[kubek]

[lorgbow]

Od wczoraj cieszę się z elektryki już na wszystkich 4 szybkach tapicerka drzwi również w komplecie(delta II, komplet od foteli), dodatkowo w samochodzie wylądowały nowe amory z tyłu(nowe bilstein b4), blow off Properfekt typ I(pssyt )

Żeby zrównoważyć - klamka kierowcy odmówiła posłuszeństwa(bolec zużył się i złamał), więc chwilowo mam więcej gimnastyki przy wchodzeniu do auta

Na założenie czekają jeszcze bilsteiny b4 na przód, ale wjadą razem z nowymi poduchami, prawdopodobnie w następny weekend. Niedługo będę też kombinował żeby przywrócić elektryczne składanie lusterek.

Aha, zegarów z delty chyba jednak nie będę przekładał

foto środka(chwilowo tylko tyle, samochód brudny ):

[Luczu]

lorgbow, nie za mało pstryczków u kierowcy ? Da się z tego poziomu sterować tylnymi szybami ?

[ubek]

[Luczu]

[ubek]

[egon]

lorgbow, no dla mnie bomba, byle tak dalej

[lorgbow]

Tak jak pisze ubek sterowanie tyłem jest w tunelu, z możliwością blokady sterowników w tylnych drzwiach, dokładnie jak w temprze, tylko ładniejsze przyciski są

[ubek]

[lorgbow]

ubek, racja kwestia gustu, mnie się podobają bardziej te z delty

EDIT(15.07)

Wycieczka w zachodniopomorskie, wizyta u roba po zaklepane graty, czyli dokładki zderzaków i lampy tylne poliftowe - odhaczony kolejny punkt na liście

foto z przymiarki zderzaków(taki byłem zajarany że zapomniałem przełożyć tablicy z przodu )

Z prześwitem nie ma tragedii - pomijając lewą stronę gdzie zderzak wyraźnie wisi(poprawi się na pewno) to najmniejszy prześwit to 7cm

dokładki trzeba dopieścić wizualnie, ale to jest drobiazg

Foto z przymiarki

[ubek]

Odświeżyć pomalować i będzie malina

[jacplac111]

Na wakacje masz zajęcie , widzę ze jesteś szczęśliwy z zakupy Lancii

[VEndriuV]

autko łądnie sięprezentuje, ale taki zderzak + gleba na polskie drogi trochę lipa Jedna rzecz która mi sie nie podoba to te zegary !!! bleee.... jak w audi 80, nie wiem mi się kompletnie nie podobają takie wskazówki przy samym plastiku.

Sam bym sobie chętnie sprawił, ale czemu Lancia daje same takie duże silniki... Gdyby nie to na pewno dużo wiecej osób by je miało.

[lorgbow]

VEndriuV, duże silniki? dedry występują z tymi samymi silnikami co t/t, poza silnikiem 1.4, tzn z tego co wiem były: 1.6 8v, 1.6 16v, 1.8 8v, 2.0 8v, 2.0 16v(ośka lub 4x4) 2.0 8vt(ponownie ośka lub 4x4), diesel 1.9 td, delty podobnie(zamiast 8vt miały 16vt)

Co do gleby, nie ma tragedii, najmniejszy prześwit(koniec zderzaka przy kole) to 7cm

Zegary przymierzę z delty - mam komplet to być może przełożę

[VEndriuV]

miałem na myśli te troche nowsze np. kappa... a to o tych silnikach że starsze mają mniejsze to nie wiedziałem.

[lorgbow]

VEndriuV, Kappa to już wyższa klasa, bardziej jak Croma Lybra też miała fajne silniczki, od 1.6 16v chyba

[VEndriuV]

a jak z awaryjnością ? Ja sam skłoniłbym się do zakupu Lancii bo są po prostu ładne i w środku dobrze wyposażone, lecz każdemu co mówię o tych autach jak poszukuja dla siebie to mówiła "a podobno awaryjne.." a jakie auto się nie psuje ?... Czy serio jest jakaś duża różnica w pracy i w wkładzie finansowym od np. Fiata ? Oraz jak z blachą, czy jest w miare odporna ?

[lorgbow]

delta/dedra to t/t w innym opakowaniu - to tak w skrócie - problemy są z grubsza te same, blacha też ocynk, wnętrze jest lepiej wykonane, lepiej wygłuszone

zawieszenie, silniki, układ kierowniczy są praktycznie te same - więc różnią się blachą i wnętrzem - i tu duży + dla lancii

EDIT

Urlop prawie mi się skończył, więc czas uaktualnić temacik

Ogólnie zrobiłem dużo mniej niż planowałem, z różnych przyczyn, w większości niezależnych ode mnie, a więc:

na +
- dedra już od ponad dwóch tygodni ma wyjęty prawie cały środek, czeka na malowanie, na dniach już powinno wszystko ruszyć
- z przodu są już amorki bilstein b4 i nowe poduszki amorów, więc całość siedzi już na eibach -30 + bilstein b4 jest sztywno
- zmienione oleje w skrzyni i silniku - castrol edge sport 10W60 + Valvoline dura blend 75W90
- zmienione lampy z tyłu na poliftowe
- wymienione pęknięte szkło reflektora
- założony osuszacz, chłodnica i nagrzewnica od klimy - reszta czeka, aż ogarnę wiązkę

na -
- opóźnienie w malowaniu(wg planu miała być zaczęta 2 tygodnie temu)
- od zmiany nagrzewnicy nie działa wentylator(mam dwa na podmianę)
- dodatkowo testowo wpięty panel od klimy pochodził jeden wieczór a drugiego dnia rano był już martwy
- próba wymiany impulsatora prędkościomierza zakończyła się po odkryciu że wtyczka ma powyrywane przewody, dopiero po ich poprawnym podpięciu zobaczę co z tym fantem
- kolanko od dolotu tuż przy IC miało wręcz kosmiczną zwężkę, wymiana nie przyniosła jednak żadnej poprawy
- rdza wdała się w kielichy, będzie to zrobione jednak numer VIN jest na tyle zagrożony że dla własnego bezpieczeństwa potwierdzam zgodność przed i po remoncie u rzeczoznawcy, po czym numery będą nabite na inny element nadwozia, poza tym dwa małe ogniska rdzy w podłodze, w sumie nic wielkiego, i dość poważnie skorodowane tylne nadkole(śrubę mocującą pas wyjąłem razem z kawałkiem nadkola )
- wziąłem się za odnawianie felg, wprawdzie wyszły IMO bardzo ładnie, jednak podczas wyważania okazało się że 3 z 4 są krzywe co najlepsze, mam te felgi od niemal roku, jedną prostowałem, jeździłem nimi nieraz bardzo szybko i nie miałem żadnych problemów, czy choćby objawów że coś może być jeszcze krzywe muszę zatem szukać nowych felg
- i dwie najważniejsze sprawy, samochód kopci na zimnym i jeden z przewodów olejowych(chyba ten idący do smoka puszcza trochę oleju)

na ten moment tyle, wygląda na to że niedługo czeka mnie poważne grzebanie w silniku...,

bo decyzja zapadła, nie przerywam, tylko doprowadzam do ideału

najbliższe foto po wyjeździe od lakiernika, mam nadzieję że przed 10 września

[Guzik]

[lorgbow]

Na biało, jak się rozgrzeje objaw znika, a co do deptania na zimnym to unikam tego jak ognia, owszem raz na jakiś czas się zdarza, ale baardzo rzadko,

[konikks]

lorgbow, to uszczelkę pod głowicą wymień a nie rozkręcaj silnika. płyny chłodniczego nie ubywa? pod korkiem wlewu oleju masełka nie ma?

[lorgbow]

konikks, masełka nie ma, płynu chłodniczego też nie ubywa, co do uszczelki to była wymieniana jakieś 15kkm temu, i z zewnątrz jest sucha, co do rozbierania silnika to z czasem to będę musiał zrobić żeby mieć pewność co i jak, poza tym chcę się turbinie przyjrzeć dokładnie

Chcę mieć pewność na czym stoję, wolę dmuchać na zimne

[Raku]

Jakoś mi umknął twój temat

Ambitne plany, trzymam kciuki.

Podejrzewał bym raczej turbo

[lorgbow]

Raku, też podejrzewam turbinę, drażni mnie natomiast ten przewód olejowy, szczególnie że dostęp jest "nieco utrudniony"

Najbliższe plany to wyrzucenie aku do bagażnika(więcej miejsca pod maską) i wyspawanie dolotu, potem zajmę się silnikiem, turbo to i pewnie kolektor rurowy wjedzie

Co do felg - pojechałem do warsztatu gdzie prostują felgi, sprawdzili wszystkie i nie ma z nimi żadnych problemów - żadna nie jest skrzywiona w osi, a podbicie jest sprawą kosmetyczną, wewnętrzny rant jest równy, tylko przy samej oponie jest minimalne wgniecenie

Warsztat gdzie mi je wyważali dodany do listy omijanych z daleka

[Jelcyn]

lorgbow, to może zmieścisz ten warsztat u nas w odpowiednim dziale, żebyśmy też mogli go omijać?