Tempra Tipo Team :: Kontrolka ładowania świeci się...

egon · Wysłany: 30-10-2008, 19:24

tipacz, regulator napiecia

tipacz · Wysłany: 30-10-2008, 19:31

egon., mozliwe... patrzyłem na allegro i wychodzi na to, że taki sam jest w tipo uno cintku itp. możliwe to?

ciechu · Wysłany: 30-10-2008, 23:33

czyli uszkodzony regulator może przeładować akumulator? na wyłączonym silniku miernik powinien dać odczyt w zakresie 12,5-12,8V na sprawnym akumulatorze.

tipacz, sprawdź ile masz z rana, zanim odpalisz auto.

Świstak · Wysłany: 31-10-2008, 02:24

witam ja też się podpinam pod temat. Dziś rano odpaliłem auto przejechałem kawałek i jak był ciepły to troszkę mu depnąłem przed domem, do odcinki, potem jak obroty spadły zgasiłem i poszedłem. Po południu jak go odpalliłem to zauwarzyłem że pali się kontrolka ładowania. nie świeci się mocno tylko trochęa po zwiększeniu obrotów przygasa, ale nie gaśnie do końca. ale czasem się zdaża że na postoju pod różnym konrtem nachylenia auta lub podczas hamowania gaśnie całkiem. co to może byc ??

tipacz · Wysłany: 02-11-2008, 18:48

U mnie temat rozwiązany. Prawdopodobnie winą niskich obrotów na LPG i problem z ładowaniem był spowodowany - i tu uwaga! - peknietym wężykiem idącym do digiplexa!!! jezdziłem z peknietym ok tygodnia i widocznie komp sie przestawił. Po wymianie wężyków i ok 150km wszystko sie unormowało.

Świstak · Wysłany: 04-11-2008, 11:31

u mnie dalej nic nie wiadomo... jak jade na światłach to się lekko zapala kontrolka od ładowania... jak przyspieszam to gaśnie a jak jade ze stałą prędkością to leciutko sie świeci... jak zgasze światła to gaśnie i kontrolka... nic nie kumam... pasek ? czy regulator ? a może altek ? stojan albo diody ?

Kajlon · Wysłany: 04-11-2008, 11:35

Świstak, miałem podobna sytuacje :/ po wymianie diód lampka zgasła

Piotr_ · Wysłany: 19-05-2009, 14:16

też obecnie mam taką sytuację że świeci lekko, albo wymienię diody albo altka włożę z tipo 1,9 td

wiki1982 · Wysłany: 22-05-2009, 14:43

u mnie wymiana diod w takim samym przypadku nie pomogla.walniety byl stojan alternatora.bylo trzeba wymienic altka

temat ten byl po za tym wielokrotnie walkowany

dspmatrix · Wysłany: 26-08-2009, 21:28

a ja wam, napisze krotka chyba w miare opowiastke..
jade do pracy a tu ni z tego ni z owego gasnie wszystko w tipkuswiatla deska normalnie wsio.doturlalem sie na parking w robocie i zdechl...trza bylo 2 metery pchac.padl aku.ma niespelna 2 miesiace i padl..wina alternatora oczywista.zalozylem drugi altek kupilem regulator napiecia MM podpialem i chodzi ladowanie na wiekszych obrotach 16.8 V na wolnych 14,4 V +/- 1 v. ale kontrolka ladowania swieci sie..jak docisne troche gazu przygasa i jakby niby nie swiecila a puszczam gaz na wolne obroty wchodze a ona znow sie zapala.. akuma Centra plus 54 Ah ma niecale dwa miechy...wiec jak to rozumiec..?a znow na silniku mam napiecie rowne wskazaniom miernika z akumy czyli 14,4 V wiec o co kaman...bo zglupialem sprawdzam po kazdym odpaleniu auta ladowanie i jest jak bylo do 16,8 V lecz napiecie akum. zauwazylem ze dyga na roznych wartosciac raz jest 7 V na ulamek sek.raz 11 V itd..... chyba cala skala miernika by sie pokazala.... co nie tak????

ciechu · Wysłany: 27-08-2009, 14:42

dspmatrix, po pierwsze - ja takim wysokim ładowaniem zniszczyłem sobie akumulator. Był przeładowywany miesiąc czasu może i z 55Ah zrobiło się może z 15Ah. Tyle, żeby rozrusznikiem zakręcić ze dwa razy i koniec. Dlatego nie kombinuj za dużo, bo szkoda nowego aku. Sprawdź na innym regulatorze, bo w MM to raczej jego wina będzie.

meter30 · Wysłany: 27-08-2009, 20:56

ciechu, Identycznie miałem z moim aku - wymieniłem regulator na nowy magnetti marelii (ten co pasuje do uno, cinka itp) po miesiącu jazdy aku trzymał 1 dzień, reklamacji mi nie uznali argumentując to w ten sposób: "całość naprawy przeprowadzona nieprofesjonalnie- po montażu nie sprawdzono prądu ładowania". Jeśli ładowanie wskoczy Ci powyżej 15V to wypiernicz ten regulator i poszukaj czegoś lepszego...