[krzys80]

Wczoraj zaczęła mrugać w/w kontrolka. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt iż klocki zużyte są w ok 20% i to że zapala się ona po przejechaniu kilku kilometrów oraz że mruga w taki sposób jak odoleju lub płynu hamulcowego (zaświeca się podszas zakrętów i hamowania, a podczas przespieszania gaśnie). Myślałem, ze to może wina przegrzanych klocków ale ostatni oblaw mnie strasznie dziwi.

[albert1991]

moze masz mało plynu hamulowego i ci mrugan na zakretach masz czujnik plynu ja tak miałem w maluchu ale to tez fiat tylko tam była kontrolka od recznego mi mrugała

[ubek]

albert19912, mylisz kontrolki, jak jest mało płynu to mruga kontrolka od ręcznego.

krzys80, sprawdź kable idąc od klocków do komory silnika, bo pewnie masz gdzieś przetarty i ma styk z masą i dlatego świeci kontrolka.

[albert1991]

aha to moze tak u mnie w tipku nie mam klocków z czujnikami

[krzys80]

ubek, raczej nie bardzo bo wtedy świeciła by cały czas, a świeci się dopiero po paru kilometrach.

Przed chwilą sprawdziłem i felgi z przodu są dośc ciepłe i pewnie to będzie powodem, bo klocki trą o tarcze.
Dziwne tylko jest to że kontrolka zachowuje się podczas manewrów jak kontrolka od ręcznego, a płyn hamulcowy jest ok.
I teraz zastanawiam się czy rozbierać hamulce i poczyścić czy tylko odpowietrzyć układ hamulcowy (raczej nie poskutkuje).
Jeszcze mam jedno pytanie:
Czy jest możliwośc regulacji przy zaciskach, tak żeby klocki nie tarły o tarcze bo widziałem dwie śruby przy zacisku?

[egon]

[krzys80]

[ubek]

[krzys80]