[kajuja]

Witajcie
Czytając tę dyskusję przypomniałem sobie niedawną z bliźniaczym tematem:
http://forum.tempra.org/t...aku-vt11554.htm
Może informacje tam zamieszczone będą dla kogoś użyteczne w pokonaniu kłopotów.
Pozdrawiam
kajuja

[nemezis336]

Deko to zagmatwane, ale chyba wyraźniej sie tego juz nie da opisać, poprosze kolege o pomoc w dłubaniu, bo chyba bedzie to..... Zwracał mi uwage na luty że już są stare i się mu niepodobają.

[krzys80]

Mam altka Boscha. Ostatnimi czasy przejechałem pare ładnych kilometrów w niezłą ulewę.
Skutek:
Zaczęła żarzyć się kontrolka z ładowania.
Zrobiłem kilkanaście kilometrów będąc spokojnym, że to tylko dioda, a tutaj podjeżdzam na parking i tipek zdechł.
Sciągnąłem go pod blok, wykręciłem altek, przeczyściłem styki + wymiana paska klinowego, bo jego stan był opłakany.
Dodam tylko, że wcześniej nie sprawdziłem czy jest ładowanie.
Dopiero po wymianie paska, sprawdzam i jest 7-7,5V na jałowym.
Z tego co wyczaiłem to szczotki są razem z regulatorem (szczotkotrzymacz), niestety nie zauważyłem gdzie są diody tak szeroko opisywane w niezliczonej ilości postów.
Natrafiłem na schemat altka Boscha i tam ten mostek prostowniczy jest głębiej. Czy oznacza to, że muszę go bardziej rozkręcić?
Aha jeszcze jedno, szczotki mają ok 1 cm. Może to jest powodem słabego ładowania (sytuacja w której dociska tylko jedna szczotka?).

Wolę trochę sam jutro pogrzebać i może zrobić tanim kosztem niż oddać do jakiegoś pseudoelektryka na garażach, który zacznie wyliczać czego to on nie wymienił i skasuje mnie jak za zboże.
Dlatego czekam na jakieś instrukcje i porady dotyczące tej sytuacji (szczególnie jeśli chodzi o altki Boscha), bo przewertowałem całe forum i nie znalazłem wszystkich informacji, aczkolwiek wiele przydatnych informacji przyswoiłem.

Pozdrawiam.
Krzysztof.

[nemezis336]

Joł, u mnie nadal żarzy się ta kontrolka, tyle że w nissanie, ale sprawdziłem ładowanie i od 1000 do 4000 obrotów mam poprawne ładowanie, coś koło 14V, ale powyżej już mi świruje na maxa. Jedni czego jestem pewien, to mam walniętą jedną diodę prostowniczą, gdzieś na tym forum jeden koleś bardzo dokładnie to opisał. inaczej mówiąc myślę że nie bardzo idzie zmienić taką diodę, a koszt wymiany mostka prostowniczego to conajmniej 100zł. hmm niezły feler, ale czekam na wymiane tego altka, jak narazie jeżdże i nic sie nie dzieje, dodam że poprzedni altek i ten obecny nowy - zepsuty załatwiłem starym akumulatorem, miał zwarcie na celi, jak założyłem altka to wystarczyło odpalenie auta i po diodie.... tak więć dobrze jest sprawdzić czy na innym aku ta dioda nie żarzy się słabiej...(powyżej 4000 żarówka mi wyraźnie pulsuje czyli nie mam poprawnego prostowania prądu. - myśle że to jest istotne)

[ubek]

krzys80, jak masz możliwość to podmień regulator napięcia, to Ci sporo powie. Możliwe że to on jest uszkodzony. Jeżeli nie, to możliwości jest kilka m.in. uszkodzone uzwojenie....

Koszt sprawdzenia altka u elektromechanika nie jest duży, ja zapłaciłem 20 złociszy i dowiedziałem się wszystkiego.

[krzys80]