Tempra Tipo Team :: korozja podwozia- pomocy

Orcus · Wysłany: 19-05-2009, 16:02

Strona pasażera z przodu. podłoga odeszła od progu na odcinku około 35 cm , w głąb 15 cm, do tego kilka dziurek. akurat miałem pod ręką żywicę poliestrową i włókno szklane to położyłem 3 warstwy na całej powieszchni pod pasażerem na pierwszą warstwę ułożyłem kilka prętów ( takich jak do sufitów podwieszanych) i od poprzednich wakacji trzyma i nic się nie sypie . Może mało profesjonalnie ale z braku laku i kit dobry . :badgrin:

ciechu · Wysłany: 21-05-2009, 15:25

Orcus, laminat może być równie mocny jak i blacha, ale niewiele pomoże w takiej sytuacji, jeśli przed laminowaniem nie zabezpieczysz zdrowej blachy przed dalszym korodowaniem.

Orcus · Wysłany: 21-05-2009, 22:01

Jest to tylko chwilowe rozwiązanie , planuje wspawać nowe blachy tylko jeszcze nie wiem kiedy . Niestety dziury są na całej podłodze a już raz były wspawywane małe kawałeczki .

Kaputzin · Wysłany: 21-05-2009, 23:04

Ciechu a o jakim zabezpieczeniu zdrowej blachy mówisz :?:

Po wyczyszczeniu przemalować podkładem i na to laminat i potem konserwacja :?:

egon · Wysłany: 22-05-2009, 12:28

Kaputzin, chodzi tu o wyczyszczenie ze rdzy (dokładnie) i przemalowaniu jakims srodkiem, zapomniałem jak sie nazywa, a potem laminat i naprade na baaardzo długo starczy

ciechu · Wysłany: 22-05-2009, 20:46

Stivi · Wysłany: 30-10-2009, 16:39

korzystajac z tematu chcialem zapytac o jakas dobra konserwacje? co warto kupic w madrej kasie.. dodam ze podloga bedzie gola bo sa dziur i zgnite podproza, bedzie to pospawane tak jak sie nalezy, wyczyszczone i pomalowane podkladem, tylko co na podklad?

sheriffnt · Wysłany: 30-10-2009, 23:20

Witam
Do łatania podłogi można użyć blachy ocynkowanej, przykleić do oczyszczonej o zakonserwowanej blachy podłogi za pomocą sikaflexu, bostiku lub innego kleju (np. masy do uszczelniania blach samochodowych), dodatkowo złączyć na popnity, pociągnąć bitexem lub smargumem od spodu i wystarczy na lata

Jeśli chodzi o laminat to dobrze się nadaje do połatania skorodowwanych nadkoli, progów i podłog, lepiej jest jednak użyć żywic epoksydowych, te jako odporniejesze na osmoze (ogólnie chodzi o wpływ wilgoci) świetnie się nadają do prac konserwacyjno - antykorozyjnych.
Farbami epoxydowymi pokrywa się np. statki morskie a także kiedyś przed ocynkiem konserwowano fabrycznie auta (np. Łady były malowane podkładem epoxydowym, odpornośc na korozję łatwo sprawdzić po tym jak szybko rdzewiały nasze DFy czy Poldki a o ile dłużej rudej opierały się Łady

)
PS lamianat epoksydowy można kłaść bezpośrednio na goła oczyszczoną blachę.

Stivi · Wysłany: 31-10-2009, 13:59

sheriffnt · Wysłany: 31-10-2009, 14:52

Witam

BeerfaN · Wysłany: 02-11-2009, 12:03

Wycinasz zardzewiałe kawałki, na to dajesz ocynk na nity zrywalne. Całość zalewasz unikorem i na to warstwa oleju przekładniowego. Tanio, dobrze i skutecznie.

Stivi · Wysłany: 02-11-2009, 17:19

sheriffnt · Wysłany: 03-11-2009, 15:39

Witam

StiviHouse, jakiejkolwiek metody byś nie zastosował konserwacja o środka jest jak najbardziej zalecana, pomalować kortaninem czy czyms podobnym, na to pasta głusząca, smargum czy coś podobnego.
PS oczywiscie dobrze przeprowadzona naprawa za pomocą migomatu będzie skuteczniejsza

Stivi · Wysłany: 08-11-2009, 00:30

no to problem z worka;) tylko czekac na wolny garaz.. fotorelacja po robocie oczywiscie;)

BeerfaN · Wysłany: 18-11-2009, 08:12

Panowie, jesli ruda nie zostanie usunięta idealnie - co jest raczej niemozliwe - to pod wszelkimi biteksami itp i tak wylezie. Różnica taka, że po prostu będzie ładnie wyglądało bo rudej na zewnątrz nie będzie.

Widzieliście kiedyś, żeby coś co jest tłuste było mokre? Stara metoda jest nastepująca: wyczyść ruda ile się da, zamalij unikorem rozcieńczonym z rozpuszczalnikiem (jest rzadszy, lepiej wnika), później w łapki kompresor z olejarką i jedziesz po całym podwoziu i w profile.

Przez pewien czas kapke wania i troszkę znaczy teren plamkami, ale to góra tydzień.

Mój sąsiad zabezpiecza tak 30-stoletniego merca, ja 16-stoletną temprę i problemu rudej nie ma.