odpowiednio.
Straciłem dużo czasu (część roboty w jeden dzień, częśćw drugi, sumując pół dnia w 2 dni :-) ) bo w sklepie FIATA się pomylili i dali mi złe łożysko (a 2 dni wcześniej pytałem się czy _na pewno_ wiedzą i mają, niech _sprawdzą_ jakie....) i na drugi dzionek waściwe dostałem..... zaoszczędziłem dość dużo (zresztą i tak ne miałem funduszy na naprawę u kogoś :-D ) i póki co jest OK. Jedyna rzecz którą spsułem - za mocno dokręcałem śrubę zwrotnica-sworzeń (tą od zacisku na sworzniu) i jest niepewna teraz, ale śrubkę wymienić to nie problem..... póki co w domku pochoruję z jeden dzień przynajmniej bo autko na polu jak robiłem a mnie deszcze dobre co chwilę łapały... |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
Jadodada
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Sty 2005 Posty: 304 Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 08-06-2005, 19:03
|
|
|
Gratuję zapału i roztropności!
Mam nadzieję , że na łożysku zostawiłeś wyczuwalny wzdłużny luz gdyż taki można regulować przy pomocy nakrętki. Zawsze lepiej zostawić większy luz bo można później dokręcić jak łożysko się ułoży podczas jazdy niż odrazu ustawić je "bez luzu". Ustawienie luzu osiowego tego typu łożyska jest problemem bez pomocy urządzenia takiego jakim dysponuje stacja diagnostyczna. Najwłaściwszym badaniem bez tego urządzenia jest dynamiczne mocne poruszanie kołem stojącym na ziemi. Wtedy powinnien być luz wyczuwalny, a jeżeli nie jest to może być łożysko zbyt mocno dokręcone. Tego typu łożyska nie można odkręcać w celu ustawienia większego luzu. Trzeba wtedy dokonać ponownej wymiany będąc bogatszym o doświadczenia nabyte podczas wcześniejszej wymiany.
Przypuszczam, że miałes klucz dynamometryczny i dokręcałeś momentem ok 235 Nm. Jest to wartość przewidziana dla łożysk oryginalnych sprzedawanych przez FIATA. Inne łożyska należy traktować mniejszym momentem na wyczucie badając systematycznie luz na łożysku.
W mojej temprze jest dłuższe łożysko i nakrętka jest M24 na klucz "36". Zestaw Vema (łożysko pierścień i nakrętka) kosztował 80 zł plus wymiana 80 zł w Gliwicach. Luz na łożysku warsztat zostawił duży i dopiero w serwisie Fiata najzdolnieszy z pracowników ustawił luz wyczuwalny. który po roku podczas badań w stacji diagnostycznej określono jako do przyjęcia ale jeżeli jest możliwość to spróbować dokręcić tym samym momentem jak przy wymianie. Tego momentu narazie nie znam. |
_________________ Fiat Tempra 2.0 i.e. cat. wersja SX SS "TAXI" D rocznik maj 1991. |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 08-06-2005, 20:46
|
|
|
ta........ dobrze się mówi :-) zaryzykowałem zabierając się bez wiedzy......
dokręcenie - zrobiłem wszystko na wyczucie wg tego jak poprzednie łożysko było.... mam nadzieję, że 'szczęśliwie' trafiłem, w razie czego jak się ułoży to się poprawi.....
ważne , że się udało :-) w razie czego - już wiem z jakim momentem powinienem był :-) dokręcić, co będzie - to się okaże; póki co wszystko jest OK, siedzi identycznie jak poprzednie łożysko, kołem jak potrzepać niby jest to samo..... dzięki za wszelką wcześniejszą pomoc, mam gdzieś parę zdjęć, jak znajdę czas to dla innych, którzy tego nigdy nie wymmieniali podrzucęz postem na forum...... łożysko koszt. ok 70zł.
W Fiacie wpierw dali mi za 60 do DOBLO, ale wewn. średnicę ma złą, nie jak temperka, poza tym troszkę za długie jest..... w końcu dostałem właściwe.....
za wymianę musiałbym dać 70zł (bez geom) lub 100 (z geometrią licząc ją taniej)... gdybym miał - dał bym, jest trochę zabawy, ale trza bylo samemu.....
wreszcie spokój jest, choć jedną rzecz spsułem - za mocno dokręcałem śrubę przechodzącą przez zwrotnicę i sworzeń wahacza.. jest niepewna i chyba to ona się trochę tłucze teraz na wybojach, nie jeżdże tak, samą śrubę wymienię bez problemu, ale to może jutro... zauważyłem też, że sprężynę od amorka wraz z poduchą od niej mam przesuniętą nieco w bok, zjechało to nieco, muszę poprawić... |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
Jadodada
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Sty 2005 Posty: 304 Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 10-06-2005, 21:45
|
|
|
Wymiana łożyska nie zmienia geometrii samochodu.
Jedynie luz na łożysku jeżeli jest bardzo duży ma wpływ na geometrię i powoduje "ściąganie" na tę stronę na której wymieniono łożysko.
Sprawdź luz na łożysku jak przejedziesz 50 km.
Zbyt duży luz uszkodzi łożysko i będziesz musiał je wymieniać za 3÷5 tyś. km.
Bez luzu wymienione łożysko słychać od razu i tylko to kwestia cierpliwości ale nie więcej niż 1 tyś. km i trzeba je wymienić. |
_________________ Fiat Tempra 2.0 i.e. cat. wersja SX SS "TAXI" D rocznik maj 1991. |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 10-06-2005, 22:24
|
|
|
dorwałem się do klucza dynamometycznego przy zakładaniu, ale za mocno dokręciłem w takim razie tą nakrętkę od półosi (samo łożysko w piastę weszło tak samo jak poprzednie jeśli by merzyć, w zwrotnicę też, jedynie nakrętka półosi mmoże być źle skręcona)..... dokręciłem z siłą nieco większą niż te 235Nm... ale gdy dokręcałem nie znałem wartości wymaganej..... niby łożyska nie słychać.... choć kto wie, zawsze jak się jedzie to coś szumi jak nie to to tamto... może odkręcić odrobinkę nakrętkę, to się ułoży inaczej? trudno mi powiedzieć, czy jest to dobrze, wiadomo, nigdy nie wymieniane, tu i tam rdza, wszystko oporne..... mam nadzieję, że nie przesadziłem i łożysko nagle nie pójdzie... będzie czas to spróbuję może jeszcze to ruszyć jak usłyszę, że coś gra....
[ Dodano: Wto 14 Cze, 2005 23:56 ]
po 1,5 - 2 tyg jeżdżenia mogę coś niecoś powiedzieć..... wymiana była dość upierdliwa :-) jeśli robi się to samemu 1szy raz bez wiedzy zbytniej, ale warto, cisza i nie ściąga autka, toczy się żwawiej.... co do dokręcania jednak - tu ja mogłem popełnić błąd;
dorwałem się do kluczy dynamometrycznych ale po fakcie, jak już miałem założone;
okazało się, że nieco, niewiele ale nieco za mocno dokręciłem wg mnie.
Kol. Jadodada podaje 235 Nm, ja miałem 240-245, trudno określić;
co prawda 2 dni tak było, dużo wtedy nie pojeździło, na 3ci dzień zaraz poluzowałem, próbowałem potrzebać i poprzesuwać :-) i potem dokręciłem nieco poniżej 235Nm....
łożysko Temperówkowe, ale nie typowe Fiatowskie a jakieś niemieckie (może solidniejsze mam nadzieję)... Mam nadzieję, że się ułoży dobrze i nie wyrobi się szybciej; czas pokaże; jeżdżę tak już prawie 2 tyg i póki co jest OK;
mam tylko wrażenie od paru dni, ale to już może przewrażliwienie (ostatnio starałem się usuwać wszelkie 'grająco-szumiące' przyczyna dla spokoju, smarowałem to i owo, przeglądałem, poprawiałem), że to wymienione łożysko coś tam szumi, tak raczej niezbyt słyszalnie, może nawet nie szumi ale że czasem jakoś słychać.... na pewno nie ma porównania do tamtego spsutego... choć pewno mi się zdaje, zawsze jak się autko toczy czy się puści nagle z gazu i obrotów przy szybkości większej to coś musi szumieć.... |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
|