[ubek]

[egon]

Gratki dla ciebie, no i rzadkość, żeby mechanik dopuścił kogoś do auta

[ZielonyTBG]

No i zakupiona śruba w ASO do przykręcenia sanek z przodu została dzisiaj zamontowana a jej numer to 18787124 i kosztowała 15zł Przy okazji kupiłem dwie śruby ustalające (widać je po zdjęciu koła,takie dwie szpilki) od Poloneza i po 30 minutach walki z urwaną jedną sztuką,nowe zostały założone
Miałem jeszcze umyć autko ale jakoś brakło mi mocy heheheee.Kupiłem szampon SONAX i wosk,więc w wolnym czasie trzeba będzie to sprawdzić
Tak wygląda owa śruba do sanek a powiem Wam że jest dość długa i gdyby nie otwór w wahaczu to nie było by tak kolorowo z jej montażem



EDIT:
A wiec ciąg dalszy dłubania przy Maryśce Nie myślcie że skoro nic nie pisałem to i nic nie robiłem.
Zacząłem walkę ze stukaniem w przednim zawiasie i okazało się że padły łączniki które wymieniałem we wrześniu 2010r. Zakupiłem nowe TRW a stare odwiozłem do sklepu i poszły na gwarę.
Niestety ale stukanie nie ustąpiło i teraz przyszła kolej na wymianę gum na stabilizatorze.Tylko że stabilizator ma średnicę 18mm a koleś w sklepie mówi że ma te gumy ale po zmierzeniu mają 18.5mm.Powiedzcie mi czy to nie są czasem pod 19mm

W chwili wolnego czasu dokończyłem montaż siłowników maski.Niestety ale fotki które zawsze robiłem przy różnych pracach przy autku były robione telefonem,ale ostatnio się zbuntował i mam z nim problem.Udało mi się przypadkiem zrobić trzy foty zamontowanych siłowników.Teraz jest wypasik i mam jak u brata w Lybrze heheheee

[konikks]

cool

[egon]

Co do siłowników tez mam zamiar cos takiego zrobić
ZielonyTBG, od jakiego modelu masz te siłowniki

[ZielonyTBG]

egon, tak jak Ci napisałem na FKP od Forda i Fiata.Zmierzę je i potwierdzę wymiary 27-45 i Ci napiszę.

[egon]

ZielonyTBG, OK

[ZielonyTBG]

No i już jestem po walce ze stabilizatorem Tydzień temu założyłem nowe łączniki TRW a dzisiaj doszły do tego nowe gumy do stabilizatora.Powiem Wam że nie raz czytałem o tej robocie i nie którzy pisali że styknie 45 minut.Szczerze mówiąc to nie wiem na co te 45 minut,bo mi zeszło z tym na prawdę kuuuupe czasu.
Przy autku siedziałem aż do wieczora,więc nie miałem kiedy sprawdzić jak teraz śmiga się ze zrobionym stabilizatorem,ale jechałem kawałek po płytach i niby było cicho
Oczywiście gumy były bardzo mocno zużyte,no ale autko ma już trochę nalatane więc nowe nie będą.Nowe gumy kosztowały mnie 24zł.


Nowe wyglądają o niebo lepiej

Robota nie jest zbyt przyjemna przez słaby dostęp.


A tak wygląda uchwyt gumy stabilizatora


Oprócz zabawy ze stabilizatorem,wymieniłem jeszcze olej,filtr oleju i filtr powietrza


W między czasie założyłem siłowniki do maski o których wspominałem już wcześniej.
Egon siłowniki muszą mieć przy ściśnięciu 27cm a po puszczeniu powinny się rozejść do 45cm.




Zanim pojechałem na garaż walczyć,udałem się na złom bo wypatrzyłem na Allegro maryśkę na części właśnie z Tarnobrzega.Okazało się że jest to Marengo z 2002 roku 1.9JTD 110KM
Parę rzeczy udało się znaleźć,zwłaszcza osłonę przekaźników przed aku i mocowanie zaworu od sterowania zmiennym geo w turbinie.



To te pierdoły i do tego jeszcze kiera.Wyczaiłem na forum Alfaholicy pewnego człowieka który z zamiłowania obszywa elementy z aut skórą.Muszę się z nim zgadać aby obszył mi na nowo widoczną na foto kierę,gałkę zmiany biegów i podłokietnik Będzie wypasior heheheheeee

[Kajlon]

Uchwyt gumy stabilizatora był podejrzewam zgrzany co by za łatwo nie było Sam będę musiał powalczyć u siebie ze stabilizatorem. Da rade wyciągnąć cały stabilizator np. od strony koła ?
Poza tym to Maryśka Zacna dobrze jej tam u Ciebie, dostaje oryginalne Ricambi filterki sama radość.

[egon]

ZielonyTBG, dzięki wielkie, sprawdzę jakie mam w garażu mam jeszcze inny patent na te siłowniki, ale to już napisze jak zrobie

[ZielonyTBG]

Dziękuję za ciepłe słowa
Kajlon, powiem Ci że nie wydaje mi się żeby była ona jakoś zgrzana.Raczej jest tylko ściśnięta przez obejmę.Stabilizatora niestety ale nie wyciągniesz,chyba że opuścisz sanki a to dlatego że w samym środku jest na nim wygięcie w kształcie U bo omija w tym miejscu tylną poduszkę silnika-skrzyni.
A co do ricambi to często udaje mi się włożyć do autka (sprzęgło czy łożysko koła) bo trafiają się na allegro czasem wyprzedaże za przysłowiowe grosze,więc grzech nie skorzystać

Dzisiaj jeszcze raz byłem na złomie przy Marengo i wreszcie mam sprawny podłokietnik i plastikową osłonę przy kole osłaniającą skrzynię biegów Chciałem kupić jeszcze mechanizm szyby z prawych drzwi,ale okazał się uszkodzony w taki sam sposób jak u mnie Trzeba polować dalej.

[Kajlon]

ZielonyTBG, U mnie beż wyciągnięcia stabilizatora się raczej nie obejdzie Obejmy gum są zgrzane i nie da się, że tak powiem otworzyć ich i wymienić tych gumek próbowałem metodą udarową ( młotek i majzel) nawet nie zechciało drgnąć.
A co do Ricambi to wykupiłem już wszystkie części do TT w pobliskim serwisie chrzanowskim Pani sprzedająca części bardzo się ucieszyła, gdyż zwolniło się miejsce na półkach a ja tym bardziej, bo sprzedała mi po bardzo atrakcyjnych cenach

[ZielonyTBG]

W pracy mam postój więc można pogmyrać w maryśce bo normalnie to pracuje wożąc mnie i nie tylko do pracy.
Na razie delikatnie bo tylko sam przód,jutro pewnie spadną koła i nadkola ale będę chciał przed tym złożyć przód żeby się za bardzo nie rozwalić.Podłużnice już wyczyszczone i pomalowane łącznie z przednią belką poprzeczną.Belka chłodnicy też już wyczyszczona i pomalowana jak i parę innych kawałków żelastwa.O wspornikach wiedziałem już od dawna i zanabyłem je już jakiś czas temu Jutro śmigne chłodnice myjką ciśnieniową bo zabite są troszkę to poprawi się wymiana ciepła hehee.
Na dzisiaj tyle.


EDIT:
Ciąg dalszy:

Wczoraj po długich bojach z autkiem udało mi się złożyć przód i uciec przed wodą heheheee ,a powiem Wam że lało jak oszalałe jakieś 3 godziny
Po przybyciu na miejsce zdemontowałem nadkola i wymyłem wszystko myjką ciśnieniową bo byłem pewny że wszystko szybko wyschnie bo świeciło ładne słoneczko.Gdy skończyłem myć po słońcu nie było śladu


Byłem zmuszony wspomóc suszenie i wydmuchałem wodę z dziur sprężonym powietrzem.Oczywiście nie poszło tak łatwo bo sprężarka miała awarię no ale i tak bywa.
W między czasie gdy buda schła ja udałem się zjeść obiad a potem umyłem wszystkie plastiki i koła które były zdemontowane.Po tym zabiegu wziąłem się za konserwację i zamalowałem co mogłem hehe


Gdy skończyłem konserwację zacząłem powoli składać przód do kupy konserwując wkładane elementy.Jak widać nowe wsporniki pasują jak ulał


Czym ciemniej tym szybciej robiłem a na dodatek wieczorem były znaczne opady deszczu o których możecie obecnie poczytać na portalach lub zobaczyć w TV heheheh.Udało mi się złożyć autko mimo że strasznie zacinał deszcze z jednej strony i wyjechać z podjazdu bo już zaczęła się wlewać woda do garażu przez próg.To akurat jest wina zbyt małej średnicy rur na osiedlu.
Tuż przed odjazdem

[Luczu]

ZielonyTBG, soczewki valeo ?

[kaminkrz]

ZielonyTBG, bardzo ładnie - tak trzymać
Szkoda, że nie mam gdzie takich rzeczy robić, bo narobiłeś chrapki na dłubanie

[ZielonyTBG]

Luczu, tak właśnie jest na nich napisane

kaminkrz, chrapkę można złapać szybko ale jak się zaczyna robić to dość szybko owa chrapka znika hehehee
Miałem robić dalej ale dzisiaj była walka z kanalizacją po wczorajszym podtopieniu i w końcu nic nie zrobiłem.

[lordabarth]

I takie poczynania się chwali.Ja się nigdy nie mogę zabrać za usprawnienia.Oby tak dalej.

[kamilsitek1983]

ZielonyTBG, fajna skarbonka

[ZielonyTBG]

[lordabarth]

[Jelcyn]

Nawet więcej niż na jedno
Jaki to mamy kurs euro?

[kaminkrz]

[kamilsitek1983]

nie no ZIELONY spoko,miałem na myśli twoje inwestycje wszystkie w marjanne!Takie autko jak Ty masz warto kupić!Widziałem twoją temperówkę ale nie myślałem że aż tak dbasz o swoje autka!Ja z reguły jeżdze do 1.5roku i sprzedaje!Moja ta marea poszła zaraz po twoim przyjeździe,gość jest zadowolony,pojechał nią do włoch zrobił klime i gitara,śmiga mu fajnieJa nabyłem 406 kombi ale zdrowia brak żeby pochwalić sie na forum(oczy wysiadły nieoczekiwanie)

[ZielonyTBG]

kamilsitek1983, pamiętam jak rozmawialiśmy wtedy na stacji,to już miałeś spore problemy ze wzrokiem,a to paskudny uraz.Życzę powrotu do zdrowia,bo wzrok to jednak podstawa.
A co do autka to po prostu lubię mieć wszystko sprawne,bo jak coś jest nie tak to mnie podczas jazdy zaraz telepie nerwa hehehe

EDIT:
Ot takie info w temacie o Maryśce żeby nie było że tylko stoi na kołkach w garażu pod prześcieradłem

[Luczu]

JTD