Zrewany pasek rozrządu i konsekwencje!? |
Autor |
Wiadomość |
Zdzich
Wiek: 79 Dołączył: 26 Sty 2005 Posty: 18 Skąd: Lubaczów
Województwo: Podkarpackie
|
Wysłany: 23-03-2005, 21:31 Zrewany pasek rozrządu i konsekwencje!?
|
|
|
Spiesze podzielic sie wrazeniami z dzisiejszej awarii!!! Dotyczy Tempry 1,6 monowtrysk.
Odmówiła mojemu synowi posłuszeństwa! Ma on trochę "ciężką nogę"! Zaciągnieta do warsztau została przglądnięta i mechanik (jak dobrze miec szwagra mechanika) stwierdził zerwanie paska rozrządu! Strach mnie obleciał, bo pisaliście czym to grozi. Po wymianie paska kochana Temperówka zagadała bez czkawki.
Aby uprzedzic "dobre rady" informuję, ze jakieś 10 tys km temu, zgodnie z Waszymi Koledzy radami, wymieniłem wszystkie paski i napinacz. Pasek urwał sie poprzecznie. Tu rodzi sie pytanie do specjalistów i praktyków, ten silnik ma juz możliwość chowania zaworów w wypadku zerwania paska? Czy należy spodziewac sie jakichś niespodzianek, ptfu, na psa urok! Co o tym sądzicie? |
|
|
|
|
miszko
Pomógł: 111 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Lis 2004 Posty: 6990 Skąd: Toruń
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: 23-03-2005, 23:36
|
|
|
Teoretycznie sa to silniki kolizyjne. Choc znane sa juz przypadki nam (starym forumowiczom) ze te silniki po peknieciu paska przetrwaly. Tak mial np. kolega Tomek z Olsztyna ktoremu pekl pasek i zakladal nowy w nocy na dworze pod lasem. Dzielny byl i mu sie udalo dojechal bez problemu do domu. |
_________________ Fiat Tempra 1.6, LPG, '94, ~425 tys. km, srebrna
Zajrzyj na Fiat Klub Polska |
|
|
|
|
gary
Wiek: 39 Dołączył: 26 Lut 2005 Posty: 188 Skąd: Rzeszów
Województwo: Podkarpackie
|
Wysłany: 24-03-2005, 13:12
|
|
|
a mi pekl ... pasek i coz silnik do remontu... cale szczescie ze chyba dwa tlowi walnely a reszta byla ok ! |
_________________ Fiat Tempra 1.6ie Wtrysk(1-punkt) + gaz (Z Kompem) Produkcja 1994rok.
Auto Na Ktore Trzeba Miec Pieniadze ... Na Naprawe |
|
|
|
|
dziura.arek
Pomógł: 3 razy Wiek: 44 Dołączył: 28 Lis 2004 Posty: 690 Skąd: Kraków - Zielonki
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 24-03-2005, 21:27
|
|
|
Mi w 1.4 na monowtrysku pękł i nic. Pękł mi jak miałem ok 3500 obr. Po pół roku jak robiłem uszczelniacze kazałem zdjąć głowicę i ani śladu nie było po pęknięciu paska.
FUKS |
|
|
|
|
Zdzich
Wiek: 79 Dołączył: 26 Sty 2005 Posty: 18 Skąd: Lubaczów
Województwo: Podkarpackie
|
Wysłany: 24-03-2005, 22:06
|
|
|
Dzięki za wypowiedzi. Tak przy okazji podam, że w mojej regacie (diesel 1,9) zablokowny silnik zerwał chyba z 10 cm ząbków na pasku, to tak jak by się urwał, a po wymianie paska nie było kłopotów. No cóż tylko co drugi ... ma szczęście, czego i Wam życzę, szczęścia oczywiście! |
|
|
|
|
Tomilee
Pomógł: 5 razy Wiek: 46 Dołączył: 14 Sty 2005 Posty: 598 Skąd: Opole
Województwo: Opolskie
|
Wysłany: 29-03-2005, 21:56
|
|
|
W silnikach nie wysilonych zazwyczaj nie ma konfliktu zawór - tłok, najgorsze są silniki 16V i wszelkie japońce jak tam szczeli pasek to można z miejsca dać na tacę żeby koszt zamknoł sięł w paru tysiącach. sądzę że silniki 1.4 nie są konfliktowe ale trzeba by to zbadać.
Jak ktoś robi głowicę to niech sprawdzi czy zawór ma możliwość wyjść poza jej obrys bo tłok raczej nie wyjdzie poza korpus bo by pierścienie zgubił |
_________________ Tipo 1.8 GT
Fiat Ducato 2,5 D - fura z sianem |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 31-03-2005, 12:44
|
|
|
z ciekawości - po jakim przebiegu padały Wam paski?
ja obawiam się, że wypadałoby pomyśleć powoli nad paskiem.
Moja temperówka, nim ją jeździłem (jeżdżę nią ok 3 lata) stała prawie 10 lat prawie nie ruszana (raz na tydzień, serio, auto na ozdobę :-) ktoś kupił a nie jeździł).
Jak ją drapłem to wszystko (z dupereli :-) ) od stania poszło do wymiany po kolei,
paski też, ale rozrządu nie ruszałem. Ma paseczek prawie 13 lat, z czego dopiero od 3 lat pracuje; zastanawiam się czy nie sparciała guma mu zbytnio, kiedy może figla spłatać?
nie znam dnia ani godziny więc zaczynam o tym myśleć. Taniej niż remoncik silnika potem drobny. A drugie pytanko - z ciek. - ile daliście za paski? Teraz chyba to koszt 40zł-50zł z tego co słyszałem? |
|
|
|
|
mkaminski100
Wiek: 44 Dołączył: 17 Gru 2004 Posty: 672 Skąd: Basingstoke
Województwo: Other
|
Wysłany: 31-03-2005, 14:20
|
|
|
Moje auto miało 60.000 km kiedy je kupiłem. Jest z 93 więc od tego czasu nie miał wymienianego paska rozrządu. Po otwarciu i zmianie okazało się, że pasek jeszcze nie jest aż tak straszny (był elastyczny i nie wytarty), jednak tak na „oko” to tylko baba w szpitalu zmarła. Zresztą po rozgięciu widać już było pęknięcia poprzeczne a to one najczęściej powodują zerwanie paska.
Wg mnie koszty wymiany są nieporównywalne z naprawą i brakiem auta. Pasek kosztuje ok. 40-50zł (Gates lub Conti) plus napinacz ok. 30-50. Wymiana w zależności od warsztatu: 80-160zł. Biorąc pod uwagę, że zmiany dokonać trzeba co min 2 lata jest to chyba mała kwota...
Oczywiście nie może to uchronić przed zerwaniem paska zaraz po zmianie!! Dlatego uwaga na super tanie paski. Nie oszczędzajmy aż tak na paskach, bo nie warto.
No i nawet po tym jak widziałem jak mechanicy wymieniają pasek na moich oczach to raczej bym się tego nie podjął. |
|
|
|
|
dziura.arek
Pomógł: 3 razy Wiek: 44 Dołączył: 28 Lis 2004 Posty: 690 Skąd: Kraków - Zielonki
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 31-03-2005, 21:18
|
|
|
Mi po 70 tyś. Teraz wole dmuchać na zimne. |
|
|
|
|
Tomilee
Pomógł: 5 razy Wiek: 46 Dołączył: 14 Sty 2005 Posty: 598 Skąd: Opole
Województwo: Opolskie
|
Wysłany: 31-03-2005, 21:41
|
|
|
Najlepiej pasek kupić oryginal polecany przez Fiat - one wytrzymują ok 100 tyś, co do innych to różnie to bywa gates chyba najgorszy. Co do wzrokowej oceny paska to raczej sie nie wypowiem bo to daremne, to tak jak by na disco zgadywać która Panna jest pełnoletnia - prawdopodobieństwo w przypadku czy pasek dobry czy zły jest podobne.
Producenci zalecają wymianę paska po ok 4 - 5 latach od montażu pierwszego i nie zależy to od tego czy pracował czy nie. |
_________________ Tipo 1.8 GT
Fiat Ducato 2,5 D - fura z sianem |
|
|
|
|
miszko
Pomógł: 111 razy Wiek: 41 Dołączył: 21 Lis 2004 Posty: 6990 Skąd: Toruń
Województwo: Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: 31-03-2005, 22:22
|
|
|
Tomilee napisał/a: | Najlepiej pasek kupić oryginal polecany przez Fiat - one wytrzymują ok 100 tyś, co do innych to różnie to bywa gates chyba najgorszy |
To sie zgodze w pelni. My wymieniamy co 100tys. pasek.
To juz na 3ci pasek (za 20tys. wymiana) |
_________________ Fiat Tempra 1.6, LPG, '94, ~425 tys. km, srebrna
Zajrzyj na Fiat Klub Polska |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 31-03-2005, 22:50
|
|
|
dzięki! czyli jednak trzeba będzie pomyśleć o pasku za jakiś czas... oczywiście wolę to niż remoncik silnika myślałem tylko, iż koszty będą trochę mniejsze, ale w tym wypadku nie mam zamiaru oszczędzać. |
|
|
|
|
sloneczna
Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Sty 2005 Posty: 370 Skąd: ostrzeszów wlkp
Województwo: Wielkopolskie
|
Wysłany: 01-04-2005, 23:40
|
|
|
Moje 1,4 to taki sam silnik jak 1,6 jest po 4 razach 3razy przy zapalaniu raz przy 100km/h
z przeredukowaniem i raz rolka napinacza rozleciała się po 420tyś+-
Nic mu nie stało się ząbki się oberwały w pasku.
Jeżeli by przeskoczył np o 3 zęby to tragedia .Samo zerwanie jest nie grożne taki wniosek
w moim przypadku. Gates wytrzymał dwa razy 90tyś teraz krucej koła wytarte szybciej go zużywają. |
|
|
|
|
Marcin - fiattipo.pl
Pomógł: 4 razy Wiek: 52 Dołączył: 05 Sty 2005 Posty: 1166 Skąd: Kraków
Województwo: Małopolskie
|
Wysłany: 05-04-2005, 08:01
|
|
|
unknown napisał/a: | Ma paseczek prawie 13 lat, z czego dopiero od 3 lat pracuje; zastanawiam się czy nie sparciała guma mu zbytnio, kiedy może figla spłatać?
|
Nawet nie masz sie co zastanawiac, od razu wymieniaj.
Ja pasek w moim T 1.4 zmienialem zaraz po jego kupnie, przy przebiegu ok. 85 tys. |
_________________ Pozdrawiam
Marcin
Tipo 1.4S '94 LPG (SPRZEDANY)
Corolla LE 1.8 VVTi 2004
------------------------------
tipo.republika.pl |
|
|
|
|
001andrzej
witamy nowego
Wiek: 53 Dołączył: 31 Mar 2005 Posty: 7 Skąd: Łódź
Województwo: Łódzkie
|
Wysłany: 07-04-2005, 17:58
|
|
|
u mnie w gaźnikowym autku koszta były 750 złotych .wymieniono zawory napinacz pasek uszczelkę robiona głowica... |
|
|
|
|
andrzejdg
Wiek: 41 Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 139 Skąd: Dąbrowa Górnicza
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 08-06-2005, 21:49
|
|
|
mi też niestety zerwał się pasek rozrządu. Jednak nie narobił dużych szkód. Zawory chyba troszeczke oberwały bo cykają troszeczke ale nie jest to uciążliwe.
Ciekawostka:
Na oryginalnym (od nowości) pasku przejechałem okolo 155 tyś km natomiast po wymianie na nowy przejechałem około 50 tyś. Chyba będę wymieniał pasek co 35 tyś tak na wszelki wypadek
Pozdrawiam |
_________________ FIAT TEMPRA 1.6 gaźnik. 1994, benzyna + inst LPG "BRC" |
|
|
|
|
Tomilee
Pomógł: 5 razy Wiek: 46 Dołączył: 14 Sty 2005 Posty: 598 Skąd: Opole
Województwo: Opolskie
|
Wysłany: 09-06-2005, 15:32
|
|
|
Albo kiepski pasek albo jakoś nie do końca dobrze naciągnięty. |
_________________ Tipo 1.8 GT
Fiat Ducato 2,5 D - fura z sianem |
|
|
|
|
marinero
Dołączył: 21 Kwi 2005 Posty: 34 Skąd: KRAKÓW
|
Wysłany: 11-06-2005, 10:57
|
|
|
1.4 silnik do roboty ](*,) ,zrobiłem 10 tyś i wszystko gra |
_________________ 1.4i.e '95 ; 2.0i.e 8v '93 |
|
|
|
|
edax
Wiek: 57 Dołączył: 03 Sie 2005 Posty: 85 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: 29-08-2005, 18:30
|
|
|
Tomilee, Mie padł w 1,4 DGT i kutasz! siedmiu z ośmiu pojszło na szczaw...sam zrobiłem, wyjszło około 400 zeta. A pękł po 60 tysiach. |
_________________ edax |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 30-08-2005, 21:47
|
|
|
ja wreszcie ten mój paseczek z 3 tyg temu wymieniłem wraz z napinaczem.... a przeżył pasek... ponad 13 lat, orginalny fabryczny, okazało sięnikt nie zmieniał wceśniej, przez te 13 lat miał co prawda mały przebieg, ok 62 tys km. |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
MupiK
Pomógł: 15 razy Wiek: 40 Dołączył: 14 Maj 2005 Posty: 1350 Skąd: Zabrze
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 31-08-2005, 17:06
|
|
|
unknow sam wymieniales??
Mysle czy by sie za paseczek tez nie wziasc w najblizszym czasie bo lepiej dmuchac na zimne... |
_________________ www.aquamelior.pl - systemy filtracji wody, chemia i części do ekspresóworaz akcesoria, systemy filtracji powietrza, klimatyzacje, stacje uzdatniania wody, pompy ciepła i inne. W razie pytań proszę śmiało pisać. |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 31-08-2005, 18:07
|
|
|
już miałem sam wymieniać, ale zacząłem jeszcze inne rzeczy robić i jak potem się do paska dobrałem to już mi się nie chciało, odechciało się zwł. jak zobaczyłem ile zabawy by było z naciągnięciem też alternatora itp bo instalacja gazowa nieco przeszkadzała...
poza tym - udało mi się znaleźć dobrego mechanika i tak go zamotać, że nie dość, że się wytargowałem by zrobił to taniej, to jeszcze przez noc mi zrobił na już...
a pomyślałem też sobie - że w sumie sprawę jak rozrząd, zwłaszcza dłuuuuuuuuuuugo nie ruszany lepiej zwalić komuś innemu (odpowiedzialność) na łeb by w razie czegoś (np źle założy czy przeskoczy i silnik do remontu) ktoś inny koszty pokrywał, jak mechanik a sp.li to niech płaci wtedy...
normalnie za założenie krzyczeli min 100 czy 120zł, ja pasek i napinacz dość tanio dostałem, taniej niż myślałem to coś zostało a mechanik się zgodził za 70 dych to w sumie wolałem się samemu zbyt nie przemęczać a i ryzyka nie mieć... |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
edax
Wiek: 57 Dołączył: 03 Sie 2005 Posty: 85 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: 31-08-2005, 20:29
|
|
|
unknown, Co racja to racja, a i chłopak ma czem bułkie posmarować. Pod niebiosa Pana wychwala, i motorek bezpiecznie gna do domku... |
_________________ edax |
|
|
|
|
unknown
Pomógł: 66 razy Wiek: 41 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 3978 Skąd: |°Bielsko-Biała°|
Województwo: Śląskie
|
Wysłany: 31-08-2005, 22:55
|
|
|
eh, hehe... rozumiem ten styl wypowiedzi, nawet ciekawy, tego typu pogadywania to poniemaja ino niektoore ludki z tej planet y mogą się obruszyć kapkę na takie wywodów formułwanie... może choć czasem dla odmiany krztę mocniej po polskiemu...
polska język trudna, ale dla kcącego... |
_________________
była niezawodna 1.6 Gaźnik LPG...jest Celica V 2.0 GTi na razie się trzyma kupy http://www.nizu.pl |
|
|
|
|
edax
Wiek: 57 Dołączył: 03 Sie 2005 Posty: 85 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: 01-09-2005, 00:42
|
|
|
mkaminski100, Kolega mie powie co ma za taksufkie? Czyzby to samo co ja? 16.i.e black metall, skóra, klima itd?
[ Dodano: 09-09-2005, 01:40 ]
unknown, A idzie kolega wydzieć co i jak, nie taka jenzyk trudna, ino się trza nakompinować...Lecz opłaci się, albowiem ubaw coniemiara i rozlicznych znaczeń moc... |
_________________ edax |
|
|
|
|
|