|
Ogólnopolski Klub Tempra Tipo Team
|
Chwile przed tragedią |
Autor |
Wiadomość |
RobertWroc
Pomógł: 3 razy Wiek: 52 Dołączył: 22 Lut 2006 Posty: 516 Skąd: Wrocław
Województwo: Dolnośląskie
|
Wysłany: 15-04-2007, 07:43
|
|
|
Emf, Nie ma reguły,wszystko zależy od stanu wozu,a i tak może zawsze się pzytrafić niespodzianka.
Apropo linki,ja (naiwny)byłem tak pewny swojej dwudziestolatki że w trase brałem tylko klucz do opon.
poza tym moim skromnym zdaniemopinię że BMW jest nie do zdarcia,japonce się nie psują, marki wypracowały sobie dawno temu,w czasie gdy samochód był luksusem,dostępnym dla nie licznych.Tym bardziej ze inna wówczas był strategia firm. Budowało sie przywiazanie,zaufanie.
Tak jak dizle które dawno temu wyrobiły sobie opinie aut niedozajechania.Tak ale to były jednostki żadko kiedy widxące komputer,niewysilone bo co to jest z poj 1.8 zaledwie 66KM.
Obecnie wymuszona moc,wyżyłowane do granicy mozliwosci, nie sa w stanie juz sprostać opini jaką im zapewniłi poprzednicy.Padają,psują sie i oczywiście ciągną kase od właścicieli.
ZZresztą dotyczy to również benzyn .
No sorki jak widzę silnik 1.4 i 100KM to nie sadzę że zrobi on 300 000- 400 000 km
No i sprzedawało sie o wiele mniej samochodów więc należało czymś skusić klienta.
Obecnie samochód musi wytrzymać kilka kilkanaście lat ale nie zadługo bo jak wytrzyma więcej to przyjdzie moment ze nikt nie będzxie kupował nowych bo "stary się świetnie trzyma"
A tak zmieniamy( jak mamy kase)samochody co 6-10 lat,wciąż kupując nowe.
Pozatym spójżmy na samochody z lat 80 początek 90, no i wześniej dobrze zadbane wciąz potrafią zadziwić.A nówki z salonu często prosto z magazynu jada pod dom -pochwalić sie rodzinie i ...zpowrotem do serwisu.
Tak naprawdę niezawodne to chyba są autka z segmentu cenowego gdzieś w okolicach 300.000 i wzwyz.
Bo te za 30.000 czy 50 000 to samochody dla przeciętnego człowieka.(no nie u nas) |
_________________ Było Tipo 1.4ie + lpg(koszmar) Była Croma 2.0ie 16V umarła. Była Dedra 1.8 ie LPG. Była Delta II 1.6 bez LPG.Byłą Kappa 3.0V6,
Jest Alfa Romeo 156 1.8TS |
|
|
|
|
William
Wiek: 45 Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 63 Skąd: Trsow
Województwo: Pomorskie
|
Wysłany: 15-04-2007, 08:45
|
|
|
Ninja napisał/a: | no przepraszam a jaki ja mam myslisz? Uturbiony mam i mocny. Nie wolnossacy. |
Ale Ty masz rocznik 92' Taki silnik z tego roku kosztuje 5 kafli? Dziwne, skoro uturbiony legaś z tego roku kosztuje ~7 tys. Ty za swojego dałeś ile? 6 tys?
RobertWroc napisał/a: | albo najbardziej pożądany ale i wzbudzający największy lek i obawy BMW 735 |
Daj sobie spokój jeśli prócz ceny zakupu nie chcesz nic wkładać. Z BMW jest tak, że do ceny zakupu musisz doliczyć podstawowy serwis - czyli płyny (nawet w dyfrze), elementy exploatacyjne - klocki. Ja już miałem nie jedno BMW i wiem, ze 20 tysia to tak na dzień dobry przy 735 z lat 90-tych.
W przyszłym roku kupujemy z żoną BMW E38 4.4l V8 z 98 roku i wiem, że bez 40 tys nie mam czego szukać. Za auto dam 30tys. reszta to mój wkład, który będzie inwestycją na kolejne 3 lata. BMW tanie nie są. Ale tylko na początku.
Jak chcesz więc e32 z motorem 3.5 litra to poniżej 15 tys. nie zejdziesz Do tego dodaj jeszcze gdzies 3 tysie za bezawaryjną jazdę przez lata. |
_________________ BMW E32 735i
Alpina B11 Project |||||||||| 40% |
|
|
|
|
Ninja
Pomógł: 5 razy Wiek: 46 Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 762 Skąd: Gdańsk
Województwo: Pomorskie
|
Wysłany: 15-04-2007, 10:57
|
|
|
Cytat: | Ninja to nie jest złośliwość ale jednak jak widać, japońską niezawodność, na Twoim przykładzie, można o kant ...... potłuc. |
Chyba czegos nie rozumiesz...
Nie popsul mi sie silnik tylko część ktora jest normalną czescia ktora podlega zuzyciu eksploatycyjnemu w kazdym jednym aucie. Wytrzyma Ci 15 lat uszczelka pod głowicą? Nie sądze. Wiec nie dziwota ze poleciala. Tarcza sprzęgłowa -rowniez w kazdym aucie trzeba ją wymieniac co jakis czas. Uszczelniacze? Mialy prawo stwardniec przez 15 lat i puszczać juz olej. Ale ani pierscienie,ani tłoki,ani panewki nie wymieniam bo nie wykazują na tyle sladów zuzycia zebym je musial ruszac wogole. Wiec z pełną swiadomoscia powiem ze tak - te silniki wytrzymuja 500tys km przebiegu bez problemów. Ale w tym czasie osprzęt moze siadać jak to w starszych autach. Moj wujek mial audi 100 i jezdzil nim na taxi. Jego silnik mial rowniez 500tys km bez remontu i trzymał kompresje i oleju tez nie żarł jak glupi. Wszystko zalezy jak dbasz.
William napisał/a: | Ale Ty masz rocznik 92' Taki silnik z tego roku kosztuje 5 kafli? Dziwne, skoro uturbiony legaś z tego roku kosztuje ~7 tys. Ty za swojego dałeś ile? 6 tys? |
uturbiony legaś z tego roku kosztuje od 7tys wzwyż. Dochodzą do 12tys. zaleznie od wyposazenia.
No niestety,ale takie są ceny. Moze sie wydawać dziwne,ale to szara rzeczywistosc.
Poza tym jakbym mial juz silnik wymieniac to nie wsadzalbym przeciez z 92 roku tylko nowszy. Ale ten z kolei kosztuje i kolko sie zamyka. Stad chyba lepiej poprostu zrobic remont.
Emf napisał/a: | Co z tego, że takie auto rzadziej się psuje skoro jeśli już to zrobi, to wydasz więcej niż ja przez 5 lat użytkowania |
to jest ryzyko wliczone w koszta...chcesz cale zycie jezdzic Fiatem - Twoja sprawa.
Aha i nie zawsze jesli cos sie psuje to kosztuje to tak drogo. To co u mnie sie popsulo,psuje sie raz na...15 lat? A w tym czasie ile zrobisz przy swoim? .
Tak samo stare BMW - pełno ich jezdzi bo to stara dobra niemiecka technologia. Czesci do nich jest od groma i są solidnie wykonane.
TEMPRAWG napisał/a: | Panowie spokojnie mnie tu tragedia spotkała a zamiast współczucia,wy sobie dyskusje nad trumną użądzacie. |
ale co mamy cie poglaskac po glowie i pocałować w czoło? Stary...stało sie i sie nie odstanie. Chyba nie chcesz plakac jak male dziecko nad rozlanym mlekiem...
Owszem przyjmij wyrazy wspolczucia ale to jeszcze nie tragedia przeciez.
** Dodano: 15-04-2007, 11:00 **
William napisał/a: | Daj sobie spokój jeśli prócz ceny zakupu nie chcesz nic wkładać. Z BMW jest tak, że do ceny zakupu musisz doliczyć podstawowy serwis - czyli płyny (nawet w dyfrze), elementy exploatacyjne - klocki. Ja już miałem nie jedno BMW i wiem, ze 20 tysia to tak na dzień dobry przy 735 z lat 90-tych.
W przyszłym roku kupujemy z żoną BMW E38 4.4l V8 z 98 roku i wiem, że bez 40 tys nie mam czego szukać. Za auto dam 30tys. reszta to mój wkład, który będzie inwestycją na kolejne 3 lata. BMW tanie nie są. Ale tylko na początku.
Jak chcesz więc e32 z motorem 3.5 litra to poniżej 15 tys. nie zejdziesz Do tego dodaj jeszcze gdzies 3 tysie za bezawaryjną jazdę przez lata. |
a to jest dobrze powiedziane. w 100% sie zgadzam. |
_________________
www.budowork.pl |
|
|
|
|
William
Wiek: 45 Dołączył: 26 Lut 2007 Posty: 63 Skąd: Trsow
Województwo: Pomorskie
|
|
|
|
|
Ninja
Pomógł: 5 razy Wiek: 46 Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 762 Skąd: Gdańsk
Województwo: Pomorskie
|
Wysłany: 15-04-2007, 11:36
|
|
|
nie mojego gamoniu tylko silnika ktorego moglby wstawic gdyby tfu tfu moj sie rozleciał na amen. Przeciez nie wstawilbym z roku 92 bo to sie mija z celem. Wiadomo ze nowszy.
A takiego nie kupisz ponizej 5 kawałków w dobrym stanie.
Sam widzisz jakie są aukcje i jakie ceny (dochodzące do 14tysPLN). Wiekszosci z nich juz jest sprawdzonych przez naszych forumowiczow i te ktore są za taka niska cene wymagaja ogromnego wkladu finansowego i wyjdzie na to samo jakbys mial kupic tego za 12-14tys.
Ja wiem ze to chore,ale tak wlasnie jest. Turboantyki taką wlasnie mają cene. Jeszcze raz wiekszą niz wolnossaki.
Ja mojego wyhaczylem po okazyjnej cenie bo facet wyjezdzał do UK i musial szybko auto sprzedac a mial juz Mondeo. 5600PLN dałem i przejezdzilem niemalze rok bez jakiejkolwiek awarii. Wszystko co robil mial udokumentowane wiec lipy mi nie wcisnal. Wiedzialem co biore. A ze pech chcial ze akurat mi padła uszczelka...no coż. Zdarzenie losowe. Moze za mocno go pałowałem poprostu Jednakze nie placze z tego powodu. Zrobie i bede wiedzial co mam. A i tak 5600+2500(to juz naprawde max)= 8100PLN.
Za tyle nie dostaniesz nawet dobrego,zdrowego antyka nie wymagającego wkladu finansowego.
Chore...wiem...ale niestety nie My dwaj rządzimy prawami rynku
No dobra...to moze teraz wroćmy do tematu tragedii kolegi ktoremu pekl pasek rozrządu? |
_________________
www.budowork.pl |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Wersja do druku
|
© 2004-2011 by tempra.org & Fiat Klub Polska
Wypowiedzi oraz zdjęcia należą do ich autorów. Nie odpowiadamy za ich treść. Zabrania się kopiowania zdjęć, treści oraz plików zawartych na tej stronie bez zgody administracji.
|