[Larry075]

[D@wIdS]

tymek dzięki za link, ciekawie wyglądają produkty tego sprzedawcy

[tymek]

D@wIdS, ja jestem zadowolony

[D@wIdS]

tymek, a ta gałka w jaki sposób jest podświetlana? Bateria czy przewód gdzieś trzeba pociągnąć?

[Larry075]

Przewód cieniutki dwu żyłowy, da się puścić pod mieszek - wiem bo kupiłem kiedyś, niestety na zdjęciu wygląda lepiej niż w realu ;//

[MARIOVIRUS]

jak nie masz spawarki to zrobil bym tak blacha 1mm, klej do szyb, minia badz tym podobny preparat do konserwowania, i od spodu na przygotowane miejsce na krawedzi nalozyl klej do szyb i docisna blache wczesniej przygotowana ,jak klej zlapie po ok 3-4 h wywiercil otworkina nity ,je tez klejem do szym i blache dodatkowo przynitowac nastepnie calosc zamalowac farba antykorozyjna i tyle chyba ze masz bitex to calosc zakonserwowac ,pozniej jak bedziesz mial pare $$ kupil plastikowe nadkola i git majonez dla nadgorliwych mozna od srodka jeszcze zywica dac

[tymek]

D@wIdS, ma kabel do podłaczenia

[D@wIdS]

tymek, ok dzięki za info:)

[fiacikowo]

sami szkutnicy,ludzie maty i wełny to się wkłada w jachty,myslałem że to forum ludzi którzy lubią swoje samochody

** Dodano: 06-12-2010, 22:28 **
sami szkutnicy,ludzie maty i wełny to się wkłada w jachty,myslałem że to forum ludzi którzy lubią swoje samochody,co wy z tą żywicą?ja wielokrotnie miałem do czynienia z żywicą po kilku latach napraw przez szkutników,żywica jest blacharki nie ma,jedno sztywne,drugie elastyczne,jedno pracuje,drugie trzyma wilgoć,efekt była blacha,nie ma blachy,nie ma czego ratować,kupic taki samochód,to jak strzelić sobie w stope

** Dodano: 06-12-2010, 23:37 **
w temprach,nie jest problemem załatanie tylnego nadkola,problemem jest zdemontowanie zbiornika paliwa,bo ta dziura środkowa jest od wspornika rury wlewowej,co się wiąże z demontażem zbiornika.nikt normalny nie będzie spawał z paliwem pod spodem.typowa usterka,położyłem karimate i czekam na chwile czasu,bo sprawa zamknie się w okolicach dwóch tygodni,wstawiłem plastikowe nadkole i jest praktycznie po sprawie,ale temat trzeba zamknąć,porządnie i dokładnie,ale potem

[ciechu]

[Larry075]

kolega fiacikowo, ma racje, ale nie do końca. Nikt, kto kocha swoje auto nie bawi się w takie łatanie. Niestety ale to prowizorka i łatwe rozwiązanie. Niestety, czasy w których siedziało się nocami pod samochodem w poszukiwaniu "czegoś do zrobienia" się skończyły a samochody stały się tylko "wozidłami" o które się juz nie dba - niestety.

Sam, kiedy to dwa lata temu znalazłem ślady korozji (na szczęście bez otworów) w miejscu na zapas w tipo, co roku przed zimą i po zimie i czasem z nudów w wolnym czasie sprawdzam wszystkie miejsca gdzie może wystąpić lub wystąpiła ale została usunięta rdza i dlatego zbiera on (tipo) tak wiele pozytywnych komentarzy z ust pracowników stacji paliw, znajomych itp. z powodu których warto jest spędzać pod samochodem coraz więcej czasu.

Sam (jak można wyczytać wyżej) chciałem uzyć żywicy do mojego poloneza (którego kupiłem w takim stanie) ale przemyślałem i poprostu mi się nie opłaca, mam na oku spawareczke mig-mag za ładne pieniądze, progi, odciągi, łuki juz zakupione i za 1500zł mam tak zrobiony samochód, o którego nie musze się martwić napewno przez 5 lat.

[Keray69]

Cytat:

kolega fiacikowo, ma racje, ale nie do końca. Nikt, kto kocha swoje auto nie bawi się w takie łatanie. Niestety ale to prowizorka i łatwe rozwiązanie. Niestety, czasy w których siedziało się nocami pod samochodem w poszukiwaniu "czegoś do zrobienia" się skończyły a samochody stały się tylko "wozidłami" o które się juz nie dba - niestety.

Kolego lary trzeba brać to pod uwagę, że nie każdy jest tak "dziany" by kupić mig maga. Ja akurat mam teraz krucho z kasa, ale za to duzo czasu. Wiec postanowiłem coś z tym zrobić. Bo bardzo lubię swoje auto. Myślisz, że gdybym miał te 2 tys to bym tego nie pospawał ? Proste, że tak a, że jest tak a nie inaczej. Zrobiłem to za to co miałem i jak umiałem.

[ciechu]

[Luczu]

[palidzojnt221]

loo..... takie dziury w tipo często się zdażają???? ja miałem z 92r i nie było dziór,

[fiacikowo]

pan fiacikowo zajmuje się samochodami od 1987 roku,widział jak nie wszystkie,to większość pomysłów domorosłych mechaników.nie piszę z powodu,że ja jestem "wielki majster" piszę żeby uzmysłowić kolegom,czego nie warto robić,a zrobicie z tym,co uważacie.Jedno wiem na sto procent,prowizorki nie są trwałe i mszczą się zazwyczaj w zimie kiedy potrzeba samochodu jest największa

[ciechu]

fiacikowo, więc skąd taki opis u Ciebie?

[fiacikowo]

bo tak funkcjonuje od wielu lat,mój najdrożej kupiony samochód,to renault trafic,za całe 2200 zł,jedna tempra,cena-350zł,druga tempra-700 zł,renault clio-1500 zł i to moja porażka,bo kobiecie się podobał,byłem tylko raz w życiu na warsztacie,bo zapomniałem w pore wymienić olej,a było zimno.traktuje samochód poważnie i jak szukam czegoś na allegro,to się czuje,jak by ci ludzie sprzedawali swoje wspomnienia,a nie samochody,kiedys gdy jeszcze robiło się składaki,pomagałem ojcu w budowaniu samochodu od podstaw,goła karoseria i jazda,kazda spinka oddzielnie,silniczek w drobiazgach,skrzynia biegów,po trybiku,w zaleznosci gdzie udało się cos kupić,takie czasy były i tak mi pozostało,niestety.

[KrzychuB]

fiacikowo, twoje posty normalnie rozwalają nie wiem czy ty chcesz posty sobie nabic czy co, w każdym razie piszesz od rzeczy, i widac że chcesz abyśmy myśleli że się znasz na autach

[fiacikowo]

trafiłeś,zbieram posty,takie zboczenie,rozumiesz

** Dodano: 07-12-2010, 19:13 **
mam już jedenaście

** Dodano: 07-12-2010, 19:14 **
od wczoraj

[Luczu]

fiacikowo, ja nadal nie rozumiem bo nie odpowiedziałeś na pytanie...

Masz podpis z którego wynika, że samochody dla Ciebie są tylko i wyłącznie środkiem komunikacji bez jakichkolwiek "uczuć" czy sympatii do niego. Po czym piszesz, że tanio się aut nie łata tylko trzeba wygrzmocić nie wiadomo jaką kwotę na łatanie 20 letniego auta wartego 1000 zł po czym piszesz, że nie warto mieć LPG tylko cisnąć na PB ... i nie kupisz akumulatora tylko wolisz tachać go codziennie z auta do domu i na odwrót.


To co napisałem dla przeciętnego zjadacza chleba jest niezrozumiałe ale tak wynika z tych twoich 11 postów

[Kajlon]

Dla większości userów na tym forum samochody to pasja, dbają, łatają te nasze pełnoletnie T/T jak się da i na ile budżet pozwala. Nie wszyscy posiadają MiGomaty za 2 tys i nie są wirtuozami w spawaniu. A co do prowizorek to niektóre trzymają się lepiej niż robota warsztatowych pseudo fachowców

[fiacikowo]

z podpisu wynika jasno to co napisane,a reszta,to twoja wyobraznia,jak pasjonat wpycha w swoje ulubione auto jakieś wełny mineralne,to to nie jest pasjonat,tylko desperat,przy małych przebiegach LPG jest nieopłacalne,bo powoduje komplikacje i dodatkowe koszta,akumulator noszę w mrozy do domu nowy,bo mróz działa żle na akumulator,nie napisałem że go notorycznie ładuje,ot stoi sobie w łazience w ciepełku,kazdy post był napisany w konkretnej sprawie i nie wyganiam nikogo do pseudofachowców,tylko zalecam zainwestowanie w sprzęt,albo zakup samochodu powyżej 10 tyś zł,bo te poniżej,wymagają sprzętu,albo fachowców

[ciechu]

fiacikowo, jednym słowem zaprzeczasz sam sobie. Ale napiszę więcej - zaprzeczasz konstruktorom samochodów, konstruktorom akumulatorów, zaprzeczasz własnej wiedzy w temacie motoryzacji (bo kto tu mówi o wełnie mineralnej???). Zaprzeczasz prawom fizyki

[Luczu]