Tempra Tipo Team :: Predkosciomierz nie dziala

shagger78 · Wysłany: 06-02-2012, 23:05 **Predkosciomierz nie dziala**

Tipo 1.6 i.e analog.Predkosciomierz przestal dzialac.Po jednej nocce na dworze po ruszeniu juz nie zadzialal.W ciemno kupowac linke czy moze to cos innego peklo?Mam wrazenie ze mroz pomogl...Mogl naped w skrzyni sie rozleciec czy zawsze linka peka?

maniutek · Wysłany: 06-02-2012, 23:22

shagger78 · Wysłany: 06-02-2012, 23:55

Dzieki kolego...Jutro rozbiore mimo mrozu to sie dowiem i mam nadzieje ze to tylko linka bo łyso jezdzic bez wskazowki

** Dodano: 07-02-2012, 11:50 **
Sprawa wyjasnila sie sama bez rozbierania.Dzisiaj jadac pochylilem sie nad licznikiem i slychac tam delikatny chrobot wprost proporcjonalny do predkosci-wiec naped dziala a linka urwala sie blizej konca ktory jest wewnatrz.Odrazu w sklepie zamowilem nowa.Bez rozbierania a jednak w pewne

maniutek · Wysłany: 07-02-2012, 18:07

shagger78 · Wysłany: 07-02-2012, 23:42

Okazalo sie jeszcze cos innego.Chcialem wyjac linke by wymienic.Z odkreceniem przy skrzyni byl problem ale postukalem lekko malym mlotkiem w nakretke i poszlo.
Malymi szczypcami chcialem wyciagnac linke z pancerza ale nie idzie,obrocic jej takrze nie moglem.
Popchnalem tipka patrzac jedoczesnie na naped-obraca sie wiec caly.
Wyjalem zegary i znalazlem usterke.Metalowa linka ma plastykowy koniec i on poprostu wypadl.Chcialem o

d gory wyciagnac linke z pancerza tez nie szlo...Mocniej,mocniej i poszlo.
Okazalo sie ze na koncu od skrzyni na odcinku ok 10 cm jest gesty smar a nimalze klej(nie dawal sie nawet szmata zetrzec)ale momoglem sobie rozpuszczalnikiem i nozem.Do pancerza wlalem od gory kilka kropel oleju,wsunalem linke i wreszcie obracala sie leciutko tak jak powinna.Poskrecalem i na probe.Predkosciomierz dziala i to tak rowno jak elektryczny(zadnych drgan wskazowki)choc wczesniej byly.
Nowa linka zostaje na zapas

Problem rozwiazany ostatecznie

maniutek · Wysłany: 08-02-2012, 00:27

Gratuluje samozaparcia.

shagger78 · Wysłany: 08-02-2012, 14:49

Od srubki do srubki i jakos tak poszlo do konca

Problem byl tylko z wyjeciem niektorych wtyczek z licznika bo wysuwaly sie razem z tasma na ktorej sa sciezki licznika.Jest na to jakis sposob bo 3 za chiny nie chcialy zejsc bez tasmy.I musialem to robic na odchylonym liczniku.Byla wiec dodatkowa trudnosc.