nagrzewnica |
Autor |
Wiadomość |
Jadodada
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Sty 2005 Posty: 304 Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 29-01-2005, 22:47 Podłączenie nagrzewnicy w komorze silnika
|
|
|
Kolego Jarek38 proszę o przesłanie rysunków, zktorych można się zorientowac jak prawidlowo powinna być podłączona nagrzewnica.
Kolego jabko napisz jak masz podłączoną nagrzewnicę w komorze silnika.
Ja zakładam, że nikt nie grzebał w podłączeniu nagrzewnicy w przedziale pasażerskim. Jest tam wszystko zasłonięte. |
_________________ Fiat Tempra 2.0 i.e. cat. wersja SX SS "TAXI" D rocznik maj 1991. |
|
|
|
|
Jarek38
Pomógł: 2 razy Wiek: 54 Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 550 Skąd: Mińsk Mazowiecki
Województwo: Mazowieckie
|
|
|
|
|
Jadodada
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Sty 2005 Posty: 304 Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 31-01-2005, 22:11 Podłączenie nagrzewnicy
|
|
|
Kolego Jarek38 oglądałem Twoje rysunki.
Odniosę się tylko do rysunków nr 2.150 i 2.151. Są to rysunki ilustrujące układ chlodzenia jego elementy i kierunek przeplywu czynnika chlodzacego. Nie są to rysunki ilustrujace sposób podłączenia urządzeń.
Jak zauwazyłeś nie ma na nich rurek, które w rzeczywistości wystepują. Ogólnie jest to najwłaściwszy model przepływu czynnika chłodzącego. Na obu rysunkach zasilanie "kolor czarny" czyli gorąca woda dopływa do dolnej części nagrzewnicy, w której jest umieszczony zawór. Nagrzewnicy nie zobaczysz w samochodzie i jej podłączenia w przedziale pasażerskim, tak aby dotknąć i sprawdzić czy masz zasilanie gorącą wodą na zaworze czy na wylocie z nagrzewnicy. Ja jeszcze raz odsyłam Ciebie do programu ePER dostępnego na Forum. W ePER-rze wejdź do Klimatyzacja a zobaczysz podłączenie nagrzewnicy w przedziale pasażerskim. Czyli zobaczysz to co masz zasłonięte i podłączone przez producenta samochodu.
To podłączenie z drugiej strony czyli w komorze silnika rozłącza się w warsztatach podczas wymiany płynu celem spuszczenia go z nagrzewnicy i przepłukania jej wodą. Przy podłączeniu z powrotem to jest tak jak w tym całym temacie. Są tylko dwie możliwości podłączenia, a kto ma prawidłowo podłączoną nagrzewnicę. |
_________________ Fiat Tempra 2.0 i.e. cat. wersja SX SS "TAXI" D rocznik maj 1991. |
|
|
|
|
Jarek38
Pomógł: 2 razy Wiek: 54 Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 550 Skąd: Mińsk Mazowiecki
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 31-01-2005, 22:21
|
|
|
Nie wiem jak jest u Ciebie Jadodada, ale u mnie w przedziale silnika nie da się podłączyć rurek od nagrzewnicy odwrotnie. Jedna będzie za długa a druga za krótka. Nie wiem jak to wygląda przy samej nagrzewnicy.
A tak w ogóle mnie naprawdę nie interesuje jak to jest podłączone. Grunt że ogrzewanie działa i jak na razie nie zamierzam nic z tym kombinować. |
_________________ Tempra 2.0 ie 8V + LPG |
|
|
|
|
Jadodada
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Sty 2005 Posty: 304 Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 31-01-2005, 22:37 Nagrzewnica
|
|
|
Jarek38 u mnie także ogrzewanie działa bez zarzutu chociaż mam nagrzewnicę podłączoną do układu odwrotnie niż być powinno. Ja jedynie chciałym poznać kogoś kto posiada nagrzewnicę podłączoną prawidłowo czyli tak jak zrobił to producent. Ja w moim samochodzie zmienię to podłączenie jak tylko znajdzie sie ktoś kto ma prawidlowo podłączoną nagrzewnicę. |
_________________ Fiat Tempra 2.0 i.e. cat. wersja SX SS "TAXI" D rocznik maj 1991. |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 01-02-2005, 08:12
|
|
|
A kto Ci podłączał nagrzewnicę, jeśli nie producent? Skoro jeden przewód jest za krótki, a drugi za długi to chyba producent tak przewidział.
Poza tym kiedy sprawdzałem termostat to po włożeniu do gorącej wody bardzo szybko się otwierał i po zalaniu zimną zamknął się od razu.
Ja jak i pewnie Ty mam jedną rurę wychodzącą z termostatu która również oddziela się na nagrzewnicę, ale sama wraca do pompy, więc spełnia zadanie "miksera" ciepłego i zimnego płynu. |
|
|
|
|
Jarek38
Pomógł: 2 razy Wiek: 54 Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 550 Skąd: Mińsk Mazowiecki
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 01-02-2005, 18:08
|
|
|
Mkaminski100 ma rację. Ja uważam że nagrzewnica jest podłączona prawidłowo. No chyba że ktoś mi pół instalacji ogrzewania przerobił i dał jakieś inne węże (pozamieniał długości)
Napisz może konkretnie na jakiej podstawie twierdzisz, że mamy źle podłączone nagrzewnice bo jak na razie jakoś mnie do tego nie przekonałeś. |
_________________ Tempra 2.0 ie 8V + LPG |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 02-02-2005, 16:52
|
|
|
Dziś w sumie przez przypadek zrobiłem pewne doświadczenie.
Jadąc na zimno nie otwierałem nagrzewnicy, żeby zobaczyć czy szybciej nagrzeje się silnik. Nabrał temperatury o ok 1 km szybciej niż normalnie, jednak jadąc dalej na wyłączonej nagrzewnicy zauważyłem to o czym pisze Jadodada. U mnie przy otwartej nagrzewnicy wskazówka trzyma się jedną kreskę ponad 80, a tutaj podbił do 90 i zaraz spadek do 80, potem wzrost to 90 i znów 80. Wskazania skakały jeszcze jakiś czas po otwarciu nagrzewnicy.
Jest więc jak piszesz czyli nagrzewnica jest mikserem i dba o stałą temperaturę w silniku, ale nadal nie rozumiem jaki wpływ nań ma kierunek jej podłączenia.
Opisz to dokładniej jeśli możesz. |
|
|
|
|
jabko
Pomógł: 4 razy Wiek: 46 Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 1012 Skąd: dolny śląsk
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 03-02-2005, 07:03
|
|
|
Ja wiem o co mu chodzi.
Mam podłaczoną nagrzewnice (powiedzmy że źle - odwrotnie niż powinna być tymi wężami)
I mam temperaturę cały czas 80 (na digitalu - czyli może mam 84 ale o tym nie wiem bo wskaźnik jest 80 albo 90)
I teraz jak podłącze nagrzewnice poprawnie (zamienie przewody) to może (tego nikt nie sprawdzał) będę miał temp silnika cały czas 90 i będę miał cieplej w aucie i mniej spale bajury. A to dzieki temu ze przepływ przez nagrzewnice z góry na dół może mniej czy bardziej chłodzic płyn niż z dołu do góry.
I o to mu chodzi. Działa zawsze ale może raz lepiej a raz troszke inaczej a te pare stopni to i cieplej w aucie i mniej benzynki spalonej i wentylator zaoszczędzony.
Ale jak w końcu jest dobrze podłączona tego nie wiem |
_________________ Tipo 1.6i.e '92
Ogromnie lubię kobiety, zwłaszcza te
piękne i uległe |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 03-02-2005, 11:38
|
|
|
Rozumiem problem, ale skoro obieg jest wymuszony więc jakie ma to znaczenie na szybkość chłodzenia? Z doły czy do góry. To nie ma znaczenia, bo duża prędkość przepływu płynu i małe rozmiary nagrzewnicy powodują, że chłodzenie będzie takie same.
Jeśli już cokolwiek ma mieć znaczenie to tylko podłączenie ciepła na górze tak jak jest w chłodnicy, ale myślę, że ma to bardzo małe znaczenie. |
|
|
|
|
jabko
Pomógł: 4 razy Wiek: 46 Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 1012 Skąd: dolny śląsk
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 03-02-2005, 12:59
|
|
|
No właśnie nie.
Moja wiedza hydrauliczna mówi mi że nie .
Mogą być małe różnice.
W domu przy piecu też mam pompke i jak podłaczysz do dołu grzejnika ciepłą wode to ten grzejnik grzeje gorzej od innych.
A z pieca miałem rozgałęzienia w 3 strony po kilka grzejników i jedno źle podłaczyłem na początku to grzały mi dwa grzejniki własnie słabo. A pompka pcha wode bo zasilanie nie jest grawitacyjne.
Dlatego myśle ze te 5 stopni może być różnicy przy takim malutkim układzie.
Grzejnik chodził duuuużo gorzej.
Prawie nie grzał |
_________________ Tipo 1.6i.e '92
Ogromnie lubię kobiety, zwłaszcza te
piękne i uległe |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 03-02-2005, 13:12
|
|
|
Popełniasz zasadniczy błąd przy założeniach. Gdyby kaloryfer był jak nagrzewnica to miałby rozmiar 20x30cm i płynęłaby w nim woda o temp 90 stopni. To jest nierealne.
Piec grzeje do max 50-60 stopni i ciepło rozprowadzane jest przez pompę o dość podobych parametrach do pompy w samochodzie na grzejniki o łącznej powierzchni kilkudziesięciu m2. To tak jakbyś do auta podłaczył kilkadziesiąt nagrzewnic. Wtedy ma to znaczenie.
Przejscie wody przez grzejnik zajmuje kilkanaście sekund nawet kilkadziesiąt, a w nagrzewnicy samochodeowej może 2-3 sekundy. Jest to za krótki czas na to żeby znaczenie miało podłaczenie.
Gdyby chłodnica była odwrotnie podłaczona to ma to znaczenie, bo praca pompy byłaby w pewnym stopniu równoważona przez grawitacje ochłodzonego płynu. Pompa pchałaby do góry, a chłodzący płyn ciągnąłby na dół. To sie dzieje przy kaloryferach, ale tu ciśnienie pompy jest dużo większe.
Uważam więc że sposób podłaczenia raczej nie ma wpływu na grzanie silnika. |
|
|
|
|
miszko
Pomógł: 111 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Lis 2004 Posty: 6990 Skąd: Toruń
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: 03-02-2005, 15:36
|
|
|
Jedynie w celach uzytkowych to ma znacznie, bo latwiej odpowietrzyc napelniajaca sie nagrzewnica niz gdy by woda miala wplywac od gory |
_________________ Fiat Tempra 1.6, LPG, '94, ~425 tys. km, srebrna
Zajrzyj na Fiat Klub Polska |
|
|
|
|
Jadodada
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Sty 2005 Posty: 304 Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 03-02-2005, 18:44 Podłączenie nagrzewnicy.
|
|
|
Ten temat jest bardzo trudny do uzgodnienia.
Do nagrzewnicy dopływa płyn tylko z układu chłodzenia, a producent Fiat zaznaczył na rysunku montażowym kierunek przepływu płynu i wskazał na konkretne połączenia. Można to zobaczyć korzystając z ePER-a (klimatyzacja) udostępnioego na Forum w dziale Mechanika.
W moim samochodzie , gdy otworzę klapę komory silnika i spojrzę na rurki wystające z grodzi przedzialu pasażerskiego to widzę , że do lewej rurki (strony lewa-prawa wg. kierunku "tak jak patrzę") jest przyłączony wąż z gorącym płynem, a do korpusu silnika ten wąż jest przyłączony w okolicy pokrywy termostatu.
Moc cieplna (grzewcza) nagrzewnicy będzie większa jeżeli przez nagrzewnicę będzie szybciej płynął gorący płyn z korpusu silnika. Jeżeli opory w obu kierunkach przepływu przez nagrzewnice są takie same to moc grzewcza nie zmieni się i obojęte będzie podłączenie nagrzewnicy.
Czy jest tak w rzeczywistości, a może jednak opory przepływu są różne i wypełnienie płynem nagrzewnicy będzie większe przy napełnianiu od dołu czyli od zaworu.
Czy pompa wytwarza duże cisnienie aby otworzyć lub uchylić termostat?
Odp.: Nie! Pompa "miesza" płyn, a im większe obroty silnika tym szybciej. Termostat otwiera się w kierunku przeciwnym do ruchu płynu. Ogólnie ciśnienie w układzie jest zbliżone do atmosferycznego i regulowane "zaworem ciś." w korku wlewu zbiornika wyrównawczego.
Tak więc termostat robi to co powinien i jego działanie sterowane jest przez temperaturę stykającego się z nim płynu. Aby płyn zawsze się z nim stykał to na obrzeżu termostatu jest "odpowietrznik", a gdy zamkniemy nagrzewnicę to wtedy przez niego płynie płyn do chlodnicy.
Jeżeli nagrzewnica pomaga w odbiorze nagrzanego płynu z okolic termostatu to termostat otwiera się "później" tzn. że wtedy temperatura płynu w całym korpusie silnika jest równomierna (zbliżona do tej przy termostacie), a odczyt z czujnika temperatury "wody" jest zbliżony do odczytu czujnika temperatury wtryskiwaczy (mierzącego temperaturę płynu przed termostatem).
Wracając do początku producent Fiat dla innych modeli nie zaznaczył kierunku płynu na rysunku montażowym nagrzewnicy. |
_________________ Fiat Tempra 2.0 i.e. cat. wersja SX SS "TAXI" D rocznik maj 1991. |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 03-02-2005, 18:59
|
|
|
Właśnie założenia sa na podstawie równych oporów nagrzewnicy w obu kierunkach.
Tak jak piszesz termostat nie jest otwierany przez ciśnienie, a przez siłonik z parafiną (o ile pamiętam) która się rozszerza pod wpływem temperatury.
Cisnienie w układzie jest w czasie pracy wyższe od atmosferycznego.
Pompa jednak nie "miesza"a pompuje ciecz na mały obieg i nagrzewnicę, a potem po rozgrzaniu na duży czyli chłodnicę.
Wg mnie nagrzewnica rzeczywiście ma swój udział w utrzymaniu stałej temperatury silnika co można udowodnić i potwierdzić (mi sie udało).
Silnik rozgrzewa się na tyle szybko, że mały obieg nie jest w stanie skutecznie odprowadzić ciepła co powoduje szybkie otwarcie termostatu i napływ dużej ilości zimnej wody do bloku. Trwa to chwilkę zamin dojdzie znów do termostatu, bo ten "spuszcza" nadal gorącą wodę. Zanim zdąży zamknąć to w bloku jest już płyn zimny i znów sie nagrzewa. Termostat się zamyka i znów grzanie jest szybkie i termostat sie otwiera.
Nagrzewnica odbiera od razu ciecz gorącą i oddaje wodę ciepłą. Silnik dostaje więc spowrotem ciecz nieprzegrzaną, ale też nie zimną.
To powoduje powolne otwieranie się termostatu. |
|
|
|
|
Jadodada
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Sty 2005 Posty: 304 Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 05-02-2005, 17:58 Podłączenie nagrzewnicy do układu chłodzenia.
|
|
|
Kolego mkamiński teoretycznie omówiliśmy działanie układu chłodzenia.
Na temat możliwości pompy przytoczyłem wypowiedź specjalisty od wymian pomp, termostatów i nagrzewnic.
Taki specjalista zarabia na wymianach.
Na pytanie jak powinna być podłączona nagrzewnica, odpowiada pytaniem, a kiedy Pan wymieniał nagrzewnicę.
Na pytanie dlaczego temperatura silnika jest 70 - 80 stopni, odpowiada, a może ten termostat nie otwiera przy oznaczonej temperaturze i czy próbował Pan założyć termostat firmy Vernet.
My tutaj również dużo dyskutujemy, a ja dalej nie wiem jak powinienem podłączyć nagrzewnicę w moim samochodzie.
Namawiam, każdego do przedstawienia jak ma podłączoną nagrzewnicę w komorze silnika i jaką osiąga temperaturę silnik z podaniem pojemności i ilości zaworów. Może na podstawie tych danych będzie można rozstrzygnąć, czy warto zmieniać aktualne podłączenie. |
_________________ Fiat Tempra 2.0 i.e. cat. wersja SX SS "TAXI" D rocznik maj 1991. |
|
|
|
|
Jarek38
Pomógł: 2 razy Wiek: 54 Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 550 Skąd: Mińsk Mazowiecki
Województwo: Mazowieckie
|
Wysłany: 05-02-2005, 19:12
|
|
|
Żeby to dokładnie sprawdzić to trzeba by było podłączyć nagrzewnicę na oba te sposoby i wtedy sprawdzać zachowanie się temperatury.
Moje auto od Twojego różni się tym że na końcu mam literkę B (u Ciebie D).
Przed wymianą termostatu miałem temperaturę 50-60 stopni. Teraz mam przeważnie 70 stopni (czasami skoczy na 80, w korkach na 90).
Nie sądzę aby zmiana kierunku przepływu płynu chłodzącego przez nagrzewnicę coś zmieniła.
Pamiętaj że w naszych silnikach termostat otwiera się kilka stopni wcześniej niż w wersjach 1.6 |
_________________ Tempra 2.0 ie 8V + LPG |
|
|
|
|
Jadodada
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Sty 2005 Posty: 304 Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 06-02-2005, 00:23 Podłączenie nagrzewnicy.
|
|
|
Przed wymianą płynu w układzie chłodzącym miałem temperaturę 80 stopni podczas jazdy, a gdy chwilę postałem to 90 stopni i zaraz potem włączał się wentylator chłodnicy. Latem wentylator zawsze jeszcze pracował po unieruchomieniu silnika. Nagrzewnica dawała gorące powietrze prawie natychmiast po uruchomieniu silnika i nie miałem problemów z zaparowywanymi szybami. Na koniec dodam , że płynem chłodzącym była woda i coś jeszcze, gdyż pomiar temperatrury zamarzania tego płynu wskazywał na plus 5 stopni.
W grudniu 2002 roku do układu chłodzenia wlano płyn GlicoShell w niezależnym serwisie . Ufny zapewnieniom, że wymiana przebiegła bez problemów i zadowolony z pomyślnego przebiegu wydarzeń pojechałem do domu. Było zimno, a nagrzewnica nie działała. Przejechałam 3 km i na parkingu otwieram maskę - silnik gorący , a wąż do nagrzewnicy zimny. Temperatura silnika tylko 70 stopni, nagrzewnica otwarta i nie grzeje , a zapewniano mie, że ją odpowietrzono i grzała. Zwiękrzyłem obroty silnika na dość duże i po dosyć długim czasie poczułem ciepło. Po dwóch tygodniach konsultacji dałem sie namówić na wymianę termostatu, gdyż podejrzewano jego zawieszenie. Po wymianie silnik dalej ma temperaturę 70 stopni.
Od tamtego wydarzenia ten temat dalej jest aktualny. Zadaję sobie pytanie jak przebiegała wymiana i co można było zrobić podczas jej wykonywania. Po roku dowiedziałem się , że pracownik który zakładał przewody na rurki do nagrzewnicy nie zdejmował ich (zrobił to uczeń, który poszedł do domu) więc nie ma żadnej pewności , że są właściwie założone.
Później napiszę jaki termostat został założony. |
_________________ Fiat Tempra 2.0 i.e. cat. wersja SX SS "TAXI" D rocznik maj 1991. |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 06-02-2005, 08:47
|
|
|
Po pierwsze: Czy macie 100% pewności, że wskaźnik pokazuje prawidłowo? Mój termostat w wodzie zaczyna otwierać się przy 89 stopniach, a temp jaką widzę na desce to max 83-85.
Zagotuję więc czujnik temp i zobacze jaką ma oporność przy różnych temp. Wtedy bedę pewien co jest nie tak.
Po drugie: Czy jesteś pewien, że mechanik nie zamknął Ci zaworu lub nie przestawił tak, że nie jest maksymalnie otwarta?
Po trzecie: Płyn z duzą ilością wody jednak wytrąca osad, muł i kamień które są następnie wypłukiwane przez płyn. Może Ci zamuliło nagrzewnicę.
Dlatego najlepiej nie lac innego płynu niż jest, a jeśli już, to płukać.
Po czwarte: Silnik przy sprawnym termostacie nie może mieć temp 70 stopni choćbyś nie wiem jak grzał nagrzewnicą. Nie ma innych wymienników ciepła, więc masz walnięty termostat lub sam czujnik.
Wg mnie winowajcą może byc wypłukany kamień lub osad który teraz powoduje zaburzenia w Twoim silniku.
Przecież odwrotne podłaczenie nagrzewnicy nie obniży Ci temp o 10, a jesli słabo grzeje to tym bardziej slnik szybciej będzie się nagrzewał.
Co dzieje sie u mnie jak jadę przy zamkniętej nagrzewnicy opisałem wyżej. |
|
|
|
|
Emf
Pomógł: 26 razy Wiek: 47 Dołączył: 16 Sty 2005 Posty: 2668 Skąd: Piotrków Trybunalski
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 06-02-2005, 12:37
|
|
|
No wlasnie ja ze swoja tez walcze w tym temacie.
W trasie max 70 stopni.
W miescie ok 70 no przy dobrych wiatrach 80.
W lato w korku dojdzie do 90 ale wlacza mi sie od razu wentylator a przeciez powinien sie waczyc przy 100.
Termostat wymieniony czujnik tez - NIE POMAGA.
Jak sie zrobi cieplo to sie jeszcze zabiore za wskazowke temp. na desce bo chyba ona zaniza. |
_________________ Była Włoszka.
Był Niemiec.
Teraz jest Francuz.
|
|
|
|
|
Jadodada
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Sty 2005 Posty: 304 Skąd: Gliwice
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 06-02-2005, 18:47 Termostat
|
|
|
Przed wymianą płynu był termostat firmy "Savara" Nr 1095800. Temperatura silnika 80 stopni podczas jazdy.
Po wymianie płynu jest ten sam termostat, a czujnik pokazywał 70 stopni.
Po dwóch tygodniach wymieniono termostat na termostat firmy"BERH" nr B47183101. Czujnik dalej pokazuje 70 stopni podczas jazdy.
Opis termostatu znajdziesz na stronie: http://www.behrthermitali...catalogo_it.htm
Napiszcie jak jest u Was podłączona nagrzewnica w komorze silnika.[/quote][/code][/list][/list][/url] |
_________________ Fiat Tempra 2.0 i.e. cat. wersja SX SS "TAXI" D rocznik maj 1991. |
|
|
|
|
BODEK
Dołączył: 06 Sty 2005 Posty: 97 Skąd: Świnoujście
|
Wysłany: 06-02-2005, 22:24
|
|
|
Widzę,że problem "dotyka" wielu z Was.U mnie też temp.w trasie trzyma na 70 stopni a przy 85 stopniach włącza się wentylator.Ostatnio zakryłem chłodnicę kartonem i nie wiele to pomogło.Niestety-zima to nie jest dobry okres na sprawdzanie całego układu,więc jakoś dojeżdżę do wiosny.Poza tym zimą praktycznie nie jeżdżę-chyba,że naprawdę muszę. |
_________________ ....i nikomu nie wolno się z tego śmiać. |
|
|
|
|
|