Tempra Tipo Team :: Problem ze wzmaczniaczem

lapson88 · Wysłany: 04-12-2009, 12:11 **Problem ze wzmaczniaczem**

Podłączam kabel remote ale włączenie radia nie powodue włączenia wzmacniacza mimo że w kablu płynie prąd. Natomiast po podłączeniu prądu na pezpośrednio pod gniazdo remote we wzmacniacu on się włącza. :sciana:

Jestem totalnie zielony jeśli chodzi o tą sytuację. Pozdrawiam.

tipacz · Wysłany: 04-12-2009, 13:31

lapson88, moim zdaniem Twoje radio daje za mały prąd aby wzbudzic wzmacniacz. Spróbuj jeszcze np podłączyc rem z wzmaka do wyjscia w radiu na wysuwana antene elektryczna, niektórzy tak własnie robili.

lapson88 · Wysłany: 04-12-2009, 14:17

prubowałem na wszystkie opisane na tym albo innych forach sposoby, a fakt jest taki że przedwczoraj wszystko grało ok i nagle w środku piosenki siadł bas i takie cuda powychodziły. W każdym razie dzięki za zainteresowanie.

Stivi · Wysłany: 04-12-2009, 15:07

sprobuj inny kabel remote puscic.. moze gdzies go za bardzo scislo albo cus takiego.. sprobuj tez podlaczyc remote bezposrednio z + wzmaka cienkim kabel, moze byc ze cos wzmak szponci..

dziura · Wysłany: 04-12-2009, 15:22

lapson88, a głowne zasilanie do wzmaka gdzie masz podłączone ?Nie wziąłeś mam nadzieję ze skrzynki bezpieczników

lapson88 · Wysłany: 04-12-2009, 16:00

Nie no aż taki zielony nie jestem

Kabelki ładnie zakończone końcówkami z zestawu od kabli. Kabel rem sprawny prubowałem z innym i to samo. na krótko od + wszystko działa. Nawet jak rem podłącze do innego żródłą prądu to załącza wzmacniacz. ale żaden kabel poprowadzony od jakiego kolwiek wyjścia w radiu nie powoduje włączenia wzmacniacza.

dziura · Wysłany: 04-12-2009, 16:07

Uderz do niego http://forum.tempra.org/profiles/3460.htm może coś poradzi

Leśniczy · Wysłany: 04-12-2009, 16:34

na wzbudzenie wzmaka wystarczy kilka mA zaś w niebieskim przewodzie luźno wychodzącym z radia ( remote antena ) jest max 200mA co ma w zupełności wystarczać. jest parę opcji np. na kablu rem z radia wystepuje tylko impuls a nie ciągle 12v . nr2. widziałem kiedyś takie radio które 12v podawało na rem tylko kiedy grało na radiu fm, po przełączeniu na cd napięcie zanikało ( co w sumie jest logiczne słuchasz płyt antena chowa się ) nr.3 przerwa na kablu rem ( złośliwa przerwa, wyciągasz kabel i sprawdzasz działa, układasz w aucie nie działa ) wymień kabel rem na zupełnie nowy nr.4 wzmak jest uszkodzony i prąd 200mA to za mało na wzbudzenie go , rozwiązaniem będzie pociągnięcie 12v skąd indziej i założenie na tym kablu przełącznika którym będziesz sobie włączał wzmaka.

lapson88 · Wysłany: 04-12-2009, 16:41

Tak też to wygląda jak w nr.4 i tak chyba zrobię. Dzięki wielkie

tipacz · Wysłany: 04-12-2009, 20:12

lapson88, moim zdaniem jest tak jak pisze kolega Leśniczy, moze faktycznie wzmak sie wysypał i potrzebuje duzy prad moze masz za cienki kabel, który ogranicza przepływ pradu. To tez jest a CA wazne bo kumpel przez taki byle jaki kabel spalił wzmaka dosc wysokiej klasy (McArthur MARK II Huricane)

Stivi · Wysłany: 04-12-2009, 20:14

no okablowanie to podstawa...

zola · Wysłany: 05-12-2009, 09:35

A co masz za radio?? Nie czasem jakiegoś Pioneer-a??

tipacz · Wysłany: 05-12-2009, 11:10

lapson88 · Wysłany: 05-12-2009, 12:33

Tak soniaka i to całkiem niezłego (tak myślę).

** Dodano: 05-12-2009, 12:34 **
Denerwuje mnie to bo wzmaczniacz kupiłem góra 2 tygodnie temu więc nie wiem o co chodzi. No jak będzie trzeba to go zawiozę na gwarancję.

VEndriuV · Wysłany: 05-12-2009, 15:22

to jedz i zapytaj do sklepu może poradzą coś, a może jakiś kondensator daj ? troche poczekasz przy załączeniu ale powinno go ruszyć. A próbowałeś np. bezpośrednio z aku czy załącza się ? Możesz spróbować tak jak na schemacie. Taka szybka prowizorka.

Stivi · Wysłany: 05-12-2009, 16:59

najpierw napisz moze co to za sprzet a pozniej bedzie mozna mowic o kondensatorze.. bo jak mozna cos takiego mowic nie wiedząc nic o sprzecie? radio wzmak okablowanie ?

zola · Wysłany: 05-12-2009, 17:15

lapson88, ja polecam brać miernik w łapę i sprawdzić ile V masz na końcu kabla remote jak radyjko włączysz,może masz za małe napięcie na remote np. raz tak miałem że było 3V a powinno być normalnie ok 12.4V za zgaszonym i wtedy będziemy szukać przyczyny dalej,jak masz za mało v to wzmak Ci sie nie załączy nigdy (niektóre sprzęty maja tak że automatycznie wyłączy sie i przestanie reagować na cokolwiek jeśli będzie mniej niz 10V).Bo skoro piszesz że na krótko działa wzmak i pod innymi żródłami też działa to nie jest przyczyną brak kondensatora ani innych rzeczy w instalce prądowej.

Ja osobiście obstawiam winę po stronie radia bo:

lapson88 · Wysłany: 05-12-2009, 17:51

Wszystko spoko chłopaki tyle że wcześniej wszystko ok było jak go kupiłem. To się stało nagle podczas słuchania muzyki.
Radio: Sony cdx r6552. Wzmak: Blaupunkt Ema 260. Kable: za 120 zł

Fakt jest taki że rem zaczoł działać tylko przy bezpośrednim podłączeniu pod aku. Może bez kitu zrobię sobie po prosyu wyłącznik. Mam starą pułe także mogę go schować między zapalniczką a popielniczką. Sam nie wiem :roll:

Stivi · Wysłany: 05-12-2009, 18:54

lapson88 · Wysłany: 05-12-2009, 21:05

Jest takiej samej srednicy jak kabel zasilający. Masa jest elegancka. Faktem jest że te kable kupiłem w media ale jak szukałem ich na allegro to stały tak 70-80 zl. Może nie są żadne wypasy ale znajomi mi je polecili bo są trwałe.

Stivi · Wysłany: 06-12-2009, 00:47

to zobacz jaki jest jego przekrój.. na kablu bedzie pisalo ew na pudelku.. podawany najczesciej w mm2;p

Leśniczy · Wysłany: 06-12-2009, 11:52

no więc tak,

Stivi · Wysłany: 06-12-2009, 11:58

Leśniczy mialem o tym nie mowic

ale jak sie wyrwales;p

lapson88 · Wysłany: 06-12-2009, 12:33

Puściłem bel z innego żródła i mam przełącznik założony. Więc wszystko gra i buczy choć nie jestem do końca zadowolony. W każdym razie dzięki chłopaki za pomoc (wyróżniony pan Leśniczy ;

) i po tym poście utwierdziliście mnie tylko w przekonaniu że to forum jest najlepsze. Jeszcze raz wielkie dzięki!!!

zola · Wysłany: 06-12-2009, 14:35

Leśniczy, nie chodziło mi żeby to zrobić na stałe tylko dla testu żeby wyeliminować ew winę bezpiecznika,a poza tym jak umiejętnie będziesz dobierał grubość drucika to zastąpi Ci z powodzeniem bezpiecznik na jakiś czas.Tylko trzeba znać wartość bezpiecznika i możesz dobrać odpowiedni przekrój,do czasu zakupu dobrego spokojnie wystarczy.Jak odkopie tabele gdzieś to wkleję czym doraźnie można zastąpić bezpieczniki o danych wartościach.A jak nie wiesz jak dobrać i nie chcesz to już Twoja sprawa,ja tylko rzuciłem propozycją

A jak Ci sie spalą bezpieczniki 5A w aucie i nie masz takiego to co?? Staniesz i zadzwonisz po pomoc drogową żeby CI przywieźli ?? Czy zastąpisz je innym na czas dojazdu do stacji i kupieniu odpowiednich??
"Jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma" proste jak drut

Moim zdaniem problem nie został rozwiązany tylko tylko poszedłeś po najmniejszej linii oporu i zastosowałeś jego obejście.Ja bym proponował pomęczyć się jeszcze trochę i znaleźć konkretną przyczynę i ja wyeliminować.