Tempra Tipo Team :: Co to jest ?

estepe · Wysłany: 07-02-2008, 15:22 **Co to jest ?**

Hej, mam taki problem ostatnio zagotowal mi sie silnik bo padl czujnik na chlodnicy, wymienialem dzisiaj czujnik i auto zagrzalo sie do normalnej pracy ale jak otworzylem maske to zobaczylem to : http://www.tempra.org/uploads/silnik.JPG
jak nazywa sie ten element, który jest zaznaczony? Zaczela z niego pryskac maź i wyglada to mniej wiecej tak : http://www.tempra.org/uploads/DSC03542.JPG
:/

yoyo · Wysłany: 07-02-2008, 16:08

to chyba tylko takie kolanko, rozdzielacz ale mogę się mylić, puściły opaski czy przegniło? i o jakiej mazi piszesz?

estepe · Wysłany: 07-02-2008, 16:12

raczej przegnilo i gorąca woda zrobila swoje. ta raź to zardzewiala woda ktora widac na 2 fotce

Hipo · Wysłany: 08-02-2008, 09:52

A to nie jest czasem taka rura metalowa która zbiera ciecz do pompy ?

Albo to taki krócieć który przykręca się do bloku a na niego idą te węże. Nie moge tego obadać w eperze bo strszanie uproscili ten schemat akurat.

tipacz · Wysłany: 08-02-2008, 10:10

estepe,

Nie wiem jak jest w Twoim silniku 1,6 ale u mnie w 1,4 jest tam termostat.

polansky · Dodano: 08-02-2008, 11:46

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 08-02-2008, 22:55

Nie żaden termostat po prostu koledze przegniła rura metalowa od pompy cieczy chłodzącej tu jest zdjęcie tego elementu:

trzeba kupić nowe, nie powiano być drogie bo to w końcu sama rura. Chłodzenie jest rozwiązane tak samo w silniku 1.4 - jak 1.6 Po za tym estepe strasznie dużo rdzawego szlamu wyciekło z układu chłodzenia, co nie wróży najlepiej. Musisz spuścić cały płyn chłodniczy i wymienić na nowy, ale zanim to zrobisz kup środek do czyszczenia układów chłodzenia. Zalej na stary płyn niech silnik popracuje 15 min spuść stary płyn zalej nowy. W ten sposób pozbędziesz się rdzawego szlamu z układu silnik oraz pompa cieczy trochę odetchną. Tu masz przykładowy płyn do czyszczenia układów chłodzenia: http://moto.allegro.pl/it...chlodzenia.html

tipacz · Wysłany: 09-02-2008, 13:18

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 09-02-2008, 23:13

Też masz tam taką rurkę

a o ile mnie pamięć nie zawodzi termostat masz pod aparatem zapłonowym, a wiem bo skubany lubi się przyciąć czasem i trza wtedy go ściągnąć

Ja mam już drugi termostat od nowości. Pytanko z innej beczki teraz w zimie jak jeżdżę to mam 75-80 stopni (chodzi o ciecz chłodzącą

) jak postoje w korku to dobija do 90ciu I tak się zastanawiam czy znowu się coś nie rypie z termostatem. Też tak macie? jak długo musicie czekać żeby wam osiągną 90stopni (jadąc - chodzi o zimę)? Dodam że mam od niedawna LPG a parownik to kolejna rzecz w układzie chłodzącym, może dlatego dłużej sie rozgrzewa.

Sapphiron · Wysłany: 10-02-2008, 00:12

ja odkąd mam Temprę to do 90*C rozgrzało się ze 2 razy i to w cholernie dużym korku... a tak na trasie utrzymuje się właśnie ta temp koło 80*C

sivo · Wysłany: 10-02-2008, 21:52

mhmm... ja narazie to właściwie tylko po mieście śmigam... i prawie non stop mam 90*C

to źle??

miszko · Wysłany: 10-02-2008, 21:55

To idealnie

90C to jak najbardziej prawidłowa temperatura.

Sapphiron · Wysłany: 10-02-2008, 21:56

zależy... czy jeździsz w korkach non stop czy tak tylko przelotowo... bo jeśli przelotowo i masz taką temp to wg mnie coś się zaczyna złego dziać... jeśli w korkach to to jest norma...

sivo · Wysłany: 10-02-2008, 21:57

ok

jakoś w tygodniu prawdopodobnie pojade w końcu za miasto w jakąś dłuższą trase to zobacze co z tego wyjdzie

Sapphiron · Wysłany: 10-02-2008, 22:00

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 11-02-2008, 21:29

W teorii powinna być stale temperatura około 90 stopni bo to optymalna temperatura pracy i zadaniem termostatu jest regulowanie przepływu tak aby było te 90 stopni nie zależnie czy jedziesz czy stoisz (wiadomo jak stoisz to pomocny też jest w tym procesie wiatrach chłodnicy:>) no ale tyle teorii. W leice mam równiuśko 90 stopni teraz mam tyle ile napisałem i trochę mnie to zaniepokoiło.

yoyo · Wysłany: 11-02-2008, 21:48

jak juz mój wskaznik cos pokazuje (bo czasem stroi fochy) to też na poziomie 80 stopni wiec to chyba norma

ZielonyTBG · Wysłany: 12-02-2008, 00:38

estepe, wymieniałem nie dawno tą rurę bo była na niej już sama rdza.Oczywiście jak ją wyjąłem i zeskrobałem rdze to były już dziury na wylot więc mi się upiekło.Rura ta jest przykręcona do żeliwnej obudowy pompy wodnej dwoma śrubami M8.Dostęp nie jest zbyt dobry zwłaszcza do drugiej śruby która jest między rurą a blokiem silnika.Ale myślę że dasz radę tylko musisz ją najpierw gdzieś kupić.Ja ją kupiłem tu na forum jako używką ale w porównaniu do mojej to wyglądała jak nowa.

estepe · Wysłany: 13-02-2008, 23:04

tak chlopaki to byla rura, ktora idzie do pompy wodnej, pospawali mi znajomi nowa taka rure i teraz nie powinna puścic przez najblizsze 20 lat

JAM_BELFEGOR · Wysłany: 14-02-2008, 10:20

Z czego ci ją zrobili? Wiesz że sie ona porządnie nagrzewa i dość szybko przez to koroduje zwłaszcza że ma kontakt z cieczą od środka no stop. Zakonserwuj sobie ją dobrze jakąś farbą od środka i zewnątrz. Swoją droga szkoda że producenci przynajmniej w tych lepszych autach nie robią osprzętu narażonego na korozje ze stali nierdzewnej albo austenicznej (nierdzewnej i kwasoodpornej). Kosztował by taki element 2 razy drożej ale byłby długo wieczny:>

** Dodano: 14-02-2008, 10:28 **
A jak masz możliwość to sobie przepłucz jakoś układ chłodzenia. Np tak jak ci napisałem bo szybko zdechnie ci pompa cieczy (jest nieprzystosowana to tłoczenia grubego rdzawego syfu ;p ) a to już większy wydatek niż płyn czy środek do czyszczenia układu chłodzącego, nie mówiąc o nie prawidłowej pracy układu chłodzenia. W lecie da siwe znaki (za często będzie się włączał wentylator chodnicy, abo nawet sie przegrzeje).